bluenet 08.03.2012 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 Wiesz, z taka argumentacją ciężko jest dyskutować, bo jest z gruntu fałszywa. "Katolik" - osoba wyznająca religię katolicką - sprawdź sobie w encyklopedii. Religia zawsze jest powiązana z bogiem/bóstwami , czyli katolicyzm (religia katolicka) to doktryna religijna wyznająca konkretnego boga w określony swoją tradycją sposób. Czyli katolik to osoba wyznająca boga katolicyzmu. c.b.d.u. sprowadzasz rozmowę do roli Boga w katolicyzmie, a moja teza dotyczyła podejmowania decyzji o chrzcie przez rodziców... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/162509-bierzmowanie/page/13/#findComment-5216052 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.03.2012 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 http://archidiecezja.lodz.pl/czytelni/prawo/k6c2t1.html paragraf 1.jestem ekskomunikowana z mocy prawa. Nawet nie trzeba tego ogłaszać, zgłaszać czy poprosić o papierek biskupa. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/162509-bierzmowanie/page/13/#findComment-5216054 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.03.2012 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 sprowadzasz rozmowę do roli Boga w katolicyzmie, a moja teza dotyczyła podejmowania decyzji o chrzcie przez rodziców... Sprowadzam rozmowę do tego czy ateista jest katolikiem. Jeśli katolik, zgodnie z definicją, to osoba wyznająca doktrynę religijną zwaną katolicyzmem, w takim razie skoro ateista jej nie wyznaje, nie może być katolikiem. Co więcej ochrzczony ateista z mocy prawa kanonicznego ma automatycznie nałożoną ekskomunikę wykluczającą go z grona Kościoła Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/162509-bierzmowanie/page/13/#findComment-5216059 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bluenet 08.03.2012 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 Dziękuję Elfir za pogawędkę...czas na mnie. Na koniec dedykuję Tobie i serdecznie pozdrawiam. Apokalipsa Św. Jana 3, 15-16: "Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś. Obyś był zimny albo gorący! A tak, skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię wyrzucić z mych ust." Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/162509-bierzmowanie/page/13/#findComment-5216064 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.03.2012 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 (edytowane) No to żeśmy pogadali... :> A tak wygląda rytuał cofnięcia chrztu, czyli osuszenie suszarką świętej wody:http://www.racjonalista.pl/img/forum/31484/012219001307441221.jpg Katechetce nie chciało się sprawdzać na religii listy obecności, więc spytała się:- dzieci...kogo dzisiaj nie ma?Jasio z ostatniej ławki podnosi się i mówi:- boga nie ma. Edytowane 8 Marca 2012 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/162509-bierzmowanie/page/13/#findComment-5216065 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 08.03.2012 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 Szkoda, że za niemowlęta decyzję o chrzcie świętym podejmują ich rodzice... Niektórzy rodzice jeszcze decydują w sprawie komunii. POtem na szczęście dzieci rosną i przestają być bezwolnym cielęciem w rękach rodziców. Mają własne zdanie i własne opinie. I podejmują własne życiowe wybory. Są w nich często o wiele bardziej uczciwe niż ich rodzice. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/162509-bierzmowanie/page/13/#findComment-5216225 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 08.03.2012 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 nie, ale cudowny pomysł rodziców z ochrzczeniem dziecka skutkuje wstąpieniem przez dziecko w szeregi Kościoła Katolickiego. a nieprawda... Chrzest (w KK) - to w katolicyzmie sakrament oczyszczającym z wszelkiego grzechu, w tym pierworodnego, odrodzenia duchowego oraz włączenia do Kościoła i zjednoczenia z nim. Według katolików jest aktem narodzenia na nowo, oraz znakiem ukochania ludzi przez Boga i ustanowienia ich swoimi dziećmi. Zazwyczaj wiąże się ze stosownym wpisem do ksiąg parafialnych, który jest w Polsce nieusuwalny, nawet w przypadku odejścia ochrzczonego z Kościoła w późniejszym czasie Widzisz różnicę ???? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/162509-bierzmowanie/page/13/#findComment-5216264 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 08.03.2012 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 Ciekawe ile diabłów mieści się na końcu szpilki... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/162509-bierzmowanie/page/13/#findComment-5216289 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bluenet 08.03.2012 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 Niektórzy rodzice jeszcze decydują w sprawie komunii. POtem na szczęście dzieci rosną i przestają być bezwolnym cielęciem w rękach rodziców. Mają własne zdanie i własne opinie. I podejmują własne życiowe wybory. Są w nich często o wiele bardziej uczciwe niż ich rodzice. dokładnie. Nie chce mi się wchodzić w dywagacje z Malka bo mam wrażenie, że się rozmijamy. Dla jasności, jestem przeciwnikiem chrzczenia przed pełnoletnością.... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/162509-bierzmowanie/page/13/#findComment-5216317 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bluenet 08.03.2012 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 Ciekawe ile diabłów mieści się na końcu szpilki... a ile na jej początku? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/162509-bierzmowanie/page/13/#findComment-5216318 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 08.03.2012 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 dokładnie. Nie chce mi się wchodzić w dywagacje z Malka bo mam wrażenie, że się rozmijamy. Dla jasności, jestem przeciwnikiem chrzczenia przed pełnoletnością.... widzisz, rozmijamy się i to bardzo choć, chyba metę mamy w tym samym miejscu : z drobną różnicą, ja nie jestem zwolenniczką chrzczenia nawet po przekroczeniu 18 rż , bo szkopuł nie tkwi w wieku, lecz w świadomości i w wierze. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/162509-bierzmowanie/page/13/#findComment-5216474 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 08.03.2012 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 Bardzo wyraźne zmiany widać już w traktowaniu związków małżeńskich. Długoterminowe zobowiązania wobec partnera podejmuje się dziś ostrożniej (na co, zapewne, wpływ ma i nasz system prawny, który jest w tych kwestiach bezwzględny; ślub oznacza dozgonne niekiedy zobowiązanie do alimentacji, więc może lepiej go nie brać). Ponad jedna czwarta dzieci rodzi się dziś w związkach pozamałżeńskich. Wyraźnie rośnie też skłonność do rozstawania się z nieodpowiednio wybranym partnerem; być może w myśl zasady, że mając w perspektywie jeszcze 40 lat, warto jednak poszukać nowego partnera. Polaków coraz mniej... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/162509-bierzmowanie/page/13/#findComment-5216545 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.03.2012 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 do alimentacji zobowiązuje nie ślub tylko dziecko, a ono może być bez ślubu. Alimenty dla byłych żon to sporadyczne przypadki. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/162509-bierzmowanie/page/13/#findComment-5216624 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bluenet 08.03.2012 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 widzisz, rozmijamy się i to bardzo choć, chyba metę mamy w tym samym miejscu : z drobną różnicą, ja nie jestem zwolenniczką chrzczenia nawet po przekroczeniu 18 rż , bo szkopuł nie tkwi w wieku, lecz w świadomości i w wierze. jestem zwolennikiem świadomego wyboru własnej drogi wiary... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/162509-bierzmowanie/page/13/#findComment-5216634 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 08.03.2012 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 do alimentacji zobowiązuje nie ślub tylko dziecko, a ono może być bez ślubu. Alimenty dla byłych żon to sporadyczne przypadki. Nie podejmuję się dyskusji. To co przedstawiłem jest cytatem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/162509-bierzmowanie/page/13/#findComment-5216639 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bluenet 08.03.2012 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 do alimentacji zobowiązuje nie ślub tylko dziecko, a ono może być bez ślubu. Alimenty dla byłych żon to sporadyczne przypadki. do alimentacji zobowiązuje wyrok Sądu nakazujący zobowiązanie... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/162509-bierzmowanie/page/13/#findComment-5216660 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.03.2012 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 bluenet - czepiasz się słówek, kiedy posługuję się skrótem myślowym - chodziło mi o to, że alimenty przyznaje się dzieciom bez względu na to, czy rodzice są rozwiedzeni czy nigdy małżeństwem nie byli. Alimenty dla żon to sporadyczne przypadki, w sytuacji gdy żona np. nie pracowała i nie ma środków do życia po rozwodzie. W naszej rzeczywistości zwykle oboje małżonków pracuje. Dlatego to, co zacytował wykrot :ślub oznacza dozgonne niekiedy zobowiązanie do alimentacji, więc może lepiej go nie brać jest wymyślaniem argumentów na silę przeciwko ślubom a nie rzeczową obawą.To to dziecko (a nie ślub) oznacza zobowiązanie do alimentacji w większości przypadków i to tylko do 18 lub 24 roku życia (a nie "dozgonne"). Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/162509-bierzmowanie/page/13/#findComment-5216683 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 08.03.2012 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 Dlatego to, co zacytował wykrot :ślub oznacza dozgonne niekiedy zobowiązanie do alimentacji, więc może lepiej go nie brać jest wymyślaniem argumentów na silę przeciwko ślubom a nie rzeczową obawą. To też nie tak. Bo w sytuacji, kiedy położenie materialne obydwu stron później jest różne, bo np. trafi się nieszczęście (choroba, wypadek) i jedna ze stron nie wypracowała np rozsądnej emerytury, to domaganie się polepszenia swojego bytu od byłego małżonka jest zupełnie realne. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/162509-bierzmowanie/page/13/#findComment-5216798 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.03.2012 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 wykrot - a co ja innego napisałam powyżej?Pytanie - ile kobiet po rozwodzie dostaje takie alimenty? Ja nie znam żadnej. Bo rzadko się zdarza takie całkowite uzaleznienie finansowe kobiety od męza. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/162509-bierzmowanie/page/13/#findComment-5216872 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 08.03.2012 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 jestem zwolennikiem świadomego wyboru własnej drogi wiary... no i jest jak przypuszczałam , metę mamy w tym samym miejscu ale nikt mnie nie przekona, że katolikiem się jest tylko dlatego, że pan ksiądz poleje głowę wodą i dane osobowe wpisze w księgę parafialną , a z resztą owe dane.... to temat równie szeroki i chyba na inną dyskusję. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/162509-bierzmowanie/page/13/#findComment-5216885 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.