Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Nie skreślaj niezapominajek, ale nie licz na nie jako na zadarniacze. Chociaż możesz je zastąpić ułudką wiosenną, skoro lubisz ten typ kwiatów.

Do podsadzania krzewów dobre są też niskie trawy zimozielone, jak turzyce np.

Co posadzić najbardziej zależy od gleby i wilgotności.

Pomyśl też od razu o podlewaniu. Najefektywniej jest podlewać z rozłożonej na rabatach linii kroplującej. Także dlatego, że są rośliny, które moczone często z góry łatwo łapią choroby grzybowe.

Zresztą Elfir zaraz na pewno podpowie najlepiej, bo ja to amatorka z racji własnego ogrodu. Też ciągle popełniam błędy i uczę się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję bardzo za pomoc :hug:

nawodnienie będzie, muszę je tylko technicznie rozgryźć bo projekt mam, ale robimy sami i muszę się najpierw oczytać i nauczyć o co w tym chodzi.

teoretycznie to jestem przygotowana - projekt ogrodu jest, nawodnienia jest, gazety są ;) nawet część roślin. Tylko wiedzy praktycznej brak, za płytko posadziłam rozchodniki i musiałam pogłębiać, drugą rabatę zrobiłam za wysoko, tak że po podsypaniu korą jest wyże o 4cm od obrzeża :eek: i muszę ją obniżyć. także 2x więcej pracy. stresuję się, bo nie wiem jak często podlewać, latam i mierze ph gleby i martwię się o żurawki marmalade bo liście jakieś żółte się zrobiły, ale nie są wyschnięte, więc nie wiem czy to od słońca czy schną.

Pod róże okrywowe Alba wysypałam na gazety żwir. Teraz gdzieś wyczytałam, że to nie dobrze i nie wiem czy mam go zbierać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zurawki na pełnym słońcu mogą dostać w kość. Produkuje się je pod siatką cieniującą. Więc delikatniejsze liście muszą ulec wymianie na mocniejsze, przyzwyczajone do silniejszego oświetlenia.

 

Zwir - nie przeszkadza, ale jak będziesz wybierać opadłe liście róż?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki.

mam jeszcze pytanie. Żurawki kupiłam dosyć duże, już kwitnące. Wsadziłam i już. Mojej Mamie coś się w nich nie podobało, odkopała jedną i powiedziała, ze one to sadzone są w takiej jakiejś gąbce i trzeba ją było rozerwać i usunąć. Powiem szczerze, że faktycznie to wygląda jak nie jak ziemia, jak się teraz przyjrzałam. A już na pewno inaczej niż ziemia w lawendach, czy goździkach. To coś jest gąbczaste po rozerwaniu w środku u góry jest chyba nawóz (kuleczki) i pomiędzy cienkie, długie, białe korzonki. I teraz nie wiem czy mam je wszystkie wykopywać i rozrywać? posadziłam 30 szt :) podobno korzenie żurawki mogą się nie przebić i uschnie.

 

co do róży, to oczywiście nie myślałam o wybieraniu liści, no skąd;) rozumiem, ze trzeba je wybrać bo na kamieniach się nie rozłożą? na korze mogłyby zostać?

głowa mi pęknie niedługo...

 

zurawki na pełnym słońcu mogą dostać w kość. Produkuje się je pod siatką cieniującą. Więc delikatniejsze liście muszą ulec wymianie na mocniejsze, przyzwyczajone do silniejszego oświetlenia.

 

Zwir - nie przeszkadza, ale jak będziesz wybierać opadłe liście róż?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mania_ania, mam w rabatę z 70 krzewami róż w 5 odmianach. Oprócz tego mam 4 róże typowo pnące :)

Między różami możesz posadzić rośliny okrywowe, a także szałwie, lawendy, perovskie, średniej wielkości trawy i wiele innych. Będzie lepiej niż ze żwirem. Tym bardziej, że róże się na zimę kopczykuje – niektóre. tzw róż okrywowych się nie kopczykuje. Nie wyobrażam sobie jak te kopczyki na wiosnę rozgarniesz i zdejmiesz mając żwir.

U mnie jest pomiędzy krzewani dobrze wypielona ziemia i rozłożona linia kroplująca. Powoli dosadzam szałwie grupami. Zostawiam też trochę miejsca, żeby można było dojść do każdego krzewu. Wiosną trzeba przyciąć krzewy, a w trakcie kwitnienia niektóre nie oczyszczające się trzeba oskubać z przekwitłych kwiatków, żeby nie dopuścić do tworzenia owoców. To też powód, że żwir nie będzie wyglądał ładnie. Oczywiście możesz wydmuchiwać dmuchawą-odkurzaczem, ale nie jest to proste i działa tylko gdy jest bardzo sucho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wszędzie: żwir oraz korę. Osobiście - wybieram żwir.

 

Nie ma problemu ze żwirem jeśli nie są to duże powierzchniowo nasadzenia. Część liści/igieł wywieje wiatr, część można zgrabić grabkami do grabienia trawnika albo dmuchawą/odkurzaczem (jeśli kto posiada).

 

Znowu kora jest o tyle problematyczna, że stanowi lepsze podłoże do kiełkowania wsianych chwastów - od spodu jest jej drobniejsza frakcja i lepiej niż żwir trzyma wilgoć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osobiscie jestem zwolenniczka kory, zwir jedynie w formie suchych sciezek miedzy rabatami. z chwastami przy korze nie mam wiekszych problemow pomimo lasu i pol wokol. za to rewelacyjnie trzyma wilgoc, z czasem kompostuje i wzbogaca ziemie i taka swieza super pachnie pt. "las w koncentracie". nie mam tez stresa jak opadaja liscie i igielki, nie widze potrzeby by je sprzatac, z czasem tez przekompostuja. do tego moja kora byla "wyposazona" w grzybnie i obecnie mam uzbieranych i ususzonych 2 słoiczki smardzy a ciekawe co jesienia wyrosnie , moze jakies prawdziwki :rolleyes: :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki.

mam jeszcze pytanie. Żurawki kupiłam dosyć duże, już kwitnące. Wsadziłam i już. Mojej Mamie coś się w nich nie podobało, odkopała jedną i powiedziała, ze one to sadzone są w takiej jakiejś gąbce i trzeba ją było rozerwać i usunąć. Powiem szczerze, że faktycznie to wygląda jak nie jak ziemia, jak się teraz przyjrzałam. A już na pewno inaczej niż ziemia w lawendach, czy goździkach. To coś jest gąbczaste po rozerwaniu w środku u góry jest chyba nawóz (kuleczki) i pomiędzy cienkie, długie, białe korzonki. I teraz nie wiem czy mam je wszystkie wykopywać i rozrywać? posadziłam 30 szt :) podobno korzenie żurawki mogą się nie przebić i uschnie.

 

co do róży, to oczywiście nie myślałam o wybieraniu liści, no skąd;) rozumiem, ze trzeba je wybrać bo na kamieniach się nie rozłożą? na korze mogłyby zostać?

głowa mi pęknie niedługo...

 

Nie umiem odpowiedzieć w sprawie żurawek bo zawsze widywałam je w normalnym podłożu ogrodniczym, musiałabym widzieć zdjęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję Wam za pomoc :)

w takim razie postanowione, żwir zdejmuję.

co do żurawek to nie będę zawracała głowy tylko po prostu pojadę do szkółki i zapytam w czym są sadzone i co z tym robić. Zdjęć niestety nie umiem/nie mogę dodać.

na pewno będę miała jeszcze tysiąc pytań, bo lecę dalej z rabatami :)

 

Edit:Umiem zdjęcia dodać, ale nie mam. jak nie zapomnę i zrobię wieczorem to jakieś wrzucę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomocy! Sąsiad ma przędziorka. Na wszystkich, dopiero co wsadzonych tujach wzdłuż mojego ogrodzenia i na innych iglakach w ogrodzie. Przędza fruwa jak szalona i wisi na wspólnym ogrodzeniu. Czy mam coś już robić u siebie? Na razie nic nie widać. Mam małe świerki, jałowe, sosny kosodrzewiny, róże, drzewka owocowe. A wzdłuż ogrodzenia mam sądzić niedługo sosny watereri. Nie wiem co teraz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od tego sezonu mam taki siewnik, http://www.greenmill.pl/produkt/siewnik-ogrodowy-gr0034 byl w promocji w castoramie cos po 150zl. Jestem zachwycony. Do tej pory uzywalem teg typu http://allegro.pl/rozsiewacz-do-trawy-hecht-220-pojemnosc-20-l-i7314865965.html i jakbym nie robil zawsze wychodzily pasy. Do tego nawoz yara mila complex i trawnik jest ladnie i rowno nawozony, bez plam czy pasow

 

Właśnie o czymś takim myślałem. Być może jak ktoś słusznie zauważył pasy na trawie pojawiają się że względu na pominięcie A nie dublowanie nawożenia ale na jedno wychodzi. Starałem się robić ten zabieg mega starannie a efekt zawsze ten sam.

Nawóz wolno działający przez 100 dni też stosowałem ale nie dawał oczekiwanych efektów. Mój obecny siewnik jest niemal identyczny z Twoim starym więc jeżeli u Ciebie problem zniknął po zmianie siewnik to też to zrobię i poszukam takiego talerzowego na pompowanych kółkach.

Dziękuję za stwierdzenie mnie w moich przypuszczeniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomocy! Sąsiad ma przędziorka. Na wszystkich, dopiero co wsadzonych tujach wzdłuż mojego ogrodzenia i na innych iglakach w ogrodzie. Przędza fruwa jak szalona i wisi na wspólnym ogrodzeniu. Czy mam coś już robić u siebie? Na razie nic nie widać. Mam małe świerki, jałowe, sosny kosodrzewiny, róże, drzewka owocowe. A wzdłuż ogrodzenia mam sądzić niedługo sosny watereri. Nie wiem co teraz ������

 

Po zauważeniu na roślinach trzeba opryskać preparatem przędziorkobójczym, np. Magus 200 SC (zwalcza wszystkie stadia rozwojowe), Karate Zeon 050 CS. Na przyszłość wczesną wiosną, jeszcze przed ruszeniem wegetacji trzeba niszczyć zimujące jaja przędziorków opryskiem ekologicznym preparatem na bazie oleju parafinowego – Promanal. Dzięki temu jest szansa na uniknięcie konieczności ochrony chemicznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To środki kontaktowe, czyli działają jak pokropisz szkodnika. Nie ma przędziorków to wylejesz na próżno. Obserwuj.

Poniżej masz solidną informację o Magusie

https://poradnikogrodniczy.pl/magus-200-sc-jak-i-kiedy-stosowac-dawkowanie-okres-karencji.php

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To środki kontaktowe, czyli działają jak pokropisz szkodnika. Nie ma przędziorków to wylejesz na próżno. Obserwuj.

Poniżej masz solidną informację o Magusie

https://poradnikogrodniczy.pl/magus-200-sc-jak-i-kiedy-stosowac-dawkowanie-okres-karencji.php

 

dziękuję bardzo. w takim razie obserwuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomocy! Sąsiad ma przędziorka. Na wszystkich, dopiero co wsadzonych tujach wzdłuż mojego ogrodzenia i na innych iglakach w ogrodzie. Przędza fruwa jak szalona i wisi na wspólnym ogrodzeniu. Czy mam coś już robić u siebie? Na razie nic nie widać. Mam małe świerki, jałowe, sosny kosodrzewiny, róże, drzewka owocowe. A wzdłuż ogrodzenia mam sądzić niedługo sosny watereri. Nie wiem co teraz ������

 

Chyba jednak ma pająki a nie przędziorki. Przędza przędziorków nie lata. Jest za mała by widać ją było na płotach.

Podejrzewam, że to nici przędne pająków migrujących

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...