grzeniu666 13.11.2011 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 (edytowane) Potrzebuję jakoś rozwiązać sprawy okołowodne u siebie, tj. drenaż, zagospodarowanie deszczówki z dachu oraz kanalizację. Sytuacja u mnie jest następująca: - brak kanalizacji sanitarnej i deszczowej "z miasta", - nie mam w okolicy żadnych rowów itp. także chyba muszę tę wodę "schować" na działce, - drenaż mam na głębokości ~40cm (mam płytę fundamentową, na podbudowę wymieniłem 60cm na: po połowie "lepszy piasek" dołem i podpółkę górą, zagęszczone) - nastawiamy się na biologiczną POŚ, - pow. dachu w rzucie 160m2, gospodarstwo na 5 osób (aktualnie jest tylko płyta z drenażem i kanalizacją, i już chcę sprawę rozwiązać aby drenaż działał) - grunty (w skrócie): piasek średniozarnisty (0,3-1,3ppt), glina pylasta (1,3ppt-2,3ppt), niżej glina piaszczysta/piasek gliniasty opisane jako warstwa wodonośna; sam od jesieni do wiosny zerkałem i mierzyłem poziom wody w otworze który pozostawił po sobie geodeta i wahał się między 1,3 do 2m ppt (geo napisał w badaniu że przy dużych opadach może być w piaskach - ponad 1,3ppt), spadek 1% - chętnie gromadzilibyśmy jakąś objętość wody do podlewania ogródka itp. - taka lokalizacja studni i POŚ jak na rysunku nam odpowiada, ew. można coś przenieść wyżej, Moja koncepcja to wykonanie studni chłonnej z kręgów betonowych, która będzie sięgać do warstwy wodonośnej, czyli około 2,5m), i doprowadzenie do niej drenażu, deszczu i oczyszczalni. Nie wiem na ile rozumiem sprawę, ale myślę aby: - wykopać dół na jakieś 3-3,5m, - wyścielić geowłókniną i zasypać te 0,5-1m (do poziomu 2,5m ppt) piaskiem/pospółką/żwirem - akurat na działce mam sporo piachu płukanego, + resztkę żwiru i pospółki (ale pewnie mało na całość, nie wiem lepiej to dać przy wylocie rury?, czy kupić więcej żwiru na całość?) - zamówić kręgi betonowe (z dowozem i wstawieniem HDSem do dołu), ze szczelnym betonowym dnem, - w dnie wykłuć otwór na rurę fi 160, która po osadzeniu i uszczelnieniu będzie doprowadzała wodę ze studni do warstwy wodonośnej kiedy będzie się przelewać ponad jej (rury) krawędź; ta wysokość do ustalenia w zależności na ile skutecznie wodą będzie wchłaniana, bo gromadząc wodę w studni tym samym ograniczam "bufor" na wypadek długich/intensywnych opadów, W związku z tym pytania: - przede wszystkim czy powyższe ma sens, co ew. zmienić? - widzę na rysunkach studni chłonnych że czasem są zasypywane od zewnątrz żwirem - rozumiem że u mnie to niekonieczne, no chyba że nie gromadziłbym wody, wtedy dolne kręgi na wysokości warstwy wodonośnej mógłbym podziurawić "na boki" i zasypać na zewnątrz i wewnątrz żwirem? - jaka średnica kręgów będzie najlepsza przyjmując że chcę gromadzić 1-2 m3 wody (awaryjnie jeśli wydajność byłaby mniejsza, tę rurę przelewową usunę i kosztem gromadzenia wody powiększę bufor) - czy (i ew. gdzie) mogę połączyć drenaż z rurami deszczówki? - czy (i ew. jak) zapobiegać cofaniu się wody ze studni (zasuwa burzowa)? - czy potrzeba zasypywać jakąś wysokość tej studni (wewnątrz) np. piachem w świetle przepisów dot. odległości od oczyszczalni do lustra wody? - a może błądzę i z problemem można się uporać łatwiej bez kopania na 3m i studni? Edytowane 13 Listopada 2011 przez grzeniu666 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zorrk 13.11.2011 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 1.drenaż, deszczówka i kanaliza i wprowadzanie jej do 2m3 to jakiś żart. jeden średni deszczowy dzień(lub 1 godzinny letni ciepły deszcz) i masz to pełne z samej deszczówki.2. Nie możesz podłączać drenażu i deszczówki do jednej studni IMO.Zasuwa burzowa mozę się nie spawdzić.3. Moge się mylić ale zrzut z oczyszczalni musi być conajmniej 1m (?) nad poziomem wód gruntowych.(nie jestem pewny czy zrzut i dno studni chłonnej to to samo w świetle prawa)Tyle póki co bezkonstruktywnej krytyki. Najmądzrzejszy nie jestem ale chyba bedziesz musiał miec wiecej niż jedną studnię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzeniu666 13.11.2011 22:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 1.drenaż, deszczówka i kanaliza i wprowadzanie jej do 2m3 to jakiś żart. jeden średni deszczowy dzień(lub 1 godzinny letni ciepły deszcz) i masz to pełne z samej deszczówki. 2. Nie możesz podłączać drenażu i deszczówki do jednej studni IMO.Zasuwa burzowa mozę się nie spawdzić. 3. Moge się mylić ale zrzut z oczyszczalni musi być conajmniej 1m (?) nad poziomem wód gruntowych.(nie jestem pewny czy zrzut i dno studni chłonnej to to samo w świetle prawa) Tyle póki co bezkonstruktywnej krytyki. Najmądzrzejszy nie jestem ale chyba bedziesz musiał miec wiecej niż jedną studnię. Dzięki za uwagi. 1. Hmm, na mój gust to zamiast dwóch lepsza jedna o łącznej pojemności. OK, szersze kręgi i może być 3-4 m3. Nie wiem jaka jest wydajność takiej studni ale podczas opadu cośtam na bieżąco wsiąka chyba..? No chyba że idzie o zlokalizowanie ich w oddalonych miejscach na działce... 2. Tak, czytałem, spodziewam się że chodzi właśnie o cofanie wody do drenażu, przydałoby mi się to rozwiązać w jednym wykopie (koszty, np.). Może pumpa coby przy wysokim poziomie w studni pompowała wodę do innego rogu na działce (i tak może będzie potrzebna jeśli chcemy brać kożystać z tej wody). Albo przelew do płytko wkopanych zbiorników "paletowych" 3. Chyba 1,5m, jeśli to tutaj obowiązuje (woda po POŚ nie jest czysta?) to raczej na długości 1,5m musi być niby-filtr-gruntowy. Na marginesie, mam wylaną tę płytę fundamentową, to w sumie jak dach płaski na poziomie ziemi, do czasu wykonania dachu rolę rynien przejmie zapewne drenaż. Zastanawiam się czy to wystarczy... nie słyszałem żeby na budowie robić "kanalizację tymczasową" ale... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zorrk 14.11.2011 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 3-4m3 to już trochę lepiej, ale myślę że problem jest taki: 3-4m3 to licząc od poziomu 0 - drenaż wpadnie do tej studni gdzieś około 1m(?) niżej ; podobnie jak POŚ.Moja studnia chłonna ma gdzieś 1,5m3 i odprowadza wodę z 100m2. Gdyby nie to że rurę doprowadzającą obłożyłem kamieniami i stanowi swoisty bezpiecznik to parę razy był już przelało. Suchą jesień mamy ale boję się że twoja wersja w mokrej wiosnie nie da rady. Tak soobie myślalem dziś że chyba lepiej zrobić dwie studnie. Osobną na deszczówkę a osobna na poś + drenaż - tam nie powinno być za dużo wody. Co do sposobu ( a raczej kręgów ) to nie poradze. Musisz zobaczyć na co Cie stać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzeniu666 14.11.2011 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Kanaliza z budyku i drenaż przy budynku mam nie głębiej jak na ~0,4m - akurat mam spadek 1% na działce tyle korzystnie, więc drenaż rurą PCV mógłby iść myślę z takim spadkiem i na podobnym poziomie wpadać do studni, kanaliza raczej te min. 2% musi mieć, więc deko niżej do oczyszczalni (na ~0,55m). Jutro spróbuję porozmawiać z firmą którą upatrzyłem do oczyszczalni, może coś już pod tym kątem podpowiedzą - teraz najważniejsze dla mnie gdzie kopać tę studnie aby potem ewentualnie jakoś z bioPOŚ się nie gryzło a może współpracowało. Jak już będę kopałt może będę widział gdzie ta cieknąca glina (widziałem jak kopałem rury do GWC do głębokości 2m) się zaczyna mieszać z piachem - tam jak sądzę jest ta warstwa wodonośna. U mnie w badaniach geotechnicznych ona jest dość gruba poniżej tych ~2,4m, na badaniach sąsiada (40m dalej, wyglądają bardziej zawodowo na moje amatorskie oko) warstwa wodonośna jest dużo niższa (w jednym otworze wysoka na 1m, w drugim na 0,2m, na poziomie ppt podobnie jak u mnie). Kusi mnie aby zrobić jedną studnię (w miarę większą, powiedzmy fi 1,2m) i poobserwować czy i na ile starcza, ewentualnie dorobić drugą (pewnie w innym miejscu aby nie "nasycać" gruntu w jednym miejscu). Jeszcze muszę zobaczyć czy te betonoiwe kręgi to faktycznie tańsza opcja niż plastik... PS.Jeszcze takie pytanie dot. min. przepisów - jest zapis że wyjście wody z oczyszczalni musi mieć nie mniej jak 1,5m ponad najwyższym rocznym poziomem lustra wody. Kto ten poziom wyznacza - jest to gdzieś w papierach w gminie, czy może sam mogę sobie to mierzyć, a może "poziom ustalony" lub "poziom napotkany" z badań geo o tym mówią...? pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.