Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

marcinpab

Recommended Posts

Mam instalację mieszaną: grzejniki płytowe ok 80% i podłogówki ok 20% na 2 wspólnych rozdzielaczach (po jednym na każde piętro, bez mieszaczy tylko zawory RTL na podłogówkach)Bufor równolegle 50l.

Grzeje teraz stałą 36st,zasilanie mam 37,powrót 33, Delta T 7,w domu 22-23st.

Na krzywej (-15 45st,+12 35st) też defrosty były co ok 1h.

Dlaczego defrosty są tak często przy duzej wilgotności i tem ok 0+-2st i podbijają tak bardzo licznik zał-wył

[ATTACH=CONFIG]451081[/ATTACH]

 

Jaką Ty masz pompę jedno, czy dwuwentylatorową?

Jeśli chodzi o defrosty, to u mnie, przy defroście też nabija licznik 2 ( wył i zał), a to Z tego względu że, nie może przeprowadzić defrostu samym zladem wody, ale ja nie mam bufora, a Ty masz.

U Ciebie powinna sobie poradzić, ale być może musisz zmniejszyć delta (podnieść temperaturę powrotu). Jak jej starczy wody cieplej, przy pierwszym cyklu defrostu, to sprężarka się nie wyłączy.

Ilość defrostow jest zależna od temperatur na zewnątrz, w jednym rejonie kraju są takie temperatury, a w innym jest cieplej i każdy ma inaczej.

Za mocno się tym nie przejmuj, producent to przewidział i do tego zostało to przygotowane.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwuwentylatorowa 9kW T-Cap ma powierzchnie parownika dwa razy wieksza ,wiec teoretycznie defrost bedzie rzadziej. Jesli w domu masz temperature ok , to nic z tym nie zrobisz.Mozesz ograniczac moc pompy np przez quiet mode , demand control , albo oblizac prosta , ale to bedzie skutkowalo obnizeniem temperatury w domu. Na dworze jest jak jest ( teraz zimno i wilgotno , to i czesciej defrosty).

Jeszcze gorzej zrobisz wylaczajac pompe , bo pozniej bedzie naprawde musiala chodzic na full i defrost bedzie co 35min...

 

Nie ma powietrznej pompy ciepla bez defrostow, trzeba to zaakaceptowac.

 

A jednowentylatorowa ma taka wlasciwosc ,ze defrost jest robiony z wylaczeniem sprezarki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwuwentylatorowa 9kW T-Cap ma powierzchnie parownika dwa razy wieksza ,wiec teoretycznie defrost bedzie rzadziej. Jesli w domu masz temperature ok , to nic z tym nie zrobisz.Mozesz ograniczac moc pompy np przez quiet mode , demand control , albo oblizac prosta , ale to bedzie skutkowalo obnizeniem temperatury w domu. Na dworze jest jak jest ( teraz zimno i wilgotno , to i czesciej defrosty).

Jeszcze gorzej zrobisz wylaczajac pompe , bo pozniej bedzie naprawde musiala chodzic na full i defrost bedzie co 35min...

 

Nie ma powietrznej pompy ciepla bez defrostow, trzeba to zaakaceptowac.

 

A jednowentylatorowa ma taka wlasciwosc ,ze defrost jest robiony z wylaczeniem sprezarki.

 

Masz rację zauwazyłem ze przy -5*c z wiatrem defrost to był może z 1 na 3h a teraz masakra co 25 minut a na dworze +3. ja mam klime ale obserwacje podobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należy dążyć aby pompa miała jak najmniej wyłączeń ?

Może to mało fachowe pytanie ale jeżeli wyłączę ją raz pomiędzy tymi godzinami, to be dziej chyba mniej wyłączeń niż podczas normalnej pracy przez te 5-6h ?

 

Tak, ale pamiętaj o tym że priorytetem jest komfort termiczny mieszkańców w domu. Druga sprawa to to że jak będziesz wyłączał PC na tak długi okres czasu, a twój dom się za bardzo wychłodzi, to PC będzie musiała pracować na wyższych obrotach żeby nadrobić tą stratę, a co za tym idzie będzie większe zużycie PC, prądu i częstsze defrosty w okresie w okolicy 0 stopni na dworze.

Zacznij od rady Andrzej5101 bo dobrze pisze, a wyłączanie PC zostaw na okres przejściowy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompę mam jednowentylatorową a dokładnie Panasonic KIT-WC09J3E5-1-SM Gen J,1F,9kW.

Ogrzewam 130m2

A u ciebie jak często te defrosty masz?

 

Ja mam T-CAP 9kW, jest to jednostka dwuwentylatorowa, jak tu kolega zauważył z dużym wymiennikiem. Z tego względu teoretycznie skoro ma większy wymiennik, to przy podobnej chwilowej mocy grzewczej będzie się wolniej obladzała.

Fakt, jest taki że u mnie to zjawisko prawie jest niezauważalne, ale to z innych powodów.

Mam za mocna pompę ( przez większość sezonu ) do tego domu, który jest ciepły, ma dużą akumulację i do tego mam same grzejniki.

Z tych względów pompa pracuje na termostacie pokojowym z ustawieniem w dzień 22,4st/c i na noc z obniżeniem do 22st/c, z histerezą 0.4st/c.

Na zasilaniu prawie zawsze jest 37st/c, powrót 34st/c., przynajmniej do -5st/c w nocy ( więcej w te dwa sezony nie było jak na razie ).

Te wszystkie czynniki powodują, że w takich temperaturach jak teraz ( 0 w nocy, +2 w dzień ) ta pompa pracuje w cyklach wg. termostatu, z 1.5h. grzeje, i 0.5-1h nie pracuje. Oczywiście jak cieplej to pracuje z 45min i potem długo stoi.

W związku z powyższym, jak pracuje to nie zdąży się oszronić, a jak się oszroni, to sama się od szroni, bo nie pracuje, a na dworze temperatura dodatnia.

A w nocy jak jest delikatnie w minusie, to po obniżeniu temperatury na noc, też z 2-3 godz. nie pracuje, a potem gdzieś nad ranem sie zaszroni to może jest z jeden defrost na dzień.

Dom ma dużą akumulację - cegła, z tego względu komfort cieplny mam, choć jak każdy wie jak grzeją grzejniki to jest przyjemniej, ale niewielka róznica, nikomu to nie przeszkadza.

Defrosty i to też rzadkie raz na 2godz może, to dopiero mam jak temperatury były cały czas ujemne.

A wiem kiedy mam defrost, bo mamy małego pieska i przy tym defroście, gdzie ona wydaje piski, to ten pies wariuje. To gdybym miał to tak często jak Ty, to pewnie bym sie musiał psa pozbyć, bo by tego nie wytrzymał.

Tak na marginesie, teraz sprawdzałem ilości zał/wył i czas pracy, to od 28.11.2020 ( kiedy warunki do defrostów są cały czas ), to mam 203zał/wył i 202godz. pracy. A że, jak mowilem u mnie defrost odbywa się dwu etapowo i zawsze jest przy tym dwa zał/wył. To wychodzi, że w tym czasie średnia praca na dobę to 14.5h, a wszystkie zał/wył przypadały na cykl pracy regulatora pokojowego.

Na te chwilę, pompa uruchomiona 05.09.2019r i mam 4102 zał/wył i 3037h.pracy i nic nie myślę zmieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam T-CAP 9kW, jest to jednostka dwuwentylatorowa, jak tu kolega zauważył z dużym wymiennikiem. Z tego względu teoretycznie skoro ma większy wymiennik, to przy podobnej chwilowej mocy grzewczej będzie się wolniej obladzała.

Fakt, jest taki że u mnie to zjawisko prawie jest niezauważalne, ale to z innych powodów.

Mam za mocna pompę ( przez większość sezonu ) do tego domu, który jest ciepły, ma dużą akumulację i do tego mam same grzejniki.

Z tych względów pompa pracuje na termostacie pokojowym z ustawieniem w dzień 22,4st/c i na noc z obniżeniem do 22st/c, z histerezą 0.4st/c.

Na zasilaniu prawie zawsze jest 37st/c, powrót 34st/c., przynajmniej do -5st/c w nocy ( więcej w te dwa sezony nie było jak na razie ).

Te wszystkie czynniki powodują, że w takich temperaturach jak teraz ( 0 w nocy, +2 w dzień ) ta pompa pracuje w cyklach wg. termostatu, z 1.5h. grzeje, i 0.5-1h nie pracuje. Oczywiście jak cieplej to pracuje z 45min i potem długo stoi.

W związku z powyższym, jak pracuje to nie zdąży się oszronić, a jak się oszroni, to sama się od szroni, bo nie pracuje, a na dworze temperatura dodatnia.

A w nocy jak jest delikatnie w minusie, to po obniżeniu temperatury na noc, też z 2-3 godz. nie pracuje, a potem gdzieś nad ranem sie zaszroni to może jest z jeden defrost na dzień.

Dom ma dużą akumulację - cegła, z tego względu komfort cieplny mam, choć jak każdy wie jak grzeją grzejniki to jest przyjemniej, ale niewielka róznica, nikomu to nie przeszkadza.

Defrosty i to też rzadkie raz na 2godz może, to dopiero mam jak temperatury były cały czas ujemne.

A wiem kiedy mam defrost, bo mamy małego pieska i przy tym defroście, gdzie ona wydaje piski, to ten pies wariuje. To gdybym miał to tak często jak Ty, to pewnie bym sie musiał psa pozbyć, bo by tego nie wytrzymał.

Tak na marginesie, teraz sprawdzałem ilości zał/wył i czas pracy, to od 28.11.2020 ( kiedy warunki do defrostów są cały czas ), to mam 203zał/wył i 202godz. pracy. A że, jak mowilem u mnie defrost odbywa się dwu etapowo i zawsze jest przy tym dwa zał/wył. To wychodzi, że w tym czasie średnia praca na dobę to 14.5h, a wszystkie zał/wył przypadały na cykl pracy regulatora pokojowego.

Na te chwilę, pompa uruchomiona 05.09.2019r i mam 4102 zał/wył i 3037h.pracy i nic nie myślę zmieniać.

 

Jak to jest bo ja tego nie pojmuję. Ty mówisz że dom masz ciepły ( złudzenie) ja uważam swój za przeciętny i grzeję 220m2 mur czterowarstwowy pompa taka sama jak u ciebie czas pracy pompy podobny bo 15h a powierzchnia mojego sporo większa. Ty masz za 14 dni 202h/pracy a ja za 44 dni 620h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybkie pytanie.

Model H. Czy opcja nazwana w menu [Zbiornik: Czas wygrz zb. Zakres -12 st. C ~ -2 st. C] to właśnie delta - spadek temperatury wody w zbiorniku, który uruchamia jej podgrzanie?

Ze względu na tylko 6 pozycji w harmonogramie chciałem posterować grzaniem za pomocą spadku temperatury (zabrakło mi pozycji wyłączenia grzania wody) i potrzebuję ten parametr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybkie pytanie.

Model H. Czy opcja nazwana w menu [Zbiornik: Czas wygrz zb. Zakres -12 st. C ~ -2 st. C] to właśnie delta - spadek temperatury wody w zbiorniku, który uruchamia jej podgrzanie?

Ze względu na tylko 6 pozycji w harmonogramie chciałem posterować grzaniem za pomocą spadku temperatury (zabrakło mi pozycji wyłączenia grzania wody) i potrzebuję ten parametr.

 

Ja mam CWU puszczoną w samopas.grzeję do 43*C ( i tak podbije jeszcze po wyłączeniu o 1*C ) =44*C delta 5 - i nic nie trzeba ustawiać w harmonogramie ( samopas) czas grzania 1,40h Tak zrób i będzie git. Oczywiście jak chcesz cieplejszą to nie ma sprawy resztę zrob jak mówię. Napisz jaki efekt po np. 48h

PS. Mi jak sprawdzałem i było +5*C to 200L zagrzała pobierając 0,4 kWh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy grzaniu tylko w taniej taryfie, samo grzanie w nocy plus jakieś 1,5 h po południu (pozostałe ok. 30-45 min. to podgrzanie wody do ok. 50 st.) średnio się już sprawdza i robi się zimno. Stąd chciałem zmienić grzejąc mocniej wodę rano i wieczorem do mycia. I tu trochę miejsca w harmonogramie brakuje. Ale faktycznie może taniej podgrzewać wodę w czasie pracy ogrzewania. Muszę to przetestować... Choć u mniej na zagrzanie 200l to raczej 2-3 kWh idzie, ale to do 50 st... Dzięki. Edytowane przez Pablo_11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest bo ja tego nie pojmuję. Ty mówisz że dom masz ciepły ( złudzenie) ja uważam swój za przeciętny i grzeję 220m2 mur czterowarstwowy pompa taka sama jak u ciebie czas pracy pompy podobny bo 15h a powierzchnia mojego sporo większa. Ty masz za 14 dni 202h/pracy a ja za 44 dni 620h

 

Każdy ma swój punkt widzenia.

U mnie po podłogach, też wychodzi 210m, całość grzana, ale skosów nie podaje w stopce.

Tak jak zauważyłeś mamy grzejniki, ale ty masz ich powierzchnię prawie dwa razy większa, z tego względu możesz grzać niższą temperaturą, a przy tej samej twój czas zagrzania do docelowej w domu będzie krótszy ( zakładając dwa takie same domy, lub ten sam ).

Z tych względów przy podobnym czasie działania pomp twój dom powinien zużyc mniej energii, a tego nie widzę.

Śmię twierdzić, że jak bym miał wszystko w podłogówce, to moje koszty zeszły by jeszcze o ok. min. 20%, to z jakimi domami mógł bym się równać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Mi jak sprawdzałem i było +5*C to 200L zagrzała pobierając 0,4 kWh

 

Zaprzecza prawom fizyki? Czy ledwo dogrzała zasobnik (prawie) pełny gorącej wody? Jeżeli to drugie, to jakie znaczenie ma wielkość zasobnika?

Do ogrzania 200l wody o temperaturze 8* do 44* trzeba zużyć 1,16kWh/m3k x 0,2m3 x 36K = 8,352kWh co nawet przy COP=3 dałoby 2,784kWh prądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma swój punkt widzenia.

U mnie po podłogach, też wychodzi 210m, całość grzana, ale skosów nie podaje w stopce.

Tak jak zauważyłeś mamy grzejniki, ale ty masz ich powierzchnię prawie dwa razy większa, z tego względu możesz grzać niższą temperaturą, a przy tej samej twój czas zagrzania do docelowej w domu będzie krótszy ( zakładając dwa takie same domy, lub ten sam ).

Z tych względów przy podobnym czasie działania pomp twój dom powinien zużyc mniej energii, a tego nie widzę.

Śmię twierdzić, że jak bym miał wszystko w podłogówce, to moje koszty zeszły by jeszcze o ok. min. 20%, to z jakimi domami mógł bym się równać?

 

Odnośnie grzania płaszczyznowego to nie ma co dyskutować że taniej, bo temp zasilania niższa więc nie podlega dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaprzecza prawom fizyki? Czy ledwo dogrzała zasobnik (prawie) pełny gorącej wody? Jeżeli to drugie, to jakie znaczenie ma wielkość zasobnika?

Do ogrzania 200l wody o temperaturze 8* do 44* trzeba zużyć 1,16kWh/m3k x 0,2m3 x 36K = 8,352kWh co nawet przy COP=3 dałoby 2,784kWh prądu.

 

Kaizen twoje sugestie może i są poprawne też umie przeliczyć . Jak odpisujesz do mnie to sprawdz proszę jakie dane podałem , a potem wypisuj. COP=3 to jest całoroczny. Ja podałem inne dane choć nie wszystkie. Grzanie z 37---do 43 mocą już nie pamiętam bo to miesiąc temu lecz było ponad 10kW

Tak że nie być kolejnym gawłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaizen twoje sugestie może i są poprawne też umie przeliczyć . Jak odpisujesz do mnie to sprawdz proszę jakie dane podałem , a potem wypisuj. COP=3 to jest całoroczny. Ja podałem inne dane choć nie wszystkie. Grzanie z 37---do 43 mocą już nie pamiętam bo to miesiąc temu lecz było ponad 10kW

Tak że nie być kolejnym gawłem.

 

COP przyjąłem optymistyczny - realniejszy by jeszcze bardziej odbiegał od Twojego 0,4kWh.

Grzanie podałeś "=44*C"

Temperatury średniej w zasobniku nie podałeś - ale też nie jesteś jej w stanie podać, jak nie masz całego zasobnika pełnego wody o temperaturze wodociągowej. A podanie z jakiegoś punktu mija się z celem. Już większy sens miałoby podanie zużycia CWU zużytego od poprzedniego dorzania zasobnika - ale tego też pewnie nie znasz.

 

Tak czy inaczej nie zmanipulujesz danymi tak, żeby dostarczyć 8,352kWh ciepła z 0,4kWh prądu.

 

Więc nie sugeruj, że PC jest w stanie ogrzać 200l wody zużywając 0,4kWh. Jeszcze ktoś Ci uwierzy i będzie się zastanawiał, co z jego PC jest nie tak - a to Ty zaklinasz rzeczywistość.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...