Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Myszy w nowym domu


kasiakp

Recommended Posts

POMOCY

Macie jakies sposoby Mieszkam od tygodnia i juz mam dosc Jestem osoba przewrazliwiona - wiem ale mnie takie rzeczy strasznie doluja Budowalam sie 3 lata, czekalam na wprowadzke a teraz ...... mi sie odechciewa wszystkiego Odsuwam szuflade w kuchnio a tam kupy mysie , otwieram szafke z mikrofalowka a tam to samo szuflada z koszem i powtorka z rozrywki Wszyscy mowia ze trzeba przywyknac a ja nie dam rady

Mam takie schizo ze szok SPac juz nie moge bo sie boje ze po twarzy mi chodzi jakas mysz

 

Jakies sposoby procz kota, zeby sie ich pozbyc Mam psiaka i alergie na koty wiec to najczesciej polecane rozwiazanie odpada!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbym czytała o sobie rok temu - nie spałam przez tydzień :)

 

Najważniejsze, żeby załatać wszelkie dziury. My nie mieliśmy jeszcze listew przy parkiecie więc w ruch poszła pianka i gips. Jak się okazało takich malutkich dziur na łączeniu wylewki i tynków było sporo.

Kupiłam również klatki do wyłapywania gryzoni (ponieważ jestem z tych co tylko komary z premedytacja zabijają) i rozstawiliśmy je w całym domu, w garażu i na strychu. Wyłapały się bardzo szybko i to na zmoczone wafelki ryżowe :) Wywoziliśmy je do lasu. Trwało to może tydzień i na rok zapomnieliśmy o myszach.

Niestety od kilku tygodni znowu zaczęły się sporadycznie pojawiać na strychu (nie mam pojęcia jak one tam wchodzą). Na szczęście mamy już sprawdzony sposób i w jeden dzień się ich pozbywamy.

 

Powodzenia!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No powodzenie mi sie przyda Zastanawiam sie jak inni sobie wkolo rada przeciez przy mnie 4 domki sie wybudowaly i pewnie nie tylko u mnie sie pokazly Ja jestes strasznie przwrazliwiona $ lata sprzedalam mieszkanie w wiezowcu bo karaluchy sie pojawialy Nie slam sama do WC noca , balam sie nawet lodowke otworzyc i teraz mam powtorke z rozrywki Przychodze do domu siadam w salonie i czekam az maz wroci zeby isc do kuchni posprawdzac czy znow byly Moja tesciowa mieszka sama kilka domkow obok i niczego sie nie boi a ja masakrycznie Sama sobie tlumacze jak malemu dziecku ze one sie mnie bardziej boja itp ale to nie pomaga Jestem normalnie sparalizowana strachem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas we wsi to je tak :

 

Myszy maja nas w nosie przez całe lato (mają co jeść). Pierwszy kombajn , to dla

nich sygnał, że czas pakować manatki. Ale to jeszcze nie powód ,by panikować

(mówię o myszach i o nas :)). Pierwsze ruchy myszy wykonują z chwilą wyjazdu

na pola pługów, wykonujących podorywki po żniwach . To już nie przelewki czas

działać (mówię o myszach i o nas :)). Myszy łapią tobołki i hajda emigrować

z pól. My łapiemy trutki , łapki , klatki ... co kto ma . Choćbyście nie wiem

jacy cwani byli , mysz was przechytrzy . Jedna wlezie na dwa dni i smród

na całą chatę . Po miesiącu sytuacja się stabilizuje, ale odpuszczać nie można

do mrozów ... Jeśli zima do d*py to trza pilnować bez wytchnienia , bo mysz to

"źwierze" towarzyskie i jak nie musi ciepłych gaci ubierać , uwielbia spacery...

 

Psem mysz się zbytnio nie stresuje . Szczególnie dużym. York , to co innego,

ale z dwojga złego wole mysz :D

 

"Mieli my" dwa wilczury . Fajne były ,ale myszy też tak uważały . Chciałem

kota , ale wilki sie nie zgodziły . Dwie próby były i nic ( z kota też ! :( ).

Jak wilki przeniosły się do krainy wiecznej wątróbki z marchewką, to my zara dwa

koty zaflancowali. Przed następnymi wilkami , coby pierwsze byli...

 

Kotom się spodobało , sie zara rozflancowali (zanim my sie połapali) , i som

tera w "piąciu" .

 

 

NO I POWIEM WAM MOI MILI , ZAPOMNIELI MY O MYSZACH !!!

Pięć tygrysów robi na nich chyba spore wrażenie , bo wyraźnie

nas zaniedbują ... Jakoś im to wybaczyliśmy , a koty tresują teraz

dwa młode wilki :)

Edytowane przez eniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eniu... nic dodać :)

u nas trzy futra kotowate, rozparte na kanapie jak długie nooooo teraz bardziej jak szerokie :) http://images49.fotosik.pl/1190/77f86b64e290934bm.jpg

ale myszy nie ma

chyba, że zwłoki mysie na tarasie albo gdzieś w ogrodzie czy innym przydomu - mąż je za ogonki i na pole za ogrodzenie;)

Edytowane przez ave!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem zbyt długo uchylone drzwi garażowe wystarczą, aby można było na drugi dzień zakrzyknąć "goście, goście!". Na strychu raz na kilka dni łapie się u nas w pułapkę jedna sztuka. Jedną niestety musiałem wyłapać na dole. Przyszła franca właśnie z garażu i wlazła do niewykończonej łazienki. Zdradziła się skrobiąc styropian przy niezalanym brodziku. Po 15 minutach zgubił ją apetyt na kawałek sera.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas też na początku były myszy, ale załatwiliśmy je łapkami i serem. Potem może raz się zdarzyła jakaś zabłąkana. Mieszkamy już 9 rok. Mamy zaprzyjaźnioną kotkę dochodzącą od sąsiadki, która też pewnie pomaga w walce z myszami. Czasem przynosi jakieś zdobycze, a my ją podkarmiamy resztkami. Myszy w domu nie mamy. Może samo to, że kręci się koło domu i zostawia swój zapach już odstrasza myszy ? Na pewno trzeba też zalepić dziury.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My mieszkamy 5 sezon.Do tej pory był spokój ,ale właśnie kilka dni temu i nas dopadło szczęście w postaci myszy . Mam nadzieję ,że jest tylko jedna . Zjadła już sporo trutki , więc jest nadzieja ,że się zmumifikuje . Koleżanki z pracy bardzo chwalą lepy na myszy , niestety moja myszka nie ma ochoty się do niego przykleić .

Pozdrawiam i życzę owocnych połowów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...