Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

rysy na stropie


Recommended Posts

Gość zibik_eng
Straszysz gościa najgorszym mozliwym, jakbys nigdy nie widział takich rys..

 

Otóż to !!! Nie widziałem rys, o których pisze mrmeX i nikt z was również ich nie widział bo ICH NIE ZAMIEŚCIŁ... Pomimo tego wszyscy wydaliście opinie że ma się niczym nie przejmować i robić dalej tak jakby rysowanie stropu w górnej płaszczyźnie było normalne tak samo jak fakt przeciekania stropu przez w miejscach zarysowania rysy...

 

Gratuluje wszystkim szamanom "wiedzy"

 

Niestety nie widać zdjęć w tej galerii, trzeba być zalogowanym. Może po prostu wstaw zdjęcia na forum do tego wątku? Jeśli trzeba to służę pomocą jak to zrobić.

 

YYYY.... ty chcesz komuś "pomagać"? Przecież ty swojego domu nie potrafisz poprawnie postawić a gdzie tam doradzać innym?

 

Kolego, co Ty tu w ogóle robisz? Wiesz po co istnieje to forum? Ktoś ma tutaj płacić za pomoc, wiedzę?

Czytałeś moją "radę" którą dałem pytającemu - chyba nie...

 

Jeżeli by tak było, to byłbym dobre kilkanaście tysięcy PLN do tyłu. Zaczynałem budowę domu będąc totalnie zielonym w tej kwestii. Ostatecznie dzięki forum 70% rzeczy wykonałem samodzielnie.

 

Dzięki chorej oszczędności "zaoszczędzone kinanaście tysięcy PLN" będą skutkować niesamowitym smrodem na parterze (gnijąca trawa i niewybrany humus) oraz gnijącymi krokwiami obłożonymi styropianem... Ważne że jest Pan "bohaterem w swoim domu" :wave:

Edytowane przez zibik_eng
SBecka moderacja postów wypaczająca sens wypowiedzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 42
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ludzie, przestańcie dyskutować ze zibik_eng, bo na uspokojenie całej grupie dam trzy dni wypoczynku od forum!

Na niemerytoryczne uwagi w stylu "wiem, ale nie powiem" się NIE ODPOWIADA i IGNORUJE!

To forum ma służyć pomocą użytkownikowi, który ma problem. A wy prowadzicie prywatne wojenki pt. "moja racja jest bardziej mojsza niż twojsza".

Skupcie się na odpowiedzi, w zakresie posiadanej wiedzy, na problem postawiony w pierwszym poście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się, że zdjęcie też może dać mylący obraz sytuacji :cool:

 

Jak kierownik średni na jeża i nie masz do niego zaufania, ja bym osobiście poszukała kogoś do kogo zaufanie będziesz miał, dała mu rzecz do obejrzenia (optymalnie z projektem + zdjęciami stropu przygotowanego do zalania (mam nadzieję, że takie masz) - czy tutaj ekipa czegoś nie spaprała, i zrobiła naprawę/spała spokojnie w zależności od opinii.

A-ha - dotychczasowemu kierownikowi bym podziękowała, a zrobiła kierownikiem zaufanego. Skoro obecnemu nie ufasz, a człowiek jest związany z ekipą - skąd wiesz, że innych baboli nie puścił?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zibik_eng
Obawiam się, że zdjęcie też może dać mylący obraz sytuacji :cool:

 

Jak kierownik średni na jeża i nie masz do niego zaufania, ja bym osobiście poszukała kogoś do kogo zaufanie będziesz miał, dała mu rzecz do obejrzenia (optymalnie z projektem + zdjęciami stropu przygotowanego do zalania (mam nadzieję, że takie masz) - czy tutaj ekipa czegoś nie spaprała, i zrobiła naprawę/spała spokojnie w zależności od opinii.

 

Ten "ktoś" do "zatrudnienia" to inspektor nadzoru inwestorskiego... pisałem o tym w pierwszym poście. Nie rozumiem w takim razie co miał znaczyć atak na moją osobę skoro sama pisze to samo co ja. Może nie rozumie pani treści pisanej lub nie czyta wogóle całego wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnych kilka lat temu..jak też jak niektózy myslałem że wszystko na budowie jest tak jak w książce, miałem podobną sytuację, strop został wylany..był kierownik budowy, był inspektor inwestora i..jakos związku nie widziałem pomiedzy zatrudnieniem tych panów a rysami które powstały..no wtedy byłem pewien przyczyny więc chciałem "powalczyć" z betoniarnia, wtedy pan z betoniarni na moje stwierdzenie że było za dużo wody w mieszance odpowiedziqał "nic mi pan nie udowodni" i miał racje, bo niby jak? skoro wszyscy twierdzili że nikt wody nie dolewał . Takie rzeczy sie zdarzają, ale dla poprawnmie zazbrojonego stropu nie stanowią istotnego problemu..po tej przygodzie współpracuje tylko z dwiema betoniarniami i jest ok. Rysy szpeca, ale jak zapewne wiecie przy stropach monolitycznych rysy w górnej powierzchni (przed rozszalowaniem), bo jak sie pojawią po to lipa..nie stanowia żadnego problemu i nie ma co straszyć kogokolwiek skuwaniem stropu. Dlaczego? Bo beton nawet jesli osłabiony przez rysy i tak jest wystarczajaco nośny aby przenieść ściskanie (rozciaganie to zbrojenie).

Zatrudnienie kogokolwiek teraz nic nie zmieni..rys też nie zlikwiduje. Tu raczej potrzebny jest prawnik do sporów z wytwórnią betonu nie do wojny z wykonawca.

Edytowane przez antech
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam przesyłam te zdjęcia. Te rysy na zdjęciach wyglądają na "straszne" w rzeczywistości mają maksymalnie 1,5mm rozwarcia. Większość rys nie ma 1mm rozwarcia. (Na zdjęciach niektóre wyglądają na szersze ale to tylko dlatego, że jak już beton trochę przysechł to chciałem je zatrzeć deską ale już było za późno i tylko zacieraniem powiększyłem krawędzie rys.

przesyłam jeszcze jedno zdjęcie na której widać nie dolane połączenie wieńca z 2 belkami które są zlicowane z sufitem. Otóż tam krzyżuje się bodajże 8 drutów fi 16 i po prostu beton nie zalał dobrze wieńca. Skoro jest tam miejsce skąd wychodzą 2 belki to znaczy, że to strategiczne miejsce w jaki sposób nadlać ten brakujący fragment i czym? Chyba będzie najlepiej zaszalować ten fragment i pod ciśnieniem wprowadzić od góry poprzez wywiercone otwory beton?

 

Linki do zdjęć:

http://tinypic.pl/i/00120/yu59c3l23t8y_t.jpg

http://tinypic.pl/cgi-bin/dl.cgi/feoado2x3f2wxl6phbos4f4gt4lf7wm2adxfaah6gi/SNC00096.JPG

http://tinypic.pl/cgi-bin/dl.cgi/fmoadoyytj2cj5mkhimxybukqfoxgtlnxro4e7nntu/SNC00095.JPG

http://tinypic.pl/iojy3vjop55u

http://tinypic.pl/664v9vnvae4g

http://tinypic.pl/cgi-bin/dl.cgi/faoadoy334uc3imjebadsrg2sjjqbddnkbt7bhv6o4/SNC00109.JPG

http://tinypic.pl/cgi-bin/dl.cgi/g4oadoylqr4st4wbenahwqehyfdmjqhvi3v775yhfq/SNC00112.JPG

http://tinypic.pl/9ek5gh1dsumx

http://tinypic.pl/4a4m6btuh76k

http://tinypic.pl/cgi-bin/dl.cgi/gmoadoyzt5zhrzmln5hssg6zyfrcmzxtepfngrlqlq/SNC00117.JPG

http://tinypic.pl/cgi-bin/dl.cgi/gioado2xqmwhx4mkgrhc4h6vzjls7b6ij5iqax27p4/SNC00118.JPG

 

http://tinypic.pl/91rrjv1hs3a2

http://tinypic.pl/cvo9a4zezr2n

http://tinypic.pl/29ys8ykcwvs8

http://tinypic.pl/fskwi34hsyfm

http://tinypic.pl/cgi-bin/dl.cgi/haoadoypta2wzj4nenfcih6it24mdmbjv3oy3jk4xq/SNC00123.JPG

http://tinypic.pl/cgi-bin/dl.cgi/yyjqdo2yqeywpz4kgjdd2reer7gfqktskmnpbh3ngq/SNC00120.JPG

http://tinypic.pl/cgi-bin/dl.cgi/yyjqdo2yqeywpz4kgjdd2reer7gfqktskmnpbh3ngq/SNC00120.JPG

 

Aha tak jak pisałem wcześniej jest kilka rys na stropie tych większych około 9 przy czym 4 przemakają. 3 nad jednym pomieszczeniem i jeszcze 1 rysa w innym pomieszczeniu. Beton myślałem, że dobry jest bo ten sam dostawca przywoził beton na strop piwnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ps. antech forumowy "mundralo" górą stropy też mogą być rozciągane.

 

taaa, szczególnie w pobliżu podpory (słupa) oraz np balkoniki.

Zibik mam do Ciebie małe pytanko:

Robię lane nadproża o rozpiętości całkowitej:

- 3,5m nad otworem 2,5m ,

- 3,5m nad otworem 2,7m,

- 4,4m (ostatnia z 4 punktami podparcia) nad otworami 3x0,9m,

oraz kilka mniejszych po około 1,5 - 2,2m.

Czy muszę pręty zbrojeniowe zaginać na końcu (oczywiscie zazbroję je tak jak się zbroi wieńce - ze strzemionami). Dwa pierwsze nadproża nie są w ścianach mającej byc obciązonych belkami stropowymi. Czy 4 pręty fi 12mm BST500 w dolnej częsci i 2 w górnej częsci wystarczą? (w L-kach przy rozpiętościach 2,5-3m są chyba pręty fi12 na dole i 1szt fi 8 na górze). Przekrój nadproży h=26cm b=24cm. Czy mam wrzucić jeszcze 1 pręt na dół - razem 5 prętów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok to jak wstawić te zdjęcia?

 

Musisz pobrać z galerii bezpośredni link do obrazu (zazwyczaj zakończony skrótem .jpg). Potem ten link obudowywujesz tagami [/img] i już. Przykład:</p><p> </p><p> [img*]http://tinypic.pl/cgi-bin/dl.cgi/fioadoyiqavwjjophrcd6r4hrw2saprdnyxfj2zhae/SNC00095a.JPG[/img*]</p><p> </p><p> Gwiazdki z tagów usunąć - musiałem je dać aby nie wyświetlił się obrazek a tylko pokazany kod do wklejenia. Gdy usunę te gwiazdki, pojawi się zdjęcie:</p><p> [img]http://tinypic.pl/cgi-bin/dl.cgi/fioadoyiqavwjjophrcd6r4hrw2saprdnyxfj2zhae/SNC00095a.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mi się wydaje, czy czasem beton nie był za gęsty w czasie lania stropu? Ni ejestem fachowcem, ale z betonem w tym roju robiłem dośc dużo i taki efekt uzyskiwałem jak za gęsty był beton/zaprawa.

 

Tego to nie wiem czy był za gęsty. W sumie gdyby tak było to robotnicy woleliby przecież dolać wody, żeby łatwiej im się ten beton rozprowadzało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość elka51

Nie wolno "dolewać" wody do mieszanki betonowej która zaczeła wiązać.

 

Ja również jestem ciekawa jak wygląda układ zarysowania (szkic) - to bardzo ułatwi stwierdzenie postępu zniszczenia elementów konstrukcyjnych.

Edytowane przez elka51
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakiego zniszczenia, elka ???? na razie nie wiemy czy w jakikolwiek sposób te rysy obniżają pewność konstrukcji, a co dopiero mówić o zniszczeniu.

W sprawę wkradło się kilka niedomówień, więc po kolei:

 

ad. Dąb- nie masz racji, kto potrafi czytać ten sporo się dowie zwłaszcza z wypowiedzi antecha

 

ad. Zibik- generalnie koleś nie wie o czym mówi. Nie ma takiego błędu projektowego, który może powodować rysy technologiczne na świeżym betonie (nie mówimy o rysach skurczowych, one pojawiają się w innym czasie i wyglądają inaczej), ale - co ciekawe- również całkowicie błędnie zaprojektowany strop (np. zupełnie bez zbrojenia) można tak zabetonować, że do czasu zdjęcia szalunków nie będzie miał ani jednej ryski. Ogólnie Zibik lansuje siebie jako znawcę, więc przestrzegam ew. czytających że z wiedzą inżynierską ma on tyle wspólnego, że się nią chwali ale jeszcze nigdy nią nie błysnął, a z tego co się chwalił w innym wątku nie potrafi policzyć gwoździ w złączu. Hmmm inżynier.

 

Przyczynę występowania takich rys podał antech, ja uważam że również nadmierna temperatura może mieć znaczenie, przy czym zarówno od słońca, jak i od ciepła hydratacji- zwłaszcza, że wiązanie cementu jest reakcją chemiczną, i większa temperatura przyspiesza wiązanie, co skutkuje wydzielaniem się jeszcze szybciej ciepła hydratacji. Generalnie, trudno jednoznacznie wskazywać wykonawcę jako winnego powstawania takich rys, bo może być także to udziałem - zawinionym lub przypadkowym- dostawcy mieszanki.

 

Co do naprawy, to niestety ale rysy w górnej (zasadniczo ściskanej, choć są wyjątki) płaszczyźnie stropu mają negatywny wpływ, bo obniżają nośność na ścinanie (choć akurat dla stropów podpartych liniowo nie ma to praktycznie znaczenia) ale też spowodują większe ugięcia stropu, bo zanim beton zacznie pracować musi nastąpić jakieś tam zasklepienie rys. Jako procedury naprawcze należy zastosować zaklejanie rys, ale polecam jednak usługi wyspecjalizowanych firm, bo zaklejanie rysy to cały proces technologiczny. Z preparatów można polecić wyroby Sika, Mapei, Ceresit jako mających całe systemy napraw konstrukcji betonowych. Ewentualnie zgłosić się do doradcy technicznego jakiegoś producenta, by przesłał wytyczne wykonywania napraw, bo tylko profesjonalnie wykonana naprawa ma sens.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wszelką pomoc. Dla zainteresowanych przesyłam szkic rys tych co przeciekają. Zaznaczam, że jest to rysunek poglądowy bez zachowania skali, proporcji, długości.

http://tinypic.pl/qns47tc9fw23

http://tinypic.pl/cgi-bin/dl.cgi/ciiadoyqqezctiongujcsbmazp4o4p44olibsrmnwq/rysy.jpg

 

Jedyny plus tych rys, że nie są na wylot. Gdy je mierzyłem miałem wrażenie, że nie mają 2-3 cm głębokości. I Tak jak piszę szerokość rozwarcia mniejsza niż 1.5mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wygląda, jakby trochę podpory szalunków osiadły

 

Załóżmy,że podpory szalunków siadły na środku płyty , to nie powinny też powstać rysy symetryczne " z drugiej strony" do isniejących rys? Przecież jak strop osiada to powinno chyba pękać ze wszystkich stron wokół punktu gdzie by szalunki osiadły. Tak mi się wydaje.

Pozatym dosyć solidnie wyglądały szalunki. Fakt, że stemple były krótsze bo wczesniej stemple podpierały strop w piwnicy a w piwnicy jest mniejsza wysokość. Ale podkładane były pustaki z betonu komórkowego poza tym w pozostałych pomieszczeniach takich pęknięć nie ma a zwłaszcza nad salonem gdziem jest dosyć duża powierzchnia stropu. I nie wszystkie stemple były krótsze (chociaż wiekszośc była). Linia przerywaną na tym projekcie zaznaczono ścianki działowe, na których zrobiono mini wieniec i zalali te scianki łacznie z płytą. Chociaż ścianki działowe nie spełniają funkcji nośnej to w tym przypadku chyba będą bardzo pomocne.

Edytowane przez mrmeX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...