daniel.w 11.04.2020 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2020 Dzięki wszystkim, szkoda tylko, że roślinki nie rosną tak rewelacyjnie jak ten chwast, on tworzy wspaniały dywan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
drza 12.04.2020 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2020 Elfir, Pestka mam prośbę o podpowiedź jaką roślinę pnącą posadzić. Kupiłem pergolę metalową (nie chciałem drewnianej). Żona wymyśliła sobie wisterię, ale okazało się że jest trująca, a mamy małe dziecko i jest strach. Teraz ma dwie propozycje: clematis lub róża pnąca. Występują u nas silne wiatry, nawet zimą więc roślina powinna być mrozoodporna. Dobrze jakby była łatwa w uprawie i szybko rosła. Proszę o poradę co wybrać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 12.04.2020 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2020 (edytowane) drza - trujących to jest bardzo wiele gatunków w ogrodzie - także "tujki" i tulipany.Obawiam się, że poza różą to kwitnące wszystkie są w jakiś sposób trujące. Za to róża słabo będzie rosła w wietrznym miejscu. Winorośl pachnąca za to może być za wielką na metalową pergole (jakie ma przekroje profili?) Z powojników lepiej wybrać botaniczne: tunguckiego albo vitalba (Paul Farges' SUMMER SNOW).Ewentualnie Clematis ×triternata 'Rubromarginata', "Sweet Summer Love'" Z tym, że to roślina także toksyczna. Z tym ze nigdy nie słyszałam by jakieś dziecko się nie zatruło. Większość toksycznych roślin ma tak gorzki smak, że nawet dzieciak tego nie przełknie. Edytowane 12 Kwietnia 2020 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 12.04.2020 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2020 A pnące róże w większości są kłujące i to mocno Wisteria nie nadaje się na miejsce, gdzie wieją wiatry. Najlepiej żeby miała wystawę południową. Jest polska odmiana wisterii Ludwik Lawin. U mnie rośnie ponad 4 m od ściany domu i nie jest osłonięta od wiatrów, ale ma słońce niemal cały dzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
drza 12.04.2020 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2020 A pnące róże w większości są kłujące i to mocno Wisteria nie nadaje się na miejsce, gdzie wieją wiatry. Najlepiej żeby miała wystawę południową. Jest polska odmiana wisterii Ludwik Lawin. U mnie rośnie ponad 4 m od ściany domu i nie jest osłonięta od wiatrów, ale ma słońce niemal cały dzień. U mnie też będzie miała cały dzień słońce. Mam tylko pytanie czy ta odmiana jest też trująca? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 12.04.2020 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2020 jak trujący jest gatunek to odmiana też. Glicyni nie selekcjonuje się pod względem toksyczności tylko wielkości kwiatostanów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 12.04.2020 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2020 Też nie słyszałam, by jakieś dziecko zatruło się rośliną ogrodową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
drza 13.04.2020 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2020 Sąsiad mnie przestraszył bo mówił że v jego synek zjadł owoc wiciokrzewu i był duży problem. Wiciokrzew i wisteria są jednak trujące. Pozostaje mi do wyboru klematis lub róża pnąca. Klematis odmiana Jan Paweł II i Niobe. Róża New dawn. Co z tych dwóch opcji wybrać? A może jeszcze coś innego nietrującego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 13.04.2020 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2020 klematis (czyli powojnik) też jest toksyczny. I polecane odmiany wypisałam ci wyżej.A róża ci pewnie przemarznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
drza 14.04.2020 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2020 drza - trujących to jest bardzo wiele gatunków w ogrodzie - także "tujki" i tulipany. Obawiam się, że poza różą to kwitnące wszystkie są w jakiś sposób trujące. Za to róża słabo będzie rosła w wietrznym miejscu. Winorośl pachnąca za to może być za wielką na metalową pergole (jakie ma przekroje profili?) Z powojników lepiej wybrać botaniczne: tunguckiego albo vitalba (Paul Farges' SUMMER SNOW). Ewentualnie Clematis ×triternata 'Rubromarginata', "Sweet Summer Love'" Z tym, że to roślina także toksyczna. Z tym ze nigdy nie słyszałam by jakieś dziecko się nie zatruło. Większość toksycznych roślin ma tak gorzki smak, że nawet dzieciak tego nie przełknie. Dziękuję za propozycje. Coś z tego sobie wybiorę. Clematis faktycznie też toksyczny:eek: Róża przemarznie:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 14.04.2020 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2020 Drza, róża i clematis, i każda inna roślina mają takie same szanse na przemarznięcie jeśli wybierzesz niewłaściwą odmianę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 14.04.2020 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2020 ale akurat różne pnącze mają większe szanse na przemarzanie od takich zwykłych rabatowych róż, które i tak przycina się kilka cm nad ziemią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 14.04.2020 16:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2020 No, to polecam Alchymista. Potfór nigdy nie przemarzł, A rośnie wystawiona na sine zachodnie wiatry. Nigdy nie okrywałam. Co ciekawe nigdy nie złapała czarnej plamistosci, ani mączniaka. Nie pryskam jej. Wada tej róży to kolczastość i brak powtórnego kwitnienia. Tak wyglądała rok po posadzeniu w 2012 w czerwcu. Teraz zajmuje caly narożnik domu 2 mb z jednej strony narożnika, 3 mb z drugiej i całą wysokość parteru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
drza 14.04.2020 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2020 No, to polecam Alchymista. Potfór nigdy nie przemarzł, A rośnie wystawiona na sine zachodnie wiatry. Nigdy nie okrywałam. Co ciekawe nigdy nie złapała czarnej plamistosci, ani mączniaka. Nie pryskam jej. Wada tej róży to kolczastość i brak powtórnego kwitnienia. Tak wyglądała rok po posadzeniu w 2012 w czerwcu. [ATTACH=CONFIG]442977[/ATTACH] Teraz zajmuje caly narożnik domu 2 mb z jednej strony narożnika, 3 mb z drugiej i całą wysokość parteru. Dziękuję za kolejną super propozycję. Jestem na etapie urządzania mojej działki. Tak na prawdę nie wiem jak będą wytrzymywały rośliny u mnie. Wiem tylko, że potrafi tutaj piekielnie mocno wiać w zimie więc dmucham na zimne i wybieram rośliny bardziej odporne na silny mroźny wiatr:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 14.04.2020 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2020 Drz, jest bardzo dużo super odmian róż. Alchymist mimo, że ładnie pachnie i ma ciekawe zmieniające kolor kwiaty, jest odporny na mróz i wiatr, to nie jest marzeniem ogrodnika. Kwitnie tylko 2 tygodnie i koniec. Potem zostaje ściana liści. W zeszłym roku podsadziłam tę różę clematisem 'Veronica's Choice'. Mam nadzieję, że za niedługo na tyle się rozrośnie, że będę mieć kwiaty przez całe lato. Jak na razie przeżył zimę bez okrywania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ifarrg 16.04.2020 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2020 Witam Elfir i resztę. Ja również mam pytanie. Mam taki pasek ziemi koło domu. Posadzone są już przy samym płocie klony - flamingo i jeszcze jeden gatunek (nie pamiętam nazwy) w odstępach około 2,5 m. I teraz żona chciała odsłonić się zimą od tego placu z boku i chciała posadzić między tymi klonami jakieś zimozielone drzewa/krzewy. KLony planujemy puścić ponad siatkę koronami, a do siatki właśnie jakiś żywopłot. Co byście tam zaproponowali? Tam jest sucho, myślałem o jałowcach, ale miejsca też nie ma wiele... Jakiś inny pomysł? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 16.04.2020 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2020 jałowiec Kuriwao Gold i zacząć go strzyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basia_KRK 16.04.2020 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2020 Możesz pomyśleć o zwisającej zimozielonej bylinie kwitnącej wiosną (np. żagwin, floks szydlasty), żeby uzupełniła czas kwitnienia. między kulkami możesz dać zimozielone turzyce, jak ptasie łapki, dąbrówkę rozłogową albo żurawki. Ewentualnie bodziszki. Elfir, posadziłam kule cisowe, do tego hortensje Bobo. Uzupełniłam wszystko dwa rodzajami turzyc: przewieszającymi się "Ribbon Falls" oraz nieregularnie turzycą "Everest". Teraz chciałabym nasadzić coś kwitnącego wcześniej, przed hortensjami. To miejsce jest dość nasłonecznione, ale też ma zapewnioną dobrą wilgotność. Może jakieś liliowce? irysy? A może taktycznie jeszcze ten floks? Czy słyszałaś o 'Clouds Of Perfume' ? Szukam, ale nigdzie nie mogę znaleźć do kupienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 16.04.2020 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2020 może serduszki okazałe? zawilec wielkokwiatowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Basia_KRK 16.04.2020 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2020 (edytowane) Ooooo kapitalnie Elfir! Zawilce będą genialne! No to może coś takiego? Czy jestem w stanie stworzyć tą rabatę w ten sposób? Co jeszcze potrzebuję? Te białe wysokie kwiatki to są właśnie te zawilce? Edytowane 17 Kwietnia 2020 przez Basia_KRK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.