Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Lawend jednorocznych nie ma, są tylko sadzone w nieodpowiednim miejscu i przycinane nieprawidłowo.

https://zojalitwin.wordpress.com/2010/09/04/lawenda-waskolistna/

http://lawendowepole.pl/uprawa-lawendy/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak uratować te roślinki. Jest to ognik i pięknie wyglądał jesienią, był obsypany mnóstwem pomarańczowych kuleczek.

Przetrwał już kilka zim, ale ta mu chyba zaszkodziła. Poprzednio po przycięciu odrastał.

 

Opcja 1 przyciąć i znowu odrośnie.

Opcja 2 przesadzić , bo się tu męczy i zawsze będzie przemarzał. ( teraz front domu, przy przyszłym ogrodzeniu, północny wschód, ale do godz 11 świeci tam słońce z boku)

 

5fa982bb211ac94cmed.jpg

 

Mam gdzie przesadzić, południowa strona, odsłonięta od wiatru mroźnego domem.

Zabezpieczać na zimę chyba i tak trzeba będzie.

Czy taka kilkuletnia już roślina wytrzyma przesadzenie ?

 

 

5bbedd622bba84bfmed.jpg

Edytowane przez Bełatka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hello! Mam pytanie następujące dotyczące lawend. Mam ogrodowe w doniczkach jak je ciąć czy całkiem? I mam doniczkowe z lidla chyba jednoroczne ale przezimowały w niewzywanym pokoju i jak je i czy w ogóle ciąć?

 

Nie ma jednorocznych. Sa tylko zalane, które zgniły lub przesuszone, które uschły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak uratować te roślinki. Jest to ognik i pięknie wyglądał jesienią, był obsypany mnóstwem pomarańczowych kuleczek.

Przetrwał już kilka zim, ale ta mu chyba zaszkodziła. Poprzednio po przycięciu odrastał.

]

 

Ognik nie jest w pełni mrozoodporny w naszym klimacie. Powinien rosnąc w miejscu osłoniętym od wiatrów.

Nie wiem skąd jesteś. Bo może uschły mu tylko liście a nie pędy? I za jakiś czas liście wypuści?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ogniki w dwóch miejscach ogrodu. Ten rosnący pod sosną „otulony” po bokach kosówką i jałowcem rośnie świetnie. W ciągu 4 lat najwyższe pędy osiągnęły ponad 180 cm wysokości. Ten drugi, bardziej odsłonięty, co roku przemarza, choć po kilku latach już nie do samej ziemi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda roboty z wycinaniem z korzeniami. To, ze Twoje sie nie rozsieja, nic nie zmieni. Wiaterek skutecznie przyniesie nasiona z okolicy i to wcale niekoniecznie z najblizszej.

Rozrob 1 litr Chwastox'u, nalej w opryskiwacz z lanca i pospaceruj po dzialce. Punktowy "strzal" w meleczyk i po kilku dniach sie poskreca, a za 2 tyg sladu po nim nie bedzie. Ja przy modym trawniku musialem kilka razy leciec caly z opryskiem, ale jak teraz trawa gesta, to juz tylko sporadycznie chwasty daja rade wykielkowac. Moze za malo uwagi poswiecasz trawce? Mniej niz sasiedzi? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrodnicy wchodzą w następnym miesiącu. Jako tako trawy posianej jeszcze nie mam, ogród ma dopiero powstać. Zastanawiam się tylko czy aby przed ich przybyciem tym się nie zająć.

Skoro twierdzicie, że oprysk sprawę załatwi to w sumie ich pierwszym zadaniem będzie walka z chwastami. Zostawię to specjalistom. Dzięki.

Edytowane przez Tomaszs131
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogrodnicy wchodzą w następnym miesiącu. Jako tako trawy posianej jeszcze nie mam, ogród ma dopiero powstać. Zastanawiam się tylko czy aby przed ich przybyciem tym się nie zająć.

Skoro twierdzicie, że oprysk sprawę załatwi to w sumie ich pierwszym zadaniem będzie walka z chwastami. Zostawię to specjalistom. Dzięki.

 

Bez sensu pryskać teraz, skoro nie zamierzasz natychmiast zabezpieczyć się przed ponownym wysianiem i wyrastaniem.

Ogrodnicy przed rozpoczęciem prac i tak zastosują na całości herbicyd totalny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomasz, za miesiąc będziesz miał busz z chwastów, który trzeba będzie pryskać 2-, a nawet 3-krotnie w odstępach tygodniowych.

pestko zdaję sobie z tego sprawę, od paru lat tego doświadczam. Dlatego też biłem się z myślami czy coś z tym wszystkim nie począć.

Z tego co mi Pani Magda wspomniała to temperatura powietrza jest i tak zbyt niska by zająć się chwastami. Dzisiaj padał u nas śnieg:(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

 

sąsiadka po swojej stronie założyłam ohydną pergolę, muszę ją zamaskować roślinami. Pergola będzie miała długość ok 4m.. Potrzebuję rośliny które zakryłyby tą zacną piękność

( wysokość pergoli ok 180 cm). Wiadomo, że zawsze mogę posadzić szmaragdy, ale może coś mniej oklepanego? Myślałam o laurowiśni lub ligustrze ale to z kolei zimą będą patyki:( Może jakieś pomysły?Będę wdzięczna za podpowiedzi i inspiracje:D

Może jakaś mieszanka krzewów?

Edytowane przez aniarka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...