Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dlaczego w domu jest zimno ?


Panczo255

Recommended Posts

Każdy kto potrafi myśleć logicznie i ma trochę wyobraźni, potrafi ocenić możliwości i zalety łatwo sterowalnych systemów grzejnikowych w domach o znikomych potrzebach grzewczych. W naszej strefie klimatycznej dominuje okres przejściowy, mamy chłodne i wilgotne okresy poza sezonem grzewczym.

Stąd komponent grzewczy o małej bezwładności cieplnej jest absolutnie niezbędny dla utrzymania komfortu cieplnego w wymiarze całorocznym.

 

I żadna silka, tego faktu nie zmieni...

Szczególnie obiekty niby bardzo ciepłe, lecz zbudowane z materiałów o niskiej pojemności cieplnej, mogą mieć okresy niepożądanych, niekomfortowych zmian temperatury in plus lub in minus.

===

 

W domu o dużej akumulacyjności cieplnej temperaturę wnętrza stabilizują wszystkie przegrody oraz składowe wyposażenia.

To czy w posadzce znajdują się rurki z wodą czy też nie, nie ma wływu na stabilizację temperatury.

No może in minus, gdyż czysta posadzka, bez kupy plastiku w niej utopionej, będzie stabilizowałą lepiej temperaturę pomieszczenia od posadzki z plastikowymi wtrętami...

===

Edytowane przez boguslaw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 403
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

 

W domu o dużej akumulacyjności cieplnej temperaturę wnętrza stabilizują wszystkie przegrody oraz składowe wyposażenia.

To czy w posadzce znajdują się rurki z wodą czy też nie, nie ma wływu na stabilizację temperatury.

No może in minus, gdyż czysta posadzka, bez kupy plastiku w niej utopionej, będzie stabilizowałą lepiej temperaturę pomieszczenia od posadzki z plastikowymi wtrętami...

===

 

Jasne - zimna kupa betonu lepiej stabilizuje temperaturę, niż ciepla kupa betonu , podgrzana prze owe "plastikowe wtręty"

 

Wysil sie człowieku i oblicz, jak zmieni sie pojemność cieplna 100m2 jastrychu grubości 8cm z podłogówką i bez niej.

Tylko weź kalkulator, ktory potrafi wyświetlić sporo miejsc po przecinku....

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domu o dużej akumulacyjności cieplnej temperaturę wnętrza stabilizują wszystkie przegrody oraz składowe wyposażenia.

To czy w posadzce znajdują się rurki z wodą czy też nie, nie ma wływu na stabilizację temperatury.

No może in minus, gdyż czysta posadzka, bez kupy plastiku w niej utopionej, będzie stabilizowałą lepiej temperaturę pomieszczenia od posadzki z plastikowymi wtrętami...

 

To czy grzeje się posadzką czy też grzejnikami, ma się nijak do stabilizacji temperatury poprzez akumulującą ciepło budowlę.

Ściany i niegrzejąca posadzka i sufit, przy małych stratach ciepła, po wyeliminowaniu mostków cieplnych, mają temperaturę wyrównaną, niemal identyczną.

W wymiarze całorocznym.

===

 

Kombinujcie dalej...

 

===

Edytowane przez boguslaw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domu o dużej akumulacyjności cieplnej temperaturę wnętrza stabilizują wszystkie przegrody oraz składowe wyposażenia.

To czy w posadzce znajdują się rurki z wodą czy też nie, nie ma wływu na stabilizację temperatury.

No może in minus, gdyż czysta posadzka, bez kupy plastiku w niej utopionej, będzie stabilizowałą lepiej temperaturę pomieszczenia od posadzki z plastikowymi wtrętami...

 

To czy grzeje się posadzką czy też grzejnikami, ma się nijak do stabilizacji temperatury poprzez akumulującą ciepło budowlę.

W wymiarze całorocznym.

===

 

Policzyles sobie tą różnicę ?

Raczej nie, skoro nadal piszesz te bzdury.

 

Komfortowa, podgrzewana podłoga, o temperaturze równej, lub nieco wyższej niż temperatura pomieszczenia znacznie lepiej stabilizuje temperaturę, niż grzejniki, które termostat raz włącza, raz wyłącza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policzyles sobie tą różnicę ?

Raczej nie, skoro nadal piszesz te bzdury.

 

Komfortowa, podgrzewana podłoga, o temperaturze równej, lub nieco wyższej niż temperatura pomieszczenia znacznie lepiej stabilizuje temperaturę, niż grzejniki, które termostat raz włącza, raz wyłącza

 

Bzdura kompletna.

Co ma rodzaj grzania wspólnego ze stabilizacją temperatury w budynku o dużęj akumulacyjności ciepła?

 

Kombinuj dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Bzdura kompletna.

Co ma rodzaj grzania wspólnego ze stabilizacją temperatury w budynku o dużęj akumulacyjności ciepła?

 

Kombinuj dalej...

Logiki w Twoim rozumowaniu nie widać.

Jak masz problem ze zrozumieniem tego co fotohobby napisał to jeszcze raz poczytaj i jeszcze raz a na koniec literka po literce to może w końcu zrozumiesz jakie głupoty opowiadasz chociaż nie sądzę że zrozumiesz bo jesteś tylko handlarzykiem który wprowadza w błąd inwestorów pozbawionych logicznego myślenia.

 

Skup się na temperaturze w tym tekście. To tak dla rozjasnienia umysłu...

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rola każdego grzejnika centralnego ogrzewania sprowadza się do precyzyjnego uzupełniania bieżących strat ciepła. Niewielkie potrzeby cieplne sprawiają, że coraz mniejsze grzejniki, grzejąc przez ułamek doby, spokojnie ogrzeją cały dom. Instalacja c.o. pracuje dłużej jedynie podczas mrozów i nocami, w okresach przejściowych dogrzewanie trwa krótko, zaś okresy postoju instalacji są coraz dłuższe. Zatem grzejąca permanentnie od jesieni do wiosny „podłogówka” w naprawdę ciepłym domu staje się przeżytkiem.

===

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Rola każdego grzejnika centralnego ogrzewania sprowadza się do precyzyjnego uzupełniania bieżących strat ciepła. Niewielkie potrzeby cieplne sprawiają, że coraz mniejsze grzejniki, grzejąc przez ułamek doby, spokojnie ogrzeją cały dom. Instalacja c.o. pracuje dłużej jedynie podczas mrozów i nocami, w okresach przejściowych dogrzewanie trwa krótko, zaś okresy postoju instalacji są coraz dłuższe. Zatem grzejąca permanentnie od jesieni do wiosny „podłogówka” w naprawdę ciepłym domu staje się przeżytkiem.

===

Dla mnie,ale to tylko dla mnie.

Ktoś kto kopiuje i wkleja bezmyślnie jakiś teks,zawsze jeden i ten sam,jest nie tylko spamerem tolerowanym przez Redakcję ale też człowiekiem lekko uposledzonym bo ileż można.

Człowiekowi pluje się w twarz a on mówi,że deszcz pada...

 

Argumenty handlarzyku,argumenty ale nie wyssane z palca tylko rzeczowe takie jakie dziesiątki inwestorów z nowych,naprawdę ciepłych domów Ci przedstawiają a Ty twierdzisz właśnie,że deszcz pada.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coraz większy udział w bilansie cieplnym nowych domów biorą wszelkie uzyski ciepła – nasłonecznienie, urządzenia kuchenne, komputery, słowem całe ciepło bytowe. Jak zachowuje się optymalnie skonfigurowane i sterowane ogrzewanie?

Pojawia się uzysk ciepła = ogrzewanie stop.

Opuszczamy dom na kilka godzin = ogrzewanie stop.

Kładziemy się do snu = ogrzewanie stop.

Wracamy do domu i czujemy się przemarznięci = ogrzewanie na krótko, pełna moc.

Każdy członek rodziny ma swoje indywidualne preferencje, upodobania oraz sposób bycia.

Konfiguracja systemu grzewczego, sposobu jego sterowania powinna to uwzględnić.

Nie da się ujednolicić komfortu.

System grzewczy powinien być modyfikowalny i powinien umożliwić zmienne strategie grzania

===

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Pluj sobie. Loto mi to.

Nic innego nie potrafisz.

:

Argumenty handlarzyku,argumenty ale nie wyssane z palca tylko rzeczowe takie jakie dziesiątki inwestorów z nowych,naprawdę ciepłych domów Ci przedstawiają a Ty twierdzisz właśnie,że deszcz pada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rola każdego grzejnika centralnego ogrzewania sprowadza się do precyzyjnego uzupełniania bieżących strat ciepła.

Niewielkie potrzeby cieplne nowych domów sprawiają, że coraz mniejsze grzejniki, grzejąc przez ułamek doby, spokojnie ogrzeją cały dom.

 

Instalacja c.o. pracuje dłużej jedynie podczas mrozów i nocami, w okresach przejściowych dogrzewanie trwa krótko, zaś okresy całkowitego postoju instalacji są coraz dłuższe.

 

Zatem grzejąca permanentnie od jesieni do wiosny „podłogówka” w naprawdę ciepłym domu staje się przeżytkiem.

 

Komfort cieplny, w wymiarze całorocznym mogą zapewnić jedynie grzejniki o minimalnej bezwładności cieplnej, wymagające do rozruchu niewielkich ilości energii, grzejniki, których grzanie można łatwo, w dowolnym momencie wyłączyć i zaprzestać proces grzania do zera.

===

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy kto potrafi myśleć logicznie i ma trochę wyobraźni, potrafi ocenić możliwości i zalety łatwo sterowalnych systemów grzejnikowych w domach o znikomych potrzebach grzewczych. W naszej strefie klimatycznej dominuje okres przejściowy, mamy chłodne i wilgotne okresy poza sezonem grzewczym.

Stąd komponent grzewczy o małej bezwładności cieplnej jest absolutnie niezbędny dla utrzymania komfortu cieplnego w wymiarze całorocznym.

 

Hmm ja tam potrafię trochę logicznie myśleć a i wyobraźni mi nie brakuje, więc zaliczam się do tego sortu Polaków o których piszesz. A uważam że jesteś idiotą a Twoje tezy i porównania są nie trafione, a wręcz szkodliwe. Piszesz bzdury takie że aż głowa boli. Zdarzyło mi się mieszkać w domach opalanym weglem/drewnem z grzejnikami, to samo z podłogówką, ocieplonych drewnianych i nieocieplonych gierkowskich kostkach, teraz mieszkam w energooszczędnym domu z samą podłogówką. I nie widziałem i dalej nie widzę żadnej potrzeby obniżania temperatury, kiedykolwiek, a tym bardziej dynamicznego jej podnoszenia. Największą bolączką właśnie tych domów były te Twoje obniżenia nocne, czy to wynikłe z chęci przyoszczędzenia czy z tego że nikomu się nie chciało dorzucić do pieca, a najgorszą rzeczą to wejście do domu i czekanie aż temperatura się łaskawie dynamicznie podniesie bo była obniżona. Teraz mam komfort cieplny przez cały dzień i całą noc, nic nie reguluje, nie obniżam ani dynamicznie nie grzeje. A nie wyobrażam sobie żebym gdzieś w salonie połączonym z kuchnią musiał upchać ze 2 grzejniki, jak 90% ścian obstawione meblami/stołami. Każdy kto przychodzi i odczuwa to na własnym ciele, zwłaszcza podczas tych mrozów w styczniu mówi że podłogówka jest cudowna, brak grzejników, cieplutko i święty spokój.

 

Gdyby wszystkie bzdury o których tutaj piszesz miały choć kawałek pokrycia w rzeczywistości to trzeba by pytać tylko "Jak żyć" bez tych Twoich cudownych dynamicznych Regulusów. A jednak większość sobie bez nich radzi doskonale, z samą podłogówką.

 

Jak Ci jedna osoba mówi że jesteś koniem to się nie przejmuj, jak dwie osoby to sprawdź czy nie wyrosły Ci kopyta, a jak są to trzy osoby to zacznij rżeć jak koń.

Edytowane przez schizo85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prehistoryczne diagramy.

Nikt poważny ich nie przywołuje.

We wspólczesnych domach takie różnice temperatur nie występują.

U mnie różnica temperatury w pomieszczeniach mierzona jest w niewielu dziesiątych częściach stopnia Celsjusza.

Jakaś minimalna dT jest niezbędna dla wentylacji pomieszczeń.

 

==

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prehistoryczne diagramy.

Nikt poważny ich nie przywołuje.

We wspólczesnych domach takie różnice temperatur nie występują.

U mnie różnica temperatury w pomieszczeniach mierzona jest w niewielu dziesiątych częściach stopnia Celsjusza.

Jakaś minimalna dT jest niezbędna dla wentylacji pomieszczeń.

 

==

 

to masz te kalafiory chyba wszędzie, bo nie ma szans, żeby nie było różnicy temperatur przy pomiarze koło kaloryfera o temperaturze 40*C i po przeciwnej stronie przy ścianie o temperaturze otoczenia (22*C)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy kto potrafi myśleć logicznie i ma trochę wyobraźni, potrafi ocenić możliwości i zalety łatwo sterowalnych systemów grzejnikowych w domach o znikomych potrzebach grzewczych. W naszej strefie klimatycznej dominuje okres przejściowy, mamy chłodne i wilgotne okresy poza sezonem grzewczym.

Stąd komponent grzewczy o małej bezwładności cieplnej jest absolutnie niezbędny dla utrzymania komfortu cieplnego w wymiarze całorocznym.

 

I żadna silka, tego faktu nie zmieni...

Szczególnie obiekty niby bardzo ciepłe, lecz zbudowane z materiałów o niskiej pojemności cieplnej, mogą mieć okresy niepożądanych, niekomfortowych zmian temperatury in plus lub in minus.

===

 

W domu o dużej akumulacyjności cieplnej temperaturę wnętrza stabilizują wszystkie przegrody oraz składowe wyposażenia.

To czy w posadzce znajdują się rurki z wodą czy też nie, nie ma wływu na stabilizację temperatury.

No może in minus, gdyż czysta posadzka, bez kupy plastiku w niej utopionej, będzie stabilizowałą lepiej temperaturę pomieszczenia od posadzki z plastikowymi wtrętami...

===

 

Każdy kto potrafi myśleć logicznie i ma trochę wyobraźni, nie zainstaluje w swoim nowym domu kotła na ekogroszek ani grzejników. Chyba że 1 w łazience do suszenia ręczników. Choć z autopsji wiem, że przy dobrej WM i ten grzejnik jest zbędny.

Nie rozumiem, po co ktoś ma montować grzejniki w nowym domu, który jest zupełnie niewrażliwy na zmiany temp na zewnątrz. Czy to mróz, chłód, wilgoć, sezon grzewczy czy poza sezonem grzewczym, mam wewnątrz stabilną, zadaną temp wewnątrz. I to dzięki temu, że pomyślałem przed budową, posłuchałem innych rad niż Twoje, mam w całym domu wyłącznie OP. Jaka może być potrzeba podnoszenia temp wewnątrz, skoro dobrze zbudowany dom, bez ogrzewania traci na dobę 1-1,5oC? Abstrakcyjne powody to dynamiczne podnoszenie temp wewnątrz domu, którego temp nie spada mimo braku grzania. Na parę najgorętszych tygodni letnich przydałaby się jeszcze klima. Ale tego zadania grzejniki raczej nie spełnią.

Do tego jeszcze nie miałbym gdzie zamontować tych grzejników. W połowie pomieszczeń nawet nie miałbym za bardzo gdzie ich powiesić, a w drugiej połowie musiałbym wystrój wnętrza dostosować do grzejników. Do tego jeszcze przeszkadzałyby mi ewidentnie. Dzięki OP nie musiałem tego robić. Meble stoją tam, gdzie akurat w większości musiałyby wisieć grzejniki, trzeba byłoby zmieniać cały wystrój.

Nie jestem wrogiem grzejników w ogóle. Mają one sens w budynkach ogrzewanych okresowo; biura, sklepy, niezatłoczone hotele, punkty usługowe itp. Wyłączenie ogrzewania na weekend czy nawet na noc:D, może dać jakieś oszczędności, tam mogą mieć sens.

Jednak w nowych domach mieszkalnych, grzejniki nie mają racji bytu. Tak jak kotły na ekogroszek! Ich epoka minęła!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...