Wylany strop - zabezpieczenie na zimnę czy kontynuacja budowy z BK

[rkowal79]

Zastanawiam się nad kontynuacją budowy poddasza z BK po betonowaniu stropu. Murowanie zaczęłoby się koło 20 października i trwało do mrozów. Raczej nie zdążyłbym ze zrobieniem połaci dachowej ani z więźbą. Mogę też zakończyć budowę w tym roku na stropie i zabezpieczyć go folią budowlaną, papą termozgrzewalną - izolacja przeciwwilgociowa.

Strop jest wylany od 3 października i teraz beton wiąże. Do mrozów zdążyłbym zabetonować wieniec ściany kolankowej z nadprożami okiennymi (będą wieńcem jednocześnie). Wymurowanie kominów ewentualnie do stropu poddasza (spodziewanego sufitu). Z połacią nie zdążyłbym ponieważ jeden komin jest prawie w kalenicy i jest związany ze ścianą nośną na poddaszu (prawie 5m wysokości od stropu parteru do kalenicy). Drugi komin także jest częścią ściany nośnej na poddaszu (obie są częściowym podparciem połaci dachowej a komin jest murowany z cegły).

Jakie rozwiązanie jest najkorzystniejsze ze względu na nadchodzącą zimę?

Jestem świadomy ryzyka kontynuacji budowy lub jej przerwania na okres zimy.

[firewall]

łatwiej zabezpieczyć sam strop. Plandeka+bloczki na niej i śnieg niestraszny.

[rkowal79]

Skąd tu porządną plandekę o wymiarach 14x10m lub kilka mniejszych o łącznej wielkości zdolnej przykryć taką powierzchnię stropu. Z tego co wiem, papa termozgrzewalna nie za bardzo nadaje się do izolacji całej powierzchni stropu który będzie kiedyś podłogą na poddaszu po wylewkach ze względu na możliwe zapachy.

Poza tym nie wiem jak z atestami pap termozgrzewalnych do stosowania wewnątrz pomieszczeń mieszkalnych.

Folia PE jest cienka i wrażliwa na rozdarcia pod wpływem wiatru oraz przetarcia od betonu (jego ostrych krawędzi których niemało na surowym stropie).

Są też folie PCV o grubości 0,8-1,5mm (takie jak do oczek) ale tych nie stosuje się w pomieszczeniach.

Edytowane 5 Października 2011 przez rkowal79

[firewall]

niech no pomyślę. np. 12x18m za 200zł na popularnej stronie zajmującej się kup - sprzedaj na literę A. to chyba nie tak drogo.

[rkowal79]

niech no pomyślę. np. 12x18m za 200zł na popularnej stronie zajmującej się kup - sprzedaj na literę A. to chyba nie tak drogo.

 

To są plandeki tylko polipropylenowe a dokładniej takie jak białe worki np na zboże. One nie są wodoszczelne. Deszcz przez nie przechodzi jak przez sito. Chronią jedynie przed śniegiem. Porządna plandeka powinna być np z brezentu. Jedynie taka jest skuteczna ale dodatkowo droga. Są plandeki zbrojone z polipropylenu pokryte polietylenem (3 warstwowe) podobne i skuteczne jak brezent ale np 10x12m kosztuje 350zł, a 10x15m 425zł (taka mi starczy).

Edytowane 5 Października 2011 przez rkowal79

[antech]

Wogóle nie przykrywaj, jak śniegu nawali to łopatą zwal, a jedna zima nic nie zrobi betonowi. Dom i tak nie bedziesz miał ogrzewany to wszystko Ci przemarznie, a pod folią czy plandeką i tak będzie się skraplać woda i będziesz miał strop mokry, a bez plandeki to przynajmniej ten śnieg zwalisz na ziemie.

[rkowal79]

Tak do wiadomości - na stropie jest beton B-20 i kazałem dodać dodatek poprawiający wodoszczelność taki jaki się daje zwykle do fundamentów, kręgów, budowli hydrotechnicznych - tworzący hydrofobowe cele w betonie po związaniu z wapnem cementowym. Na kwicie z betoniarni z parametrami betonu (dokument dostawy i parametry oraz ilości składników) nie odnotowano tego. Jednak jak dzisiaj rano polewałem beton to w kilku miejscach jego kolor nie zmieniał barwy po polaniu (jaśniejsze plamy). Czy to jest efekt działania środka poprawiającego wodoszczelność? W pozostałych miejscach zmieniał barwę na ciemniejszą po polaniu wodą.

Nie wiem jaki będzie efekt za kilka dni i kiedy skutek działania tego środka jest widoczny i czym się on objawia. ściany zewnętrzne są z BK

[marcel232]

zostaw to tak jak jest

 

ja budowalem dom z piwnica i na pierwsza zime byl zostawiony zalany strop nad piwnica

 

1 zima mu nic nie zrobi

[jajmar]

zimy ma nie być - podobno......... tak słyszałem;)

[pieeetr]

Witam ! Prosze o poradę w kwestji ochrony stropu na kilka lat . Mój strop ma 650m2 i chciał bym go zabezpieczyć

przed złuszczaniem , morozem i przeciekaniem na 3-4 lata . Chciał bym zastosować papę do ochrony jednak proszę o

poradę jaką pape zamontować żeby pózniej juz nie trzeba było jej zrywac ? czym zagruntować beton przed polozeniem

papy ? jak polożyć papę żeby nie wchodzić w koszta opierzenia ? żeby woda nie ciekła w mury ? jak wywyinąć papę ?

Czy papa podkładowa 4,2 nada się ?czy tylko wierzchniego krycia ?

[pieeetr]

Witam ! Prosze o poradę w kwestji ochrony stropu na kilka lat . Mój strop ma 650m2 i chciał bym go zabezpieczyć

przed złuszczaniem , morozem i przeciekaniem na 3-4 lata . Chciał bym zastosować papę do ochrony jednak proszę o

poradę jaką pape zamontować żeby pózniej juz nie trzeba było jej zrywac ? czym zagruntować beton przed polozeniem

papy ? jak polożyć papę żeby nie wchodzić w koszta opierzenia ? żeby woda nie ciekła w móry ? jak wywyinąć papę ?

Czy papa podkładowa 4,2 nada się ?czy tylko wierzchniego krycia ?

[Groszek80]

Teraz mało kto się przejmuje zimą, bo kilka ostatnich lat było mega ciepłych. Ja sam w grudniu zeszłego roku murowałem ściany z Dryfixa przy lekkim przymrozku

 

EDIT: papa podkładowa też się będzie złuszczać, proponowałbym doinwestować i kupić wierzchniego krycia.

[Jatamen]

Kiedyś sezonowało się budowy , mówiło się że beton powinien sporo przeleżeć i te budowy do tej pory stoją i mają się bardzo dobrze. Martwiłbym się jakby było ocieplenie z wełny na wierzchu.

[brylekpl]

Wogóle nie przykrywaj, jak śniegu nawali to łopatą zwal, a jedna zima nic nie zrobi betonowi. Dom i tak nie bedziesz miał ogrzewany to wszystko Ci przemarznie, a pod folią czy plandeką i tak będzie się skraplać woda i będziesz miał strop mokry, a bez plandeki to przynajmniej ten śnieg zwalisz na ziemie.

 

Dokladnie - to jest najlepsze rozwiazanie. Ja bym niczym nie zabezpieczal i kontynuowal roboty. Do konca pazdziernika spokojnie mozna murowac. betonowi stropowemu nic nie bedzie. Pokrywanie tego papami to wyrzucone pieniadze!

[mejmirem]

Witam.

Podbijam temat. Zbliża sie zima a ja jestem na etapie wychodzenia z ziemi. Wymurowane ściany fundamentowe, zaizolowane i ocieplone. W tym tygodniu podbudowa z piasku , kanalizacja pozioma i plyta. I pojawia sie pytanie: czy ciagnąć dalej piętro ? Przykryć pewnie nie zdążę i pojawiają sie moje obawy co do pozostawienia budynku w takim stanie na zimę . takim to jest : brak piwnicy, piętro z silki i strop.

Jesli sie zdecyduje czy jest sens to zabezpieczać ? Folie , plandeki ? Myślałem o słomie pod to.

Najbardziej boje sie o : nasiakliwosc silikatow i o powstanie ewentualnej rysy na stropie , która moze przyjąć wodę i ...

Czy wylanie betonu wodoodpornego tak jak wcześniej kolega sugerował ma sens ?

 

Z góry dzieki za wszelkie info

Pozdr

[jajmar]

Ciągnij do czasu aż temperatura nie spadnie w okolice zera. Przykrycie ścian to wydatek ~200zł na folie układasz na murach przygniatasz resztkami bloczków, cegiał pustaków. Strop również łatwo przykryć jedna dwie duże plandeki i dobrze docisnąć. Na takim etapie woda jak wejdzie to wyjdzie.

[mejmirem]

Ciągnij do czasu aż temperatura nie spadnie w okolice zera. Przykrycie ścian to wydatek ~200zł na folie układasz na murach przygniatasz resztkami bloczków, cegiał pustaków. Strop również łatwo przykryć jedna dwie duże plandeki i dobrze docisnąć. Na takim etapie woda jak wejdzie to wyjdzie.

 

Zakładam ze jak juz sie zdecyduje to piętro ze stropem to jest minimum . W jakim celu foliowac ściany ?

[jajmar]

Zakładam ze jak juz sie zdecyduje to piętro ze stropem to jest minimum . W jakim celu foliowac ściany ?

 

Zakładać możesz ale jak mróz złapie stropu możesz nie zrobić. Wtedy foliujesz ściany od góry oczywiście.

[Robinson74]

To są plandeki tylko polipropylenowe a dokładniej takie jak białe worki np na zboże. One nie są wodoszczelne. Deszcz przez nie przechodzi jak przez sito. Chronią jedynie przed śniegiem. Porządna plandeka powinna być np z brezentu. Jedynie taka jest skuteczna ale dodatkowo droga. Są plandeki zbrojone z polipropylenu pokryte polietylenem (3 warstwowe) podobne i skuteczne jak brezent ale np 10x12m kosztuje 350zł, a 10x15m 425zł (taka mi starczy).

A czy te plandeki trójwarstwowe są rzeczywiście takie skuteczne do ochrony stropu?

Może ktoś podać link do takiej plandeki.

No bo te zwykłe to faktycznie przepuszczają wodę. Nie wiem, czy już zwykła folia budowlana 0,3mm nie spisałaby się lepiej niż ten "worek na zboże".