Futro na ścianie

[Mąż1719509602]

Witam,

chciałbym poznać Wasze opinie na temat futra na ścianie. Zrobiłem takie w korytarzu. Żona na początku nie była przekonana, ale jak zobaczyła efekty to teraz jest wręcz zachwycona! Co Wy na to?

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=86838&d=1322135399

http://forum.muratordom.pl/album.php?albumid=3376&attachmentid=86837

 

http://forum.muratordom.pl/album.php?albumid=3376&attachmentid=86838

[MarynaM]

Wygląda odlotowo . Czy to się zdejmuje do prania?

[ave]

chciałbym poznać Wasze opinie na temat futra na ścianie. Co Wy na to?

To tkanina? pluszowa? przyklejona czymś do ściany?

Pomysłowe. Trochę ponure, moim zdaniem.

Ale bałabym się tego dotykać, bo nie lubię tego rodzaju pluszu (ale jeśli masz kota, to na pewno będzie zadowolony! )

[jaksie]

mnie się nie podoba, ale ja generalnie antfuterkowa jestem

[kaszak]

Pomysł ciekawy ale nie lubię łapaczy kurzu.

[Elfir]

jak się czyści, kiedy np. cos się wyleje albo pobrudzić od rąk?

[Nysza]

mnie również pomysł zaintrygował - ale jak z czyszczeniem ??

[gumis107]

szczerze mowiac sam sie pchasz na ta stronke http://ekskluziff.pl/

[Mąż1719509602]

Nie, nie można tego ściągnąć! To jest przyklejone na klej typu butapren, więc niestety ściągnięcie nie jest możliwe, ale za to spokojnie można sobie to odkurzać

 

To tkanina? pluszowa? przyklejona czymś do ściany?

Pomysłowe. Trochę ponure, moim zdaniem.

Ale bałabym się tego dotykać, bo nie lubię tego rodzaju pluszu (ale jeśli masz kota, to na pewno będzie zadowolony! )

Nie mam kota, to przyklejone klejem typu butapren, to jest taka imitacja futra... hm ciezko okreslic

 

jak się czyści, kiedy np. cos się wyleje albo pobrudzić od rąk?

 

Raczej ciężko coś wylać na ścianę, nie miałem jeszcze z tym problemu. A jeśli chodzi o takie odświeżanie futerka, to po prostu odkurzamy je.

 

szczerze mowiac sam sie pchasz na ta stronke http://ekskluziff.pl/

Nie sądze ze z tym pomyslem akurat pcham sie tam, ale dzieki za opinie

[jaksie]

Raczej ciężko coś wylać na ścianę, nie miałem jeszcze z tym problemu. A jeśli chodzi o takie odświeżanie futerka, to po prostu odkurzamy je.

 

Wnioskuję, że nie masz dzieci i nie robisz imprez

[Mąż1719509602]

Dzieci jeszcze nie a imprezki są, ale zazwyczja siedzimy w salonie a nie w korytarzu, może robie za małe imprezki:P

[żona m]

Dla mnie koszmar! Nie daj boże mol spożywczy zniesie jaja, siedlisko i wylęgarnia moli i wszelakiego robactwa. Brrrrrrrr

[Mąż1719509602]

Dla mnie koszmar! Nie daj boże mol spożywczy zniesie jaja, siedlisko i wylęgarnia moli i wszelakiego robactwa. Brrrrrrrr

Przesadzasz, wystarczy trzymać czystość, bez pielęgnacji nawet w szafie w marynarkach można mieć mole

[karolciaost]

hehe niezły pomysł - nie mój kolor, ale pomysł niezły.. a jeśli chodzi o tę wylegarnie robactwa to bez przesady!!!! jeśli nie zmywasz, nie wyrzucasz śmieci i nie sprzątasz to zapuści się dom ale przy regularnym sprzątaniu na pewno nie ma problemu - tak to nie mogłabym mieć firan, zasłon i mebli tapicerowanych w domu... ale są już nawet na meble tkaniny antyalergiczne - obiłam sobie sofę, więc jest coraz lepiej jeśli o jakość i potrzeby klientów

[żona m]

Mąz a co zrobisz jak przyszła progenitura wyleje soczek kubuś na ścianę?

[Elfir]

ja mam ściany w przedpokoju ochlapane herbatą, którą wylałam gdy się potknęłam.

[Margoth1719503976]

Sorry za OT, ale muszę napisać. Kilkanaście lat temu kolega mojego przyszłego męża zaprosił nas do domu, żeby się pochwalić efektami dopiero co przeprowadzonego remontu. No więc zdarzylo się podczas tej wizyty, że stałam sobie przy oknie i gapiłam się przed siebie, pijąc herbatę. Nagle mój mądry narzeczony podszedł do mnie cichaczem i wbił swoje palce w moje żebra (tak niby chciał mnie połaskotać ). Zachowałam się wtedy jak podłączona pod 220V i cała pita przeze mnie herbatka wylądowała na kaloryferze, rozbryzgując się uroczo na świeżo malowanej ścianie. Co zrobiliśmy? Wytarliśmy ścianę firanką. Świnie!

[Mąż1719509602]

Jak przydarzy mi sie historia z herbatą, kubusiem, winem, kawą, wódką, sokiem malinowym, czy też wodą z ogórków to wtedy Wam powiem jak sobie z tym poradziłem, narazie się nie martwie

[gumis107]

Nie, nie można tego ściągnąć! To jest przyklejone na klej typu butapren, więc niestety ściągnięcie nie jest możliwe, ale za to spokojnie można sobie to odkurzać

 

 

Nie mam kota, to przyklejone klejem typu butapren, to jest taka imitacja futra... hm ciezko okreslic

 

 

 

Raczej ciężko coś wylać na ścianę, nie miałem jeszcze z tym problemu. A jeśli chodzi o takie odświeżanie futerka, to po prostu odkurzamy je.

 

Nie sądze ze z tym pomyslem akurat pcham sie tam, ale dzieki za opinie

 

pchasz sie na sile do dzialu "na bogoto".Jakbys jeszcze zrobil taki sufit obnizany z plyt k-g obowiazkowo z jakimis diodami i zapodal wenge to zostalbys moim idolem, no a saasiada by pyski zzielnialy z zazdrosci ,szczerze mowiac pasowloby do tak wypasionej chalupy odpowiednie auto ,nie sadzisz ,ze to byloby w Twoim stylu ? http://www.wiocha.pl/150381,Tuning A tak z ciekawosci ,jak sie wchodzi do tego korytaza ,bo patrzac na zdjecie zeby drzwi otworzyc to trzeba chyba fotel przestawic.lub stuknac drzwami o niego, no chyba ze ten fotel jest tylko do zdjecia zeby bylo widac ze Cie stac na 'antyki"

Edytowane 26 Grudnia 2011 przez gumis107

[Nefer]

Pal sześć futro - ale jak się otworzy drzwi to na tym fotelu raczej gość nie posiedzi ...

Planuję u dziecka w pokoju - sztuczne, pasek wzdłuż na ścianie. Dla jaj :)