Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

 

Wychodzi na to, że przy centrali dobranej na 0,5 wymiany / godz. maks minimalna wymiana to około 0,25/godz, bo przy niższych nastawach wentylatory już w ogóle nie pracują - i niestety na stałe zostawiam zaprogramowane, że pracuje na minimum gdy jesteśmy w domu (łykend i popołudnia+noc w tygodniu) a przez resztę czasu na 0.

 

 

Cytuję sam siebie, żeby wyjaśnić pewną sprawę.

Podkreśliłem, że zaprogramowałem pracę na minimum i przerwę w pracy wentyli gdy nikogo nie ma w domu - więc nie wiem dlaczego niektórzy uznali, że nie mam programatora gdy go mam i to w całkiem niezłej wersji (4 strefy czasowe każdego dnia oraz niezależna regulacja nawiewu i wywiewu - szkoda, że działa tylko w zakresie od 50% do 100% wydajności).

 

Mice trafnie zauważył, że "Nastawianie na 15 minut włączonej wentylacji z grubsza działa, chyba, że akurat ktoś brał kąpiel przed Tobą, gotujesz, zmywasz itp." - dokładnie w tym widzę problem.

 

Może mi ktoś wyjaśni po co mam przepłacać za zbyt wydajną centralę a potem włączać ją okresowo i to na minimalną wydajność (okresowo żeby uzyskać jeszcze niższą).

 

Czy nie lepiej (i taniej) kupić od razu słabszą centralę np. do 600 m3 kubatury wentylowanej centrala o wydajności 200 m3/godz zamiast wg zaleceń norm 320 m3/godz.

 

Czy gdyby w normach były zalecane 2 wymiany/godz wtedy kupowalibyście centralę wydajności 1 200 m3/godz ?

 

Na koniec odniosę się do posta HenoK - trafna uwaga - sam jeszcze nie wiem jakie są minusy tych centralek (a producent na pewno o nich nie napisze), więc warto nad tym się zastanowić zanim ktoś złapie się na "chwyt marketingowy" i odczuje je na własnej skórze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro masz już jedną centralę to nie będziesz kupował drugiej. Skoro twój wypasiony sterownik wysusza dom to jednak nie jest taki wypasiony.

Dlaczego kupować duże, bo z dużego zrobisz łatwo małe gdy zajdzie taka potrzeba, a z małego choćbyś na uszach stanął to dużego nie zrobisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro masz już jedną centralę to nie będziesz kupował drugiej. Skoro twój wypasiony sterownik wysusza dom to jednak nie jest taki wypasiony.

Dlaczego kupować duże, bo z dużego zrobisz łatwo małe gdy zajdzie taka potrzeba, a z małego choćbyś na uszach stanął to dużego nie zrobisz.

I zwyczajowo już się mylisz, przy przewymiarowaniu centrali zatem i wentylatorów może nie być możliwości startu od 0, wentylatory startują z pewną już wydajnością.

Coś ciekawego jeszcze ? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro masz już jedną centralę to nie będziesz kupował drugiej. Skoro twój wypasiony sterownik wysusza dom to jednak nie jest taki wypasiony.

Dlaczego kupować duże, bo z dużego zrobisz łatwo małe gdy zajdzie taka potrzeba, a z małego choćbyś na uszach stanął to dużego nie zrobisz.

I zwyczajowo już się mylisz, przy przewymiarowaniu centrali zatem i wentylatorów może nie być możliwości startu od 0, wentylatory startują z pewną już wydajnością.

Coś ciekawego jeszcze ? :roll:

Ja bym do tego dodał, że dla zbyt niskich przepływów powietrza przez wymiennik, poziom odzysku ciepła gwałtownie spadnie.

Natomiast przewymiarowanie wentylatorów może mieć jednak uzasadnienie latem. Wtedy wymiana na poziomie 1 kubatury na godzinę może mieć uzasadnienie. Oczywiście wtedy raczej zbędny będzie wymiennik, a być może, bez oporów przez niego wprowadzanych, wydajność maksymalna wentylacji wzrośnie zauważalnie - to już zależy od wentylatorów, ale i od budowy centrali, a raczej bypassu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym do tego dodał, że dla zbyt niskich przepływów powietrza przez wymiennik, poziom odzysku ciepła gwałtownie spadnie.

Kurcze, a ja byłem przekonany, że wzrośnie :)

Patrząc na charakterystykę pracy gotowego, konkretnego urządzenia masz rację.

Ale mowa o samym wymienniku i zakresie pracy tak niskim, że producent tego najczęściej nie przewiduje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moich R3g220 nie da się, wentyltor rusza z pewną prędkością przy pewnym napięciu, jest zakres którego nie obsłuży.

Ależ obsłuży jak od czasu do czasu wyłączysz wentyle. (Jak byś miał za małe wentyle to co popchnąłbyś je? A tak masz pole manewru).

Zaraz pewnie ktoś tu powie a jak gotowanie i prysznic wypadnie wtedy jak wentylator nie chodzi. I cóż z tego skoro suma sumarum wyjdzie np. 100 m^3/h

Jak już upierasz się przy bardziej zaawansowanej elektronice to możesz sobie kupić nieco bardziej zaawansowany przekaźnik za-50-100 zł i włączać / wyłączać co kilka minut.

A te 5m^3/h to lekka przesada więcej ci wejdzie przez dziurkę od klucza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odnośnie po co 5m3/h - to był przykład :roll:

padło stwierdzenie : Praca od zera do max - płynnie

 

Padają z różnych stron stwierdzenia o płynnej regulacji, o przewymiarowaniu centrali itp. więc wskazuję pewne ograniczenia.

 

Tak jak pisałem okresowe wyłączenie to proteza, żeby to zadziałało porządnie w takim systemie to trzeba to zrobić tak, żeby czas wyłączenia był jak najkrótszy. Dochodzimy tutaj do granic możliwości programatorów czasowych za 10-50pln które nie mają możliwości ustawienia tylu zakresów dobowych (np. 30 na godzinę).

 

Orko zlituj się, jak trafisz z kąpielą/gotowaniem w okno "serwisowe" które trwa długo to w łazience masz wszystko zaparowane, przy gotowaniu jest podobnie. Dlatego lepiej, żeby działało non stop a co najwyżej podkręcasz ilość m3/h. Przecież to jest logiczne.

 

Oczywiście, że sobie mogę okno otworzyć ale nie przy -20 w łazience 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

k62 - czytaj wyżej.

Sposób jest - jak znajdziesz lepszy chętnie wysłucham.

Zmnieszenie krotności wentylacji będzie potrzebne tylko przy ujemnych temperaturach na zewnątrz,

a wtedy nie możemy zastosować Twojego sposobu. Nie mam GWC i zamarzłby wymiennik. :(

Dlatego szukam innego sposobu zejścia do 60m3/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tutaj nie chodzi o odzysk/straty tylko tylko podstawową funkcję utrzymywania wilgotności.

Skoro nastawa na minimum powoduje wysuszenie powietrza domu lub jego wychładzanie przez temp. nawiewu niższą niż temp. w domu to należy to ograniczyć.

 

EBMy nie dają również możliwości startu od 0,1m3/h, zawsze jest jakaś wartość minimalna.

 

Otwarcie okna zimą jest jakby ciutkę o kant tyłka rozbić :roll: Zwłaszcza jesli w łazience nie mamy okna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...