Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

dlatego codziennie, nie z rana, ale wieczorem,bo mam ten świerk od wschodu, robie mu prysznic:rolleyes:

 

mówiąc o nawadnianiu, którego wcześniej nie przewidywałam w swoim ogrodzie, mogłabyś mi doradzić gdzie bym miała je skierować, biorąc pod uwage moją rabatę różana pod wykuszem....

chciałabym uniknąć ewentualnie niepotrzebnie wydanych kosztów, że nawadnianie zrobiłam tam, gdzie rośliny same by sobie poradziły.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam i od razu pytam ...w końcu po lekturach wielu odkryłam moja irga ma przędziorka, opryskałam magusem....ale moje pytanie brzmi :zbrązowiała w połowie..jest to szczepiona irga na długim pniu, w tym roku zasadzona, w zasadzie po posadzeniu w maju wogóle nie ruszyła a teraz zamiera....czy przy takim spustoszeniu jest jeszcze sens leczyć?...jest jeszcze jedna gałąź nieporażona...czy odrazu wykopać ...i jeszcze jedno 2 m od irgi w donicy rosnie swierk miniarurka...tez sadzony w maju zakupy w jednym sklepie..i on tez usycha...igły żółkną, potem brązowieją i odpadają...pojedyńcze gałązki.ale tu nie moge sie doszukać charakterystycznych "pajaczków"..może sie kamuflują...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz Domek: Pryskać jak leci wszystko dookoła. Przędziorki zwalcza się trudno i trzeba co jakiś czas zmieniać preparat. W przypadku miniaturowych, gęstych, świerków trzeba włożyć dyszę spryskiwać do wewnątrz.

Irga powinna odbić, jeśli to był przędziorek.

 

aka - nawadnianie to przede wszystkim trawnik. Poza tym różaneczniki (cała rabata pod tarasem), oraz tam, gdzie będzie to zagłębienie terenu na nadmiar wody - tam sa wilgociolubne gatunki. Dużo wilgoci potrzebują wszystkie liściaste gatunki zimozielone, bo w naturze rosną na dnie wilgotnych lasów liściastych.

Paradoksalnie róże mają bardzo głęboki system korzeniowy i rzadko starsze egzemplarze cierpią od suszy. Dlatego też łączy się je często z sucholubnymi lawendami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, popatrz na te zdjecia. Kupiłam na wiosne jako wrzosiec i na pewno nie kwitł i teraz zaczął, może to brukentalia?

http://lh5.ggpht.com/_k-vnR2ke4z0/TEH-zA0TnKI/AAAAAAAAAHM/ttb6CG0_ycc/s640/DSC01230.JPG

http://lh4.ggpht.com/_k-vnR2ke4z0/TEH-1tCwlLI/AAAAAAAAAHU/qNy1e_OhFR4/s640/DSC01231.JPG

http://lh5.ggpht.com/_k-vnR2ke4z0/TEH-6LjzWNI/AAAAAAAAAHY/1j9FdV0qSEo/s640/DSC01232.JPG

 

A co moze sie dziac z tym clematisem? Kwitł, przyrasta i koniec jest ok a od dolu jakis suchy - podlewany normalnie, a drugi clematis bie kwitł mimo ze drugi sezon i na lisciach ma jasnozieloneplamki, ale nie schnie jak ten, rosna daleko od siebie

http://lh3.ggpht.com/_k-vnR2ke4z0/TEH-_o1bSjI/AAAAAAAAAHc/ncsD4nmOnuM/s512/DSC01233.JPG

 

i jeszcze pytanko: co to za roslina? Kupiłam jako tawułę Goldmound a to c hyba nie jest tawuła japonskaa w ogole, pewnie jakas szara albo inna

http://lh4.ggpht.com/_k-vnR2ke4z0/TEH_Fy7HjYI/AAAAAAAAAHg/N3zuLzIPlK8/s512/DSC01234.JPG

 

Pozdrawiam serdecznie

Edytowane przez dorbie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie,

 

zebrałam się wreszcie na odwagę i proszę o pomoc/podpowiedź.

Nie mam pojęcia gdzie, ile i jakie drzewa posadzić, by w okolicach tarasu i dalej w ogrodzie było choć trochę cienia. Takie plamy cienistego oddechu na spalonym przez słońce trawniku. No i taras, duży, z dwóch stron domu - od strony południowej i południowo-zachodniej. Podczas ostatnich dni było w tych miejscach istne piekło (na trejaże, markizy i inne cudne pomysły kasy na te chwilę brak).

Myślę o drzewach, raczej liściastych (choć kocham sosny), niewysokich, takich do ok. 5-6 m. Byłoby miło, gdyby kwitły. Byłoby mniej miło, gdyby miały owoce.

 

Mam zdjęcia okolic domu i ogrodu, ale nie mam pojęcia jak je przesłać? Imageshack u mnie nie działa. Jedyny znany mi sposób, to przez m.outlook, ale nie mam adresu.

ogród2.jpg

ogród3.jpg

ogród.jpg

Maksymnowe 338.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się wkleic zdjęcia, ale nie udało się edytować, dlatego piszę w kolejnym poście.

Dwa pierwsze zdjęcia, to strona południowo-zachodnia: od ogrodu i widok z tarasu. Dwa kolejne, to strona południowa.

Aha, nie sugeruj się, proszę ścieżkami. Będą zmieniane, choć na pewno nie drastycznie. Ścieżki są w szczątkowym stadium i powstały kiedy domu nie było.

Jęśli są potrzebne jeszcze jakieś dane, zdjęcia, to proszę o sygnał.

Edytowane przez julieta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, popatrz na te zdjecia. Kupiłam na wiosne jako wrzosiec i na pewno nie kwitł i teraz zaczął, może to brukentalia?

 

Z ręką na sercu - żeby to stwierdzić na 100% musiałabym ustawić przy sobie wrzośca i brukentalię, żeby odróżnić. Tu pomoże szkółkarz, który zjadł zęby na tych roślinach. Brukentalia była przez wiele lat zaliczana do wrzośców, tak bardzo jest podobna.

 

Jesli chodzi o powojniki - plamy na liściach mogą być objawem poparzenia słonecznego. Te rośliny lubią zacienioną podstawę.

Jakiego gatunku lub odmiany jest ten niekwitnący?

 

A tawuła to może być odmiana "Genpei" (jesli kwiaty sa róznego koloru) lub "Albiflora" jeśli czysto białe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

julieta - o wiele przydatniejszy będzie rzut na planie - np. mapka geodezyjna z naniesionym istniejącym układem ogrodu.

Ale - przecież nie schodzisz na całej szerokości schodów do ogrodu. Sprawdź którędy przebiegają główne trakty komunikacyjne z tarasu. Tam, gdzie schodzi się rzadko można zrobić rabaty podchodzące pod sam taras.

Bardzo fajnym drzewkiem jest mydleniec wiechowaty (o ile nie mieszkasz we wschodniej Polsce), który kwitnie latem i ma nieco śródziemnomorski wygląd.

Ale to może też być klon jesionolistny, który szybko rośnie, albo katalpa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

julieta - o wiele przydatniejszy będzie rzut na planie - np. mapka geodezyjna z naniesionym istniejącym układem ogrodu.

Ale - przecież nie schodzisz na całej szerokości schodów do ogrodu. Sprawdź którędy przebiegają główne trakty komunikacyjne z tarasu. Tam, gdzie schodzi się rzadko można zrobić rabaty podchodzące pod sam taras.

Bardzo fajnym drzewkiem jest mydleniec wiechowaty (o ile nie mieszkasz we wschodniej Polsce), który kwitnie latem i ma nieco śródziemnomorski wygląd.

Ale to może też być klon jesionolistny, który szybko rośnie, albo katalpa.

 

Hm, myślałam, by zrobić jakiś szkic, ale nie mam zdolności i wiedzy, jak go potem pokazać? Podobnie z tą mapką, muszą coś pomyśleć. Zaraz sobie poszukam tego mydleńca (pierwszy raz słyszę). Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katalpa nie wytwarza rozłogów, nie ma odrostów korzeniowych, więc ta beczka niepotrzebna.

Forma dzika katalpy rośnie do ok 5-10 m i 5-8 m szerokości (ok 30 lat).

Formy szczepione, kuliste (odmiana "Nana") mają zdecydowanie mniejsze korony a wysokość zależną od miejsca szczepienia

Dzięki śliczne:D Ja chciałabym taką, która miałaby trochę parasolowaty kształt. Czy dobrze kojarzę, że formy szczepione to mają kształt kuli, czy mozna je jakoś podcinać żeby uzyskać właśnie takie parasole? A jeszcze jedno: czy jest choćby cień szansy, że odstrasza komary? Gdzieś mi się to obiło o uszy a teraz znaleźć nigdzie nie mogę.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z ręką na sercu - żeby to stwierdzić na 100% musiałabym ustawić przy sobie wrzośca i brukentalię, żeby odróżnić. Tu pomoże szkółkarz, który zjadł zęby na tych roślinach. Brukentalia była przez wiele lat zaliczana do wrzośców, tak bardzo jest podobna.

 

Jesli chodzi o powojniki - plamy na liściach mogą być objawem poparzenia słonecznego. Te rośliny lubią zacienioną podstawę.

Jakiego gatunku lub odmiany jest ten niekwitnący?

 

A tawuła to może być odmiana "Genpei" (jesli kwiaty sa róznego koloru) lub "Albiflora" jeśli czysto białe.

 

Dzięki, faktycznie gdzies czytalam o tym ze warto cos posadzic u podnoza clematisa - a moze byc lawenda czy cos innego?

Ten drugi sfotografuje i pokaze te plamy, nie wiem jaka to odmiana, bo dostalam go.

 

A ta tawuła to zdecydiowanie Albiflora, tez ładna.

 

Te wrzośćce sfotografuje. Na pewno panie w tej szkolce gdzie kupowalam sie nie znaja, bo jak sie pytalam to oczy robily ze cos takiego jest

 

Dzięki bardzo za porady i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie mam wrażenie, że pracownicy szkółek/centrów ogrodniczych to się znają... na czymś innym. Ostatnio wszędzie pytam o kolcosił Siebolda variegata. Najpierw szeroko otwierają oczy, a jak dotrze do nich ostatnie słowo, to wskazują mi z uczuciem ulgi rozmaite rośliny o pstrokatych liściach :) A poza tym zawsze jest dramat, jak pytam o nazwę (że nie wspomnę o wymaganich!) rośliny, przy której nie ma metki. Czasami myślę, że jedynym warunkiem zatrudnienia w takich punktach jest umiejętność odróżnienia liścia od igły i obsługa kasy fiskalnej :bash:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chciałabym taką, która miałaby trochę parasolowaty kształt.

 

Hmmm... Ta forma kulista Po 10 latach korona będzie miała może 1,2-1,5 m średnicy. Niestety, dopiero stare egzemplarze mają tak z 3-5 m szerokości. Więc jak zaczniesz przycinać to będzie bardzo mały parasolek :)

Tez słyszałam o odstraszaniu komarów - ale trzeba byłoby się chyba tymi liśćmi natrzeć i usiąść na drzewie, żeby chroniło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, faktycznie gdzies czytalam o tym ze warto cos posadzic u podnoza clematisa - a moze byc lawenda czy cos innego?

 

Może by lawenda, mogą być niskie krzewy (jak np. tawuła japońska), może być szałwia. Cokolwiek.

Odsprzedaj swoją brukentalię sure, ona na gwałt szuka. :)

 

To mnie właśnie wkurza w polskich szkółkach. OK. brukentalię trzeba sadzić w najcieplejszych rejonach kraju, bo dość wrażliwa na mróz jest. Ale klony palmowe też. I klony sa wszędzie a brukentalię hoduje tylko jedna szkółka zapisana w ZSZP.

Brukentalia jest idealnym krzewem na wrzosowiska, bo kwitnie latem. Dlaczego jest taki problem z jej zakupem w Polsce? Dlaczego szkółkarze hodują w zasadzie 5 odmian żywotników na krzyż i potem długo, długo nic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasami myślę, że jedynym warunkiem zatrudnienia w takich punktach jest umiejętność odróżnienia liścia od igły i obsługa kasy fiskalnej :bash:

 

Mówiąc szczerze - w takich centrach nie ma wysokich pensji. Czyli do pracy najmują się przypadkowi sprzedawcy, a nie fachowcy. Z resztą ile technikum rolniczych kształci fachowców znających się na roślinach ozdobnych? Zwykle absolwenci znają ogrodnictwo stricte użytkowe: marchew, kapusta, jabłoń, wiśnia

Trzeba poszukać szkółek prowadzonych przez ogrodników a nie centrów ogrodniczych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... witanko :)

 

chciałabym poszerzyć rabate thujowo - berberysowo - azaliowo - borówkową o niższe piętro, czyli wrzosy... i mam pytanko czy wymiana gruntu na poziomie ok 15-20 cm na kwaśny torf z dodatkiem obornika wystarczy? czy kopac głębiej...

 

no i czy teraz pojawiające się wrzosy są coś warte - czy lepiej poczekać na te wrześniowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Poraz pierwszy jestem w tej części forum, bo jak to bywa chronologicznie (dziś widzę, że niestety) o wyglądzie otoczenia domu myśli się na końcu :( I tak też stało się w naszym wypadku. Dom budowany, a otoczenie tworzone bez przemyślenia, jakiś koncepcji itd., w rezultacie ciągle coś przesadzamy, przenosimy, dodajemy lub wyrzucamy i tak w kółko, a i tak nie jest do końca tak jak gdzieś tam to "widzimy". W zasadzie nasze wizje kończą się na etapie "ma być fajnie, kwitnąco jak najdłużej i ciekawie" ale jak do tego doprowadzić to już inna sprawa. Czasem podglądamy u innych, coś kopiujemy ale i tazk nie ma to jakiegoś wyglądu. W zasadzie największą bolączką na dziś to jest kawałek trawnika (już po części - niestety obsadzonego). Ten kawałek trawy to kwadrat ok. 10x10m, z jednej strony (od płotu) pokombinowaliśmy i powsadzaliśmy cyprysy - różne, pobawiliśmy się nieregularnymi liniami i wysypaliśmy korą aby nie trzeba było latać z podkaszarką wokoło drzewek. Z drugiej strony pas niskich krzaczków kwitnących, a najgorsze co ,to na mniej więcej środku (posadzone jeszcze w czasie trwania budowy) 4 lododendrony, a przy nich migdałek. Jak już podoba nam się mniej więcej aranżacja pasa cyprysów, to brak nam jakichkolwiek pomysłów co zrobić z tym z resztą, aby miało to wygląd - niestety już było kilkanaście prób z jakimiś pomysłami, za rezultat zawsze ten sam "mam dość". Zawsze chcieliśmy aby otoczenie żyło, ciągle pojawiały się nowe kolory, aby wyglądało to tak, że aż miło stać i się przyglądać, mija już 3 rok, a jest jak jest. Może (pytam nieśmiało) moglibyśmy prosić o jakieś sugestie, pomysły, propozycje osoby, która tym żyje i kocha.

Załączę link do zdj. tego kawałeczka: http://picasaweb.google.pl/pinesia/Dom#

Z góry dziękuję za ewentualną pomoc i przepraszam za może zbyt wiele!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...