Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

ok, wytnę dziury. Na odchwaszczone, obrzeżone czyste podłoże kładę miękkie gazety, ze trzy warstwy, podlewam i na to kora, naprawdę wytrzymuje trzy sezony. U mnie koszyczki w gruncie bez ściółkowania nie sprawdziły się, obrastają chwastami więc cebule zagazetuję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sadzę cebulowe i kłączowe w grupach. Tam nie kładę nic. Zresztą jak miałabym to zrobić ;)

 

2018_05-02maj-P1010002.jpg 2018_05-02maj-P1010018.jpg 2018_04-14kwiecien_WIOSNA_P1010048.jpg

 

Natomiast między kępami traw ozdobnych i pod krzewami gazety i tektura sprawdzają się wspaniale.

Zadarniaczom robię dziury i sypię dodatkowo na gazety ziemię i korę. To się sprawdza do czasu, aż zadarniacze okrzepną i zasłonią powierzchnię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestko pięknie wyglądają te kwiaty! :)

czy trzeba cebule wykopywać na zimę, bo wolałabym nie..

 

ja wymyśliłam sobie, że w miejscu gdzie będą drzewka owocowe zamiast trawy zasadzę zadarniacze np. barwinek i wsadzę właśnie jakieś kwiaty cebulowe, które będą pięknie kwitły na wiosnę :D nie wiem czy to dobry pomysł, na razie innego nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod drzewkami owocowymi nie powinno nic rosnąć. Zauważ jak jest w sadach. Trawa i inne rośliny zabierają drzewkom składniki pokarmowe, wodę....

 

Cebulowe się wykopuje, ale... ja sadzę wyłącznie botaniczne, których się nie wykopuje. Są botaniczne tulipany i narcyzy. Bardzo ładne chociaż znacznie niższe od tych ogrodowych.

Irysy rosną w jednym miejscu póki się nie zagęszczą, czyli około 3 sezonów. Potem 4-6 tygodni po kwitnieniu można je wykopać, podzielić, rozsadzić. Irysy się niskie i wysokie. U mnie najwcześniej ze wszystkich roślin w ogrodzie zakwitają irysy reticulata. Niziutkie, ale urocze.:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam kolejne pytania :) dot. cięcia drzewek owocowych. Co mogłam do wyczytałam, ale jakoś do końca nie było informacji, które by mnie zaspokoiły :D

sadzę teraz - w maju - drzewka owocowe z doniczki. Czy jeżeli nie ma zawiązanych owoców to powinnam je teraz, po wsadzeniu przyciąć? czy po owocowaniu? czy dopiero na przyszłą wiosnę?

mam tak:

jabłoń x 2. jedna ma owoce. w obu w górnej części są gałązki po 2 dosyć wybujałe, dosyć długie. czy je skracać? jak tak to kiedy?

IMG_20180524_202347.jpg IMG_20180524_202357.jpg

 

wiśnia łutówka - ma owoce. Ma też 2 gałęzie bardo długie rosnące pod ostrym kątem w górę. czy je przyciąć? kiedy i na jaką długość?

IMG_20180524_202409.jpg

 

śliwa królowa Victoria - jeszcze nie wsadzona, nie ma owoców. Ma bardzo długie gałęzie. Czy ciąć? kiedy i ile?

IMG_20180524_202432.jpg

 

będę wdzięczna za kolejną pomoc :)

 

EDIT: jabłonie to Grafsztynek inflancki i Kantówka Gdańska. W szkółce zapewniali, ze nie potrzebują zapylacza. Internet mówi co innego. Jak to w końcu jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja rodzina miała kiedyś sady :) Grafsztynek potrzebuje do zapylania Antonówki. I... wiesz, że to będzie bardzo duża jabłoń, bardzo silnie rosnąca. Utworzy dużą, rozłożystą koronę. Czyli następne drzewko sadzisz w odleglości 3 metrów.

 

Kantówki nie znam, ale znalazłam w piśmie ogrodniczym informację, że owocuje naprzemiennie, czyli pewnie co drugi rok słabiej lub wcale. Natomiast jeśli chodzi o zapylanie to ma długą listę jabloni: Bankroft, Boiken, Idared, Golden Delicious, Malinowa Oberlandzka, Spartan, Starking, Starkrimson, Wealthy.

 

Mania, tak się niestety kupuje obecnie nawet w wydawałoby się dobrych sklepach, czy szkółkach. Zatrudniają ludzi sezonowo i informacja jest zazwyczaj taką jaką trzeba podać klientowi by sprzedać :(

Jest w necie Poradnik Ogrodniczy – mają solidne i krótkie artykuliki na niemal każdy temat. Zawsze zaglądam tam i do Zoji Litwin. Polecam, bo Elfir nie zawsze ma czas, żeby być na forum, a informacja bywa potrzebna natychmiast.

https://poradnikogrodniczy.pl/

https://zojalitwin.wordpress.com/slowniczek-ogrodnika/

 

NA pewno znajdziesz tam wszystko czego potrzebujesz by posadzić drzewka prawidłowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir czy mozesz zaproponowac jakies nieduze drzewo, ktore bedzie pasowac do niskich kosowek i kostrzew ale o ograniczonych wymaganiach, kiepska, jalowa gleba wiecej piachu niz ziemii, miejscowka słoneczna. dołek moge wypełnic dobra zyzna ziemia ale czy to cos da?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TAR śliwa Pisarddi. Czy może coś jeszcze mniejszego?

 

Ania-mania - zależnie od siły podkładki korony jabłonek prowadzi sie w różny sposób. Śliwa - praktycznie się nie tnie.

Najwięcej zabawy będzie z Łutówką, bo to koszmarnie zła odmiana, zwłaszcza dla amatora. Po pierwsze bardzo podatna na choroby, po drugie tworzy pąki kwiatowe wyłącznie na końcach długich, łysych pędów.

Tu jest opisane:

https://sadinfo.pl/artykuly-2011/22011/164-ciecie-i-formowanie-wisni-cz-i-mlody-sad.html

Polecam też filmy na youtube z cięcia sadów.

 

Pestkowe tnie się zaraz po zbiorach.

 

Zapylacz - pszczoły robią obloty do 3 km w zasięgu ula. Nie ma nikogo w okolicy z jabłoniami? Czasem zapylaczem moga być jabłonki ozdobne (rajskie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania-mania - zależnie od siły podkładki korony jabłonek prowadzi sie w różny sposób. Śliwa - praktycznie się nie tnie.

Najwięcej zabawy będzie z Łutówką, bo to koszmarnie zła odmiana, zwłaszcza dla amatora. Po pierwsze bardzo podatna na choroby, po drugie tworzy pąki kwiatowe wyłącznie na końcach długich, łysych pędów.

Tu jest opisane:

https://sadinfo.pl/artykuly-2011/22011/164-ciecie-i-formowanie-wisni-cz-i-mlody-sad.html

Polecam też filmy na youtube z cięcia sadów.

 

Pestkowe tnie się zaraz po zbiorach.

 

Zapylacz - pszczoły robią obloty do 3 km w zasięgu ula. Nie ma nikogo w okolicy z jabłoniami? Czasem zapylaczem moga być jabłonki ozdobne (rajskie)

 

Dziękuję. Łutówkę wybrałam specjalnie, bo polecana przez Rodziców i inne ciotki, że taka super stara odmiana :bash:

sąsiedzi najbliżsi mają jabłonki, nieco dalej mieszkają rdzenni mieszkańcy wsi, więc mają wszystko o siebie, może się uda. Trzeba poczekać, jak się nie uda to wymienię drzewka :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest może jakiś poradnik jak założyć ogród owocowy(sad) ? Chodzi mi to po głowie, Zawsze w dzieciństwie biegałem po ogrodach , być może nie zrobionych profesjonalnie ale kojarzy mi się dobrze. Działka ok 1000m2.

 

Przeczytaj kilka postów wcześniej. Elfir i ja podawałyśmy linki w temacie drzew owocowych dla Mani_ani :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest może jakiś poradnik jak założyć ogród owocowy(sad) ? Chodzi mi to po głowie, Zawsze w dzieciństwie biegałem po ogrodach , być może nie zrobionych profesjonalnie ale kojarzy mi się dobrze. Działka ok 1000m2.

 

Sadzi się i się ma :)

 

Pewnie masz romantyczną wizję sadu drzew na nieskarlających podkładkach. Taki sad późno wchodzi w okres owocowania, trudno się go pielęgnuje (bo jak z opryskiem dotrzeć na szczyt korony?).

Dlatego sady przemysłowe są z drzewek karłowatych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sadzi się i się ma :)

 

Pewnie masz romantyczną wizję sadu drzew na nieskarlających podkładkach. Taki sad późno wchodzi w okres owocowania, trudno się go pielęgnuje (bo jak z opryskiem dotrzeć na szczyt korony?).

Dlatego sady przemysłowe są z drzewek karłowatych.

 

To dużo pracy i trzeba mieć dużo wiedzy, choćby o tym jak fachowo ciąć/prowadzić drzewka. W sumie prościej jest prowadzić krzewy winorośli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję. Łutówkę wybrałam specjalnie, bo polecana przez Rodziców i inne ciotki, że taka super stara odmiana :bash:

sąsiedzi najbliżsi mają jabłonki, nieco dalej mieszkają rdzenni mieszkańcy wsi, więc mają wszystko o siebie, może się uda. Trzeba poczekać, jak się nie uda to wymienię drzewka :(

 

Łutówka to jest stara odmiana. Dlatego w nowoczesnych sadach już zapomniana, bo wyparły ją lepsze odmiany.

Ciekawe czy ciotki znają jakąkolwiek inną odmianę wiśni? :)

To jak z mandarynkami "Klementynka", śliwkami "Węgierka" i ziemniakami "Bryza" - popularne, bo jedyne, jakie są znane :D

 

Ale co stare, nie znaczy dobre.

W obecnych czasach drzewka atakują nieznane wcześniej patogeny, które rozprzestrzeniły się wraz z rozwoje m transportu międzynarodowego. Same patogeny też ewoluują, stają się odporniejsze. Bioinżynieria to ciągła walka.

Dlatego sady przemysłowe tak mocno się pryska.

Stąd zalecam zawsze kupowanie odmian, które są polecane do sadów ekologicznych. Np. jabłonie, poprzez skrzyżowanie z dzikimi jabłonkami amerykańskimi otrzymały w spadku geny odporności na parcha, przez co można zmniejszyć opryski o co najmniej 6 x w ciągu roku. Takie jabłonki oczywiście z punktu widzenia towarowego mają wady (np. jabłka są mniejsze), ale dla amatora są idealne.

http://www.e-sadownictwo.pl/wiadomosci/5776-odporne-na-parcha-odmiany-jabloni-polecane-do-uprawy-ekologicznej

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...