Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Kartony doskonale się sprawdzają. A na kartony kilka cm kory lub przesuszonej trawy ze skoszonego trawnika. Mogą też być zrębki drewna, albo wióry tartaczne. Rośliny zadowolone i właściciel ogrodu też :)
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za opinię, może faktycznie odpuszczę sobie agrowłókninę.

Między tujami podsypię korą i tyle, choć czuje, że po latach będzie problem pozbyć się jakiś chwastów.

Choć dużo ludzi też ją ma i nic się z drzewkami nie dzieje. Pewnie zależy od gleby tak jak pisaliście. Tuja szmaragd jest chyba też w miarę odporna i mocna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drzewko brzoskwiniowe z pestki da się prowadzić w formie kolumnowej skracając po prostu boczne gałązki?

 

https://www.google.com/search?q=kolumnowa+brzoskwinia&client=firefox-b-d&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2ahUKEwi9osT0r-HtAhXkAhAIHZkOBqQQ_AUoAnoECA8QBA&biw=1760&bih=897

 

Pestki mam, a mało miejsca na formę pucharową, bo to metrowy trawnik przed płotem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na poważnie jest problem z chwastami wokół żywotnik?

 

U moich rodziców i ich sąsiadów są tuje, już wiekowe i pod nimi prawie nic nie rośnie.

Podagrycznik, trawa, mięta, pięciornik, chrzan, skrzyp, rumianek rosnące w innych miejscach nie chcą się tam zadomowić.

Miałam teorię, że tujon wszystko przegania.

Taka biała pokrzywa, co nie parzy tam rośnie, choć marnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drzewko brzoskwiniowe z pestki da się prowadzić w formie kolumnowej skracając po prostu boczne gałązki?

 

https://www.google.com/search?q=kolumnowa+brzoskwinia&client=firefox-b-d&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2ahUKEwi9osT0r-HtAhXkAhAIHZkOBqQQ_AUoAnoECA8QBA&biw=1760&bih=897

 

Pestki mam, a mało miejsca na formę pucharową, bo to metrowy trawnik przed płotem.

 

z pestki masz mieszańca. Nie wiadomo jaki będzie miał typ wzrostu.

Ciąć można, ale przy silnym wzroście rośliny mocne cięcie spowoduje, że praktycznie nie będzie kwitła (owocowała).

 

 

W szkółkarstwie brzoskwinie i morele się szczepi. Podkładki zmniejszają wzrost.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, nadszedl czas zeby zajac sie w koncu dzialka, ktora wlasnie ogrodzilam, i w zwiazku z tym mam 2 pytania (na razie :)): jedno normalne, a drugie troche idiotyczne. Najpierw pare slow o dzialce: dosyc spora, raczej lesna, gleba przepuszczalna, wlasciwie to piaski. Centralna Polska. Rosna tam sosny, brzozy, chyba czeremchy

 

troche maluktich debow, zasadzonych prawdopodobnie przez dziki - ale zyja i radza sobie.

 

trawy, mchy

 

2a.jpg4a.jpg5a.jpg6a.jpg

 

 

cdn

1a.jpg

Edytowane przez ariater
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cdn

 

i takie rozne cosie - nie mam pojecia, jak sie nazywaja:

 

wg PlantNet to jest poziomka, ale troche watpie

 

11.jpg

 

To wszystko calkowicie bezobslugowe - nie podlewane, nie nawozone, nie odchwaszczane :D.

Pytanie pierwsze - chcialabym, zeby mi na tej dzialce pachnialo - od wiosny do jesieni, od rana do nocy (w nocy moze tez). Co moge w tym celu posadzic - posiac ? Na pewno bedzie bez palibin i maciejka, i - jak chca, to niech rosna. Za te kilkanascie zlotych moge poeksperymentowac (cos mi sie jednak wydaje, ze nie bardzo beda chcialy rosnac).

 

Problem drugi; nie wszedzie jest poszycie lesne, miejscami jest gola ziemia, i chcialabym ja czyms zwiazac. Zamierzam posiac tam cos zielonego, po czym mozna bez problemu chodzic. Myslalam o rdescie ptasim - zielony, mozna do deptac, nie trzeba kosic. We wszystkich zrodlach pisze, jaki to on jest pospolity, wlasciwie to jest wszedzie, mozna by pomyslec, ze cala Marszalkowska jest nim porosnieta. I tu moje drugie, idiotyczne pytanie - skad wziac rdest ptasi ?! Bo jedyne miesca, gdzie go widzialam, to zaniedbane trawniki miejskie i - na cmentarzu. Nie widze siebie wyrywajacej ten rdest, zeby go zawiezc na dzialke (o ile mozna go rozmnozyc wegetatywnie). A nasiona sa wylacznie w postaci karmy dla ptakow, wiec nie wiem, czy jest szansa, by wykielkowaly. A moze sa jakies inne rosliny, ktore moglyby u mnie przezyc ? O ile na poczatku troche bym o nie dbala, to pozniej musza radzic sobie same. Mam zamiar zajac sie permakultura, wlasnie zaczelam ksztalcic sie w tej materii, i obawiam sie, ze nie starczy mi energii na podlewanie dzialki.

Bede bardzo wdzieczna za wszelkie sugestie.

 

P.S. nie mam pojecia, dlaczego niektore zdjecia ukazuja sie normalnie w tekscie, a niektore jako zalaczniki.

P.P.S. Serdeczne pozdrowienia dla osoby, ktora wymyslila limit pieciu zdjec.

8a.jpg

9.jpg

9a.jpg

10.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest jeżyna i zarośnie całą działkę bez kontroli.

 

Na piaszczystej, niepodlewanej działce maciejka czy lilak palibin będą wegetować, nie zdobić.

A w letnią suszę pewnie padną zupełnie.

Większe drzewa zabiorą im całą wodę. Piasek wody opadowej nie magazynuje wcale.

Masz roślinność charakterystyczną dla gleb bielicowych (siedlisko boru suchego). Czyli gleba i warunki najgorsze z możliwych.

 

nasion rdestu nie znajdziesz w handlu. Chyba, że ta karma (wykiełkuje).

Łatwiej ci będzie o nasiona kostrzewy owczej.

 

Jeśli to ma być ogród bez podlewania to tylko rośliny skrajnie sucholubne się nadadzą: kostrzewa, ostnica, lawendy, rozchodniki, jałowce, macierzanka, tamaryszek itd.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzieki za szybka odpowiedz.

Wiedzialam, ze mam kiepska ziemie ( VI klasa), ale nie myslalam, ze az tak...

 

Jezyna - chcialabym ja miec. W tej chwili jest tylko ta jedna roslinka. Czy zwykly ogranicznik korzeniowy wystarczy, zeby sie nie rozlazla wszedzie ? Chetnie bym ja widziala wzdluz ogrodzenia, ale moze lepiej nie ryzykowac.

 

Chce porobic pare gnojowek (z pokrzywy i innych), i tak sobie myslalam, ze taka maciejka obok by sie przydala. Moze pare doniczek ? A palibin w jakiejs wiekszej donicy ? Poczytam tez sobie o innych roslinach, ktore wymienilas, pewnie posieje wszystkie. Ciesze sie, ze jalowiec ma szanse, moze doczekam sie jagod, bo dodaje je do prawie wszystkich potraw. No, i sprobuje z karma dla ptakow :).

 

Jeszcze raz dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżyna raczej po prostu gdzieś w kącie - niech ma obszar na wzrost a resztę wycinać kosą. będzie wypuszczać podziemne rozłogi.

 

uważaj na jałowce - tylko pospolity ma jadalne nibyjagody. Sabiński, pośredni mają trujące.

 

Rośliny w donicach - a będziesz codziennie podlewać? Bo w donicy ziemia wysycha błyskawicznie.

 

Jeśli już kombinować to po prostu nawieźć gliny + kompost, wykopać duży dół i posadzić lilaka pospolitego, dziką formę.

on lepiej poradzi sobie z suszą.

 

 

Masz w tej chwili śliczną trawę i mech - po prostu nie niszcz tego.

 

 

W słonecznym miejscu, suchym urośnie też oliwnik, rokitnik, szczodrzeńce i żarnowce, wisienka karłowata

z traw ozdobnych ostnice, kostrzewy

Z kwitnących bylin perowskia

 

problem pojawia się w suchym cieniu, bo gatunków znoszących takie warunki jest skrajnie mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za informacje o jalowcu, byla wielka szansa, ze kupie trujacy.

 

Jesli chodzi o doniczki, to myslalam zakopac kilka w ziemi, wlasnie, zeby dluzej trzymaly wilgoc. Albo zrobic dolek, wlozyc kostke slomy, i w niej roslinki. Bede tez kupowala ziemie do warzywnika, to moge jej dorzucic.

 

Nie boj sie, nie mam najmniejszego zamiaru niszczyc trawy i mchu. Sprobuje jeszcze dolozyc troche mchu w miejscach, gdzie nic nie rosnie, moze sie uda. Albo wlasnie rdest ptasi, bo jest niski, plozacy, i chyba na wszystko odporny.

 

Nie bede tam sadzic zadnych roslin ozdobnych, ani robic rabatek, klombikow, jest las i tak ma zostac. Cos pachnacego myslalam posadzic tu i owdzie, kilka sztuk. Miejsce jest, to czemu nie ? Z bolem serca wytne pare drzew, zeby zrobic miejsce na domek gospodarczy. Wzdluz jednego ogrodzenia na szerokosci kilku metrow nie ma zadnej roslinnosci (kiedys byla tam droga), i w tym miejscu beda skrzynie na warzywa.

Uwielbiam chodzic po mojej dzialce, a tej jesieni bylo tam mnostwo grzybow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przecież słoma wody nie utrzyma.

Musisz mieć minerały ilaste - ił, glina. I nie doniczkę, ale pewnie z kilka taczek.

 

Skoro to ma być las, to nie maciejka i nie lilaki.

rodzime są żarnowce, rokitnik, ałycza

 

Zamiast rdestu lepszy byłby pięciornik gęsi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konczac poranna kawke :D przegladnelam proponowane roslinki. Lista bardzo mi sie podoba, bedzie wiec perowska, jalowiec, macierzanka, tamaryszek, olivnik, wisienka karlowata, szczodrzeniec, lawenda. Mam juz zreszta dwie, ktore byly we wrzesniu w promocji, i kupilam na probe. Jeszcze zyja... Doszlam do wniosku, ze nie bede kombinowac z glina itd. Jak cos nie bedzie roslo, to trudno, nie musi. Ogarnianie wszystkiego troche potrwa, na pewno z biegiem czasu beda zachodzily zmiany, cos tam dojdzie, cos wypadnie...

Dziekuje bardzo za dobre idee na start, teraz czeka mnie wycinka i konstrukcje rozne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...

Są takie ekologiczne proszki do prania i żele pod prysznic, by wodą z pralki i z prysznica można było podlewać ogródek?

 

Chodzi m o taką szybką letnią kąpiel, gdy woda jest prawie czysta.

(Prysznic na podwórku, woda w bojlerze ciepła od słońca.)

 

Na2CO3•1,5H2O2 jako gł. składnik proszku odpada raczej

Edytowane przez ollencja
:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

w połowie listopada posadziłem młode drzewka owocowe w ogrodzie (jednoroczne, ze szkółki). Gdzieś przeczytałem/usłyszałem, żeby nie ciąć już ich na zimę, podsypać obornikiem i zostawić na zimę. Tak też zrobiłem, pytanie kiedy teraz będzie dobry termin by je podciąć i pomalować na biało ? Oraz czym "opatrzyć" rany po cięciu ? Drzewka to czereśnia, jabłoń i śliwa.

 

Oraz jeszcze pytanie, na wiosnę będę dosadzać jeszcze jedną czereśnię. Obecnie posadzona to Summit. Czy Regina będzie odpowiednia ? I jeżeli Regina będzie zapylać Summita, to co będzie zapylać Reginę ? :)

Edytowane przez Techniacz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pnie bieli się pod koniec grudnia.

Chodzi o to, by styczniowe słońce nie nagrzewało kory.

 

Formowanie korony można jabłoni zrobić w drugiej połowie lutego o ile nie będzie dużych mrozów i mokro. Zasmarować maścią ogrodniczą.

Pestkowe lepiej ciąć latem. I po cięciu oprysk od razu miedzianem aby zabezpieczyć przed rakiem bakteryjnym..

 

Jeśli mieszkasz w okolicy, gdzie ludzie mają w ogrodach czereśnie w obrębie 3 km, nie będzie problemu z zapylaniem.

Dla Summita zalecane są inne zapylacze niż Regina.

Wspólnym zapylaczem Reginy i Summita jest np.Hedelfińska

Edytowane przez Elfir
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

latem podobno lepiej regenerują uszkodzenia.

Ale też dużo zależy od tego jak sadzonka wygląda.

 

Maść ogrodnicza to tylko zabezpieczenie rany przed wysychaniem, nie chroni przed chorobami. Przy małych cięciach to ranki są tak małe że nie ma to większego znaczenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...