Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

solary i wspomaganie CO . Czy się opłaca??


SARUL

Recommended Posts

ale to i tak pieprzenie

No jasne, że pieprzenie o wspomaganiu przy 2,3,4 kolektorach ale mając ich : http://www.słoneczny.com.pl/dogrzewanie.php

W marcu tylko 6 dni grzałem kociołkiem, reszta to grzanie wody do 55 stopni i grzanie c.o. i jak tak dalej pójdzie to sezon grzewczy jest dla mnie skończony.

pozdrawiam.

Witold

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 309
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No jasne, że pieprzenie o wspomaganiu przy 2,3,4 kolektorach ale mając ich : http://www.słoneczny.com.pl/dogrzewanie.php

W marcu tylko 6 dni grzałem kociołkiem, reszta to grzanie wody do 55 stopni i grzanie c.o. i jak tak dalej pójdzie to sezon grzewczy jest dla mnie skończony.

pozdrawiam.

Witold

 

znamy artykuł, kibicowaliśmy :)

PS

Panie Witoldzie, będzie jakiś odzew na moje PW sprzed ok. 2 tygodni?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak od 26 pazdziernika do 15 marca to jest około 5 miesięcy bylo ok w sumie 20 dni gdzie panele odpaliły przez 3h dziennie Pozostałe dni totalnie bez słonka i przy temp grubo poniżej zera Smiech na sali i bez komentarza:bash: Więc jeśli chodzi o wspomaganie to chyba jekieś cuda jak chodzenie po wodzie . Całe te wyliczenia są mocno naciągane I manipulacja liczbami PS przy tak dobrze docieplonym budynku to nawet pokusił bym się o ogrzewanie prądem na nocną taryfę i obyło by się bez inwestycji w panele magazyny , baseny i inne takie tam cudaki A jeszcze zapomniałem o jednej sprawie mianowicie wszystkie te dni słoneczne zimowe były z ujemną temperaturą i aby solki odpaliła to musiałem je odszronić . Jestem ciekaw jak się odszroniły te solki rurowe ?Na dodatek bez strat? To jakiś cud Sam widziałem solki zaszroniałe przez kilka dni słonecznych Edytowane przez Adik50
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego po pierwsze zawsze mówię klientom, że wspomaganie CO to bardziej chwyt marketingowy aniżeli rzeczywista możliwość. I jeśli ma się sprawdzić, to tylko w specyficznych sytuacjach i specyficznych budynkach. No i dalej mamy problem latem z nadwyżką ciepła. Nigdy nie wmawiam klientom, że ogrzeja dom trzema solarami na dachu...

Poza tym zima w tym roku była wyjątkowo mało słoneczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znamy artykuł, kibicowaliśmy :)

PS

Panie Witoldzie, będzie jakiś odzew na moje PW sprzed ok. 2 tygodni?

Pozdrawiam

Panie Bogdanie, pozwolisz, że upublicznię, może prócz Ciebie jescze kogoś to zainteresuje.

witam

 

Panie Witoldzie, wiem że kończy się trzeci sezon gdy używa Pan swojego magazynu gruntowego. Czy mógłbym prosić o dane Pańskiej instalacji typu:

 

objętość magazynu licząc od poziomu ław, temperatura na początku ładowania i przed sezonem grzewczym, najwyższa temperatura w okresie ładowania i kiedy, ile kWh energii zrzuca Pan rocznie do gruntu- jeśli jest opomiarowane.

 

W Pana artykule napisał Pan oszczędność na ogrzewaniu w pierwszym sezonie z kolektorami na poziomie 15GJ. Jak to się miało do użytkowania domu - czy był to drugi rok zamieszkania (osuszanie), czy dalszy? I jak to wyglądało w drugim i obecnym sezonie?

 

Myślałem, że znajde te dane w wątku na forum budujemydom.pl, ale niestety.

 

 

Jeśli to oczywiście nie problem, to z góry dziękuję

 

Bogdan

Witam.

Ten mój „magazyn” jak już opisywałem nie jest magazynem a jedynie „tworem” służącym do zrzutu nadwyżek ciepła. Błąd jaki popełniłem to brak jakiejkolwiek izolacji tego „ magazynu”

Po wylaniu ław fundamentowych i wymurowaniu fundamentów zostało to zasypane 9 wywrotkami Tatra piachu. O ile ściany fundamentowe są w jakiś sposób ocieplone i z góry leży 10 cm. styropianu, to od dołu nie ma żadnej izolacji.

Budynek nim w nim cokolwiek nie zrobiłem już stał dobrze wysuszony a temp. „startu” to 13,5 stopnia

Najwyższa temperatura jaką udało mi się zanotować na czujniku umieszczonym na poziomie ław ( 1,4m pod podłogą parteru) to 43 stopnie. Ale w następnych dniach bez pakowania ciepła w grunt „utrata ciepła wynosiła ok. 3 stopnie dziennie. A więc bardzo szybko następowało wyrównywanie temp gruntu, które w moim przypadku to 14 stopni. Przy pełnym słonecznie czerwcowym dniu obliczyłem, że do gruntu „pakuję” ok. 100kWh/dziennie ciepła.

Przed powieszeniem kolektorów poprzedni rok ogrzewałem tylko piecykiem i był to rok tak zwany referencyjny na bazie którego zostały liczone oszczędności. To był sezon grzewczy 2009/2010. W stosunku do niego są liczone oszczędności. Oczywiście obarczone jest to błędem bo rok rokowi nie równy.

W drugim sezonie oszczędności wynosiły ok. 12GJ, obecnie ok. 15 GJ w stosunku do roku referencyjnego.

Natomiast:

dwanascie naliczylem.

6x tyle co u mnie

dobrze ocieplony dom + podłogówka w 100% pewnie zdaje egzamin.

 

o koszty nie pytam

Dom nie jest dobrze docieplony, dach stawia dużo do życzenia, dopiero teraz będę wymieniał wełnę na poliuretan, a ganek oszklę w całości. Podłogówka jest tyko na dole, grzejniki na górze.

Koszty szacuję na ok. 35 tyś

 

Tak od 26 pazdziernika do 15 marca to jest około 5 miesięcy bylo ok w sumie 20 dni gdzie panele odpaliły przez 3h dziennie Pozostałe dni totalnie bez słonka i przy temp grubo poniżej zera Smiech na sali i bez komentarza:bash: Więc jeśli chodzi o wspomaganie to chyba jekieś cuda jak chodzenie po wodzie . Całe te wyliczenia są mocno naciągane I manipulacja liczbami

Wydaje mi się, że pewnej rzeczy " nie czujesz". Otóż mój system nie służy do ogrzewania czegokolwiek zimą, bo ja to "olewam", ale jesienią, późną zimą i wiosną. Największe oszczędności uzyskuję do ok. 1 października i od około 15 marca. Między tymi datami to nawet nie spisuję " oszczędności", bo jest tego co kot... Natomiast zwróć uwagę, że okres między tymi datami jest dla mnie realnym sezonem grzewczym a obecnie to on skończył się dla mnie 6 maca o ile dalej będzie taka pogoda jak teraz.

 

pozdrawiam.

Witold

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Bogdanie, pozwolisz, że upublicznię, może prócz Ciebie jescze kogoś to zainteresuje.

 

Witam.

Ten mój „magazyn” jak już opisywałem nie jest magazynem a jedynie „tworem” służącym do zrzutu nadwyżek ciepła. Błąd jaki popełniłem to brak jakiejkolwiek izolacji tego „ magazynu”

Po wylaniu ław fundamentowych i wymurowaniu fundamentów zostało to zasypane 9 wywrotkami Tatra piachu. O ile ściany fundamentowe są w jakiś sposób ocieplone i z góry leży 10 cm. styropianu, to od dołu nie ma żadnej izolacji.

Budynek nim w nim cokolwiek nie zrobiłem już stał dobrze wysuszony a temp. „startu” to 13,5 stopnia

Najwyższa temperatura jaką udało mi się zanotować na czujniku umieszczonym na poziomie ław ( 1,4m pod podłogą parteru) to 43 stopnie. Ale w następnych dniach bez pakowania ciepła w grunt „utrata ciepła wynosiła ok. 3 stopnie dziennie. A więc bardzo szybko następowało wyrównywanie temp gruntu, które w moim przypadku to 14 stopni. Przy pełnym słonecznie czerwcowym dniu obliczyłem, że do gruntu „pakuję” ok. 100kWh/dziennie ciepła.

Przed powieszeniem kolektorów poprzedni rok ogrzewałem tylko piecykiem i był to rok tak zwany referencyjny na bazie którego zostały liczone oszczędności. To był sezon grzewczy 2009/2010. W stosunku do niego są liczone oszczędności. Oczywiście obarczone jest to błędem bo rok rokowi nie równy.

W drugim sezonie oszczędności wynosiły ok. 12GJ, obecnie ok. 15 GJ w stosunku do roku referencyjnego.

Natomiast:

 

Dom nie jest dobrze docieplony, dach stawia dużo do życzenia, dopiero teraz będę wymieniał wełnę na poliuretan, a ganek oszklę w całości. Podłogówka jest tyko na dole, grzejniki na górze.

Koszty szacuję na ok. 35 tyś

 

 

Wydaje mi się, że pewnej rzeczy " nie czujesz". Otóż mój system nie służy do ogrzewania czegokolwiek zimą, bo ja to "olewam", ale jesienią, późną zimą i wiosną. Największe oszczędności uzyskuję do ok. 1 października i od około 15 marca. Między tymi datami to nawet nie spisuję " oszczędności", bo jest tego co kot... Natomiast zwróć uwagę, że okres między tymi datami jest dla mnie realnym sezonem grzewczym a obecnie to on skończył się dla mnie 6 maca o ile dalej będzie taka pogoda jak teraz.

 

pozdrawiam.

Witold

Kolego piszesz że największe oszczedności masz do 1 pazdziernika Ale przynajmniej u mnie sezon grzewczy zaczal sie po 25 pazdziernika więc ? jak to się ma ?A po 15 marca zużycie jest coraz mniejsze to i oszczęności w tych okresach żadne! W tym czasie co twierdzisz że masz oszczedności zużycie na energię wynosi 15-20% na sezon a okrez pozostały to 80% . Więc się pytam jaki9m cudem masz oszczedności żedu 40% w okresie zużycia energi w tym okresie ;20%? toz to cuda jakieś!!!!Sciema manipulacja nic więcej A jeszcze 1 sprawa bardzo duze zuzycie cwu wręcz hotelowe. oraz przezucznie oszczęności z cwu na niby oszczeność CO Edytowane przez Adik50
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kol RAPczyn Co to ma do rzeczy? W dni zimowe słonko jest na niebie 3h w sumie ale jak jest bo w np grudniu było ledwo 4 dni więc sobie policz ile mogło powtarzam mogło by dać energii. I żadne cudaki czy rurowe cay płaskie czy panele voltaiczne nie ukręcą bata z niczego!:bash: Edytowane przez Adik50
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego piszesz że największe oszczedności masz do 1 pazdziernika Ale przynajmniej u mnie sezon grzewczy zaczal sie po 25 pazdziernika więc ? jak to się ma ?A po 15 marca zużycie jest coraz mniejsze to i oszczęności w tych okresach żadne! W tym czasie co twierdzisz że masz oszczedności zużycie na energię wynosi 15-20% na sezon a okrez pozostały to 80% . Więc się pytam jaki9m cudem masz oszczedności żedu 40% w okresie zużycia energi w tym okresie ;20%? toz to cuda jakieś!!!!Sciema manipulacja nic więcej A jeszcze 1 sprawa bardzo duze zuzycie cwu wręcz hotelowe. oraz przezucznie oszczęności z cwu na niby oszczeność CO

Szkoda, że nie przeczytałeś tego co ja opisałem w podanym wcześniej linku, lub przeczytaleś bez zrozumienia.

Fakt, że nie 1 październik a 1 listopad, mój błąd.

Postaram się jeszcze raz wytłumaczyć tak prosto jak potrafię.

Licznik ciepła został zamontowany na instalacji c.o.

Rok referencyjny dla mnie to taki w którym nastąpił pomiar zapotrzebowania na ciepło w całym sezonie grzewczym bez instalacji solarnej i wynosił ok. 40 GJ.

Następny rok, gdzie była już zamontowana instalacja solarna z jednoczesnym zamontowaniem licznika ciepła na niej. Wskazanie licznika na instalacji c.o. wykazywało zużycie ok. 25 GJ. Prostu rachunek: 40-25=15. Czyli w następnym roku, po referencyjnym zaoszczędziłem 15 GJ, przelicz na procenty a wyjdzie Tobie to samo. W drugim po referencyjnym już tylko 12 GJ zostało zaoszczędzonych a więc 40-12=28, czyli tylko 30%. Obecny sezon grzewczy się jeszcze nie skończył ale jeżeli tak będzie to zaoszczędzę w stosunku do referencyjnego: 40-27,5=12.5 GJ, czyli 31,25%.Wyjaśnię, że różnice między pierwszym rokiem a następnymi (mniejsze oszczędności) wynikają z tego, że w instalacji solarnej po pierwszym roku został zamontowany wymiennik płytowy, który okazał się nie wydolny sprawnościowo. Obecnie po sezonie grzewczym wymieniam na większy, dużo większy a więc sprawność instalacji solarnej powinna się podnieść do stanu pierwszego roku.

Z bólem wyrywam zapisy z mojego kajetu, ale niech tam:'

http://obrazki.elektroda.pl/9824469300_1364417260_thumb.jpg

Zwróć uwagę, że Ty szacujesz ( 20% ) a mierzę.

Co do kosztów ciepłej wody: Postaw sobie na lato mały basenik dla dzieci do kąpieli a przekonasz się ile to kosztuje.

I jeszcze jedno. Odnosisz zimę do grudnia a w niej jest również luty mocno różniący się od grudnia. A na koniec staraj się jednak jeszcze raz przeczytać co napisałeś nim wciśniesz enter.

pozdrawiam

Witold

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro już kontynuujemy temat tej instalacji, to możemy poprosić o ilość ciepła wpompowanego w magazyn w ciągu roku, skoro jest licznik na instalacji?

 

I to o czym była mowa na innym forum - czyli jednak oszczędności są, stale podobne.

 

Teraz czy to się opłacało? nie chcę pytać o koszty instalacji, a informację w ciągu ilu lat taka instalacja u Pana w domu, tak wykonana jak u Pana się zamortyzuje, biorąc pod uwagę koszty ogrzewania, nie CWU bo to jakby przy okazji :)

 

Wiem, że to kolektory Pańskiej produkcji więc po co pytać o koszty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dwie osoby to zapotrzebowanie na CWU 2500kWh rocznie i to dla rozrzutnych 85-90ltr/os temp 45stC. jeśli przyjmiemy że węgiel to 23MJ/kg, sprawność kotła 80%, straty postojowe zasobnika 2kWh/dobę to daje ok 600kg węgla/rok. Dalej nie dzielę, bo wstyd pisać, natomiast ty nie masz wstydu i piszesz o oszczędności 1000zł za 1/4 roku. Nie wiem po ile węgiel kupujesz, ale szukaj taniej bo z torbami pójdziesz. Albo lepiej - naucz się węglem palić.

 

Jezu ludzie najpierw policzcie, a potem piszcie o oszczędnościach, bo inaczej bzdury wypisujecie, a inni to czytają i w to wierzą :bash:

Edytowane przez gentoonx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

interona

Jaki koszt ogniwa fotowoltaicznego? Zapobiegać brakom prądu można też montując UPSa (koszt ok. 300 zł) i podłaczając jakikolwiek akumulator.

Nikt przy wyliczeniach nie bierze poprawki na to, że wegiel będzie drożeć.

 

Ja zapłace(na dniach ma przyjść) za zestaw fotowoltaiczny z panelem o mocy 100W , 600zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co zrobisz z tym panelem 100W ? raz wtygodniu o ile bedzie słonko naładujesz ako powiedzmy 65ah a teraz pytanie co zasilicz tą energią? Już ci mówie przez pierwszy rok odpalisz z 10x silnik po roku zrobi tak Rrrrrrrrrrrrrrr i klops kupisz nowe ako za 200zł i tak w kółko :bash: TYM panelem to żarówki 100W nie odpalisz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! E odpalisz ale bedzie swiecić tak że gazety przy niej nie przeczytasz. A jak zaczniesz czytać zbyt długie zdanie to na ostani wyraz ci prundu braknie i klops ciemnośc egipska:wave: Nie no sory może troche przesadziłem ale ako w telefunie naładujesz:wave: Edytowane przez Adik50
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolektor 1 picujesz od 1 listopada słonka wcale nie było nie ma słonka nie ma grzania niem oszczędnosci . PS czytałem wszystko ze zrozumieniem. Grzać wodę cwu to rozumię ale CO to ściema Jest to nie realne w tych proporcjach co piszesz. Są pewne oszczedności powiedzmy wiosna jesień . Ale to w całym sezonie grzewczym jest to cud max20% ale aby to osiągnać to trzeba wydać 40tysi. Teraz tak Ja płace za ogrzewanie powiedzmy 4 tyś żeby zaoszczedzić 20% czyli 800 zł mam wydać 40 tysi ? i pieprzyc się w jakieś magazyny gruntowe i jakieś pierdoły jak piszesz że jakiś tam pirdół się nie sprwdził i trzeba wymienić co jeszcze wymieniłeś bo się nie sprawdziło i co jeszcze nawali? Smiech na sali hurqa:wave: Edytowane przez Adik50
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano zasilę pompę solarową,a jak nie będzie słonka to i pompa mi nie będzie chodzić,proste[/quote Sam prowadzę bój chcę zasilić pompę solara + sterownik i zapewniam cię że panel 200W + śledzenie za słońcem + instalka 2 aka po 65ah nie podołaja tej pompce!!!!!!!! a koszt przekroczy 20-50krotnie zużycie energi z sieci . Sam to trawię w tej chwili:bash:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...