Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Kemot, Elfir raczej chodziło o to, że jak przenawozisz, to roślinie zaszkodzisz. Będzie mieć słabe ukorzenienie, a zielone bujnie ostro i nie da rady z poborem wody z gruntu. A płynne nawozy są zawsze szybsze. Szczególnie te dolistne, które stosuje się ratunkowo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tak pomyslalam o niziutkich azaliach np orlice czy innej odmianie i jeszcze cos do nich dodac

 

 

 

rozplenica będzie miała do 90 cm w czasie kwitnienia.

Jałowców nie lubię, chyba, że na słabych, suchych glebach.

 

Sa też karłowe zywotniki, nie tylko "Danica", ale Teddy, hoseri, mR Bowling Ball itp.

 

Ale może być coś niskiego lisciastego np. żylistek Nikko kwitnący wiosną. Albo biało-zielona trzmielina (mozna strzyc ją na zywopłocik)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź w związku z hakonechloa. Chyba jednak kupię większe egzemplarze ;)

Proszę jeszcze o informację jak zadbać o przekwitnięte róże Hercules. Czy żeby lepiej się rozwijały, obficiej kwitły, należy je obcinać teraz w czerwcu? jeśli tak to na jakiej wysokości?

Edytowane przez Lens79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę jeszcze o informację jak zadbać o przekwitnięte róże Hercules. Czy żeby lepiej się rozwijały, obficiej kwitły, należy je obcinać teraz w czerwcu? jeśli tak to na jakiej wysokości?
Róże tnie się wiosną :) A po kwitnieniu najwyżej pomaga się im oczyszczać z przekwitniętych pąków by nie zawiązywały owoców, co je osłabia. Te, które powtarzają kwitnienie, lub kwitną długo przycina się o 1-2 oczka ponżej przekwitniętego pąka. To je pobudza do kwitnienia. Herkules to róża parkowa powtarzająca kwitnienie. Parkowe nie powinny być zbyt mocno skracane w pierwszych 2 latach, ponieważ roślina musi zbudować silne rusztowanie z pędów podstawowych, aby w następnych latach tworzyć rzeczywiście rozrośnięty krzew. Zasadniczo usuwa się jedynie uschnięte drewno, a pędy można w razie potrzeby skrócić o ok. 1/3 długości. Aby wieloletnią różę parkową z mocnym podstawowym rusztowaniem utrzymać ciągle na tej samej wysokości, cienkie pędy (do 3-4mm) trzeba całkowicie usunąć, co przewietrzy roślinę i nie stworzy warunków dla rozwoju mączniaka. Silne pędy z poprzedniego roku skraca się na wysokość ok. 60 cm. Zapobiegnie to przerzedzeniom u podstaw krzaków. Całkiem zdrewniałe 4-6 letnie pędy podstawowe mogą być wycinane pojedynczo, aby zrobić miejsce na nowe, młode. Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Róże tnie się wiosną :) A po kwitnieniu najwyżej pomaga się im oczyszczać z przekwitniętych pąków by nie zawiązywały owoców, co je osłabia. Te, które powtarzają kwitnienie, lub kwitną długo przycina się o 1-2 oczka ponżej przekwitniętego pąka. To je pobudza do kwitnienia. Herkules to róża parkowa powtarzająca kwitnienie. Parkowe nie powinny być zbyt mocno skracane w pierwszych 2 latach, ponieważ roślina musi zbudować silne rusztowanie z pędów podstawowych, aby w następnych latach tworzyć rzeczywiście rozrośnięty krzew. Zasadniczo usuwa się jedynie uschnięte drewno, a pędy można w razie potrzeby skrócić o ok. 1/3 długości. Aby wieloletnią różę parkową z mocnym podstawowym rusztowaniem utrzymać ciągle na tej samej wysokości, cienkie pędy (do 3-4mm) trzeba całkowicie usunąć, co przewietrzy roślinę i nie stworzy warunków dla rozwoju mączniaka. Silne pędy z poprzedniego roku skraca się na wysokość ok. 60 cm. Zapobiegnie to przerzedzeniom u podstaw krzaków. Całkiem zdrewniałe 4-6 letnie pędy podstawowe mogą być wycinane pojedynczo, aby zrobić miejsce na nowe, młode.

 

Dziękuję bardzo. Moje róże są ze mną drugie lato w ogrodzie i teraz pięknie kwitną, niektóre kwiaty są już przekwitnięte. Czyli na razie ich nie skracać tylko lekko oczyścić? Od przyszłego roku lekko przycinać wiosną i po przekwitnięciu czyli koniec czerwca? Czy dobrze zrozumiałam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak. Dobre rady dotyczące róż znajdziesz na stronach niektórych wyspecjalizowanych sprzedawców, np. http://rosarium.com.pl/poradyhttps://rosacwik-sklep.pl/mobile/pl/i/Zasady-uprawy-roz/10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tak pomyslalam o niziutkich azaliach np orlice czy innej odmianie i jeszcze cos do nich dodac

)

 

Ja unikam takich połączeń - różaneczniki i azalie tylko na dedykowanej im rabacie, bo mają skrajnie specyficzne potrzeby glebowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak zrozumiałem o czym pisała Elfir. Moje kolejne pytanie dotyczyło czy kupić nawóz w formie granulek, czy płynnej.

 

Granulki wolno rozpuszczające się chronią przed nadmiernym zasoleniem gleby przy zbyt ...entuzjastycznym podejściu do nawożenia.

Przedawkowanie nawozu zahamuje wzrost rośliny lub nawet ją zabije!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z uwagi na trudną pogodę; w tym roku w moim rejonie panuje straszna susza, deszcz nie padał od wielu tygodni (nie liczy się chwilowe pokropienie). Z kolei zeszły rok był b.b.mokry. W związku z tym moje pytanie: czy są rośliny odporne na zmienne warunki klimatyczne, znoszące nadmiar wody i suszę. pozdrawiam L.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas też susza, chociaż na szczęście w międzyczasie był opad.

Jaka masz glebę - to podstawowe pytanie.

 

Ja mam w ogrodzie bardzo piaszczystą ziemię. Dodałam do niej nieco gliny - to dużo pomaga w utrzymaniu wilgotności. Glina jest dodatkiem, więc gleba jest nadal przepuszczalna. Więc niezależnie od ilości deszczów, nigdy woda nie stoi na rabatach.

Ale zasadniczo systemu nawadniającego nie planuję. Najwyżej podleję interwencyjnie.

Bardzo dobrze rosną rośliny preriowe, półpustynne i polskie łąkowe: trzcinnik, ostnica trzcinnkowata, perowskia, juki, kocimiętka, rozchodniki, palczatka miotlasta, goździki pierzaste, gaury, budleja, perukowiec, tymianek

O dziwo - szałwia omszona dostała w kość bez podlewania. Ale tylko egzemplarz, który rósł w miejscu gdzie nie miałam kory (tam wysycha ziemia najszybciej).

 

Także jedna z baptyzji podeschła. Ale tu podejrzewam pędraka, bo rosnąca obok była ok.

Całkiem nieźle radzą sobie turzyce Buchanana. Teraz, gdy jest susza rosną wolniej niż w zeszłym roku. Ale przyznaję, że czasem podleję je.

Lawenda po mokrej zimie niestety prawie cała padła.

 

Bez problemu rośnie trzmielina Fortune'a i o dziwo różaneczniki (u teściowej w ogrodzie obok rośnie w trawniku, przy południowej elewacji, i chyba nikt go nie podlewa)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na mojej glinie mam podobne obserwacje jak ty, Elfir. Sucho, choć trochę od czasu do czasu popada. Trawy ozdobne wysokie mają się generalnie znakomicie. To rozrośnięte kępy, więc ziemia między nimi wolniej przesycha. Tam gdzie kilka kęp rośnie jako solitery są jednak znacznie słabsze. Natomiast różaneczniki muszę, szczególnie te duże, co 2 dni podlać potężnie. Inaczej liście zaczynają zwisać. Trzmieliny Fortunea to wg mnie rośliny, którym nic nie szkodzi. U mnie mają się świetnie niezależne czy w cieniu, czy w słońcu. Lawenda mi prawie zdechła. Szlachetne odmiany szałwi omszonej padły. Kocimiętka ma się doskonale. W cieniu i półcieniu fiołki wonne, paprocie, funkie mimo baku podlewania dają radę bardzo dobrze. Trawnik dogorywa w słońcu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Elfir i pestka za podpowiedzi. Generalnie mam glinę, torf i piach, zaprawiam punktowo kompostem i ziemią w zależności od potrzeb ph rośliny. Zrobię sobie ściągę z waszych polecanych roślin. Dzielne rododendrony na południowej ścianie domu u twojej teściowej Elfir. pozdrawiam L.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Granulki wolno rozpuszczające się chronią przed nadmiernym zasoleniem gleby przy zbyt ...entuzjastycznym podejściu do nawożenia.

Przedawkowanie nawozu zahamuje wzrost rośliny lub nawet ją zabije!

 

Spoko, jakąś tam wiedzę z ogrodnictwa mam - truskawki, porzeczki, drzewka owocowe mam w tym roku super. Iglaki też ładnie rosną. Największy problem mam właśnie z winobluszczem. Posadziłem wzdłuż ogrodzenia, liczyłem na ładny szpaler, osłaniający działkę, a rośnie licho. Ten sam gatunek przy moim bloku w ciągu dwóch lat "wszedł" na dach altanki śmieciowej - liczyłem na podobny efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamik, piszę z małego tableta. Nie powiększa zdjęć :) więc na razie tylko linki do skondensowanej informacji. Chyba masz mszyce, ale niepokoją mnie też te brązowe plamy i zwijanie liści, bo to może być choroba grzybowa. Czyli 2 problemy :( https://poradnikogrodniczy.pl/choroby-rozanecznikow-opisy-zdjecia-zwalczanie.php https://poradnikogrodniczy.pl/szkodniki-rododendronow.php Poniżej jeszcze całe kompendium wiedzy o chorobach i szkodnikach rhododendronów ze zdjęciami https://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=43&t=35605 Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Elfir . Mam polankę na której do tej pory rosły tylko chwasty . Chciałam po odchwaszczeniu oczywiście zrobić tam trawnik. Natknęłam sie jednak na artykuł o rabacie śródziemnomorskiej w kolorach filoletu- no i wpadłam . Teraz siedzę o główkuję jakby to ugryżć . Chciałabym posadzić lawendę , kocimiętkę , szałwię i perowskie, ale brakuje mi tu jakiegoś bardzo niskiego elementu rośliny kwitnącej w podobnym czasie . Czy zechciałabyś mi coś podpowiedzieć ? Co myślisz o takim zestawieniu . Może jakieś róże sucholubne bym dodała , choć z tym niełatwo. Będę wdzieczna za wszelkie sugestie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...