Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Aranżacja ogrodu


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gdzie Ci leje? Ja dzisiaj od rana "ostrą skibę" uskuteczniałam w warzywniaku :bash:. A tak czekałam na deszcz :lol2:

 

u mnie lało wściekle - i chociaż mam na przystanek 5 minut drogi to deszcz porządnie dał się we znaki

gdyby nie parasol ....

 

czekasz na deszcz? u mnie popaduje od czasu do czasu - tak więc z suszą nie ma dramatu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawalczyłem dzisiaj z pampasówkami

 

tak jak postanowiłem dwie trawy zostały zabezpieczone w różny sposób

- pierwsza wykopana i przesadzona do donicy - wylądowała w piwnicy 2 m pod ziemią

- druga starannie okryta włókniną , obsypana kopczykiem z dębowych liści i przykryta od wierzchu donicą

 

obie przed tymi zabiegami zostały przycięte

 

zobaczymy za kilka miesięcy !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w ogóle dzisiaj szalony dzień i wypełniony pracami przygotowującymi do zimy

 

rano byłem na działce leśnej i zgrabiłem liście , pookrywałem rośliny włókniną - szczególnie hortensje pienne

 

po powrocie do domu zająłem się ogrodem - sprzątanie węży , zakręcanie wody na zewnątrz , zabezpieczenie altany przed śniegiem , wyjecie pompy z fontanny, przesadzanie trawy , okrywanie traw, rododendrona , przeniesienie rowerów z garażu do pomieszczenia gospodarczego

uff ... sporo tego a dzień krótki !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie korzystając z pogody - to znaczy z braku śniegu - nadganiacie z pracami

a może po prostu nie lubisz zimy

jak to jest?

 

Zgadłeś :) Nadganiamy z pracami. Skład budowlany ma sporą obsuwę z dowozem dachówki i czekamy :mad:

Zimę ogólnie lubię, ale najchętniej śnieżną poza miastem :) W korkach się słabo stoi jak drogi białe i śliskie. Ale za miastem to co innego. Narty, sanki, kulig... Ale najbardziej to lubię po mroźnych szaleństwach wypić kubek gorącej herbaty albo grzańca przed kominkiem (jeszcze nie mam kominka, ale czekam niecierpliwie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wiesz, nie każdy mieszka na Grenlandii

poczciwe , schorowane Wilczysko !

pokaż swoją zimę - chociaż z okna

 

mam nadzieję że z Tobą coraz lepiej !

 

Kurcze pokazałabym, ale od poniedziałku jeżdżę do biura ogarniać firmowe sprawy, wychodzę jak ciemno i wracam jak ciemno. Może w weekend jak jeszcze śnieg będzie leżał, albo jak coś dopada, to wyjdę na spacer z aparatem. Po miesiącu leżenia w wyrku, zauważyłem zmianę u zwierzaków leśnych, które na trasie mam okazję mijać. Dzisiaj strasznie pchały się na drogę, miałem też jedno mocne hamowanie. Stadko kilku sarenek przebiegało przez mój odcinek, na którym akurat wyprzedzałem. Trzeba przestawić się w tryb zimowy i brać pod uwagę takie akcje.

 

Pytanie mam do Ciebie, bo wiem, że już pozabezpieczałeś rośliny przed mrozem. Ja się na razie wstrzymałem, bo wyczytałem, że okrywanie roślin ma nastąpić po kilku dniach nieustającego mrozu, tak aby roślina mogła się do niego przyzwyczajać. Nie powinno się wcześniej zakładać kapturków, bo można wyrządzić roślinie szkodę... co o tym sądzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też dużo czytałem i więcej - zasięgałem różnych opinii

chciałem przede wszystkim zabezpieczyć przed zimnem trawy , które maja kłopoty z niskimi temperaturami

Zanim rośliny popadną w stan zimowego odrętwienia , rzeczywiście stopniowo się hartują - pierwsze przymrozki odbierają jako sygnał do spowolnienia procesów życiowych. Dlatego, jak podają , do okrywania przystępujemy dopiero po przymrozkach, lecz przed nastaniem mrozów .

a więc już :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadłeś :) Nadganiamy z pracami. Skład budowlany ma sporą obsuwę z dowozem dachówki i czekamy :mad:

Zimę ogólnie lubię, ale najchętniej śnieżną poza miastem :) W korkach się słabo stoi jak drogi białe i śliskie. Ale za miastem to co innego. Narty, sanki, kulig... Ale najbardziej to lubię po mroźnych szaleństwach wypić kubek gorącej herbaty albo grzańca przed kominkiem (jeszcze nie mam kominka, ale czekam niecierpliwie).

 

idę do Ciebie sprawdzić czy uaktualniłaś swoje zapiski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwsze przymiarki

i pierwsze klejenie

i wiece co ? nigdzie , ale to nigdzie nie ma żołędzi

a u mnie przecież dębowa puszcza ....

co ja będę przyklejał?

co tam ja ! co będą jadły dziki ???

980.jpg

 

978.jpg

 

979.jpg

 

brakuje mi właśnie żołędzi i orzechów laskowych

te drugie kupię sobie w sklepie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...