pestka56 15.03.2018 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2018 Siarka bardzo wolno działa. Rozpuszczam siarczan i podlewam. Tak mi łatwiej przynajmniej w przypadku jednego potwora. Ciężko się pod gałęzie dostać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.03.2018 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2018 TAR, sprawdzałaś Królewskie od Ciepłuchy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 15.03.2018 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2018 nie, jesli cos kupie to w lokalnej szkolce i to co bedzie dostepne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 15.03.2018 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2018 Chodziło mi o to, że są wyhodowane u nas, więc na nasze warunki. Mają mrozoodporność o ile pamiętam do -30, czy nawet więcej. Ja parę lat temu nacięłam się na rh kupione w lokalnej, choć dobrej szkółce. Z 5 udało mi się uratować 1 szt. Kupiłam chore, a nie było widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 15.03.2018 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2018 mam idealne miejsce na rododendrony i korci mnie zakup kilku. troche sie sparzylam w poprzenim ogrodzie ale tam najzwyczajniej nie mialam odpowiednich warunkow. tu w ogrodzie mam na nie kilka fajnych miejscowek. no i sie waham jak ten osiolek:cool: Dla mnie to jest jedna z najłatwiejszych roślin do ogrodu, pod warunkiem, że nie ma gliny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 15.03.2018 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2018 rabate mam wystawe polnocno zachodnia, blisko domu, osłonieta, ziemia urodzajna i zyzna ale nie glna, jednak dobrze trzyma wilgoc, ph 4 max 4,5 zalezy gdzie pomiar robiony. az sie prosi by rh posadzic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karola.k 17.03.2018 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2018 Dzięki za odpowiedzi, u mnie już tydzień twmu było miejscami szpadel-dwa (wykonywałam dziką wiśnie), więc mam nadzieję, że ten weekend mroźny nie zamrozi bardzo ziemi. A jeżeli różanecznik zacznie kwitnąć, zanim go przesadzę to się nie przejmować czy czekać aż skończy? Akurat na tej rabacie nie będzie roślin okrywowych. Mam skalniak, który w zeszłym sezonie plewiłam 2.5h co 4-5 dni. Jako mama 3 dzieci nie chcę dokładać sobie kolejnych godzin plewienia, wolę czas spędzać z dziećmi, szczególnie, że za niedługo wracam z macierzyńskiego i tym bardziej mogę zaniedbywać skalniak. Kora odpada, bo sunia wyjada (właśnie sklaniak był minimalnie obsypany, teraz prawie nic nie ma). Trociny wywieje. Szyszki też odpadają, dla mnie wyglądają jak kupy naszego psa Widziałam w Maji w ogrodzie podsypanie węglem brunatnym, wyglądało super, ale jak sprawdziłam ceny ro jednak takie jak droższego żwirku. Ma ktoś jakiś inny, nowy sposób na obsypanie rabat? Albo może posiada taki łupek drogowy na rabacie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 17.03.2018 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2018 Skalniak akurat jest bardzo pracochłonny. Praktycznie go nie projektuję klientom, bo rzadko kto potrafi zrobić go dobrze. Zwykle to nie skalniaki tylko kamienne kurhaniki z przypadkowymi roślinami, które zamiast dobrze rosnąc, zarastają chwastami. Natomiast rośliny okrywowe są po to, by nie trzeba było pielić - to silne byliny lub płożące krzewy, które wygrywają konkurencję z chwastami. Nie sadź roślin, które wymagają pielęgnacji lub specyficznych warunków, których nie jesteś w stanie zapewnić - tylko tyle i aż tyle. Wówczas ogród nie będzie pracochłonny. Na żwirowych, nasłonecznionych, nagrzanych rabatach doskonale odnajduje się mnóstwo roślin pochodzących z kamienistych rejonów (i nie mówię tu o gatunkach "skalniakowych"): perowskie, juki, karłowe sosny, jałowce, trawy ozdobne - praktycznie bezobsługowe, o małych potrzebach życiowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greywolf 31.03.2018 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2018 Elfir,Masz jakieś doświadczenia z laurowiśnią wschodnią w odm.? Może projektowałaś w ogrodach swoich klientów?Chciałbym spróbować, mam dla nich miejsce częściowo osłonięte, sęk w tym, że mieszkam w woj. lubelskim (klimat). Może miałabyś jakieś rady dot. stanowiska, gleby, konkretnej odmiany którą uważasz za najodporniejszą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 31.03.2018 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2018 Najodporniejsze są niskie odmiany wąskolistne i bardzo niskie np. Otto Luyken - jak będzie zimą cała pod śniegiem to przezimuje bez problemów do -10 czasem do -15 stopni. W przeciwnym wypadku uszkadzane są liście a czasem pędy - regenerują się, ale trochę to trwa. W Poznaniu zimuje nawet nieźle przy ścianach budynków. Ale już odmiana szerokolistna dostała w kość.To roślina na styku mrozoodporności. Jak będzie wiecznie przemarzać, to nie będzie dekoracyjna.Projektuję bardzo rzadko i raczej dla Wrocławia,Poznania, Szczecina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek.zoo 04.04.2018 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2018 Hej Elfirku, temat co prawda o trawe, ale w trawnikowym temacie mały ruch. Mam trawnik, po zimie już ,,ruszyl,,. Tydzien temu przelecialem wertykulatorem, wczoraj pierwszy raz skosilem zdby wyrownac, byly bardziej zielone placki ktore byly wyzsze od reszty. Trawnik ma dwa lata. Dzisiaj pomierzylem ph takim sprzetem http://allegro.pl/tester-gleby-ph-metr-miernik-kwasomierz-ziemii-i7257929254.html wiem ze szalu nie ma ale jak dla mnie chyba wystarczy. Zmierzylem w parunastu pumktach, ph wychodzilo 5,6-5,8. Ale w jednym miejscu 4,8 a w jednym 7,8. Mozliwe sa az takie wachniecia w odleglosci parudziesieciu cm? Dodam ze ziemie mam nawieziona. Na spodzie glina, na to nawiezione ok 15cm ciezkiej czarnej ziemi, na to juz pod trawe tez ciemna ale sypka, gosc mowil ze po pieczarkach. I teraz drugie pytanie, do tej pory nawozilem nawozem yara mila complex. Czy dalej tym nawozem nawozic? I czy juz teraz zaczac czy jeszcze poczekac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
q-bis 05.04.2018 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2018 W Szczecinie posadzono z pompą Paulownię cesarską - chyba puszystą. Czy takie drzewo nadaje się do niedużego ogrodu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 05.04.2018 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2018 Hej Elfirku, temat co prawda o trawe, ale w trawnikowym temacie mały ruch. Mam trawnik, po zimie już ,,ruszyl,,. Tydzien temu przelecialem wertykulatorem, wczoraj pierwszy raz skosilem zdby wyrownac, byly bardziej zielone placki ktore byly wyzsze od reszty. Trawnik ma dwa lata. Dzisiaj pomierzylem ph takim sprzetem http://allegro.pl/tester-gleby-ph-metr-miernik-kwasomierz-ziemii-i7257929254.html wiem ze szalu nie ma ale jak dla mnie chyba wystarczy. Zmierzylem w parunastu pumktach, ph wychodzilo 5,6-5,8. Ale w jednym miejscu 4,8 a w jednym 7,8. Mozliwe sa az takie wachniecia w odleglosci parudziesieciu cm? Dodam ze ziemie mam nawieziona. Na spodzie glina, na to nawiezione ok 15cm ciezkiej czarnej ziemi, na to juz pod trawe tez ciemna ale sypka, gosc mowil ze po pieczarkach. I teraz drugie pytanie, do tej pory nawozilem nawozem yara mila complex. Czy dalej tym nawozem nawozic? I czy juz teraz zaczac czy jeszcze poczekac? Mogą być wahnięcia - jak mieszanka na sprzedaż była robiona w naprędce i miała słabo wymieszany nawóz wapniowy. Ale to chyba nie popieczarkowa ziemia (miałaby słomę) ale zwykły substrat torfowy (kwaśny torf zobojętniany wapnem). Nawóz jest bardzo dobry. Jeśli widzisz, że trawa ruszyła i rośnie (a temperaturę i pogodę mamy niezłą), to zacznij nawozić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 05.04.2018 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2018 W Szczecinie posadzono z pompą Paulownię cesarską - chyba puszystą. Czy takie drzewo nadaje się do niedużego ogrodu ? W naszym klimacie raczej cud, jak osiągnie 5-6 m W Poznaniu rośnie w ogrodzie botanicznym i na pewno nie ma takich przyrostów, jak to deklarują sprzedawcy. Ma jakieś 4 m maks. Chyba, że trafisz pod rząd na kilka lekkich zim w Szczecinie. Jak byłam początkującym ogrodnikiem to mnie jarały takie egzotyki. Sama chciałam mieć poncyrię trójlistkową. Ale doświadczenie sprowadziło na ziemię - utrzymanie rośliny, by przeżyła to nie jest to samo, co sprawienie, by roślina zdobiła ogród. Teraz egzotyki zostawiam kolekcjonerom i pasjonatom. Ale jako element normalnego ogrodu ozdobnego, to słabo się nadają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek.zoo 05.04.2018 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2018 Mogą być wahnięcia - jak mieszanka na sprzedaż była robiona w naprędce i miała słabo wymieszany nawóz wapniowy. Ale to chyba nie popieczarkowa ziemia (miałaby słomę) ale zwykły substrat torfowy (kwaśny torf zobojętniany wapnem). Nawóz jest bardzo dobry. Jeśli widzisz, że trawa ruszyła i rośnie (a temperaturę i pogodę mamy niezłą), to zacznij nawozić. Dziekuje za info, zamowilem nawo, jak tylko przyjdzie to zaczynam nawozic. Jak czesto to robic? Co 2 miesiace? Co do tej ziemi, jezeli faktycznie jest to ten substrat torfowy to nadaje sie to pod trawe jak ph ma ogolnie dobre? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 05.04.2018 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2018 (edytowane) Nawóz po każdym koszeniu w małych dawkach lub co ok.4 tygodnie w normalnej (zalecanej na opakowaniu)Substrat może być - tylko trochę potrwa, zanim się pH wyrówna. Przez co będziesz miał problemy z plackami na trawniku, bo trawa będzie rosła w różnym tempie i różnie przyswajała składniki z nawozów. Edytowane 5 Kwietnia 2018 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek.zoo 06.04.2018 05:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2018 Nawóz po każdym koszeniu w małych dawkach lub co ok.4 tygodnie w normalnej (zalecanej na opakowaniu) Substrat może być - tylko trochę potrwa, zanim się pH wyrówna. Przez co będziesz miał problemy z plackami na trawniku, bo trawa będzie rosła w różnym tempie i różnie przyswajała składniki z nawozów. A widzisz, to sie dowiedzialem czegos nowego bylem pewny ze placki sa od tego ze pies czasami nasika Ale po nawozeniu sie wyrownuje. Powiedz mi, co sadzisz o nawozach w plynie, ze zraszacza plecakowego? Bo yara jest dobra, ale tym siewnikem co mam jest tragedia, zle sie robi i wychodza pasy :/ mysle zeby przejsc na opryskowy albo kupic porzadny siewnik rotacyjny, tylko tez nie wiem jak sie sprawdzi a pare stowek trzeba dac, i mam zagwozdke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budowlany_laik 06.04.2018 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2018 Ja nawóz rozsiewam rotacyjnym na baterie - koszt ok. 80 zł. Trochę sypie na kostkę, muszę później zmiatać - trzeba umiejętnie to robić i poznać wcześniej zakres rozrzutu. Pasów w innym odcieniu nie ma po nim. Zdziwiło mnie, że już kosiłeś. Ponoć początek wzrostu trawy to kwitnienie forsycji - u sąsiadki ona jeszcze nie ruszyła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TAR 06.04.2018 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2018 mezatemu kupilam rotacyjny w zeszlym roku, bo raz pozyczyl od sasiada na probe i byl zachwycony. a zeby tak nie pozyczac to niech ma wlasny. uzywa i nie marudzi my tez juz trawe skosilismy, nie wiedzialam, ze wyznacznikiem pierwszego koszenia sa forsycje:cool: btw, moje tez jeszcze nie kwitna a rosniecia trawy nie powstrzymam do kwitnienia forsycji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 06.04.2018 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2018 A widzisz, to sie dowiedzialem czegos nowego bylem pewny ze placki sa od tego ze pies czasami nasika Ale po nawozeniu sie wyrownuje. Powiedz mi, co sadzisz o nawozach w plynie, ze zraszacza plecakowego? Bo yara jest dobra, ale tym siewnikem co mam jest tragedia, zle sie robi i wychodza pasy :/ mysle zeby przejsc na opryskowy albo kupic porzadny siewnik rotacyjny, tylko tez nie wiem jak sie sprawdzi a pare stowek trzeba dac, i mam zagwozdke Firmy, z którymi współpracuje stosują nawozy sypkie, ale głownie pewnie ze względu na wygodę stosowania. Dlatego nie umiem powiedzieć nic o nawożeniu w płynie trawników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.