ACTA - robią nam na rękę czy wbrew?

[Grand72]

:mad:Własność intelektualna to chyba z przesadą powiedziane zwłaszcza jeżeli chodzi o pomysłodawców ACTA i jej sygnatariuszy:mad:

[Raźny]

Wybiegnijmy krok do przodu...

 

Postawmy pytanie...

 

Ok. Rząd się ugiął presji lobbystów. Podpisał.

 

CO... zamiast internetu??? Dla nas? Tych zwykłych mrówek, które prowadzą ten kraj do przodu...

 

Czy powstanie coś INNEGO???

 

COŚ konkurencyjnego dla obecnego stanu rzeczy???

 

KIEDY będzie można zapisać się do innego, alternatywnego... w stosunku do obecnego mrowiska???

[robdk]

Świat już zna przypadki radzenia sobie z piractwem bez uciekania się do ograniczania swobód jak i zastraszania maluczkich. Niech każdy sobie przypomni świat jakieś 10 lat temu. Ile to w naszym kochanym kraju było legalnych windowsów. Coś około 99% to były piraty. I nie pomagały kody, naklejki, faktury itp.

Wystarczyło obniżyć cenę do realnej siły nabywczej danej grupy społecznej i w tej chwili to kto nie ma legalnego systemu? A Microsoft ma zyski jakich wcześniej nie miał.

To jest droga do walki z piractwem. jak by piosenka mp3 kosztowała 10 gr a nie 25 zł za singiel to myślę, że każdy by się nie zastanawiał tylko by sobie wziął legalnie a nie narażał się na pirata. To samo się tyczy filmów, programów komputerowych, czy odzieży i innego typu towaru.

Taki bubel ACTA nie byłby potrzebny.

[amalfi]

Wydające się kiedyś chore wizje z filmów sf o aparatach władzy kontrolujących każdy krok obywatela stają się faktem.

Będziemy szarą masą bez prawa pierdnięcia bez stosownego zezwolenia.

 

Pierwszy niepokojący sygnał był po wejściu ustrawy refundacyjnej, kiedy to premier i minister ogłosili, że lekarze nie będą karani. Zrobili to wbrew obowiązującemu prawu, na tak zwaną gebę. Czyli władza może wszystko.

 

ps. Ide spakować najpotrzebniejsze rzeczy.

[amalfi]

Za trzy dni:

http://fakty.interia.pl/raport/internauci-przeciwko-acta/news/czy-acta-przejdzie-jest-oczekiwane-stanowisko-rzadu,1750185

 

GIODO przeciwny:

http://fakty.interia.pl/raport/internauci-przeciwko-acta/news/giodo-acta-niebezpieczne-dla-konstytucyjnych-praw-i,1750150,7907

 

Po jaką cholerę było nowelizować ustawę o ochronbie danych osobowych?

[adam_mk]

Fajnie!

"Kwiat Narodu" strzelił sobie w kolano, a my będziemy płakać i płacić!

 

Pamiętacie rządy Kaczyńskiego i Ziobry?

A PO "leci" już drugą kadencję...

A po drodze - mamy Euro, wściekle drogą benzynę, specjalistów typu "admin, admin1" i problem niedokończonych autostrad.

(No, nie tylko, ale to tak - z grubsza!)

Wybrali ACTA - to MY nie wybierzemy - ICH!!!

Słusznie!!!

Ale....

Ponownie wybierzemy PIS?

W sytuacji, gdy "brudną robotę" odwaliło za nich PO i wystarczy tylko pociągnięcie pędzelka, aby wprowadzić pełny zamordyzm którejś tam Rzeczpospolitej?

(już się gubię w liczeniu...)

 

Diabelski chichot historii się zapowiada!

KOMUNO - WRÓĆ!!!

Tylko z "ludzką twarzą"!

(łatwiej będzie TO przeżyć...)

 

Adam M.

[eniu]

Bojkot miałby sens, gdybyśmy raz się tak zorganizowali, że wybory

by się nie odbyły. Frekwencja wyborcza na poziomie 3, 28%.

 

W Belgii jakoś bez rządu świat się nie zawalił. U nas może administracja

terenowa by się wzmocniła ?

[wykrot]

Fajnie!

"Kwiat Narodu" strzelił sobie w kolano, a my będziemy płakać i płacić!

 

Pamiętacie rządy Kaczyńskiego i Ziobry?

A PO "leci" już drugą kadencję...

A po drodze - mamy Euro, wściekle drogą benzynę, specjalistów typu "admin, admin1" i problem niedokończonych autostrad.

(No, nie tylko, ale to tak - z grubsza!)

Wybrali ACTA - to MY nie wybierzemy - ICH!!!

Słusznie!!!

Ale....

Ponownie wybierzemy PIS?

W sytuacji, gdy "brudną robotę" odwaliło za nich PO i wystarczy tylko pociągnięcie pędzelka, aby wprowadzić pełny zamordyzm którejś tam Rzeczpospolitej?

(już się gubię w liczeniu...)

 

Diabelski chichot historii się zapowiada!

KOMUNO - WRÓĆ!!!

Tylko z "ludzką twarzą"!

(łatwiej będzie TO przeżyć...)

 

Adam M.

 

Adaś, jest Palikot. W końcu chodziliśmy do jednej szkoły...

[Gość Pepeg z Gumy]

Tak Was czytam i dochodzę do wniosku , że chyba jednak prawie nikt tutaj tego bubla nawet nie raczył przeczytać, ale wszyscy uparcie snują wizje z Orwella, ba ...niektórzy już się nawet pakują

Gratuluję zacietrzewienia i histerycznego ulegania sugestii wyrachowanych cwaniaków i złodziei.

Może jednak warto by było zerknąć wcześniej do zapisów prawa autorskiego i skonfrontować go z ACTA a dopiero później pleść złowieszcze androny?

 

1.Umieszczanie linków, plików i załączników ( oraz ich pobieranie) nie narusza prawa handlowego oraz autorskiego zatem i ACTA jeśli nie jest wykorzystywane w celach zarobkowych.

2.Od lat oprogramowanie jest udostępniane w wersjach trial, shareware i całkiem free i nikt tego nie zmienia nawet ACTA.

3.Możesz nagrać sobie bootleg, ściągnąć lub przerobić okładkę ale nie wolno ci go sprzedawać i czerpać zyski.

4. Dozwolone jest pobieranie bibliotek udostępnianych za free nawet w celach komercyjnych pod warunkiem....tego ACTA też nie zmienia.

To tylko część o czym głównie piszecie.

 

Kilka lat temu larum podnieśli truetypowcy o naruszanie ich dóbr - dostali po zadku, dzisiaj nawet ACTA im nie pomoże.

W przeciwnym razie nie powinniśmy nawet pisać, bo używamy znaków i krojów naruszających prawa Mechanormy:rotfl:

 

Jestem przeciw pobieraniu plików muzycznych, filmowych i gier z pominięciem opłat. Wykorzystanie cudzej pracy w celach zarobkowych jak np wzór czy logo lub jego podróbka jest zwyczajnym złodziejstwem i oszutwem.Ciekawe , że w większości programiści nawet w Polsce jakoś unikają pirackich narzędzi i programów.Dlaczego?

Wartość intelektualna ( BTW beznadziejnie sprecyzowana) jest własnością każdego i każdy może sobie dowolnie na cudzym zarabiać ? Fajnie, chciałbym tak, tylko bym kopiował i nieźle żył. Chociaż nikt z małych o swoje nawet z podpisaną ACTA nie będzie się babrał w dochodzenie swoich praw. ACTA jest dla wielkich a takie pędraki forumowe jak my ma w rzyci, chociaż w celu poprawienia statystyk zawsze łatwiej chwycić sznurka i zastraszyć.

[eniu]

http://www.avaaz.org/en/save_the_internet_polish/?cl=1527102519&v=12167

 

 

Pepeg , wyjaśnij nam w swoim stylu, czy mamy to podpisać czy nie ?

Edytowane 24 Stycznia 2012 przez eniu

[wykrot]

Jeszcze chwila i trzeba będzie opłacić wcześniej puszczenie bąka, bo inaczej naruszymy prawa jakiegoś poprzedniego pierdzielca.

O podatku od używania liter nie wspominając.

[amalfi]

Poziom ogólności tego gniota jest porażający. A wiadomo, że im większy poziom ogólności, tym większe pole manewru w interpretacji i wiadomo, co sie z tym wiąże.

Nie ma jasno sprecyzowanej definicji własności intelektualne. Jest tylko odwołanie do TRIPS, gdzie również próżno szukać jasnych definicji.

No i pozostaje jeszcze kwestia pozyskiwania informacji o naruszaniu własności intelektualnej, nie naruszając dóbr osobistych. Nie mam pomysłu jak tego dokonać.

 

Jeden z artykułów:

 

Procedury przjęte , utrzymane w mocy lub stosowane w celu wprowadzenia w życie postanowień niniejszego rozdziału są uczciwe i sprawiedliwe oraz zapewniają odpowiednią

ochronę praw wszystkich uczestników podlegających takim procedurom. Procedury te nie mogą być niepotrzebnie skomplikowane ani kosztowne, nakładać nierozsądnych terminów ani

powodować nieuzasadnionych opóźnień.

Prawda, że pikny?

 

Edytowane 24 Stycznia 2012 przez amalfi

[perm]

Poziom ogólności tego gniota jest porażający. A wiadomo, że im większy poziom ogólności, tym większe pole manewru w interpretacji i wiadomo, co sie z tym wiąże.

Nie ma jasno sprecyzowanej definicji własności intelektualne. Jest tylko odwołanie do TRIPS, gdzie również próżno szukać jasnych definicji.

No i pozostaje jeszcze kwestia pozyskiwania informacji o naruszaniu własności intelektualnej, nie naruszając dóbr osobistych. Nie mam pomysłu jak tego dokonać.

 

Jeden z artykułów:

 

Procedury przjęte , utrzymane w mocy lub stosowane w celu wprowadzenia w życie postanowień niniejszego rozdziału są uczciwe i sprawiedliwe oraz zapewniają odpowiednią

ochronę praw wszystkich uczestników podlegających takim procedurom. Procedury te nie mogą być niepotrzebnie skomplikowane ani kosztowne, nakładać nierozsądnych terminów ani

powodować nieuzasadnionych opóźnień.

 

Prawda, że pikny?

 

 

No niestety takie to nie wiadomo co. Generalnie idea słuszna tym bardziej że jak już pisałem głównym obszarem działań ma być zwalczanie piratów robiących podróbki znanych marek ale tu diabeł nawet nie leży w szczegółach bo ich po prostu nie ma. Procedury i rozwiązania praktyczne muszą się dopiero "urodzić" i może okazać się że te zgodne z duchem ACTA będą nie do pogodzenia z konstytucją czy choćby z prawami człowieka nie mówiąc o już istniejących uregulowaniach prawnych. Nikt z decydentów najwyraźniej sobie tym głowy nie zawraca. Się przyjmie, się zobaczy.

[jola_krzysiek]

(...) ACTA jest dla wielkich a takie pędraki forumowe jak my ma w rzyci (...)

To prawda ACTA jest dla, i jest stworzona przez wielkich. To właśnie wielkie koncerny i wytwórnie, w tajemnicy tworzyły zasady tego porozumienia. Trudno się dziwić, jeżeli film, stworzony za ciężkie pieniądze, pojawia się w sieci zanim wejdzie do kin! Takie złodziejstwo zmniejsza zyski w zastraszający sposób. Jeżel dziś można sobie ściągnąć utwory niedawno nagrane, zgrać płytkę w jakości nieustępującej tłoczonej, wydrukować całą poligrafię często przebijającą oryginał jakością - trudno się dziwić wściekłości wydawców i twórców. Ale może trzeba zmienić podejście do klienta niż straszyć kryminałem? Tak się zastanawiam, dlaczego jakiś Brat Pit czy inny Bloom zarabia za rolę kilkasetkrotność budżetu mojej gminy? Czemu firma fonograficzna zarabia na klientach i twórcach ponad 80% ceny produktu? Gdzieć zgubiły się proporcje.

K.

[perm]

...Tak się zastanawiam, dlaczego jakiś Brat Pit czy inny Bloom zarabia za rolę kilkasetkrotność budżetu mojej gminy? Czemu firma fonograficzna zarabia na klientach i twórcach ponad 80% ceny produktu? Gdzieć zgubiły się proporcje.

K.

Prawo podaży i popytu. Są chętni by tyle płacić to i cena taka a nie inna. Nic w tym złego że ktoś chce zarobić 80%. W końcu nikt nie musi kupowac płyt Bibera. To wolny rynek mimo że z monopolistami. Można z Bibera zrobić dobro ogólnoświatowe ze swobodnym dostępem dla wszystkich tylko jak go zmusić by gimnastykował sie za darmo. To nie wina Pita że bogaty tylko twojej gminy że biedna. Niech sie gmina zaangażuje do filmu ktory będą wszyscy chcieli oglądać i też będzie bogata.

[jola_krzysiek]

Prawo podaży i popytu. Są chętni by tyle płacić to i cena taka a nie inna.

Chodzi właśnie o to, że tych chętnych coraz mniej - wolą ściągnąć film czy utwór za friko, a jak się im zakazuje pod groźbą to się buntują przeciw wprowadzeniu takich ograniczeń.

[amalfi]

Chodzi właśnie o to, że tych chętnych coraz mniej - wolą ściągnąć film czy utwór za friko, a jak się im zakazuje pod groźbą to się buntują przeciw wprowadzeniu takich ograniczeń.

 

A myślisz, że jak im sie zabroni, to pójdą do kina, aby wydać na bilet kilkadziesiąt zł? Wątpie. Nie będą oglądać i tyle. Za cenę biletu i popcornu będzie kilka litrów paliwa. Do kina chodzą ludzie, ktorzy bez względu na zakazy i tak chodzili i chodzić będą. Podobnie rzecz sie ma z książkami.

[amalfi]

Jak to mówią: nie ma tego złego......

http://www.rmf24.pl/raport-koniec-wolnego-internetu/acta-fakty/news-rzad-nie-wie-kto-zarzadza-jego-stronami-w-internecie,nId,430801

 

[Gość Pepeg z Gumy]

http://www.avaaz.org/en/save_the_internet_polish/?cl=1527102519&v=12167

 

 

Pepeg , wyjaśnij nam w swoim stylu, czy mamy to podpisać czy nie ?

Jesteś duży masz swój rozum.

Przychylam się całkowicie do opinii jola-krzysiek. Tu chodzi o kasę wielkich korporacji, które przy okazji stworzenia przyjaznego sobie bękarta pt. ACTA dały do ręki niebezpieczne narzędzie również władzy głównie ameryckiej, tworząc szerokie pole do nadużyć. Natomiast daleki jestem od orwellowskiej histerii.

Problem jest i trzeba go rozwiązać lecz nie taką drogą. Szukanie pieniędzy nie może odbywać się metodami totalitarnymi.

 

Co do uwagi o producentach muzycznych , których interesów jak lew broni Hołdys, to śmiać mi się chce.

Poprosił zając wilka , żeby go przed niedźwiedziem bronił Żal mi gościa - stary a taki naiwny, a może tylko pazerny na ochłapy z pańskiego stołu.

 

Niestety stworzyliśmy i podpisaliśmy kolejny, niebezpieczny precedens dzięki któremu zamiast mieć zdrowe zęby, 25 lat wcześniej wprowadzoną cyfryzację nośników i samochody na prąd, to w imię rzekomej obrony biednych twórców będziemy napełniać kabzę bogatym kartelom i chodzić na smyczy.

[dorkaS]

Warto się przyjrzeć działaniu ustawy HADOPI we Francji. Oprócz grzywny, potencjalnego więzienia najbardziej dotkliwą karą dla ściągających pliki ma w zamierzeniu być odcięcie od internetu. Działa tam trzy stopniowy system ostrzeżenia, a głównym dowodem powodującym wszczęcie procedury trzech ostrzeżeń ma być adres IP, z którego ściagano nielegalnie pliki.

 

Tu kilka starych notek:

http://prawo.vagla.pl/node/8493

http://technowinki.onet.pl/inne/wiadomosci/francja-spyware-orezem-w-walce-z-piractwem,1,3414766,artykul.html

anglojęzyczne:

http://www.bbc.co.uk/news/technology-14294517

Edytowane 24 Stycznia 2012 przez dorkaS