Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Planowanie ogrodu od podstaw i potem własna realizacja HELP !:)


Recommended Posts

Co do zdjęć to klapa. mam tylko stare zdjęcia z włazami do oczyszczalni przed zasypaniem i tam troche widac skarpę.

Na wiosne zeszłego roku była koparka, która usypała mi wał pod taras i rozgarnęła troche ziemie tworząc dziwaczne pagórki w północno zachodnim krańcu. Chyba nie ma sensu robić teraz zdjęć pod śniegiem... Dopiero jak odtaje.

Masz dużo racji z tym doborem roślin. Tylko ja nie bardzo umiem nazwać gatunki, które widzę i tu też trzeba by zrobić zdjęcia. Sąsiadka za płotem ma szereg tuj, brzózkę, dwie jabłonki i wieelki świerk.

 

 

Co do lokalizacji. Faktycznie ładnie tutaj, choć znacznie większy sentyment mam do rejonu cieszyńskiego.

Jest jedna poważna wada. Straszliwie tu wieje. Jak przyjdą wichury to mam duszę na ramieniu - czy dach wytrzyma

 

Doskonale rosną tu trawy, nawet widziałam jakieś ozdobne (chyba)

Edytowane przez foksi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój plan jest dokładnie w skali tylko to zdjęcie niestety nie. Musiałam trzymać aparat pod niewłaściwym kątem

 

 

Tak podejrzewałam.

 

Nie bardzo wiem jak zrobić porządne zdjęcie arkusza o wymiarach 0,5x0,5m z moją marną cyfrówką.

 

Może centralnie z góry? Np z drabiny...

 

Szkoda, że nie masz zdjęć.

A co z tą skarpą? Czy opada od Twojego domu w stronę sąsiada, czy odwrotnie? Z opisu zrozumiałam, że to ten pierwszy przypadek, ale rysunek pokazuje inaczej. Ma to znaczenie o tyle, że całkowicie zmienia wystawę z północnej na południową.

Czy dobrze wnioskuję (z wrysowanej skarpy, oraz z różnicy w ilości schodów między wejściem a tarasami), że teren opada w kierunku północno zachodnim? Czy masz w tamtą stronę rozleglejszy widok? Czy tylko sąsiednia działka i koniec?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dorota - nad morzem możesz eksperymentować z gatunkami ciepłolubnymi

 

Widzisz, w tym właśnie cała złośliwość losu, że mi najbardziej się podobają i głównie mnie interesują rośliny górskie...

Ewentualnie gdyby było u mnie tak ciepło żebym mogła uprawiać figi i oliwki to jeszcze jakoś bym się pocieszyła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

foksi - masz ugór, więc rozejrzyj się za szybko rosnącymi gatunkami, np. klonem jesionolistnym.

Skoro dobrze rosną trawy - posadź ich duże jednogatunkowe połacie - "zrobią " ogród w trzy sezony.

W górach dobrze jest posadzić też klony jawory i buki. Co prawda rosną wolniej, ale dla wnuków będziesz miała majestatyczne drzewa :)

 

Z twojego rysunku wynika, że celujesz w taki trochę wymuskany angielski ogródeczek. Może zamiast tego pójdź w bardziej naturalistyczne klimaty?

Pielęgnowany trawnik tylko dookoła tarasu a potem tylko ścieżki pod drzewami, pośród paproci, zawilców, kopytnika, śmiałka, kłosownicy i zbutwiałych liści. Będzie łatwiejsze do utrzymania (chociaż nieco droższe do założenia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir masz świętą rację z tym moim projektem, tylko to wszystko "wina" naszej kochanej Toli. Jej ogród jest jak ze snu, ma bardzo podobny uklad działki, wykusza itp - wiec to pewnie z tego zauroczenia taki projekt chociaż staram się narzucić sobie mnóstwo ograniczeń, bo nie jestem ani w 1% takim tytanem pracy jak Tola i mój ogród nawet w podobnym układzie wyjdzie całkiem inaczej.

 

Nie mam nic przeciwko naturalistycznym klimatom tylko błagam niech mi ktoś pokaże na jakimś przykładzie jak to może wyglądać?

Jak zrobić przedogródek nie wsadzając go w ramki z kostki?, Jak utwardzić wjazd do garażu bez bruku - bo on się chyba kłóci z naturalistyczna wizją?

 

Cały ten mój "projekt" można obrócić w perzynę, musi zostać tylko taras z tą skarpą ziemną.. Tylko co dalej?

Boję się trochę majestatycznych drzew. Te korzenie - czy nie narobią szkody, a wogóle czy ja mam dosyć miejsca na duże drzewa skoro chce jeszcze mały sad?

 

A z tą gruszą jak patrzę po sąsiedztwie to one się chyba na naszym terenie nie udają wcale. Są śliwy, jabłonie, orzechy, nawet czereśnie.

Myślę że jak pojade do niedaleko położonej szkółki to tam powinni doradzic co na naszym terenie sie utrzyma.

 

Nie chcę kupować cudnych roślinek i potem patrzeć jak mi umierają, bo nie umiem się z nimi obchodzić albo są nie na to miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, co narysowałaś na planie chybia miało przypominać to:

http://www.ilex-ogrody.pl/ogrody/ogrody13.JPG

 

A ja proponuję byś się zastanowiła czy nie powinien wyglądać tak:

http://www.ogrodynaturalne.pl/Foto/max/2007_3_30__22_47_54__60_ogrod-Piskorka.jpg

http://www.thistlebrook.com.au/wp-content/glenrock-prairie-garden.jpg

http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQRtW3nQi2lvOrLvlvpTugH8HL0tB8zU1cvKAXtIYCpHwz6_oq8DKKH1YqBjQ

http://www.wymarzonyogrod.pl/zdjecia/2_5_500.jpg

 

Oczywiście, dobór roślin będzie zależał od tego, jaką masz glebę, no i rzecz jasna na razie nie masz drzew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie mam nic przeciwko naturalistycznym klimatom tylko błagam niech mi ktoś pokaże na jakimś przykładzie jak to może wyglądać?

 

Zobacz, tutaj masz na przykład ogród, w którym projektant (Marcin Gąsiorowski) zdecydował się specjalnie usunąć warstwę żyznej ziemi dokopując się miejscami do skały macierzystej:

 

http://img843.imageshack.us/img843/5647/52452094.jpg

 

http://img15.imageshack.us/img15/2451/35975521.jpg

 

Od razu przyszedł mi na myśl ten ogród jak przeczytałam o Twoich łupkach marglistych.

Spójrz na drugie zdjęcie - tam jest sporo chwastów, które wcale nie przeszkadzają. Choć, to prawda, że na taki efekt trzeba poczekać. Oraz sporo się nagłówkować podczas planowania i sadzenia. No i nie jest to ogród dla tych, którzy lubią wszysko mieć pod linijkę.

 

 

Jak zrobić przedogródek nie wsadzając go w ramki z kostki?, Jak utwardzić wjazd do garażu bez bruku - bo on się chyba kłóci z naturalistyczna wizją?

 

 

To zależy jaki bruk (masz na myśli kostkę betonową?) wybierzesz i jak go ułożysz. Przede wszystkim trzeba zapomnieć o obwódkach w kontrastowym kolorze oraz innych wzorkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo już je zastał u klienta, sądząc po innych zdjęciach :)

Nie przypominam sobie żywotników w jego ogrodach, a widziałam ich sporo na żywo. Na zdjęciach na stronie też nie rzuciły mi się w oczy. Nie pasują do stylu oraz do innych roślin. Podobnie jak lampka widoczna na zdjęciu z brzozami - nie sądzisz chyba, że została tam umieszczona przez projektanta?

Jeśli ktoś chce żywotniki to po prostu współpraca nie zostaje nawiązana. Jeśli klient posadzi je sobie sam, to już jego sprawa. W końcu ma do tego prawo na własnym terenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elfir

 

To co jest na drugim zdjeciu – bardzo urokliwe, ale zupełnie nie wyobrazam tam sobie moich rozrabiaków z piłkami, rowerkami i turlaniem po trawie.

 

Trzecie zdjęcie kojarzy mi się z zaniedbanym buszem – zupełnie nie moja bajka. Jestem bardziej poukładana i nie lubię jak wszystko jest pomieszane na kupie. Choć geometryczne formy są także nie dla mnie.

 

Czwarte i piąte zdjęcie bardzo fajne. Przypominają mi konstancińskie lasy (pod Warszawą), z pięknymi willami na dużych lesistych działkach.

Tylko że ja mam wszędzie naokoło hektary łąk. Gdyby moja chałupa stała parę kilometrów dalej na skraju lasu – to byłoby super (choć musiałoby być więcej liściastych)

A tu u mnie tworzy się jakby osiedle różnorodnych domków i to nie pasuje niestety:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mi sie wydaje, że chyba trzeba wrócić do Twojej pierwotnej rady. Cały pas na zachodzie i północy to może być rzadko koszona łąka kwietna z drzewkami owocowymi (moze jeszcze maliny, porzeczki itp). Dalej ta zadarniona skarpa i lekko utwardzone ścieżki.

 

Lewa ściana południowa ze strzyżonym trawnikiem i utwardzonymi elementami, ścieżką wijącą sie przy skarpie tarasowej. Jako miejsce rekreacyjne i do szaleństw chlopców.

 

A z przodu klombiki i porządnie utwardzone wejście i wjazd.

Nie pogryzie się to wszystko?

 

Wiem że Was rozczaruję NIESTETY, ale żywotniki też u siebie widzę. Niewiele, w małych grupkach zróżnicowane wysokością i kolorem . Broń Boże żadnych szpalerów i ścian z tui.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dorota.k

Ten skalniak bardzo fajny. U siebie chcę poprzetykać łupkiem rośliny na skarpie przy tarasie ( nieregularnie ) bo skały niestety nie mam.

Taki zarośnięty tajemniczy ogród to bym widziała u siebie na starość jak dzieci wyfruną i samemu będzie się szukało tylko ciszy i cienia. Ale też nie na całości. Potrzebuje troche przestrzeni i oddechu :)

 

Czy taki łaciaty bruk jak na zdjeciu - na przód będzie pasował?

A ścieżki bardzo mi się podobają w tym typie

miejsce pod basen(bruk bet tegula).jpg

sciezka lupkowa.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problem z łąka i sadem polega na tym, ze na roślinach łąkowych będą ci zimować patogeny drzewek owocowych.

W sadach upranych pod drzewami utrzymuje się z tego powodu tzw. ugór herbicydowy - aby zniszczyć siedlisko szkodników i grzybów.

Poza tym trawa będzie zabierać składniki pokarmowe drzewkom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to już jestem w KROPCE.

W takim razie gdzie mogą u mnie rosnąć drzewka owocowe i co pod nimi?

Strasznie nieżyciowe i niepraktyczne byłoby rezygnować z własnych owoców mając kawałek swojej ziemi.

To juz prędzej zgodzę się na koszenie pod drzewkami. Chociaż strzyżona trawa też im będzie zabierać pokarm. Zgłupiałam już całkowicie.

Małe sady przy domkach jakie widzialam w okolicy rosną sobie w zwykłej trawce.

 

 

Pielęgnowany trawnik tylko dookoła tarasu a potem tylko ścieżki pod drzewami, pośród paproci, zawilców, kopytnika, śmiałka, kłosownicy i zbutwiałych liści. Będzie łatwiejsze do utrzymania .

To co tu napisałaś jakoś bardziej przemawia mi do wyobraźni tylko pod jakimi drzewami te paprocie i gdzie te drzewa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to już jestem w KROPCE.

 

 

Wcale nie. Możesz posiać trawę, a tylko wokół drzewek - w obrębie korony - utrzymywać (szczególnie w pierwszych latach, kiedy drzewka młode) gołą ziemię - dobrze jest od czasu do czasu podrzucić w to miejsce kompostu, albo obornika. "Prawdziwa" kwietna łąka w sadzie może się nie sprawdzić - opadłe owoce zginą wśród wysokich roślin. Ale stokrotki, fiołki i krokusy mogą sobie tam rosnąć:)

Ugór herbicydowy to nie w przydomowym ogródku! A ostatnio gdzieś czytałam, że nawet w sadach jest trend powrotu do zadarnionych międzyrzędzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że w ogródku nie można utrzymywać ugoru, bo i nie jest to powierzchnia w której ma to ekonomiczny sens. Podaje tylko tendencję, że albo owoce, albo łąka. Owszem, drzewka mogą sobie rosnąc w łące kwietnej, ale nie należy spodziewać się obfitych zbiorów.

Romantyczne zdjęcia starych sadów to właśnie zdjęcia drzew starych, o dużym systemie korzeniowym, na podkładkach nie-skarlających, gdzie nie chodzi o owoce, ale o klimat.

 

Drzewa - już pisałam - posadź gatunki szybkorosnące. Nie kupuj małych, rocznych siewek, ale kilka 3-4 m drzewek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...