Pytania do Elfir - forumowej ogrodniczki

[situla]

Elfirku, czy teraz już lepiej to wygląda? Migdałek dałabym raczej może na pniu. No chyba że jeszcze coś innego wymyślę w to miejsce.

http://lh3.ggpht.com/_KXB-A_d2clw/TCxHKvmAMnI/AAAAAAAAAls/4eI1wKAFEC4/s640/migda%C5%82ek_wiosna.jpg

 

I strona pd-zach.

http://lh6.ggpht.com/_KXB-A_d2clw/TCxHM-p-TuI/AAAAAAAAAl8/RZ4ox2X-7tY/s640/taras_wisnie_wiosna.jpg

[Elfir]

Lepiej. Tylko odradzam sadzenie drzew na trawniku, bo będziesz się musiała bawić w dokaszanie trawy wokół pni. Lepiej zrobić szersze rabaty.

Np. jak poniżej - powiększenie rabaty z lawendą. Przejście z szerszego fragmentu tarasu na trawnik, przez rabatę lawendową, można zrobić po kwadratowych płytach kamienia lub z płukanego betonu. Zdecydowanie nie rób kratki na pnącza, takiej, jaka jest w wizualizacji (czyli z kratownicy po skosie), gdyż jest w stylu rustykalnym. Kratka powinna mieć poziome lub pionowe szczebelki, np. ze stali nierdzewnej w drewnianej ramie. Na moim rysunku kratka przedłużona jest belką nad trawnikiem, tworząc jakby ramę.

W środku obrazu ujętego w taka ramę powinien być punkt przyciągający wzrok - akcent osi widokowej (zaznaczyłam go na żółto). To może być na przykład nowoczesna rzeźba, fontanna, nietypowa roślina.

Poszerzyłam rabatę na której rosną wiśnie ozdobne. Pod nimi można posadzić turzyce ozdobne, funkie, bergenie lub płożące formy cisa.

 

http://img412.imageshack.us/img412/5866/taraswisniewiosna.jpg

[ida i jacek]

No jeśli pnącza, to masz przebogaty wybór.

 

dzieki za rade juz od dluzszego czasu mysle nad pnaczami a skoro mnie utwierdzasz w przekonaniu ze to nie taki kiepski pomysl to skorzystam z rad ... dzieki

[andrzej49]

Co dolega tej lilii?

http://images39.fotosik.pl/306/b8b7dfb377b6dad9med.jpg

http://images50.fotosik.pl/311/5bd9652b070b1241med.jpg

Ps. Po dwukrotnym kliknięciu na zdjęcie wyświetli się większe.

[dorbie]

W nawiazaniu jeszcze do tej rabaty

http://i47.tinypic.com/2zy8tw7.jpg

Przesadzilam te thuje i na miejsce tej po prawej Smaragd jest kosodrzewina Pumilo.

Najchetniej to bym tam posadzila brukentalie ale okazuje sie ze u mnie sa nie do osiagniecia, babki w centrach ogrodniczych nie wiedza co to takiego, na allegro nie ma. moze ktos ma polecony sklep internetowy gdzie go moglabym nabyc

Nie wiem czy szczodrzeniec

pasuje do janowca. Ten pierwszy kwitnie 5-6, a janowiec caly sezon ale na żółto

Szczodrzeniec

http://i45.tinypic.com/mrsa3d.jpg

Janowiec

http://i45.tinypic.com/21mb3pj.jpg

CZy moge posadzic je plamami czy zostawic miejsce na wrzosy

[jaki]

Jakaś choroba grzybowa. Wywal, a miejsce gdzie rosła podlej środkiem grzybobójczym, coby choróbstwo nie rozprzestrzeniło się na sąsiadów. Ups, Elfir zagalopowałam się, przecież to Twoja strona Edytowane 2 Lipca 2010 przez jaki
zmiana

[nitubaga]

... ja mam w tym roku tak z berberysami.... wszystkie tegoroczne nasadzenia padają... ale tylko odmiana superba... po prostu usycha od spodu... nawet psikanie grzybobójami nic nie daje....

[markoto]

No ja podejrzewam jednego mojego berberysa, albo go wykanczja jakies mrowki ewentualnie turkucie

[Elfir]

CZy moge posadzic je plamami czy zostawic miejsce na wrzosy

 

Szczodrzeniec, który wkleiłaś jest słabo odporny na mróz. Lepsza jest odmiana "Allgold".

Jak widać na zdjęciach - kępa kilku sztuk robi wrażenie.

 

Brukentalia jest dostępna np. tu: http://www.wrzosowate.pl/szkolka/index.php - ale ona też jest dość wrażliwa na mróz, trzeba ją okrywać.

 

Tam chyba nie ma za dużo miejsca, zwłaszcza, jak ci się kosodrzewina rozrośnie - ośmioletnia ma średnice prawie 2 m, o ile to forma pumilo. Może nie dawaj za dużo gatunków? Może wystarczy szczodrzenic lub janowiec + berberys thunberga "Bagatelle" dla kontrastu?

[Elfir]

Jakaś choroba grzybowa. Wywal, a miejsce gdzie rosła podlej środkiem grzybobójczym, coby choróbstwo nie rozprzestrzeniło się na sąsiadów. Ups, Elfir zagalopowałam się, przecież to Twoja strona

 

Spoko. Ja nie jestem w stanie zdiagnozować dokładnie przyczyn. Mysle, że trzeba byłoby się dokopać do cebuli - jak gnije to grzyb, jak uszkodzona to nornice.

[Elfir]

... ja mam w tym roku tak z berberysami.... wszystkie tegoroczne nasadzenia padają... ale tylko odmiana superba... po prostu usycha od spodu... nawet psikanie grzybobójami nic nie daje....

 

A ma ślady rdzy?

 

Ja się tak zastanawiam czy przyczyna częsci problemów nie jest to, o czym zimą pisał Pinus - że u niektórych szkółkarzy zima mogły przemarznąć korzenie roślin.

[jaki]

Psikanie to za mało ,trzeba do dołka jeszcze wlać. Ja walczę z ligustrem i dereniami. W te miejsca gdzie rok temu padły w tym roku też /oczywiście nowe nasadzenia/ i jestem przekonana że to wynik tego upierdliwego grzyba, Elfir będzie wiedział jakiego. A po polskiemu to zamieranie pędów wywołane przez grzyba.

[Natalia Stanko]

Słoneczko, dziękuję bardzo.

Trudno teraz o daglezję, trochę mnie przeraza jej docelowa wyskość. Ale.... to za 30 lat.

 

Jeszcze mam do ciebie pytanie - ile czasu minęło od wysadzenia? Mają teraz chyba po 3m

 

Natalia

 

A może ktoś z innych regionów Polski podpowie - gdzie można kupić wiąza lub graba szczepionego na wysokości 150-160cm? Ja znalazłam wiązy szczepione na wyskości 180cm, ale dla mnie zbyt wysoko - chyba że można wkopać to drzewo glębiej?..

[Elfir]

Nie mozna zakopywac głebiej

[manhatan17]

witam!

 

mam do was pytanie:

 

kilka dni temu zakupiłam kilka sadzonek w doniczkach (dla jasnosci rosnacych w doniczkach a nie kopanych z ziemi i wsadzanych do donic): perukowiec, buk tricolor, kilka odmian berberysów, kilka odmian iglaków: tuja, cyprysiki, swierk, jodła, kosodrzewina i sosna, bez czarny. itp.

 

chodzi mi o to ze gdybym teraz je posadziła nie mogłabym jezdzic na "działke" i ich podlewac a słonce teraz jest straszne dla roslin wiem po kilku swoich okazach (( a podlewanie raz na tydzien nic by nei dało. skoro roslinki rosły w doniczkach teoretycznie powinny wytrzymac te kilka tygodni i tu pojawia sie kwestia: kiedy powinnam wysadzic te rosliny do gruntu? sierpien? wrzesien?

 

z gory dziekuje za odpowiedzi. pozdrawiam

[jaki]

Myślę że nie ma na co czekać. Raz w tygodniu podlej obficie to im na tydzień starczy. A tak na chłopski rozum, gdy stoją w szkółce w doniczkach to podlewają je codziennie, wątpie. Ja z roślinami często rozmawiam i te Twoje mówią mi "daj nam więcej przestrzeni bo się udusimy." Edytowane 3 Lipca 2010 przez jaki
zmiana

[dorbie]

Szczodrzeniec, który wkleiłaś jest słabo odporny na mróz. Lepsza jest odmiana "Allgold".

Jak widać na zdjęciach - kępa kilku sztuk robi wrażenie.

 

Brukentalia jest dostępna np. tu: http://www.wrzosowate.pl/szkolka/index.php - ale ona też jest dość wrażliwa na mróz, trzeba ją okrywać.

 

Tam chyba nie ma za dużo miejsca, zwłaszcza, jak ci się kosodrzewina rozrośnie - ośmioletnia ma średnice prawie 2 m, o ile to forma pumilo. Może nie dawaj za dużo gatunków? Może wystarczy szczodrzenic lub janowiec + berberys thunberga "Bagatelle" dla kontrastu?

 

Dzieki wielkie.

Nie, nie dam za duzo gatunkow, wlasnie myslalam gora o dwoch. Ale obok mam wrzosy i wrzossce i tam bym dosadzila ta brukentalie, bo teraz tam nic nie kwitnie.

A kosodrzewina jest pumilo a druga wysoka, oj , chyba musze ja gdzies indziej przesadzic bo azalia nie bedzie miala miejsca, jest w odleglosci 1,3m.

O, ten berberys bedzie pasowal.

[dorbie]

Brukentalia jest dostępna np. tu: http://www.wrzosowate.pl/szkolka/index.php - ale ona też jest dość wrażliwa na mróz, trzeba ją okrywać.

Niestety, tam tylko hurtowo i dla firm ogrodniczych

[markaszka]

ida i jacek to modrzew moze stiff weeper

 

czy ta odpowiedz dotyczyla zywoplotowego labiryntu, co mial szybko rosnac? modrzew szybki, to tak domniemywam. dzieki za wszelakie rady.

[asizo]

Elfir, poradź proszę.... (przepraszam, ze wrzucam tu moje pytanie, które zadałam już w innym wątku, ale moze tu mi ktoś odpowie)

 

Moja jodła kalifornijska (wys. ok. 1,50m, sadzona kwiecień / maj 2010) ma dwa przewodniki. Chyba powinnam jeden uciąć, żeby zapobiec rozłamywaniu. Kiedy najlepiej to zrobić? Czy ranę po cięciu trzeba czymś zasmarować, czy nie jest to konieczne?

 

Będę wdzięczna za odpowiedź, bo jestem początkującym ogrodnikiem, a nie chcę zaszkodzić drzewku