Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Do rozpoczynających budowę wiosną 2012


Recommended Posts

Witajcie

My zalaliśmy dzisiaj ławy. Jutro mają zacząć budować bloczkami.

To wszystko tak szybko się dzieje, i tyle mojego czasu pochłania, że szok. Tym bardziej, że większość rzeczy ja załatwiam bo jestem w domu. Oczywiście mam wiele obaw co do kasy, na ile starczy, na ile nie starczy , co dalej. Ale chyba już nie ma odwrotu.

Powodzenia na Waszych budowach, oby szło sprawnie i bezproblemowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

bo najwazniejsze ze bedzie dom i te kilka metrow trawnika i ze to bedzie nasze, nasze wlasne

Niestety w większości przypadków nasze własne będzie za jakieś 30 lat, a do tego czasu rządzi wpis w hipotece.

Dlatego dość długo zwlekałem z budową i wciąż nie mam 100% pewności czy to dobry pomysł, ale jak się zaczęło to już samo się jakoś toczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj znowu przeboje, jak nie jeden to drugi kierownik, pierwszy jak miał wszystko w 4 literach i nie odbierał telefonów to ten znowu nadgorliwy, wymyślił rapówkę ścianki fundamentowej, czego w projekcie nie ma, (wyczytałem że robi ię to gdy fundament jest z materiałów chłoniących wilgoć, lub gdy występują wody gruntowe powodujące korozję betonu, np. na terenach bagnistych-mnie nic takiego nie dotyczy) po drugie, pręty wiążące wieniec z podwaliną w projekcie co 120 cm, Pan inspektor życzy sobie co 1m, po trzecie konstrukcja Pan życzy sobie jak w projekcie co 40 cm belki 4x16 cm, ja zrobiłem, co prawda samowolnie (nie mam adaptacji w projekcie), w rozstawie co 80 cm belki o przekroju 7x21 cm, ale przed podpisaniem dokumentów uprzedziłem i zapytałem Pana inspektora czy nie będzie z tym problemu, więc dzisiaj kiedy otrzymałem informacje od murarza że takie są wymagania Pana inspektora trochę mnie to podłamało, drewno już zamówione i pocięte, więc jeśli Pan będzie się upierał to zdaje się że będę musiał podziękować i poszukać kogoś innego, tylko że to chyba nie całkiem proste, acha jeszcze beton na wieniec ma byc B20 (tak jak w projekcie co prawda) ale uważam że pod domem szkieletowym na wieniec w zupełności wystarczy B15, chociaż to stosunkowo niewielka różnica w cenie, więc tu mogę sie jeszcze zgodzić, ale różnic jak na pierwszy dzień współpracy dość sporo... Jutro spotkanie na budowie, będzie okazje przedyskutować wszystko, miejmy nadzieję ze nie będzie mocno przy wszyskim obstawał

Pozdrawaim budujących bocianków, oby jak najmniej problemów z budową mieli.

P.S Napiszcie jakie macie doświadczenia z kierownikami budów, mam informacje, nie wiem na ile prawdziwe żę to może być próba "wydojenia" inwestora, czyli-daj Pan ... i buduj co chcesz, z drugiej strony może czyta to jakiś kierownik budowy i mówi że przecież nie może kierownik poświadczyć swoim podpisem że coś jest zgodne z projektem jeśli nie jest i to też racja, tylko że te zmiany będą przecież zakryte i ta konstrukcja jest mocniejsza myślę niż ta w projekcie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Bocianki :) zaczyna sie tu dziać :) wiosna przyszła a wraz z nią ruch na budowach :) u nas wielkie przygotowania do zalania pierwszego stropu :) Jak narazie budujemy bez większych problemów, ekipa się spisuje ( i to jest dla mnie najważniejsze ). Pozdrawiam i powodzenia dla wszystkich, życzę budowania bez stresów!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tak sezon budowlany sie zaczal:) Do nas wczoraj dojechal piasek i dzis juz sciany zaczynaja rosnac. Nareszcie sie cos dzieje:D Z naszym kierownikiem budowy nie mielismy zadnych problemow, nie wymyslal:) A co do dzialki, hmmm... my mamy jakies 12 arow ale mi ciagle zdaje sie jakos malo... Ale sa i plusy malych ogrodkow - mniej trawy do koszenia:yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cudowne uczucie:) ja swoja budowe zobacze dopiero za 3 tygodnie ale swiadomosc, ze juz cos sie dzieje dodaje skrzydel i od razu usmiech sie pojawia na twarzy. Caly czas mysle nad ubezpieczalnia i nadal nie wiem jaka wybrac, prawie wszyscy znajomi i rodzina maja w PZU, jedni chwala, drudzy nie bardzo. Sama nie wiem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie poczytać, że u Was prace idą pełną parą :) zazdroszczę, bo my jeszcze mamy formalności przed sobą. Ale dzisiaj mąż wybiera się na działkę z panem geologiem, który wykonywał będzie badania gruntu.

 

I tu właśnie moje pytanie - robiliście u siebie badania gruntu??

 

Nasz kierownik budowy (który pracuje nad zmianami w projekcie i przygotowuje wniosek o pnb) powiedział, że MAJĄ BYĆ. No to będą... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiliśmy badanie gruntu, to jest teraz wymagane jak nie konieczność o ile się nie mylę. A co do wielkości działki, to uważam, że 600-700 m2 jest idelanie, mamy 1200m2 i już się zastanawiamy kto to będzie kosić :) Dzisiaj się okazało, że łazienka na dole po drobnych zmianach się powiększyła i bardzo mnie to cieszy. Nie mogę się doczekać jak zacznie powstawać piętro :) jesteśmy zadowoleni z naszego projektu i cieszymy się, że właśnie ten wybraliśmy. Piękny dom nam rośnie :wave:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze słówko nt. wielkości działki. Nasza pierwsza działka miała 1100 m, miała piękne widoki, 10 km od granicy miasta i słabą infrastrukturę. Zamieniliśmy ją na mniejszą (650)na samej granicy, droższą i z pełną infrastrukturą. Teraz mam 4 autobusy miejskie, asfaltową gminną drogę (od razu mówię że mam cicho bo to koniec ślepej uliczki), szkołę do której dzieciaki będą chodzić chodnikiem a nie poboczem. Z pracy wracamy o 18 więc czasu na ogródek nie będę miała wiele, 300 m to w sam raz. Dla mnie to była dobra zamiana choć nie mówię że widoków mi nie żal. Tylko co z widokami jak na pustym polu developer zaraz jakąś szeregówkę postawi?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamieniliśmy ją na mniejszą (650)na samej granicy, droższą i z pełną infrastrukturą. Teraz mam 4 autobusy miejskie, asfaltową gminną drogę (od razu mówię że mam cicho bo to koniec ślepej uliczki), szkołę do której dzieciaki będą chodzić chodnikiem a nie poboczem.

 

to bardzo ważne- ja bym wolała mieć mniejsza działkę ale w takim miejscu gdzie wszędzie miałabym blisko- niestety u nas to nierealne bo mąż pracuje w szkole na wsi, a tutaj komunikacja i inne infrastruktura nie istnieje :( wiec pozostaje nam mieć samochód

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cudowne uczucie:) ja swoja budowe zobacze dopiero za 3 tygodnie ale swiadomosc, ze juz cos sie dzieje dodaje skrzydel i od razu usmiech sie pojawia na twarzy. Caly czas mysle nad ubezpieczalnia i nadal nie wiem jaka wybrac, prawie wszyscy znajomi i rodzina maja w PZU, jedni chwala, drudzy nie bardzo. Sama nie wiem...

 

A co ubezpieczasz? Budowę?

 

Fajnie, że nie jesteśmy sami z naszą małą działeczką (650m2).

Mała działka mało koszenia trawy ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...