Gdzie i jak szukać wykonawców?

[wojtas122]

Kiedyś tak było,że jeden polecał drugiego. W dzisiejszych czasach ludzie są zamknięci i niezbyt często się zdarza,aby ktoś kogoś polecił. Na swoim przykładzie wiem,że jak szukałem dobrego wykonawcy do wykończeniówki to zawsze było jakieś ale: albo zgubił nr telefonu,albo podał miejscowość i imię p.Marek lub po prostu nie pamięta. Ja stawiam na internet

[qwinto]

Kiedyś tak było,że jeden polecał drugiego

 

Z tego co pytałem, a nawet z tej małej sondy w pytaniu wynika, że znajomi to nadal jedna z najlepszych form zdobywania wartościowych kontaktów.

Edytowane 13 Grudnia 2011 przez qwinto

[qwinto]

Bardzo słuszna rada. Umowa po prostu musi być. Powiedziałbym nawet, że w przypadku rodziny czy znajomych tym bardziej, bo nie dość, że można sobie napsuć nerwów, to jeszcze popsuć stosunki. Sprawy zawodowe to sprawy zawodowe, trzeba umieć oddzielać prywatę od pieniędzy.

 

Z innej beczki, ktoś tu wcześniej wspomniał o ceneo i czymś podobnym do niego. W sierpniu, przy okazji remontu, trafiłem na taką stronkę: http://synergian.pl/wykonawcy/19/Remonty-i-wykonczenia

 

Można tam wyszukiwać oferty i są porównywane wedle parametrów (cena, szybkość usługi itp), więc nieco łatwiej się na coś zdecydować.

 

skorzystałeś z tego?

[panfotograf]

Jak szukałem murarzy to jeździłem po okolicy i pytałem właścicieli nowozbudowanych domów. Pytałem mojego kierownika budowy i w hurtowniach.

Do ocieplenia wziąłem z przypadku i chłopaki zalali ryja, zostawili robotę w połowie a potem nie mogłem znaleźć innej ekipy, bo nikt nie chciał kończyć nie swojej roboty!

[qwinto]

Do ocieplenia wziąłem z przypadku i chłopaki zalali ryja, zostawili robotę w połowie a potem nie mogłem znaleźć innej ekipy, bo nikt nie chciał kończyć nie swojej roboty!

 

Jedno jest pewnie: po przeczytaniu ostrzeżeń tu i w innych miejscach na pewno nie wezmę nikogo z przypadku - za duże ryzyko

[qwinto]

Przyznam, że jak ja tam byłem to stronka wyglądała nieco inaczej. Chyba wstawili jakiś nowy layout. Z tego co widzę, to teraz wystarczy tylko kliknąć na zakładkę "usługi" i automatycznie wyświetlają się z parametrami ceny, czasu itp.

 

Przyznam, że nie wiem co to nowy layout, ale jak rozumiem jest lepiej niż było

 

W święta będę miał trochę więcej czasu to zerknę i sprawdzę czy jest faktycznie tak jak piszesz.

[qwinto]

No wygląda bardzo ładnie - miałem trochę czasu i sobie poklikałem. Z tego co zdążyłem się zorientować (znalazłem ich na FB) to portal nie tak dawno ruszył. Biorąc to pod uwagę, to faktycznie może to być na prawdę miejsce, które okaże się pomocne (już jest w najmocniej obsadzonych kategoriach).

[Qbar]

Mam ochote zamordowac pana Henryka Dąbka (ponoc fachowca) w ramach zemsty za remont lazienki. Spierniczyl wszystko, co sie da. Kafelki krzywo i zle polozone (2kafelki pekniete), fugi rozmazane po kafelkach a nie miedzy nimi, przeciekajacy brodzik i umywalka (woda zalala szafke i mamy problem ja rozmontowac, bo pan "fachowiec" porwal wszystkie czesci i narzedzia dodawane do mebli), szafka zamiast na 4srubach wisi tylko na 2, inbus oczywiscie zniknal razem z Dąbkiem. zle podlaczony kaloryfer, zepsuta lampa oraz ogolny syf. Henryk Dąbek pobil rowniez rekord zuzycia kleju do glazury - 250kg na 20m kwadratowych. Po wizycie pana Dąbka musielismy zatrudnic kolejnego fachowca do poprawek na 2 dni. Koszmar i odradzam wszystkim korzystanie z uslug tego pana.

[Elfir]

Qubar - lepiej zamieść to ostrzeżenie na czarnej liście dla swojego regionu kraju, bo tutaj nikt nie przeszukuje wykonawców

[Christo24]

Ja brałem wszystkich z polecenia. Nieprawdą jest, że ludzie sobie nie polecają fachowców, jak ktoś zaznaczył "żyją w jakimś zamknięciu". Ja od znajomych, w tym sąsiadów dostałem naprawdę wiele nr telefonów, mogłem również zobaczyć efekty ich prac w sąsiednich domach. Sami fachowcy również siebie nawzajem polecają, na zasadzie wymiany.

 

Osobiście bałbym się brać z ogłoszeń internetowych, tablic czy słupów (poza sprawami typu koparka). Najlepszym testem dla wykonawcy są poprzedni klienci, branie kogoś w ciemno jest zwyczajnie ryzykowne i można gorzko tego pożałować.

 

Co do umowy to jest to bardzo dobre rozwiązanie, ale nie zawsze konieczne, gdyż wypada wtedy zapłacić vat (wzrost kosztów). Poza tym papierek to papierek, lepiej po prostu pilnować, oczywiście nie samemu, ale z rozgarniętym kierownikiem budowy i w skrajnych przypadkach wypieprzyć z budowy (jeśli będą to sprawdzone ekipy nie będzie takiej konieczności, mi przynajmniej zawsze udawało się dogadać). Terminowość to chyba największy mankament wykonawców, lepiej zwyczajnie nie nastawiać się na wybudowanie domu w 3 miesiące, u mnie nawet najlepsi się spóźniali.