Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dziś odszedł w tragicznym wypadku mój ukochany samochodzik Nissan.

Został potrącony przez samochód wyjeżdżający z podporządkowanej i po zrobieniu kilku kółek, skasowaniu dwóch słupków i jednego znaku drogowego wylądował z przetrąconymi osiami w dwu metrowym rowie :(

Samochodzik był co prawda w średnim wieku, ale chodził jak nówka. I miał sekwencyjną instalację gazową z Holandii, co paliła w trasie przy 2 litrowym silniku 7-8l LPG/100km! Gdzie ja teraz takie cudo kupię?

 

 

Całe szczęście, że mąż, nauczony wchodzenia w poślizgi w grach komputerowych, potrafił wyprowadzić samochód w taki sposób, by nie zrobić sobie i innym kierowcom krzywdy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/164699-ksi%C4%99ga-kondolencyjna-mojego-nissana/
Udostępnij na innych stronach

Składam najszczersze wyrazy współczucia z powodu odejścia na zasłużony odpoczynek Twojego nieodżałowanego Nissana. Niech moc z nim pozostanie.

 

Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało - a samochód rzecz nabyta :):)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/164699-ksi%C4%99ga-kondolencyjna-mojego-nissana/#findComment-5100992
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem Twój ból....

 

Nie tak dawno poważnego uszczerbku doznała moja ukochana Vitka, została zaatakowana przez stalową bramę , co prawda nie miała tylu zalet co Twój Nissan, była koszmarnym żarłokiem, nie chciała brać udziału w wyścigach...lecz mimo to kochałam ja miłością wielką i namiętną, była niezastąpiona zimą i w terenie...

Cóż....

 

Niech im będzie lepiej w stalowym niebie

 

Need for Speed rules :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/164699-ksi%C4%99ga-kondolencyjna-mojego-nissana/#findComment-5101087
Udostępnij na innych stronach

mnie na szczęście nie było w samochodzie - na szczęście, bo po stronie pasażera drzwi były wciśnięte do samochodu przez słupki.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/164699-ksi%C4%99ga-kondolencyjna-mojego-nissana/#findComment-5102132
Udostępnij na innych stronach

Moją jakiś czas temu jakiś zbok od tyłu zaatakował, z nienacka w kufer. Na szczęście nikogo z przodu nie było więc miała gdzie odskoczyć. Ale teraz jak ktoś się za blisko z tyłu skrada to się nerwowa robi.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/164699-ksi%C4%99ga-kondolencyjna-mojego-nissana/#findComment-5102207
Udostępnij na innych stronach

Głębokie wyrazy współczucia!!!! Ja też nie dalej, jak pół roku temu straciłam mojego wiernego, aczkolwiek pokracznego Nissana Note. Chciał biedaczek pocałować słup na Puławskiej (zawsze uważałam, że był zbokiem) i jakoś nie wyszło. Dzieci-sierotek (na szczęście) nie pozostawił. A ja do tej pory odczuwam ból nie tylko w sercu, ale również w kręgosłupie.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/164699-ksi%C4%99ga-kondolencyjna-mojego-nissana/#findComment-5102347
Udostępnij na innych stronach

Mój czołg to King Cab. Już dwie Skody nadziały się na niego kiedy

ja stałem , a one jeszcze miały ochotę kawałek pojechać. Po

sprawdzeniu wtyczki od kabla przyczepy odjeżdżałem z miejsca

zdarzenia, nie zgłaszając pretensji (tylną belkę mam i tak porysowaną).

Skodziny też, ino na lawecie...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/164699-ksi%C4%99ga-kondolencyjna-mojego-nissana/#findComment-5102989
Udostępnij na innych stronach

teraz to szczerze mówiąc nie mam za co kupić :(

dodasz odszkodowanko... może faktycznie na pathfingera nie starczy... ale dasz radę :)

w każdym razie - rozumiem Cię. Pare lat temu na początku budowania ukradziono nam samochód....

kupiona astra kombi naprawdę sprawdziła się w trakcie, może nie była nachalnej urody, ale nie psuła się .. raczej i nie szkoda było do niej jakiś worek cementu wrzucić

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/164699-ksi%C4%99ga-kondolencyjna-mojego-nissana/#findComment-5103096
Udostępnij na innych stronach

Łączę się w bólu.

 

Jako że etycznie było by przekazać organa, może jeszcze zdążycie z przeszczepem ?

Sekwencja nawet szczątkowa jest tak cenna jak A Rh- w sezonie wakacyjnym.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/164699-ksi%C4%99ga-kondolencyjna-mojego-nissana/#findComment-5105171
Udostępnij na innych stronach

Przyłam się do kodolencji i łączę w bólu.

Ja swojego niezawodnego prawie pełnoletniego nissana pożegnałam w grudniu.

Również śmierć tragiczna. Pierwsze co usłyszałam od mojego mechanika to i gdzie ty teraz takie auto kupisz?

Trudne są takie rozstania:(

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/164699-ksi%C4%99ga-kondolencyjna-mojego-nissana/#findComment-5105336
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze jest to, ze PZU obniża wartość, bo twierdzi, że mogę sobie wrak komuś sprzedać.

Zaproponowali 3700 zł, bo ich zdaniem wrak warty jest 2000 zł, co razem daje 5700 zł.

Wole te 5700 zł i oddam wrak w rozliczeniu PZU, niech sobie sprzedają.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/164699-ksi%C4%99ga-kondolencyjna-mojego-nissana/#findComment-5105741
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze jest to, ze PZU obniża wartość, bo twierdzi, że mogę sobie wrak komuś sprzedać.

Zaproponowali 3700 zł, bo ich zdaniem wrak warty jest 2000 zł, co razem daje 5700 zł.

Wole te 5700 zł i oddam wrak w rozliczeniu PZU, niech sobie sprzedają.

 

Można wiedzieć co to za Nissan?Jaki rocznik?Wydaje mi się ,że jak za kasacje to coś mało Ci chcą wypłacić.Ja miałem Escorta 95r. i za zarysowanie zderzaka i błotnika (mało zauważalne) dostałem 2200zł.W ogóle to miałem w życiu dużo stłuczek nie z mojej winy i generalnie zawsze byłem zadowolony finansowo.Kiedyś po niewielkiej kolizji udało mi się naprawić auto i jeszcze mi na wakacje kasa została.Raz wziąłem od żony auto i od razy gość mi w bok wjechał.Samochód naprawiłem i jeszcze 800zł zostało.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/164699-ksi%C4%99ga-kondolencyjna-mojego-nissana/#findComment-5119519
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...