Wysokość pomieszczeń

[Gość DarekXXX]

Jaka jest optymalna wysokość pomieszczeń?

 

P.S. Mieszkam w mieszkaniu, gdzie jest 3,75 m !!!

Ale w nowym domu to chyba przesada.

[Karolf]

dla mnie optymalne było 275-280

 

pozdrawiam

 

Karol

[Gość]

u mnie w projekcie jest 2,50

[maag]

Sporo zależy od powierzchni pomieszczeń, ja planuję min 260.

[ZAC]

U mnie w projekcie 3m. Nie sądze żeby to była jakaś rozpusta.

Oczywiście wrażzenie ogólne zależy także od powierzchni podłogi.

[MM1719499045]

Ja wybrałem kompromis komfortu z ekonomią i mam 2,7 m. 2,5 uważam stanowczo za mało. Taka wysokość nadaje się do małych klitek w bloku a nie do 40 mkw salonu.

[Gość]

M@M niestety ja nie będe miała tak dużego salonu jak Ty, tylko o połowe mniejszy, zresztą byłam w domu w salonie 30mkw i o wysokości 250 i nie wyglądało mi na klitke

[mieczotronix]

a ja jestem kurduplem i mam 1,50 wzrostu i nie chciałbym mieć takiego wysokiego salonu, bo bym się bał że spadnę i się zabiję wymieniając żarówkę.

 

Nie no, żartuję. mam trochę więcej wzrostu i wysoko stawiam włosy, ale od dziecka mieszkałem w bloku, więc 2,30 mi nie przeszkadza. W domu docelowo to mi wychodzi coś ze 2,80. Teraz (przed podłogami) jest 3 z groszami i czasem czuję się jak w kościele! Wszystko to kwestia gustu.

[mariusz12]

Wysokość związana jest z kubaturą czyli ogrzewaniem, kosztami budowy. Elegancki wygląd kosztuje i to dużo. Samodzielne podwyższenie może zniekształcić bryłę budynku z zewnątrz.

[duduś]

każda dodatkowa wysokość to dodatkowe koszty tynków - np jażeli planujesz płyty karton-gips to weż pod uwagę że one mają 2.60 - więc przy innej wysokości musiałbyś sztukować . My mamy właśnie 260 ze wzgl .na płyty

[duduś]

poza tym zbyt wysokie pomieszczenia trudniej ( patrz drożej) ogrzać

[Mwanamke]

U mnie jak powiekszyła sie powierzchnia salonu ( przz wykusz) to i pokoik urósł z 2,5 do 2,8. Teraz mam w mieszkaniu cos ok 3 m i jak bywam w bloku gdzie jest 2,4 to sie dziwnie czuję. Onegdaj wiedzieli co robia i budowali wyższe

pozdrawiam

Mwanamke

[Gość mil]

U nas na dole 300m na gorze 280. W naszym przedwojennym mieszkaniu mamy 307, ale to jest troche za duzo

[Didi]

U mnie 261cm

[Gość]

Dzięki za info - żrednia wypada chyba 2,80 m

[rafalg]

2,5-2,6 m to stanowczo za mało. Jak mi powiedział jeden architekt. Optimum , jak pisali wyżej, 2,75 - 2,85 (netto - po położneiu podłogi ofkors ).

[jaszczur]

Mam 2,7 w salonie, kuchni i holu, 2,6 w sypialniach, 2,5 w łazienkach. Sufity z płyt k-g.

W bloku miałem 2,5 i było OK. Teraz jak tam idę wydaje mi się za nisko.

[inwestor]

U mnie wszędzie jest 2,85m. Uważam że nie jest to zbyt dużo. Przy 2,5...2,6m nawet porządnego żyrandola nie można powiesić bo człowiek później zaczepia głową.

Pozdrawiam

[McLim]

A ja mam w domku 3 różne wysokości:

 

- 2,20 - garaż + pomieszczenia pod tym samym stropem (kotłownia i skład)

- 2,50 - sypialnie i łazienki (tzn. całe poddasze)

- 2,80 - parter (czyli salon, jadalnia, kuchnia)

 

Mam prawie 2 metry wzrostu (198) i w garażu wcale nie czuję się "przytłoczony" sufitem... a garaż mam spory na dwa wozy - około 33m

[rafalg]

McLim - nie czujesz się przytłoczony (garaż), bo w nim nie mieszkasz, ale twój rozkłąd wysokości w całym domu jest bardzo dobry. Też się nad takim zastanawiałem.