Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

M95 Róże w ogrodzie - energooszczędna wersja nowego życia


Recommended Posts

Dezet co do wentylacji to ten kominiarz był chyba z innej epoki albo kolega nie miał kominek z otwartą komorą spalania. Ja wentylacji nie mam i znajdę takiego co mi to zatwierdzi. W przepisach stoi, że nie można mieszać ze sobą systemów wentylacyjnych.

 

A co do podpórek to zamierzam zrobić takie z łat z deską na końcu obciążonych kawałkiem bloczka silikatowego przywiązanego taśmą - pełna profeska ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mam pytanko, ja też buduje z silikatu grubości 18 domek parterowy z poddaszem nieużytkowym. Masz w projekcie trzpienie? Ja mam w projekcie 9 trzpieni zbrojonych prętami fi 12. Myślisz, że są konieczne? A ściany nośne wewnętrzne też masz z 18? Zaznaczam, że ja mam strop monolityczny, pewnie ma to duże znaczenie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam żadnych trzpieni. Dom normalnie murowany. Nośne też z 18 działowe z 12. Stropu nie mam bo dach z wiązarów. Ale dach obciążony dachówką. Z silikatu 18 buduje się 4- piętrowe bloki ;-). Ale na wszelki wypadek powinien się wypowiedzieć kierbud.

 

Mój architekt chyba pierwszy raz projektował dom z 18. Troszkę był zdziwiony i na moje tłumaczenia, że tak może być nie reagował no i zaprojektował mi trzpienie. Cóż, pogadam z kierbudem, jak radzisz i zobaczymy. Pozdrawiam :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

firewall a czy od usztywniania nie jest wieniec? Ja tam nie widzę, żeby była wiotka ;-) Może jeszcze przy tradycyjnej więźbie, która działa rozporowo na ściany to może się można zastanawiać ale przy wiązarach obciążenia działają inaczej, głównie nacisk statyczny w kierunku ziemi a obciążenia boczne tylko z oddziaływania wiatru. Ale rzeczywiście dla świętego spokoju można słupy zostawić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informacja z gatunku tych pozytywnych - Mam nowych dekarzy, minus ... biorą 10zł/m2 więcej niż poprzedni. Może tamci brali tyle ile byli warci? ;-)

Potwierdzone u kilku klientów, że fachowo robią - się zobaczy.

 

 

Postępów prac ciąg dalszy: Wczoraj inwestor zabrał się osobiście do ocieplenia ściany 20cm grafitem klejonym na piankę tytan. Pierwszy raz w życiu coś takiego robiłem. Początki były trudne, a to flex się spalił więc listwę startową ciąłem nożycami, a to styropian krzywo ucięty itp.

 

Jednak po chwili nabrałem wprawy i po 3 godzinkach trochę się ociepliło. Zbliża się długii pracowity weekend - damy radę pogonić całość mam nadzieję. Mimo wątpliwości co do wytrzymałości kleju - klej trzyma się grafitu jak skała. Aplikuje się szybko a wyrównywanie płyt nie jest wcale takie trudne, jak widać na zdjęciach pomogły mi w tym resztki łat.

 

http://img854.imageshack.us/img854/6776/185nj.jpg

 

Ale najistotniejszym narzędziem wspomagającym pracę była przykladnica. Przeszła w ciągu kilku godzin parę modyfikacji i jest niezastąpiona do równego przycinania styropianu tej grubości - pomysł autorski - projekt do odsprzedania za niewielką kwotę ;-)

 

http://img703.imageshack.us/img703/369/182et.jpg

http://img690.imageshack.us/img690/6853/183li.jpg

 

i bardzo istotny element urządzenia - gwoździe blokujące styropian podczas przycinania

http://img834.imageshack.us/img834/9862/184ou.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martwią mnie jedynie szczeliny powstające mimo wszystko podczas układania styropianu. Kleję każdą powierzchnię czyli styropian do ściany i bloki styropianu wzajemnie do siebie. Niestety klej jednak trochę miejsca zajmuje i milimetrowa szczelina jest gdzieniegdzie. Choć zauważyłem, że jak przysunąć do siebie płyty ślizgiem to jakby szczelniej leżą, tyle że nie wiem czy ten "ślizg" nie zmniejsza warstwy i przyczepności kleju pomiędzy styropianem i ścianą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bitter- myślę, że dobrze robisz tym "ślizgiem" styropianem. Im mniejsza warstwa kleju tym lepiej- to się sprawdza przy zwykłym klejeniu czegokolowiek, więc i tu będzie ok. Klej rozsmaruje się po większej powierzchni. Klej się trochę rozpręża, więc takie szczelinki powstają. Może z góry jakąś cegłą go dociskać?!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój architekt chyba pierwszy raz projektował dom z 18. Troszkę był zdziwiony i na moje tłumaczenia, że tak może być nie reagował no i zaprojektował mi trzpienie. Cóż, pogadam z kierbudem, jak radzisz i zobaczymy.

 

U mnie jest parter+piętro z 18cm, jeden strop monolityczny 15cm, nad piętrem konstrukcja wiązarowa, najdłuższa ściana 9m. Nie mam trzpieni w projekcie (choć przyznam że zastanawiałem się czy ich nie dodać). Małe odchyłki od pionu chyba mam, liczę że awantury z tego nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem, że ten ślizg jest niebezpieczny w przypadku klejenia do ściany. Klej wtedy znika. A tak w ogóle zacząłem nakładać o wiele grubszy warkocz niż w pierwszych płytach bo zauważyłem, że przy cieńszym w przypadku kiedy trzeba płytę podregulować to czasem warkocz sę kurczy i powstają szpary - nie ma tego "kółka" i tracimy zamknięcie powietrza w płycie. Na wszelki wypadek podczas klejenia kolejnych płyt nakładam jeszcze klej na już przyklejoną płytę na krawędź przylegającą do ściany. Będę też piankował wszystkie łączenia - nawet te małe za pomocą specjalnej końcówki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś moi fachowcy na budowie zaskoczyli mnie czymś o czym nie wiedziałem. Sam kleję styropian na piankę. Powiedzieli mi że koniecznie przy otworach mam przed przyklejeniem styropianu dać siatkę i dopiero na to styropian, tak aby potem wywinąć tę siatkę na zewnątrz na ocieplenie. Podobno to zabezpiecza przed pękaniem. Popołudniu chcę kontynuować robotę i nie wiem czy ich słuchać. Okna na kotwach JB-D montowane są w warstwie ocieplenia. Technika ocieplenia jest taka. Styropian idzie na równo z otworem okiennym, potem montaż okna i do tego przyklejane węgarki zakrywające ościeżnicę a potem ozdobne paski styropianowe wokół okna. Jak przykleję tę siatkę teraz kiedy styropian jest na równo z otworem okiennym to potem wysunę okno, siatka pójdzie wzdłuż ościeżnicy, znajdzie się pomiędzy ościeżnicą i węgarkiem i dalej będzie wywinięta na węgarek. I tutaj budzi to moje zastrzeżenia. Pomiędzy węgarek a oścież chcę dać taśmę rozprężną i ta siatka mi tam nie pasuje jak nic. Jak to powinno być zrobione?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaram się narysować. Tymczasem podjąłem strategiczną decyzję o rezygnacji z klejenia styropianu klejem w piance. Po kilku obserwacjach doszedłem do wniosku, że bardzo łatwo jest uszkodzić "wianek" a to spowoduje utratę szczelności w jednym płacie styropianu. Ponieważ też moja ekipa budowlańców spuściła mocno majty z ceną za wykonanie elewacji zapadła decyzja o klejeniu dalszej części na klej z worka ich rękami. Po wyklejeniu całości zrobię przegląd i zapianuję szczeliny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaram się narysować. Tymczasem podjąłem strategiczną decyzję o rezygnacji z klejenia styropianu klejem w piance. Po kilku obserwacjach doszedłem do wniosku, że bardzo łatwo jest uszkodzić "wianek" a to spowoduje utratę szczelności w jednym płacie styropianu. Ponieważ też moja ekipa budowlańców spuściła mocno majty z ceną za wykonanie elewacji zapadła decyzja o klejeniu dalszej części na klej z worka ich rękami. Po wyklejeniu całości zrobię przegląd i zapianuję szczeliny.

 

Dziwne masz akcje z tą pianką. Najpierw uszczelniasz bloczki a teraz jakieś cuda-wianki ;) Nie możesz przykleić pianką ORAZ uszczelnić (jak zamierzasz po majstrach)? To "rozwiankowanie" to w znacznej części wychodziło?

 

PS. Nie wiem czy pisałeś - jaką pianką kleisz ten styro?

Edytowane przez grzeniu666
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w którym miejscu miało by pękać i co? Przed wstawieniem okna musiałbyś zatopić tą siatkę w kleju, bo tak, to będzie luźna między styro, a ościeżnicą, co wydaje mi się bez sensu i nic nie da. Na pewno w narożnikach okna dokleja się pod kątem 45* kwadraty siatki, żeby uniknąć pęknięcia w tym miejscu, ale o wywijaniu nie słyszałem- narożnik tu i tak jest niezabezpieczony- siatkę, żeby wywinąć musisz przeciąć właśnie w narożniku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...