Na siłownię - wybudować piwnicę, czy powiększyć dom?

[samotnik]

Nadchodzi czas robienia projektu, kiedy to muszę się zdecydować.

 

Chciałbym mieć w domu małą siłownię - mam po dziurki w nosie jeżdżenia na komercyjną, szkoda mi przede wszystkim czasu. Wkrótce buduję dom ok. 160-170 m2 p.u., obrys bryły 10x17m, spadek działki 8%. Glina, jeszcze nie mam badań geotechnicznych, ale jest mokro, piwnicę raczej czeka ciężka izolacja p/wodna. Na długości domu gratisowa różnica poziomów 165cm. Siłownię mogę zrobić albo w piwnicy, albo nieco powiększyć dom względem dotychczasowych założeń.

 

Jeśli bym robił piwnicę, to pod dolną połową domu, ok. 10x8m liczone po ścianach zewnętrznych. Przeznaczenie - siłownia i w pozostałej części siłą rzeczy jakaś graciarnia, warsztat do majsterkowania itd. Fajnie mieć taką przestrzeń, człowiek sobie narzędzia porozkłada i tak dalej ale to nie jest konieczność dla mnie, a na kosiarkę itd. mam przewidziane pomieszczenie gospodarcze na poziomie zero.

 

Mogę też bez piwnicy nieco powiększyć dom i na poddaszu wygospodarować pomieszczenie 3x4m, które mi wystarczy na tę siłownię.

 

Sprawa się rozbija o koszta. Jeśli na tę moją fanaberię muszę wydać dodatkową kasę, to chcę jak najmniej. Straszą mnie tą piwnicą, że jest drogo, a przy niekorzystnych warunkach gruntowych to masakra, nie mówiąc już o problemach z poprawnym wykonaniem. Inni z kolei są oburzeni, że jak to można przy takim spadku nie wykopać dodatkowo trochę głębiej, że zapłacę za zasypywanie pomiędzy ścianami itd...

 

Możecie pomóc mi to policzyć? Ile muszę dorzucić robiąc to w miarę porządnie, ale bez złotych klamek, drogich kafelek itd? Ot taka piwnica, do której kobieta raczej schodzić nie będzie. Już kiedyś założyłem taki wątek, ale ogólny, nie pytałem o swoje wyliczenia.

 

koparka więcej o 500 zł

bloczków trzeba by dorzucić powiedzmy za 3000 zł

trzy (a co tam) razy 72m2 izohanem powiedzmy 1500 zł

styrodur dodatkowo 36m2 1500 zł

strop - 5000 zł

schody - 2000

drzwi, okna - 2000

robocizna powyższego 8 tys

drenaż opaskowy (bez podpiwniczenia chyba nie trzeba?) 5000

jakieś minimalne przyzwoite wykończenie - wylewki, tynki - 5000 zł

 

razem daje to 33500, plus 10% zapasu - 37 tys zł. Coś ważnego pominąłem w obliczeniach? Miało kosztować "jak kolejna kondygnacja", a tymczasem nie jest tak źle - wychodzi ~600 zł za m2. W drugim wariancie (siłownia na poddaszu) dorzucenie 10m2 powierzchni zabudowy, czyli 20m2 pow. całkowitej liczonej po 2000 zł/m2 będzie kosztowało 40 tys zł, czyli podobnie.

 

Znajomy budował niedaleko i na podobnej działce dom z podobnym podpiwniczeniem i twierdzi, że zostawił w piwnicy 100 tys. Ale to takie trochę z czapki wzięte wyliczenie, wydaje mi się. Zwłaszcza, że ma tam saunę i jaccuzi i chyba ich koszt w tę sumę wrzucił.

 

Za piwnicą przemawia 70 a nie 20m2, czyli 50m2 do wykorzystania na inne cele, odseparowanie siłowni od domu, fajne pomieszczenie na tzw. użyteczne graty.

 

Za siłownią na poddaszu przemawia mniejsze skomplikowanie budowy (to moja pierwsza), brak wody w piwnicy jeśli mi to źle zrobią, możliwość ewentualnego wykorzystania siłowni na pomieszczenie stricte mieszkalne, dodatkowa przestrzeń w pomieszczeniach na parterze wynikła z powiększenia domu.

 

No naprawdę jestem w kropce. Po sylwestrze do architekta, coś trzeba będzie postanowić, a ja ciągle niezdecydowany.

[beton44]

na początek

 

weź łopatę

 

i

 

na działce

 

tam gdzie ma być dom /szczególnie piwnica/

 

wyryj dziurę na przewidywaną głębokość piwnicy /1,65 + 1 /metra

 

i poobserwuj jak tam z wodą....

/co prawda rok suchy, może być gorzej kiedy indziej

ale jak teraz wykop będzie pełen wody, szczególnie jak go się

da wykopać na metr, to raczej piwnicę trzeba będzie sobie odpuścić....

[Elfir]

A jak masz w projekcie wykorzystane miejsce nad garażem? Bo z reguły tam się lokuje takie pomieszczenia rekreacyjne.

[samotnik]

A jak masz w projekcie wykorzystane miejsce nad garażem? Bo z reguły tam się lokuje takie pomieszczenia rekreacyjne.

 

Projekt się robi, ale garaż jest osobno i jest to tak naprawdę otwarta wiata z kawałkiem zamkniętego pomieszczenia gospodarczego, tak że nie tędy trop.

[Elfir]

Skoro to projekt indywidualny, architekt nie może ci doradzić? Czy są jakieś ograniczenia powierzchni?

 

Ale moim zdaniem na glinie piwnica będzie kosztownym rozwiązaniem. Tu nie chodzi tylko koszt bloczków i izolacji p.wodnej. Ale też o sposób doświetlenia pomieszczeń. Czy zamierzasz wysoko sadowić parter (na półpiętrze), by okna piwnicy były powyżej poziomu terenu? Jak będą poniżej, będziesz musiał wymyślić sposób odwodnienia studzienek okiennych.

[samotnik]

Skoro to projekt indywidualny, architekt nie może ci doradzić? Czy są jakieś ograniczenia powierzchni?

 

Ale moim zdaniem na glinie piwnica będzie kosztownym rozwiązaniem. Tu nie chodzi tylko koszt bloczków i izolacji p.wodnej. Ale też o sposób doświetlenia pomieszczeń. Czy zamierzasz wysoko sadowić parter (na półpiętrze), by okna piwnicy były powyżej poziomu terenu?

 

Architekt odradza piwnicę z uwagi na koszta i trudności w poprawnym wykonaniu. Jest to z jego punktu widzenia na pewno najprostsze i najbezpieczniejsze rozwiązanie, tylko że pozbawia mnie tej siłowni, przynajmniej dopóki nie powiększę nieco budynku.

 

Strop piwnicy byłby ponad poziomem terenu od około 80cm do 160cm (pochyła działka), tak że o doświetlenie nie ma co się martwić.

 

Ograniczeń powierzchni nie ma, działka jest relatywnie duża. Po prostu nie chcę następne 30 lat pracować wyłącznie na spłatę kredytu, więc kombinuję, jak swoje oczekiwania zrealizować najmniejszym kosztem

[Elfir]

Przy tak wysokim posadowieniu parteru (dlaczego tak wysoko?) piwnica jest logicznym rozwiązaniem (bo i tak buduje się bardzo wysokie ścianki fundamentowe). W piwnicy dajesz też kotłownię i odciążasz powierzchnię parteru z niepotrzebnych pomieszczeń.

 

Nie rób zejścia do piwnicy z zewnątrz - trudne i kosztowne.

 

Widziałam w Muratorze kiedyś dom z piwnicą, która była piwnicą od strony drogi a od strony ogrodu wybrano grunt, tak, by pomieszczenia piwniczne dawały wrażenie parteru.

Grunt wybrano na sporej powierzchni, tak, że nie wyglądało to jak przypadkowa dziura w ziemi, ale faktyczny poziom terenu.

Edytowane 29 Grudnia 2011 przez Elfir

[samotnik]

Przy tak wysokim posadowieniu parteru (dlaczego tak wysoko?) piwnica jest logicznym rozwiązaniem (bo i tak buduje się bardzo wysokie ścianki fundamentowe).

 

Wcale nie wysoko - na początku domu parter jest na poziomie zero. Działka opada i pod koniec domu parter jest 165 cm ponad terenem.

[Elfir]

zrozumiałam, że jest 80 cm nad poziomem gruntu w miejscu najwyższym. Dla mnie to wysoko. Ja mam 15 cm od poziomu chodnika na ulicy.

Zobacz - w najniższym punkcie masz już ponad pół kondygnacji gratis - 165 cm.