Elfir 12.10.2011 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2011 jak napisałam - na pewno mają wpisaną do projektu "kurtynę powietrzną" - stosuje sie ją w dużych rezydencjach. W małym domku to drogi wydatek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagielon 12.10.2011 14:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2011 (edytowane) Elfir, dokladnie, chodzilo o okno w lazience W jednym z wczesniejszych planow zrobilismy lazienke blizej schodow. Wtedy tak srednio nam wychodzilo z zsypem na bielizne i wlasnie brak wentylacji. Planujemy wentylacje mechaniczna, ale tez nam latwiej podciagnac rury od wentylacji, kiedy wlasnie lazienka jest najpierw. Problemem , jaki pewnie miec bedziemy, to wnoszenie brudu na butach prawie do schodow. Cos bede musiala tam wymyslic na podloge. :/ Kolejny problem - kiedy najpierw jest przedpokoj, to szafa wnekowa nam tam nie wejdzie przy tak umiejscowionym oknie. A okno musi byc tak umiejscowione, ze wzgledu na okna na pietrze w lazience. Nie wiedzialam, ze w Polsce jest obowiazek planowania wiatrolapow. Edytowane 13 Października 2011 przez Jagielon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagielon 12.10.2011 14:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2011 Karolak, widzialam Twoj projekt. Piekny dom:) Ladny, prosty i funkcjonalny. Taki z klasa. Zaraz go sobie dokladnie obejrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolakr25 12.10.2011 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2011 Dziękuję, zapraszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagielon 12.10.2011 15:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2011 (edytowane) Chodzi to za mna i nie moge o tym nie wspomniec. Kiedy szukalismy gruntu pod budowe, natychmiast uderzylo mnie to, jak "ciasno " wygladaja plany zagospodarowania przestrzennego... Nie moge sie oprzec wrazeniu, ze dzialki do sprzedazy wygladaja troche jak kwatery na cmentarzu;) Poogladalam sobie nasza okolice razem z mapami google. Domy sa budowane prawie jeden na drugim. Wiekszosc to szeregowce i domy podwojne. Nie dziwie sie- na tych dzialkach trudno byloby zmiescic fajny dom jednorodzinny. Mozna- ale na kupno dzialek pod takie domy, niewiele osob stac. Nas na pewno nie. Tak jest tutaj wszedzie: A tu w miejscowosci, w ktorej mieszkamy, budowane jest nowe osiedle. Ceny za grunt: 330 Euro za m2. Osiedle ma 2 hektary. Naliczylam 65 sprzedawanych gruntow! Plus jeszcze miejsca parkingowe. Zrobilam zdjecie z satelity, zeby zobaczyc, jak "duzy" to obszar. Widac juz domki, ktore sie buduja, jakies ciezarowki... Obok plan z dzialkami do sprzedazy. Wszystkie prawie juz sprzedane. Pojechalam sobie na to osiedle kilka dni temu. Jest duzo wiecej juz domow, niz to pokauje zdjecie z satelity. Te domy prawie nie maja ogrodow. Dom na domie. Im bardziej moze sobie sasiad sasiadowi do okien zagladac, tym wiecej zalet wymienianych takiego rozwiazania: ze umozliwiaja wspolne kontakty z sasiadami, ze to wzmacnia wiezy w tej spolecznosci i takie tam. Edytowane 1 Marca 2012 przez Jagielon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olga1719509509 12.10.2011 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2011 Zapomnialam napisac, ze zazdroszcze Wam piwnicy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagielon 12.10.2011 17:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2011 Piwnica dobra rzecz:) W naszym wypadku ma dodatkowy sens. Mamy ponad dwa metry pod ziemia torf. I tak trzeba te ziemie wybrac i tak. No to jak juz ta dziura bedzie, to nie ma sensu jej zasypywac w calosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olga1719509509 13.10.2011 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2011 Nam tez zalezalo na piwnicy, ale niestety ... nie na wszystko mamy wplyw :(Dlatego u nas obowiazkowo na dzialce musi stanac garaz i altanka. I to jak najszybciej, bo nie wiem gdzie przeniesiemy cala zawartosc naszej obecnej piwnicy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagielon 13.10.2011 13:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2011 (edytowane) Jeszcze nie ma nawet dziury pod budowe domu, a do tej pory wydalismy: 1. Architekt 6061,95 €2. Kupno gruntu 85020,00 €3. Notariusz 1054,46 €4. Geodeta 476,00 €5. Podatek od kupna gruntu 2974,00 € RAZEM: 95 586, 41 € Edytowane 13 Października 2011 przez Jagielon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolakr25 13.10.2011 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2011 Czy w Niemczech też jest jak w PL z papierologią przed budową? Co trzeba mieć do pozwolenia, ile czasu się czeka? Czy w ogóle musicie mieć pozwolenie czy wystarczy zgłoszenie o budowie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagielon 13.10.2011 17:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2011 (edytowane) Troszke tego tez jest. Powiem, jak to jest do tej pory u nas.KUPNO GRUNTU:1. Zeby kupic grunt, musielismy najpierw zlozyc wniosek w gminie o pozwolenie na kupno jakiekolwiek dzialki w tej gminie. Na odpowiedz czekalismy chyba jakies 2 tygodnie2. Kiedy mielismy powolenie, zarezerwowalismy grunt ktory nam sie spodobal3. Potem zglosilismy do sprzedawcy (wszyscy sprzedawcy gruntow i nieruchomosci wspolpracuja scise z dana gmina), ze chcemy konkretnie ten grunt kupic4. Dostalismy umowe do podpisu. Ta umowa musiala u nas biurku ustawowo przelezec 2 tygodnie5. Nastepnie gmina umowila z nami termin podpisania umowy przy notariuszu. Ten termin byl za kolejne dwa tygodnie. PLANOWANIE BUDOWY1. Atrchitektka zrobila dla nas projekt. Trwalo 2 tygodnie2. Po tych dwoch tygodniach przyjechala do nas. Przez 5 godzin ustalalismy koncowe rzeczy, w tym 90% czasu spedzilismy przy sprawdzaniu warunku zabudowy ( sa dwa dokumenty, ktore dostalismy z gminy : statut gminy i ustalenia pisemne). Oba te dokumenty dostala architektka duzo wczesniej, wiec tylko teraz przerabiala z nami, to co juz wiedziala. Pierwszy dokument dotyczy tego, ile kondygnacji moze miec dom, pod jakim katem moze byc dach, czym moze byc dach pokryty, jak wysokie moga byc ploty, ze przed domem musi byc jedno drzewo zasadzone ( w projekcie musi byc to drzewo uwzglednione...), jakie podloze mozna miec przed domem, jakie kwiatki najlepiej miec w ogrodzie, ze antena na dachu ma miec kolor w tonie dachowki, ile mozna miec miejsc parkingowych przed domem ( w zaleznosci od ilosci pokoi w domu...), i takie tam. Drugi dokument okresla wielkosc garazu, jakie rzeczy do zabawy dla dzieci moga sie znajdowac - hustawka, piaskownica i takie tam, ze odleglosc miedzy drzewami owocowymi nie moze byc mniejsza niz 10m, i takie tam, ale bardziej ogolne, niz w tym pierwszym. 3. teraz architektka przygotowuje wszystkie papiery pod pozwolenie na budowe. Tak naprawde nie wiem, co tam bedzie;) Kiedy skonczy ( jeszcze czeka na jakies pomiary od geodety), to wtedy wszystko wysyla do firmy budowlanej, potem firma wysyla to do nas, a potem my wysylamy do urzedu powiatowego i czekamy na pozwolenie na budowe.Trwa to 1-2 tygodnie. To tyle, ile wiem na obecna chwile:)) Edytowane 13 Października 2011 przez Jagielon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olga1719509509 13.10.2011 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2011 ufff troche tego jest. My na szczescie to wszystko ominelismy, bo zajmuje sie firma, ktora buduje dom. Ale wydatkow tez juz troche bylo...a bedzie jeszcze wiecej:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagielon 13.10.2011 19:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2011 No tak, wyscie kupili budowe domu juz razem z gruntem:) Czyli Was ominely te pierwsze punkty. Natomiast jesli chodzi o kolejne, to u nas tez firma sie wszystkim zajmuje. Jednak nie moga za nas tego wyslac do urzedu, jak sie okazalo. Czyli oni przygotowuja cala papierologie, ale uzgadniaja wszystko z nami. Po przygotowaniu wysylaja do nas, a my to wysylamy dalej;) My zmienilismy ten dom bardzo mocno, wiec sie nie obylo bez dlugich uzgodnien z nami. Z architektka bylismy codziennie na mailu. Chyba wkleje tu jutro te wszystkie moje wizualizacje i porownania standardu ze zmianami:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 13.10.2011 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2011 O rany, nie chciałabym się budować w kraju z tak obłędnie precyzyjnymi przepisami (chodzi o umiejscowienie piaskownicy i narzucanie gatunków roślin w ogrodzie).Źle mi się to kojarzy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagielon 14.10.2011 05:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 (edytowane) Elfir,To jeszcze nic:cool: W gminie, w ktorej bedziemy sie budowac przynjamniej mamy wybor. Sa nowo budowane osiedla, gdzie narzucaja Ci wybor projektu domu (masz do wyboru np. dwa projekty Doppelhuas, dwa szeregowego i trzy jednorodzinnego). Moze nie narzuca, ale "proponuje". Na przyklad warunki zabudowy na nowym osiedlu w Walldorf. Tutaj w formie broszury, czyli dokument jest pewnie bardziej precyzyjny. http://www.walldorf.de/uploads/files/pdf/2011_Bau.pdfMysle, ze kazda gmina to mniej lub bardziej precyzyjne warunki. U nas wlasnie jest tak...Mysle, ze sa tez regiony, ze jest wiecej swobody...Mnie to tez tak srednio sie podoba. Na szczescie lista " polecanych garunkow roslin " jest dosc dluga;)Mysle, ze to wszystko wynika z tak ciasnej zabudowy, jaka tutaj jest. Edytowane 14 Października 2011 przez Jagielon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolakr25 14.10.2011 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Te przepisy są przerażające rozumiem ograniczenia co do samej budowy, ale przepisy o roślinkach :jawdrop: Za to podobają mi się te terminy - 2 tygodnie Nie trzeba załatwiać kwestii energetyki, kanalizy, wodociągów, itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagielon 14.10.2011 07:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 Niom, kiedy przegladalismy te wszystkie warunki, malo co z krzesla nie spadlam. Jesli chodzi o media, energetyke, gaz, wode i takie tam. To chyba jeszcze przed nami... NIemniej, zanim zacznie sie tutaj jakikolwiek grunt sprzedawac, to najpierw teren w calosci przygotowuja pod przyszle zabudowy. Tak tez wszystko juz tam jest poprowadzone, drogi utwardzone i nazwane;) NIe wiem, czego sie w tej chwili spodziewac. Najpierw wyslemy papiery do pozwolenia na budowe, a pozniej zobaczymy, jak to jest dalej. Prowadzi nas firma, ktora bedzie budowac. NIby mam checkliste, ale niewiele z niej rozumiem, jak narazie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagielon 14.10.2011 20:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2011 (edytowane) Ola, wiem, obiecalam pietro, ale ciagle jeszcze probuje robic zdjecia:) Zanim doszlo do jakichkolwiek rozwo z firma budowlana, pomyslalam, zeby poszukac jakiegos prostego programu, ktory pomoglby mi zrobic najprostsze symulacje. Na AutoCad`zie sie nie znam i znalazlam cos dla takich laikow jak ja - Sweet Home. Symulacje wygladaja topornie, modele w 3D, ktore dzialaja w Sweet Home sa takie sobie, albo nie ma ich wcale. Dlatego prosze o wyrozumialosc. Zaczne od dolu. Porownanie standardu projektu do naszego (po lewej standard, po prawej nasz): Troche ciezko, jako, ze rysunek standardu jest tutaj odbiciem lustrzanym, a do tego wszystko po niemiecku. a) w zwiazku z tym,ze zdecydowalismy sie na piwnice, to kotlownia ( tutaj po prawej stronie przy schodach, lustrzane HTR) zostala przeniesiona do piwnicy b) WC ( na rysunku standardu) przenieslismy na miejsce kotlowni, na prawa strone c) jak juz nie bylo WC po lewej stronie, to przedluzylismy kuchnie i zyskalismy okno w kuchni d) zlikwidowalismy sciane miedzy kuchnia a przedpokojem To takie glowne zmiany. Sa jeszcze zmienione okna, dodane okna, przesuniete drzwi wejsciowe bardziej na srodek, przedpokoj tez. Gdyby nie zlikwidowanie sciany, mielibysmy z grubsza taki widok na parter przy wejsciu do domu: Dlugi przedpokoj, ciemny, a gdzies na koncu salon widac. Plusem jest wiecej prywatnosci (nikt z zewnatrz nie widzi za duzo, co tam w domu jest, np. balaganu;)). Mnie sie nie podobalo... Po zliwidowaniu sciany jest tak (tak mniej wiecej): Kuchnia z drugiej strony: Ta panna w tyle jest mojego wzrostu:rolleyes: Czyli cale 158cm;) Lodowka w zrobionej wnece to Side by Side;) Inspiracja kuchni byla Kuchnia Alno: i jakas z sieci: Jadalnia - zdjecie od strony pokoju dziennego: To okno po lewej, przy barku, bedzie mialo niestety widok na garaz sasiada:( I to w odleglosci niecalych 4m od okna. Bedziemy musieli jakis pnacza na jego murze puscic... Swiatla z tego okna nie bedzie wiele. Pokoj dzienny. Tutaj trzeba sie wykazac wyobraznia, ale to w kacie to kominek, a to na scianie to telewizor... Kominek chcialabym mniej wiecej taki: albo taki: I tutaj zdjecie z kuchni: Jasne, ze tyl sofy tez musi byc inny. NIe znalazlam w modelach 3D takiej sofy, jaka chce. Jeszcze przedpokoj. Tam stoi szafa wnekowa. NIe wiem jeszcze jaki chce front. Mysle, ze lustro w tym miejscu ma sens. Drzwi sa od WC. Moze jutro wieczorem uda mi sie wkleic pietro. Edytowane 1 Marca 2012 przez Jagielon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
olga1719509509 27.10.2011 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 Jagielon, gdzie sie podzialas? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Da_Lena 17.11.2011 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Cześć. Pozdrawiam serdecznie sąsiadkę. My dom jednorodzinny w FFM. Papiery pozałatwiane i czekamy na sprzyjającą aurę do rozpoczęcia budowy. Działkę mamy podobną: długą i wąską (13x32m), tylko, że u nas cena za m2 była dwa razy większa. My te zastanawialiśmy się nad IBG, ale niekompetentny pan sprzedawca nas zniechęcił. Wzięliśmy inną, dużą i doświadczoną firmę. U nas proces kupna działki i pozwolenia na budowę wyglądał tak: 1. Znaleźliśmy działkę – rozmowa z maklerką na temat procedury kupna. 2. Rezerwacja działki w specjalnej agencji miasta – w ciągu 8 tygodni (u nas trwało to ostatecznie 16 tygodni) trzeba było szybko wybrać firmę budowlaną i przygotować wstępny projekt domu, potwierdzić finansowanie inwestycji (zaświadczenie o przyznaniu kredytu), spotkania ustalające wszystkie szczegóły z agencją sprzedającą działki, dostać Freigabe z Urzędu Miasta. 3. Jak wszystko było gotowe, zatwierdzone i podstemplowane to dopiero wtedy mogliśmy kupić działkę. 4. Planowanie domu w jednym z centrum planowania naszej firmy budowlanej: cały dzień na dogadywaniu szczegółów instalacji, rodzaju i koloru dachówek, koloru elewacji, rodzaju okien, itp. 5. Wymiana mailowa ostatnich poprawek z projektantką. 6. Oddanie papierów na pozwolenie o budowę do Wydziału Architektury. Co do pozwolenia to u nas firma budowlana strasznie przeciągała przygotowanie papierów ( a to projektantak na chorobowym, a to na urlopie, a to nieosiągalna telefonicznie ). Do tego miasto miało bardzo wysokie wymagania co do papierów i trochę trwało zanim się dogadali (główny architekt musiał przyjechać do nas i wszystko osobiście w Wydziale Architektury obgadać). Jak papiery były kompletne to w trzy tygodnie mieliśmy pozwolenie na budowę. Faktycznie warunki zabudowy tutaj są bardzo precyzyjne... U nas niestety lista roślin jakie mogą być w ogrodzie jest dosyć krótka. Oczywiście jak się uprę to może coś wywalczę, ale pewnie będę musiała mieć specjalne zezwolenia. U nas np. bardzo ważnym punktem zabudowy jest śmietnik , nie może go być widać, nie może stać przy ulicy. Co do mediów to zacznijcie już teraz to sprawdzać, bo może coś trzeba będzie zmieniać w projekcie domu związanego z mediami. My nie mamy piwnicy, ale żeby zrobić przyłącza wody, prądu i ciepła do domu musialiśmy zaplanować specjalny Schacht, kolejne kilka tysięcy dodatkowych kosztów. No i poproście o wycenę prac ziemnych, bo to są czasem bardzo duże koszta, których Wasza firma budowlana nie zna. Nam cały czas mówili, że to powinno być maksimum 5.000, a potem jak zaczeliśmy konkretnie dowiadywać się u wykonawców, co u nas będzie potrzebne, to wyszło 15.000. Będę zaglądała, bo pewnie razem zaczniemy budowę i razem będziemy się przeprowadzać. P.S. Nie wyświetlają mi się Twoje zdjęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.