Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

W zasadzie nie pokazałam jak chcę posadzić te trzy klony, myślałam o takim ułożeniu, za skarpą, w lini z tym pierwszym klonem. Mniej więcej taką mają teraz wielkość.

 

IMG_1422_zpshqmdreny.jpeg

 

Wiem że lubisz bodziszki Elfir, tak myślałam, że mi go właśnie polecisz :) :) Tylko nie wiem dlaczego, ale jakoś nie mogę się do nich przekonać :(

Czy na skarpie też nasadzałabyś plamy z bodziszka między różami?

 

Myślisz, że z szałwią to zły pomysł jednak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, a spotkałaś się może z nasadzeniami grupowymi zielonym Konwalnikiem japońskim (Mondo Grass)? Nie znam tej "trawy" i nie wiem jak się zachowuje w Polsce? Podobno jest całoroczna i nawet w międzyczasie w lecie kwitnie :)

 

 

japanese-style-garden-irvington-mondo-grasses-sculpture.jpg

 

mondo-grass-around-tree-stone-walkway-japanese-inspired.jpg

 

green-japanese-style-garden-mondo-grass-maples.jpg

 

https://www.gardenista.com/posts/designer-visit-garden-inspired-by-japan-westchester-county-new-york-marc-peter-keane/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, a spotkałaś się może z nasadzeniami grupowymi zielonym Konwalnikiem japońskim (Mondo Grass)? Nie znam tej "trawy" i nie wiem jak się zachowuje w Polsce? Podobno jest całoroczna i nawet w międzyczasie w lecie kwitnie :)

 

 

Rosnie, ale wolno. Z tym, że forma zielona może być trudna do dostania.

Lepsze jest liriope. Bardzo szybko sie rozrasta rozłogami. Liriope spicata ma bardzo małe wymagania, ale mało efektowne kwiaty (majtkowy sprany fiolet). Ładniejszy jest liriope muscari w odm. Big Blue.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny, chyba gąsienice piędzika w ciągu dosłownie kliku dni b. podziurawiły nam liście: buk treecolor, wiąz, klon. Zanim kupię chemię, co użyć bo drzewka są malutkie, więc może pryskanie/mycie liści wodą z...

 

Skoro gąsienice to powinny być na roślinach - mozna je zebrac.

 

***

heh, gdybym miała ciut większy ogród chyba bym trzymała parkę perliczek i jakiś niegrzebiących kur. Żeby wyżerały robactwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że lubisz bodziszki Elfir, tak myślałam, że mi go właśnie polecisz :) :) Tylko nie wiem dlaczego, ale jakoś nie mogę się do nich przekonać :(

Czy na skarpie też nasadzałabyś plamy z bodziszka między różami?

Myślisz, że z szałwią to zły pomysł jednak?

Bardzo nie polecam szałwii. Też napatrzyłam się zdjęć z różami i takoż posadziłam. Niestety, ale szałwia kwitnie szalenie krótko i natychmiast zasycha w paskudne wiechy. To niestety mit, że przycinana kwitnie powtórnie - owszem jakieś tam cwiety są ale mało i zupełnie nieciekawe. A do tego bardzo ciężko utrafić idealnie w moment kwitnienia jednoczesny dla róży i szałwii (przy tak krótkim kwitnieniu tej drugiej). Szybko pozbyłam się nietrafionego zestawu,

.

Zaufałabym Elfir z tymi bodziszkami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, potrzebuję dosadzić coś obok dobrze już wyrośniętych thuji Smaragd i jałowca Hibernica. Obok rosną jeszcze 3 Sky Rockety podsadzone krzakami Depressa Aurea.

Miejsce jest z boku domu od strony północnej, widne i w miarę osłonięte. Wymyśliłam sobie, że może to być iglak płaczący. Widziałam kiedyś takiego iglaczka z pięknie spływającymi na dół gałęźmi, z których część okrywała podłoże, ale nie wiem co to jest.

Jestem jednak otwarta też na inne propozycje - również liściaste.

W sumie miejsce jest nieco ponure i chętnie bym je rozjaśniła jakimś niedużym biało-zielonym drzewkiem lub po prostu czymś o ładnym pokroju, ale mieszkam na wschodzie i klony palmowe czy derenie kwieciste raczej w grę nie wchodzą.

Tak czy inaczej roślina nie może być duża, bo odległość od domu wynosi zaledwie kilka metrów.

 

Będę wdzięczna za wszelkie pomysły <3

 

Ach, miejsce jest dość wilgotne, gleba niezbyt lekka lessowa, lekko zakwaszona

Edytowane przez Monika B
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo nie polecam szałwii. Też napatrzyłam się zdjęć z różami i takoż posadziłam. Niestety, ale szałwia kwitnie szalenie krótko i natychmiast zasycha w paskudne wiechy. To niestety mit, że przycinana kwitnie powtórnie - owszem jakieś tam cwiety są ale mało i zupełnie nieciekawe. A do tego bardzo ciężko utrafić idealnie w moment kwitnienia jednoczesny dla róży i szałwii (przy tak krótkim kwitnieniu tej drugiej). Szybko pozbyłam się nietrafionego zestawu,

.

Zaufałabym Elfir z tymi bodziszkami :)

 

No właśnie szałwia mnie nie zachwyca. podobnie jak kocimiętka. Mam u siebie i w sumie jest uciążliwym chwastem (bo sieje się niemożebnie). Wolę kłosowca Black Adder.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miejsce jest z boku domu od strony północnej, widne i w miarę osłonięte. Wymyśliłam sobie, że może to być iglak płaczący. Widziałam kiedyś takiego iglaczka z pięknie spływającymi na dół gałęźmi, z których część okrywała podłoże, ale nie wiem co to jest.

 

Te płaczące formy to szczepione:

- świerki (np. Formanek, Proocumbens, Inversa, Gold Drift)

- modrzewie (Pendula, Stiff Weeper)

 

z liściastych może być klon polny "Carnival"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne, ale mi kocimiętka się nie sieje :) Co prawda wycinam ją po kwitnieniu, ale nie zawsze. Z reguły zakwita drugi raz i wtedy nie zawsze zetnę przed jesienią. Nawet mi się roślinki nie sklonowały wokoło, choć chętnie bym ją zagęściła. Rośnie tak już 10 lat!

 

Co do szczepionych iglaków - poczytam. Jeśli chodzi o klona Carnival to mam pytanie - kupować lepiej krzew czy szczepionego na pniu. Kiedyś nad nim się zastanawiałam, ale trochę nie zachwyca mnie krój.

 

A Ty którą wersję byś wybrała - klona, iglaka płaczącego czy jeszcze coś innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestko, Elfir : czy jeżeli z rh nic się nie dzieje to ta mieszanka, którą podała Pestka może być tylko żeby je dożywić?

W 10 litrach wody rozpuścić razem:

Florovit wieloskładnikowy – 25 ml

Chelat Żelaza (np. Intermag / Mikrovit 75 g FE w litrze) – 100 ml

Pinivit – 125 ml

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do szczepionych iglaków - poczytam. Jeśli chodzi o klona Carnival to mam pytanie - kupować lepiej krzew czy szczepionego na pniu. Kiedyś nad nim się zastanawiałam, ale trochę nie zachwyca mnie krój.

 

A Ty którą wersję byś wybrała - klona, iglaka płaczącego czy jeszcze coś innego.

 

Żaden płaczący iglak nie jest na tyle jasny by rozświetlić to miejsce, wiec tu wygrywa klon.

Wybrałabym szczepionego i po prostu przycinała koronę, aby był bardziej regularny. A jak bym chciała coś zimozielonego to szczepioną trzmielinę Fortune'a. I to niekoniecznie jedną a np. 3 w rządku (ale tu zależy od istniejącej kompozycji - nie widzę, wiec trudno oceniać).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir proszę o pomoc w wyborze krzewu.

Północna strona domu ale w tym miejscu doświetlona rankiem i późnym popołudniem.

W zamyśle ma tam być miejsce na gorące letnie dni - stolik i krzesełka. Aby uzyskać efekt jakiegoś azylu - co posadzić na długości ok 3m do wysokości 1,5-2m. Chciałbym aby to były krzewy na których można zawiesić oko, czyli długo mający kwiaty :)

Aha na drugim końcu są dwa bzy - biały i fioletowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestko, Elfir : czy jeżeli z rh nic się nie dzieje to ta mieszanka, którą podała Pestka może być tylko żeby je dożywić?

W 10 litrach wody rozpuścić razem:

Florovit wieloskładnikowy – 25 ml

Chelat Żelaza (np. Intermag / Mikrovit 75 g FE w litrze) – 100 ml

Pinivit – 125 ml

 

Tę miksturę stosują od lat ogrodniczki z Ogrodowiska szczególnie na wybitnie niedożywione kwasoluby.. Wymyśliła ją dla swojego Rhododendronowego ogrodu Bogdzia. W zasadzie to oprysk i podlewanie ratunkowe, ale na początek sezonu możesz spokojnie zastosować jako nawóz wzmacniający rośliny zimozielone, kwaśnolubne, szczególnie te, które będą intensywnie kwitły. Do wyboru możesz podlewać, albo jeśli chcesz szybszego efektu to dodatkowo zastosować oprysk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir, Pestko

 

Pociąłem Świerk na wysokość ok. 2 m. Niestety zaczął podsychać od dołu i nie wyglądał najlepiej.

Da radę coś pod nim posadzić, co by wyrosło i nie wymagało usuwania igieł i szyszek? Najlepiej na wysokość do 1 m, w ostateczności zadarniające, ale ... nie rozrastające się w szaleńczym tempie. Nie mam zdrowia do walki z roślinami wchodzącymi z korzeniami np. w trawnik. Pod świerkiem jest rano trochę słońca.

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...