telewy 22.05.2024 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja Ja kupowałem w 2023 ale w listopadzie, kiedy ceny były już wyższe. Za tonę płaciłem blisko 1700zł ale muszę powiedzieć, że to chyba najlepszy pellet jaki miałem od 10 lat. Ciągle zostało mi 2 tony ale to może dobry pomysł zrobić teraz zapas na przyszłą zimę, bo miejsce mam a cena zapewne korzystna. O pompie na razie nie myślę, powiem szczerze, bardzo drogo instalacja wychodzi. Jeśli byłby u mnie gaz to bym się na niego skusił, ale na razie nitkę ciągną kilka km ode mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
electrician 04.06.2024 21:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca Ja ze zdumieniem spostrzegłem, że teraz jestem użytkownikiem trzypaliwowym. Pozostała mi instalacja z piecem olejowym i nawet chyba około 500 l oleju opałowego, do tego oczywiście Granpal na pelet i ostatnia - pompa ciepła, a raczej pompa ssąca kesz z portfela A nie, przepraszam, zamontowałem w ubiegłym roku jednostkę klimatyzacji 5 kW w dużym pokoju i tej wiosny cztery jednostki po 3 kW w dwóch sypialniach i dwóch pokojach dziecięcych. Tak więc jestem tak proekologiczny aż strach Teraz dołożę jeszcze 5 kWp fotowoltaiki do istniejących prawie 5 kWp i liczę, że nawet jeśli będę grzał pompą, to za sezon grzewczy nie zapłacę za ogrzewanie więcej niż 6 tysi. Będę obserwował jak to będzie wychodzić, bo ogrzewanie klimatyzacją kosztuje nieco mniej niż pompą, więc może jednak nie będę używał Granpala. Tyle tylko, że na pompę z instalacją /tę zrobiłem sam/ oraz na klimę wydałem ok. 30 patyków za co mógłbym teraz kupić przeszło 20 ton peletu /gdybym miał miejsce na zmagazynowanie/ i grzać przez ok. 5 lat Telewy, jeśli masz miejsce to kupuj pelet - taniej raczej nie będzie. Ale to tylko IMHO, jasnowidzem nie jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drogba 05.06.2024 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca Jestem pod wrażeniem ile pracy i pieniędzy włożyłeś w instalacje wciągu tych lat w swoim domu. Zrobiłeś też dobrą robotę na forum potwierdzając, że to co teraz jest dobre nie zawsze będzie dobre na kilka lat. I znów nasuwa się pytanie co wybierać jako ogrzewanie do nowych domów.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
electrician 11.06.2024 20:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca Dziękuję za Twój wpis. Rzeczywiście zastosowałem właściwie wszelkie dostępne sposoby ogrzewania oprócz gazu, bo u mnie nie ma gazociągu, a zbiornik propanu i późniejsza eksploatacja to w chwili decyzji o wyborze sposobu ogrzewania była najdroższą opcją. Budowę skończyłem w roku 1999 i w tym też roku wprowadziłem się do domu. Jako pierwszy wybór był piec na olej opałowy, litr oleju kosztował wtedy poniżej złotówki a i piec olejowy nie był drogi, drogie były zbiorniki i wybudowanie osobnego budynku na nie. Olejem opałowym grzałem do roku 2006 kiedy wprowadzono akcyzę na olej opałowy i cena zrównała się z olejem napędowym na stacjach paliw. Kupiłem wtedy piec na paliwa stałe z zamiarem palenia ekogroszkiem. Po dwóch tygodniach takiego palenia miałem zasyfioną kotłownię i sam po każdym zasypaniu zasobnika wyglądałem jak górnik po szychcie, więc natychmiast przerzuciłem się na pelet. Paliłem peletem i owsem /w zależności co było tańsze/wygodniejsze do roku 2022 kiedy to przerażony ceną peletu przekraczającą 3000 zł/tonę i zwiedziony hasłami jaka to pompa ciepła tania w eksploatacji zainstalowałem taką pompę. Okazało się, że przy tych cenach prądu pompa szybciej pompuje pieniądze z kieszeni niż ciepło . W ubiegłym roku zainstalowałem klimę w dużym pokoju i z moich obserwacji /ma opcję ogrzewania/ wynika, że grzanie klimą jest tańsze niż pompą, więc w tym roku zainstalowałem jeszcze 4 jednostki klimatyzacji i będę obserwował jak teraz wyglądać będą koszty ogrzewania. Do oleju opałowego raczej nie wrócę, bo sezon grzewczy kosztowałby mnie ok. 15 tysięcy, nie wiadomo jakie będą w sezonie ceny peletu, ale gdybym miał gdzie składować to teraz dokupiłbym dwie - trzy tony po 1200 zł/tonę /tyle kosztuje w mojej okolicy dobry pelet/ i miałbym zimę z głowy tanim kosztem Ale nie mam gdzie składować, więc będę grzał pewnie głównie klimatyzacją z delikatnym wspomaganiem pompy, a jeśli zobaczę, że koszty będą wysokie - natychmiast przeproszę się z Granpalem. Po sezonie oczywiście wszystko opiszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robbas 04.11.2024 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada @electrician - i jak Ci się obecnie sprawują te klimy do grzania? Mam praktycznie taką samą konfigurację klim jak Ty - 4 jednostki po 3,5 KW w sypialniach i jedna piątka w głównym pomieszczeniu - salon łączony z kuchnią, korytarzem i otwartymi schodami na piętro. W październiku średnia dobowa wyszła mi poniżej 10 kWh. Dokładnie 9,39 kWh (mam każde gniazdko opomiarowane, jakimiś prostymi tuyami). Na razie w najzimniejszy dzień czyli w nocy -2 w dzień +8 (czyli wczoraj - mam o stopień do dwóch niżej niż reszta świata, bo mieszkam prawie w lesie) wszystkie jednostki zeżarły mi 14,5 kWh. W godzinach nocnych klimy są w trybie uśpienia i Z okazji lokalizacji zaczynam się dogrzewać wcześniej niż inni - w tym roku był to ostatni tydzień września, ale wtedy jeszcze Fotowoltaika w miarę porządnie produkowała. Z uwagi na lokalizację podleśną od listopada do końca lutego uzyski z fotowoltaiki mam symboliczne. W październiku jeszcze pokryła mi ok 25% ogrzewania. Dom 128 m2, ocieplony raczej cieńko - 10 cm styropian, okna dwuszybowe, poddasze kiepsko. Za modernizację się wezmę w przyszłym roku. Zobaczymy jak będzie dalej. Jeśli skończę sezon na średniodobowej wartości 20 kWh to uznam to za bardzo akceptowalny wynik. Od marca mogę już bardzo mocno liczyć na fotowoltaikę. Dodatkowo mam kocioł na zgazowywane drewno z buforem i grzejniki - obecnie grzeją mi łazienki i CWU. W razie czego odkręcę grzejniki w reszcie chałupy i odciąże klimy w największe mrozy kosztem częstszej zabawy w palacza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arszcz 04.11.2024 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada robbas mnie też interesuje temat grzania klimatyzatorami. Zamontowałem 2 klimy 3.5 i 2.5 kW. W okresie od 1 do 26 października ta większa, która grzała salon i dogrzewała resztę pomieszczeń zużyła 193 kWh, ta mniejsza w sypialni, chodziła kilka godzin dziennie i zużyła 42 kWh. W pomieszczeniach bez klimy temperatura utrzymywała się ok. 20 stopni . z klimą ok. 22. Na cwu grzałka 35 kWh i parę kWh na dogrzanie łazienki. PV wyprodukowała w tym okresie 160 kWh, klimy i grzałka cwu na oddzielnych fazach, puszczane na max z aplikacji, przy największej produkcji. Dom 100m2 i 2 osoby, klimy budżetowe. Po tym krótkim doświadczeniu zastanawiam się nad pompą ciepła, bo cena zachęcająca. tylko nie testowałem klimatyzatorów w mrozy i nie wiem jakie było by zużycie w moim, podobnie ocieplonym do Ciebie, domu. Myślałem, że PC będzie oszczędniej grzać niż klimatyzatorami, ale electrician pisze co innego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robbas 04.11.2024 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada (edytowane) @arszcz - wydaje mi się, że te Twoje klimy trochę dużo prądu biorą, bo wychodzi, że ta 3,5k wzięła dziennie średnio prawie 7,5 kWh. Moja 5k na salon z kuchnią i korytarzem wzięła w całym październiku 109 kWh, czyli średniodobowo 3,5 kWh. Ale może mamy inny układ pomieszczeń i powierzchnię. Ta w sypialni mi wzięla w październiku 34 kWh. Na noc usypiam klimę i wtedy w nocy obniża stopniowo temoeraturę i nie włączy się wcale albo góra ze dwa razy. Też mam budżetową, AUX j-smart. Bardzo jestem ciekaw pracy w mrozach. Zwykła pompa ma ten minus, że wymaga rewolucji w układzie co, jak ktoś ma same grzejniki. A tak to się kotłem na drewno wspomogę. W razie czego mam jeszcze kominek, od tego roku nielegalny, ale jak mam marznąć t wolę zostać przestępcą 😬 Edytowane 4 Listopada przez robbas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arszcz 05.11.2024 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada Ta 3,5 kW grzała 24h i utrzymywała w całym domu te 20 stopni, a w salonie 22-23. Całość zużycia za te 26 dni z cwu i łazienką to ok 275 kWh. Ja takie zużycie akceptuję. przynajmniej w południe przepaliłem trochę kWh, a nie oddałem do Energa za 30 groszy. Koszt tych 275 kWh jest porównywalny do kosztu ekogroszku, który zużyłem w roku ubiegłym. Dokonując montażu klimatyzatorów nie myślałem o grzaniu całorocznym, tylko bardziej o dogrzewaniu wiosna - jesień kiedy produkcja PV jest już całkiem fajna. Napisz jakie będziesz miał zużycie kWh w mroźne dni, bo ja już odpaliłem ekogroszkowca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robbas 05.11.2024 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada W październiku też ganiałem klimę w ciagu dnia na zapas, żeby nie oddawać prądu za darmo. Teraz nas rozliczają wg cen 15 stominutowych, które często przy słoneczku były bliskie Zera, a nawet poniżej. No ale teraz już mnie drzewa zacieniają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.