Koszty ogrzewania podłogowego versus grzejniki

[mirek_gdynia]

Cz możecie podać z własnego doświadczenia porównanie kosztów wykonania ogrzewania podłogowego a tradycyjne grzejniki.

[mirek_gdynia]

Ponawiam pytanie

[Gość]

na pewno większy bo część przy dobrze ocieplonej podłodze ucieka, ponoć ja 10% ucieknie to b.mało

[Gość]

Cz możecie podać z własnego doświadczenia porównanie kosztów wykonania ogrzewania podłogowego a tradycyjne grzejniki.

Zależy kolego wszystko z czego. Jak dasz lepsze grzejniki od płytowych to OP będzie tańsze. Jeśli przyjmować tą samą technologię rurową, to OP będzie droższe od co grzejnikowego o 10 % w układzie rozdzielaczowym i ok. 20% w układzie trójnikowym. Chyba, że jakiś "fachowiec" namówi Cię na km "niezbędnych" rur do OP. Nasi są w tym jeszcze b. cienkie. Moje tak samo postawione pytanie lat temu 3 przekonało mnie do OP i z powodzeniem użytkuję szwedzki system OP.

Pomogło ?

[mirek_gdynia]

Dzięki za info. Sam się skłaniam w kierunku podłogówki, mimo jej pewnych ograniczeń pod względem materiału wykończeniowego /terakota, panele, itd/.

 

Liczę, że jeszcze sie ktoś odezwie.

[inwestor]

Cz możecie podać z własnego doświadczenia porównanie kosztów wykonania ogrzewania podłogowego a tradycyjne grzejniki.

 

Zależy jeszcze w których pomieszczeniach zamierzasz dać podłogówkę. Jeśli we wszystkich pomieszczeniach dasz podłogówkę i kupisz kocioł kondensacyjny to możesz zrezygnować z drogiego mieszacza przy kotle. Wtedy koszt podłogówki może być porównywalny z grzejnikowym. Jeśli podłogówka będzie tylko w łazience, kuchni, korytarzach (pomieszczenia do ok. 15m2) to mieszacza możesz również nie instalować a petle podłogowe zasilić z zastosowaniem zaworów RTL z obiegów grzejnikowych (ok. 230 zł/szt f-ma ) wyjdzie odrobine drożej niż same grzejniki. Najdrożej będzie przy układzie mieszanym grzejnikowo podłogowym. Dajesz wtedy mieszacz przy kotle, petlę w podlodze i grzejnik na scianie. Jest to najlepszy sposób ogrzewania ale i zarazem najdrozszy.

Pozdrawiam

[mirek_gdynia]

Problem wygląda dokładnie tak:

 

Wskutek różnych zbiegów okoliczności, braku gazu ziemnego oraz głupoty kominkowców, którzy dopiero przy piątej wizycie stwierdzili, że nie da się ogrzać całego domu poprzez DGP - zdecydowałem sie na pompę ciepła.

 

Mam do wyboru: ogrzewanie podłogowe w całym domu lub standardowe grzejniki. Stąd moje pytanie - czy instalacja podłogówki w całym domu jest w znaczącym stopniu droższa od grzejników.

[magmi]

Dopiero co robiliśmy wycenę instalacji CO (mieszanej grzejnikowo-podłogowej) i po kilku dyskusjach z fachowcami wniosek jest taki, że jeśli ogrzewanie jest jednego typu, to podłogówka wyjdzie w podobnej cenie jak ogrzewanie grzejnikowe.

Tak jak napisał inwestor, połączenie obu systemów jest drogie (dochodzą dodatkowe urządzenia i automatyka jest bardziej skomplikowana).

[inwestor]

Problem wygląda dokładnie tak:

 

Wskutek różnych zbiegów okoliczności, braku gazu ziemnego oraz głupoty kominkowców, którzy dopiero przy piątej wizycie stwierdzili, że nie da się ogrzać całego domu poprzez DGP - zdecydowałem sie na pompę ciepła.

 

Mam do wyboru: ogrzewanie podłogowe w całym domu lub standardowe grzejniki. Stąd moje pytanie - czy instalacja podłogówki w całym domu jest w znaczącym stopniu droższa od grzejników.

 

Jeśli jesteś zdecydowany na pompę ciepła (przemyśl dobrze sprawę koszty inwestycyjne są wysokie) to przy instalacji grzejnikowej aby uzyskać sensowną sprawność pompy musiałbyś strasznie przewymiarować grzejniki np. do parametrów 50/40 lub nawet 40/30 (ponad 2,5 razy większe niż typowo) lub nawet bardziej. Wyszły by ci ogromne "kolumbryny" pod oknami może nawet 2,5 metrowe w niektórych pokojach. Przy tak wykonanej instalacji grzejnikowej podłogówka będzie tańsza.

Pozdrawiam

[mirek_gdynia]

INWESTOR dzięki.

 

Wiem, że grzejniki muszą być "odpowiednio" większe. Wiem również że przy grzejnikach stracę około 30% wydajności pompy, ze względu na wyższą temperaturę wody. Ale jakoś trzeba sie utwierdzić w słuszności swojego wyboru.

 

Koszt inwestycji w pompę ciepła też niestety jest mi znany, ale gdy się odliczy jeden komin mniej, rezygnację z instalacji gazu płynnego, piec gazowy i kilka innych drobiazgów to jest to juz mniej bolesne, aczkolwiek wciąż dolegliwe.