Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Karmelita 2M w Dobrej lokalizacji, czyli jak budować domy, nie mając o tym pojęcia


Recommended Posts

Co do samego rozwiązania instalacji domowej, ludzie często robią tak,że na dole jest podłogówka a na górze grzejniki.

Sama podłogówka jest niskotemp. i pełniłaby jednocześnie funkcję bufora, ja bym w takiej opcji zdecydowanie nie wybierał kotła powyżej 12kW

 

Przemyśl sobie jednak jeszcze temat i zrób tak, jak Ty chcesz i uważasz, że będzie wygodniej czy lepiej.

Można podac milion argumentów za samą podłogówką jak tez instalacją mieszaną, to dyskusja na zasadzie wyższości świąt.

 

Jest spore grono osób, którzy ida w grzejniki, bo twierdzą,że jak coś się przytka w podłogówce, to trzeba ryć nowe płytki itd... dyskusja na lata.

Ja uważam,że pomysł mieszanej instalacji jest ok. Zobaczymy, co powiedza pozostali uczestnicy Twojego wątku.

Może ktoś ma już domek postawiony i powie z własnego doświadczenia

 

dzięki za bardzo wyczerpujący opis.

Generalnie to mam caly czas mętlik w głowie. Bo gdzie się nie ruszysz to nowa technologia i kreowanie przy okazji moich potrzeb.

Gdzie sie nie ruszę, to okazuje się iż montowanie kotłów opalanych węglem to już zbrodnia prawie przeciwko ludzkości. Najlepiej to pompy ciepła za 40tysięcy złotych. Bo kotły na eko-groszek to jeszcze w ostateczności, ale już tej ostatecznej kiedy nic innego nie można. Montowanie zwykłego kotla węglowego to juz zupełnie jakaś Al-Kaida jest. Następne pokolenia mnie wyklną itp. Jak można....

 

Po przemyśleniach mam nastepujacy plan.

Kocioł na eko-groszek (z rusztem awaryjnym w razie utraty zasilania np. ) to spięte z powietrzną pompą ciepła Wolf Rickenbacher Ultrax HPW, która od razu ma 260l zbiornik na CWU i jest przystosowana od razu do podpięcia kotła na paliwo stałe. Dalej na parterze podłogówka... a co dalej ... dalej nie wiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 292
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No i stało się :)

Mamy projekt Karmelita 2m. Plany na ten rok to adaptacja i pozwolenie na budowę.

 

Gratulacje i życzę powodzenia.

Pamiętajcie. Pozwolenie na budowę to nie problem w 99,9% przypadków. Róbcie sobie powoli dostosowanie projektu u jakiegoś godnego polecenia architekta. Ja miałem od razu z jednego miejsca i dostosowanie projektu i kierownika budowy.

 

Właściwie to ciągle zaglądamy do Twojego dziennika Elwood z niecierpliwością oczekując nowych wieści z placu budowy :)

 

Dzieki za podkadzenie. Cieszę się że mogę być pomocny w czymś :) Staram się dawać rady wynikające z moich doświadczeń.

 

W naszym przypadku zamierzamy zacząć od planu zagospodarowania działki.

 

Taki plan jest integralną częścią dokumentacji składanej do uzyskania PnB. Ale to pewnie wiecie ... ;-)

 

Mamy na niej staw i mały ciek wodny, oraz piękną kępę brzóz i chcemy się w to ładnie wkomponować z domem. Kłopotu raczej nie będzie bo to łącznie 3700 m2. Na początek musimy pogłębić nieco staw i uregulować brzegi. Dom będzie miał podpiwniczenie (na szczęście będzie stał na wzniesieniu) więc pogłębienie stawu obniży stan wód gruntowych.

 

To pięknie. Ja mam na granicy działki ciurkający ciek :) i planuję wybudowanie stawiku. Poglębienie stawu wcale nie musi wpłynąć na obniżenie poziomu wód gruntowych, szczególnie jeśli jest on zasilany z cieku powierzchniowego. Do tego dochodzą jeszcze sprawy budowy geologicznej podłoża. (piaski, iły, gliny itp) Zróbcie porządne badanie gruntu. Jeśli podpiwniczacie budynek, to badanie gruntu jest wykonywane na głębokość 5m.

 

Jeśli chodzi o sam domek i zmiany w projekcie, to na razie mamy potok pomysłów i wszystkie zamierzamy przenieść na papier. Dopiero potem zastanowimy się co zostaje a co wykreślamy. Moja piękniejsza połowa :) ma sporo szalonych pomysłów (od elewacji z czerwonej cegły po centralny odkurzacz i kominek z płaszczem wodnym) więc będzie nad czym debatować :D

 

No to powodzenia. My caly czas z moją kochaną żonką, toczymy spory dotyczące pólotwartej kuchni, zamkniętej kuchni, otwartej kuchni itp.

:)

Wywaliliśmy na wstępie dwa balkony (od frontu i od tyłu domu). Zamiast balkonu z przodu, będzie wsparty na dwóch belkach dwuspadowy daszek, 'ochraniający' przed deszczem i śniegiem wejście do domu.

Dodaliśmy okna w garażu, i dojdą okna na strychu w ścianie szczytowej. Zmniejszylem do rozmiarów okna piwnicznego okno w kotłowni.

Łazienka z pomieszczeniem gospodarczym na parterze będa połączone w większą łazienkę. Wywalamy jedno okno na parterze w łazience i zostanie jedno po środku a nie dwa duże jak w projekcie. Dodaliśmy kanalizację do kotłowni (choćby żeby podłączyć tam umywalkę). Zmieniliśmy bieg schodów żeby zaczynały sie przy ścianie pokoju na dole, dzięki czemu na piętrze nie wchodzisz 'na komin'. Dodałem jedną belkę w stropie (żeby była podwójna) przy kominie na strychu, żeby móc potem postawić tam ściankę działową i mieć w stefie kominowej ładną i dużą garderobę. zmiejszamy na szerokośc część pokoju. O jakoś tak jak poniżej.

KARMELITA_2M%2520Poddasze.jpg

To oczywiście wersja robocza.

 

pozdrawiamy

Edytowane przez ElwoodWroclaw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ekspertem z dziedziny instalacji c.o może nie jestem ale miałem podobne dylematy, tzn jaki system wybrać. po wielu dyskusjach ostatecznie przekonałem się do podłogowki w całym domu. stało się to po rozmowie ze znajomym z Katedry Techniki Cieplnej, otóź najlepszy profil temperatury dla człowieka jest w przypadku ogrzewanie podłogowego, komfort cieplny w przypadku podłogówki może być osiągnięty przy niższej temp. w domu (o 1 do 2 stopni) a jak wiadomo każdy stopień to ok 6-7% wyższy koszt ogrzewania. jak to się wszystko sprawdzi będę w stanie powiedzieć po zimie.

w przypadku podłogówki koszt instalacji będzie nieco wyższy niż grzejników, chociaż spotkałem się z instalatorami, którzy robią to w tej samej cenie. ja u siebie grzejniki dołożyłem tylko w łazienkach, garażu i suszarni w piwnicy.

jeszcze jedno zdanie dotyczące kotła, zastanawiałeś się nad kotłem zgazowującym drewno?

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drogi Elwood'zie - powiedz proszę ile wyszło wam stali zbrojeniowej na strop (albo ile wyjdzie - bo chyba jeszcze jeden wieniec będzie na samej górze).

 

Witaj, na strop poszło około 150 prętów fi 12 o dł 6m i około 500 prętów fi 6 o długości 1,2m (zamawiałem cięte) na strzemiona, zbrojenie schodów itp.

Co do ilości na górny wieniec to proste: mniej więcej 72mb obwodu razy 4 pręty fi 12 do tego strzemiono co 20cm i masz ilość ;-)

 

jakie planujesz ścianki działowe na poddaszu - czy pod każdą masz dodatkowe zbrojenie ?

 

ścianki będą z Ytonga, gazobeton 12cm bo nie przepadam za GK jak przewiduje projekt.

Dodatkowe zbrojenie dodałem pod każdą ściankę działową (najczęściej dodatkowa belka i zbrojenie prętami górą i dołem), koszt jest znikomy a mam spokój że wytrzyma i strop jest w sumie może i przewymiarowany na obciążenia, ale będę spał spokojnie ;-)

 

 

Robiąc strop należy pamiętać o czytaniu opisów do kazdego rysunku. Np., są tam wytyczne jak dozbrajać strefy pod słupy więźby. Tam między innymi nalezy zastosować pręty fi 14. Warto poczytać i pospisywać sobie takie wytyczne bo w trakcie szału montażowego można o czymś zapomnieć.

Serdeczności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki! my też planujemy zmienić k-g na gazobeton 12.

 

A pytanie numer dwa brzmi, jakie planujesz ogrzewanie - bo widzę dwa kominy prefabrykowane z wkładem ceramicznym. W salonie to kominek, ale w kotłowni to co będzie ? Gazowy piecyk czy na wyngiel ?

 

Wysokość pomieszczeń planujesz tak jak w projekcie 2,69 ? Jakie grube posadzki - pod podłogówkę czy nie ?

Zastanawiamy się właśnie ile sobie zostawić na posadzkę do podłogówki.... A to już trzeba wiedzieć teraz - bo pierwszy schodek musi grać....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pytanie numer dwa brzmi, jakie planujesz ogrzewanie - bo widzę dwa kominy prefabrykowane z wkładem ceramicznym. W salonie to kominek, ale w kotłowni to co będzie ? Gazowy piecyk czy na wyngiel ?

 

Kominy są jak w projekcie. Jeden w salonie pod kominek bardzo możliwe że będzie DGP. a drugi to kotłownia na ekogroszek.

 

Wysokość pomieszczeń planujesz tak jak w projekcie 2,69 ? Jakie grube posadzki - pod podłogówkę czy nie ?

Zastanawiamy się właśnie ile sobie zostawić na posadzkę do podłogówki.... A to już trzeba wiedzieć teraz - bo pierwszy schodek musi grać....

 

Wysokośc planuję właśnie jak w projekcie. może nawet wyjdzie 5cm wyżej przez kształtkę wiencową. Ogrzewanie podłogowe, a posadzka grugości 20cm (styropian i posadzka). Jesli dobrze pamiętam to jakoś tak są właśnie wyliczone w projekcie. Jako że chudziaka wylaliśmy do wysokości planowanego zero budynku nad poziomem gruntu, a nie chcę obniżać wysokości pomieszczeń, to dodałem jedną warstwę bloczka dołem, własnie na posadzkę. Nie wiem czy 'czytelnie' to wyjaśnilem. Planuję podłogówkę, mozliwe że na dole i górze oraz ze dwa grzejniki w garażu i jakiś drabinkowy w łazience. (będą trochę jako bufor)

Serdeczności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

powiedz mi Elwood jeśli to nie kłopot czy wszystkie zmiany jakie zaplanowaliście z żonką rysowaliście w projekcie? To znaczy, czy np. projektant rysował Wam zmianę kierunku biegu schodów i zamianę z samonośnych na betonowe. Ja trochę biję się z myślami, czy aby wszystko to wprowadzać w projekcie. Będziemy mieli podpiwniczenie pod garażem i trzeba tam zaprojektować schody na dół więc jest dla mnie zrozumiałe, że obciążenia musi przeliczyć konstruktor z uprawnieniami, ale spotkałem się z opiniami, że drobniejsze zmiany typu likwidacja bądź wstawienie dodatkowego okna trzeba zrobić i już, nie koniecznie rysując to na planach. W przypadku schodów (a u nas też będą betonowe tylko zabiegowe) dla mnie sprawa bezsporna bo trzeba je przecież jakoś ze ścianami połączyć, a trzeba się na tym znać. Pisałeś, że podnosicie ściankę kolankową do 1m wysokości. Czy takie zmiany też nanosiliście w projekcie? My na ścianie frontowej planujemy w lukarnie zastąpić drzwi oknem a poniżej zamiast balkonu lukę wypełnić dachem na tym samym poziomi co po obu stronach, tak aby była tam jedna ciągła połać dachowa. Dzięki temu pozbędziemy się mostka termicznego od północy, pozostawiając daszek nad wejściem.

 

Pozdrawiamy z Warmii

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, zmiany naniesione w projekcie to głównie kształt wykusza, bo on zmienia i powierzchnię użytkową budynku i jego kubaturę. Takich rzeczy jak dodatkowe okna w garażu nie nanosimy. Szkoda mi pieniędzy, na zabawe z architektem. To masa kasy by wyszła jakby wszysto nanosić. Od takich spraw masz kierownika budowy i wpisy w Dzienniku budowy. Jesli nie przekraczasz granic ustawowych od granicy działki to nie musisz się przejmowac oknami. Podpiwniczenia itp, musisz wrzucić do projektu (kwestie przeliczeń nośności fundamentu itp) schodów nie musisz, masz dobrą ekipę to sami to zrobią porządnie i architekta w to nie mieszaj, a tylko zgłosisz Kierbudowi. itp. Po co sobie życie utrudniać....

 

P.S.

I nie szalej z tymi mostkami termicznymi ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedna rzecz chodzi mi po głowie. Zastanawiam się czy skoro zmieniasz na piętrze ścianki działowe z KG na cięższe z bloczka i dozbrajasz strop pod ściankami to czy zostawiasz te słupy podtrzymujące więźbę. Może wystarczy ją w tej chwili oprzeć na tych solidniejszych ściankach? Te słupy niestety nieco utrudniają aranżację poddasza.

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze nie myślałem o tym czy nie zrezygnuję ze słupów. Faktycznie, trochę utrudniają aranżację. O pomysle ze wsparciem więźby na ściankach myslałem, ale jeszcze muszę to przeanalizować i skonsultować z KierBudem. Pomysł wart rozważenia bo ścianki faktycznie mogą przejąć funkcję nośną. Jak widać na fotkach w miejscach gdzie idą ścianki ale głównie w miejscach oparcia słupów zbrojenie jest spore, i tak sobie własnie koncypowałem, że nie potrzebne będzie instalowanie słupów skoro pójdą tam ścianki 12cm z Ytonga, bo silikat chyba byłby za ciężki :) ale myślę że do sterfy sypialni lepszy akustycznie.

2012-09-28-297.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My planujemy w tym pokoju, który zmniejszyłeś kosztem przejścia na strych zrobić naszą sypialnię. Aby łatwiej wchodzić ze schodów na pięterko zmieniamy położenie komina o 90 stopni. Zmniejszmy go w ten sposób optycznie, a na dole i tak zabudujemy go kominkiem. Co do schodów to dzięki temu, że będą zabiegowe w kształcie literki "L" możliwe będzie ich poszerzenie co bym w stanie wskazującym miał łatwiejszą drogę do sypialni :)

 

mniej więcej tak:

 

Piętro.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby łatwiej wchodzić ze schodów na pięterko zmieniamy położenie komina o 90 stopni. Zmniejszmy go w ten sposób optycznie, a na dole i tak zabudujemy go kominkiem.

 

Sprawdźcie, a w sumie nie wy tylko architekt, czy tak ustawiony komin zmieści się między krokwiami, żeby nie trzeba było przerabiać więźby. Pomysły ze strychem fajne. Chociaż mi już tyle pokoi/pomieszczeń nie potrzeba. Strych to na razie u nas strych i tyle :). Może kiedyś ktoś tam zamieszka, ale na razie ma pełnić funkcję strychu. A pokój zmneijszylem bo właśnie nie chciałem ruszać łazienki, mi sie podobają duże :) ale to ... de gustibus... Balkonów też nie robię bo po pierwsze szkoda mi kasy i czasu, a po drugie mając pół hektara ziemi nie do końca wierzę że będę kiedykolwiek siedział na tym balkonie :)

Serdeczności śle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My też nie potrzebujemy tylu pokoi :) Na strychu będzie pralnio-suszarnia (pomieszczenie z bezpośrednim wejściem z klatki schodowej). Po drugiej stronie planujemy "naszą" łazienkę a za nią garderobę. Co do komina to możesz mieć rację. Nasza architekt wymyśliła już jakieś schody i podobno nie wychodzi się na komin ale jeszcze tego nie widziałem. Jak już dostanę jakiś wstępny projekt podzielę się obrazkiem. Kwestia komina faktycznie może być nieco problemowa i też nie widzi mi się przerabianie konstrukcji dachu. Trochę mi się też nie podobają te kominy wentylacyjne i chyba ten z kuchni "wpuszczę w ścianę" żeby nie wystawał w pokoju na piętrze. Może jakieś PCW... ? To tylko wentylacja więc ... :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mi się też nie podobają te kominy wentylacyjne i chyba ten z kuchni "wpuszczę w ścianę" żeby nie wystawał w pokoju na piętrze. Może jakieś PCW... ? To tylko wentylacja więc ... :)

Pomyśl o rekuperacji. Ja wlasnie myślę intensywnie :) i cholera odstrasza jeszcze cena, ale z drugiej strony to świeże powietrze w Twoim domu.

Byłem niedawno w firmie oferującej takie urządzenia i jak wszedłem do nich, hmmm, oddychasz człowieku pełną gębą, płucami i czym tam jeszcze masz, jak na dworze a w sumie jeszcze czyściej, bo chłopaki mięli wrzucone filtry dla alergików... ehhh co za dech :-)

Pamiętaj że kształtek wentylacyjnych nie wrzucisz w ściankę szczytową. Ona musi być ciągła, budowana klasycznie z przewiązaniami murarskimi. nie można jej podzielić wstawiając np. kształtki wentylacyjne (te z okrągłą dziurą np.) bo starci wtedy swoją ciągłość i nośność.

 

Tak se zrobiłem wizualizację na szybko. Kulawiec z niej ale zawsze widać więcej niż na projekcie :)

 

Karmelita%2520lustro%2520poddasze.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemyśl rezygnację z okien połaciowych w pokojach 2/4 i 2/2. Wydaje mi się, że są one tylko po to aby wizualizacje projektu ładnie wyglądały..

Tak jak krawężnik dookoła domu - wyrenderowane tak, aby było ładnie... tylko jak byś tak zrobił to by tam wiecznie woda stała.

Zostaw natomiast okna nad garażem. W dużym pomieszczeniu okna na jedną stronę to raczej mało.

Pozdrawiam, mknij bo zima idzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

powoli projektujemy wnętrza i jestem z projektantem przy wykuszu. Zastanawiam się jaki głęboki robicie wykusz? Nasz również będzie w kształcie prostokąta ale bez słupów pomiędzy oknami. Z projektu wynika chyba, że szerokość wykuszu/a to jakieś 2,8 m. Zastanawiamy się jaki głęboki robić wykusz, żeby nie wyglądał "dziwnie", tym bardziej, że to właściwie będzie prawie samo szkło. Bok od strony kuchni oraz ten najdłuższy będą stałe (nieotwierane) a ten od strony tarasu to będą drzwi umożliwiające wyjście na taras. Taras oczywiście będzie "opasał" róg domu od wyjścia na tyłach aż po cały wykusz. Tak więc wykusz miałby mniej więcej wymiary 2,8, X 1,2 m. Zastanawiam się również, czy dobrze zauważyłem, że na styku ściany nośnej i wykuszu zrobiłeś sporej wielkości podciąg?

O ile dobrze czytam projekt to jest tam podciąg, który powinien wystawać ze stropu jakieś 4 cm więc spokojnie można go potem przykryć sufitem podwieszonym. Na zdjęciach w Twoim dzienniku wygląda to na jakieś 20 cm...

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

powoli projektujemy wnętrza i jestem z projektantem przy wykuszu. Zastanawiam się jaki głęboki robicie wykusz?

 

U nas wykusz ma wymiary zewnętrzne 336/160cm. Mamy jedne duże drzwi na taras (w przyszłości) i dwoje okien po bokach wykusza. Nie robilismy calości szklanej, bo nie chcę mieć problemów z przegrzewaniem w lecie pomieszczenia. No i taka estetyka przytulonej do domu szklarni nie do końca jest blisko naszej wizji domu. Ale de gustibus... ;-)

 

 

 

Zastanawiam się również, czy dobrze zauważyłem, że na styku ściany nośnej i wykuszu zrobiłeś sporej wielkości podciąg?

O ile dobrze czytam projekt to jest tam podciąg, który powinien wystawać ze stropu jakieś 4 cm więc spokojnie można go potem przykryć sufitem podwieszonym. Na zdjęciach w Twoim dzienniku wygląda to na jakieś 20 cm...

 

dobrze zauwazyłeś. Podciąg musi być taki duży, bo trzyma 1/3 stropu nad salonem i kuchnią. po zamontowaniu (o ile to zrobimy) sufitu podwieszanego ta wysokośc zostanie zniwelowana do róznicy 4cm. Ale nie wiem czy będę mocował sufity czy zwyczajnie zorbię sobie sufity tynkowane a taki podciąg zagospodaruję architektonicznie w salonie. To nie problem.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Widzę po dzienniku, że wyleczyłeś się z gotowych płyt stropowych. Co było przyczyną?

Powiem, ze ja również z tym, że u mnie poszedł monolit zamiast terivy. Powód prosty cena. Deskowanie szalunku w 95% poszło na dach.

 

Co do słupów drewnianych podpartych na stropie. Ja polikwidowałem wszystkie a miałem ich 4.

Dlaczego? Po pierwsze wystają ze ścian(14x14cm), po drugie drewno nigdy ci nie zwiąże z murem i zawsze będą jakieś pęknięcia (gówno pomogą siatki i inne pierdoły to dwa innej budowy materiały).

Ja ścianki mam z porothermu gr. 11,5 i zamiast słupa drewnianego dałem 4x drut fi 12 ze strzemionami jako słup w tych ścianach. Deska z jednej strony ściany i z drugiej i cały szalunek (za boki słupa robi ściana). I jest gładko - równiutko ze ścianą po rozszalowaniu a więźba ma na czym się oprzeć.

Może Ci się przyda ten sposób.

 

Co do wentylacji gotowe kanały z pustaków również wystają ze ścian jak zauważyliście. Ale od czego są kanały z tworzywa są okrągłe fi 100 lub prostokątne. Również wbudowałem je w ścianki działowe i nic nie wystaje że ścian działowych poddasza. Jest gładziutko. Robiłem je w sumie dodatkowo bo planuję mechaniczną wentylację. W razie czego wygkrzystam je jako piony na przewody i inne instalacje. Koszt żaden 4 czy 5 kanałów po 10-12 zł/mb x wysokośc ścianek 2,6-2,7m to ok 100-130zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...