Projekt kuchni - proszę o pomoc

[Pixie]

Witam wszystkich. Domek po projekcie koncepcyjnym, a przed budowlanym. Kuchnia ma w przybliżeniu 3x4m. Założenia do kuchni: płyta indukcyjna, lodówka szer. 90 cm, piekarnik i mikrofala w słupku, półwysep w stronę jadalni z podwyższonym barkiem, aby trochę zasłonić bałagan. Doradźcie proszę, czy taki układ się sprawdzi:

 

http://img148.imageshack.us/img148/914/kuchnia1.gif

 

Moje wątpliwości:

1. Okno wychodzi na południe, więc trochę się zastanawiam, czy lodówka naprzeciw będzie ekonomiczna.

2. Wydaje mi się, że projektantka zaplanowała słupek koło lodówki - nie wiem, czy to ma sens, jak jedno grzeje a drugie chłodzi.

3. Nie widzę miejsca na głęboką szafkę ala spiżarka, gdzie można by trzymać ziemniaki itp.

Dzięki za wszelkie uwagi.

[Elfir]

niewygodne i niebezpieczne umieszczenie zlewu i płyty grzejnej na osobnych blatach roboczych. Wyobraź sobie odlewanie wody z ugotowanego makaronu, gdy plączą ci się pod nogami dzieci.

 

Masz dużą kuchnię. Zrób zabudowę z U, albo w L-kę + dodatkowy słupek. Na przykład tak:

http://img405.imageshack.us/img405/914/kuchnia1.gif

Pod oknem duży blat roboczy - oświetlony światłem dziennym. Zlew i kuchenka blisko siebie, by łatwo było np. wrzucać myte warzywa prosto do garnka, czy odcedzać. Poza tym myjąc naczynia, nie ochlapiesz sobie szyby w oknie.

Lodówka bliżej wnętrza kuchni (częściej się korzysta) a piekarnik oddzielony od lodówki szafą na zapasy. Dzięki temu oszczędzasz energię (lodówka nie pracuje w pobliżu ciepłego piekarnika). Wysoką zabudowę umieść w obudowie. Wówczas od strony salonu możesz zrobić płytką szafkę przeszkloną na kieliszki.

 

Kuchnia od południa - posadź sobie przed domem jakieś drzewko, które będzie zacieniać okno, bo jest ono duże i latem, bez głębokiego okapu dachu może być problem z siedzeniem w kuchni.

[Pixie]

Dzięki za uwagi, Elfir. Nie chciałam nikogo sugerować, ale też zastanawiam się nad blatem na trzeciej ścianie - pocieszyłaś mnie, że kuchnia nie jest na to za mała. Tylko pewnie postawiłabym tam tylko kuchenkę, a zlew zostawiła pod oknem - przyjemniej się zmywa i lepiej domywa szklanki przy świetle dziennym, a i tak szafek nad zlewem bym nie dała.

 

W Twoim układzie nie bardzo widzę miejsce na szafki wiszące (nie wszystko zmieści się w szufladach), a lodówka ma 60 cm i jest centralnie naprzeciw okna na południe, co chyba nie jest ekonomiczne. Poza tym gdzie wystawiać rzeczy z lodówki/piekarnika? Brak blatu. Za oknem planuję pergolę - kiedyś, a okno zostało trochę pomniejszone.

 

Bardzo podoba mi się pomysł ze słupkiem, myślałam o całej ścianie wysokiej zabudowy, ale słupek chyba bardziej funkcjonalny. Taki minibarek od salonu jest super, ale u mnie ta ściana idzie jeszcze dalej prawie 2 metry i nie mogłabym już nic dostawić.

Edytowane 15 Listopada 2011 przez Pixie

[Elfir]

ludzie, co wy macie w tych kuchniach, że min. 7 szafek niskich + jedna wysoka szafa + szuflady pod słupkiem z piekarnikiem nie starczy wam na przechowanie?

 

A ja się zastanawiam jak zagospodarować puste miejsca w szafkach kuchni, którą planuje u siebie.

 

Poza tym szafki wiszące możesz mieć na ścianie z kuchenką.

[niemodna]

koleżanka ma kuchnię w kształcie U, wymiary mniej więcej 5x5m, jedna część cała z zabudową wysoką, reszta szuflady, do tego jeszcze barek, więc żeby szuflady nie były puste trzyma każdą patelnię i garczek oddzielnie

[Elfir]

niemodna

patent - jedna szuflada, jeden garnek jest interesujący

[Pixie]

Niemodna: też bym nie wiedziała, co robić w kuchni 25m2, to dla mnie prawie salon... Elfir: Nie będzie spiżarki, a gdzieś trzeba trzymać ziemniaki, mąkę, cukier, kawy, herbaty, makarony, puszki, przyprawy, oleje itp. Czy nie wygodniej mieć często używane rzeczy wyżej, niż się po nie schylać? Wyposażenie zależy też od tego, jak często i co się gotuje/piecze. Aktualnie mam dodatkowo całą stertę plastikowych butelek i kubków dla dziecka. Cierpię na ciasnotę przy tragicznej kuchni 3x3m, więc po prostu wolę mieć trochę za dużo miejsca, niż za mało. Chyba czeka mnie inwentaryzacja kuchni.

[niemodna]

ja mam kuchnię około 20, ale mam tylko małą zabudowę w eLkę, i do tego "jadalnię" w kuchni

[ElwoodWroclaw]

Nie będzie spiżarki, a gdzieś trzeba trzymać ziemniaki, mąkę, cukier, kawy, herbaty, makarony, puszki, przyprawy, oleje itp.

 

Zaprojektuj sobie odrobinę większy garaż i tam trzymaj ziemniaki czy inne płody rolne . Oleje słoiki i całą resztę. Po pierwsze w chłodzie będzie stało, a po drugie odejdzie ci tyle gratów z kuchni. Dodatkowo po zakupach, większość zakupów z samochodu wyłożysz sobie od razu w garażu i spokój

 

Higieniści mnie pewnie zaraz ukrzyżują

Edytowane 2 Grudnia 2011 przez ElwoodWroclaw

[Pixie]

Elwood, garażu nie mogę powiększyć z tego samego powodu, co zrobić spiżarki - powierzchnia zabudowy wykorzystana jest na maksa. Może uda mi się wciśnąć jakiś wąski regał przed auta, ale jak piszesz, może to nie do końca dobry pomysł trzymać jedzenie w spalinach...

[ElwoodWroclaw]

ale ogórkom w słoiku czy dżemikowi nic sie nie stanie. Reszcie też nie

[Pixie]

Dzięki wszystkim za porady, już mieszkam - choć jak widać jeszcze kilku rzeczy brakuje: czegoś na ścianie za blatem (pewnie szare kafle), cokołów, ledów pod szafkami... Jest super!

 

 

 

Pozdrawiam.