Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No ja jestem w trakcie. Na razie co moge powiedziec : 150 mb rury dn32 300 zl + zakpanie 400 zl. Na razie wiec 700 zl. Do tego bedzie nagrzewnica okolo 900 zl + pompka (150-500) i glikol. No i obudowac, podlaczyc i jazda. Mysle, ze zmieszcze sie w 2,5 tys zl.

 

Fantom

 

Rurki z glikolem dajecie bezposrednio przez fundament czy chowacie do jakiejs rury ?? Bede uzgadnial przepusty niedlugo o chcialbym wiedziec jak to powinno wygladac...

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie śmierdzi jeszcze stęchlizna?

Jeśli nie, to są duże szanse że niedługo zacznie.

Rura karbowana w swoich zakamarkach zatrzymuje drobiny kurzu, które po kilkukrotnym zawilgoceniu mogą, fakt że nie muszą, zacząć wydzielać nieprzyjemny zapach.

Między innymi dlatego żadna firma nie robi rorowców na karbowanych rurach, jeśli od wewnętrznej strony nie mają gładkich ścianek.

Jeśli u Ciebie działa "już" dwa lata, to tylko sie ciesz.

Pamiętaj jednak ze ma to działać lat kilkanaście.

A tu efekty mogą być różne.

A glikolowca można bez trudu postawić za 2-2,5 tyś (najdroższa nagrzewnica - około 1000).

To nie żart jak sugerujesz ;)

 

Już wiele razy czytałem o tym jak to w tym GWC będą rosły grzyby itp. i tak, czekam, czekam i nic nie rośnie ...

 

Masz rację - za kilkanaście lat wypowiem się jak działa i porównam z wypowiedziami o glikolowych - tymczasem jednak odpowiadam dzisiaj jak jest teraz.

 

Cholewka a mi właśnie firma z wieloletnim doświadczeniem zrobiła z rur karbowanych, więc jednak jakaś robi ;-)

Każda rura zatrzyma drobiny "kurzu" tylko w różnej ilości (fakt, że gładka mniej, ale znowu ma mniejszą powierzchnię wymiany ciepła) - dlatego ja czerpnię mam owiniętą włókniną, żeby zasysało go jak najmniej.

 

Co do glikolowca to widziałem na targach we Wrocławiu rok temu, że firmy liczyły sobie 6-8 tys - teraz gdy podałeś, że samemu wykona się go za 2-2,5 tys widzę, że koszt porównywalny z rurowym - tylko czy mówimy o podobnej wydajności ?

 

Czy bierzesz pod uwagę koszt eksploatacji tzn. prąd do dodatkowej pompki glikolu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SUSPENSER

 

Więc tak po odliczeniu tak jak sugerowałeś wychodzi ze do wentylowania będzie 570m3. Co do gruntu to u mnie jest glina woda pokazuje sie około 3 metra.

 

To teraz bez problemu dobierzesz sobie centralę - w wątku do którego link podał szczukot jest wszystko jeszcze dokładniej opisane - prowadzący go adam_mk należy do najlepszych fachowców w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prad ? To rzad cos kolo 40W. Przy zysku z GWC na poziomie powiedzmy 3 kW to wielkosc pomijalna.

 

Fantom

 

Policzmy:

 

40W x 24 h = 0,96 Kwh x 30 dni = 28,8 kWh x 0,5 zł/kWh = 14,4 zł miesięcznie (podobne koszty generuje u mnie centrala wentylacyjna) - może to niewiele, ale ziarnko do ziarnka i ... no wiesz.

 

Do tego co kilka lat wymiana pompki i glikolu.

 

Dlaczego więc przepłacać skoro można taniej i prościej ?

 

Przekonajcie mnie proszę to może ostrzegę szwagra przed wybraniem takiego systemu jak działa u mnie ;-)

 

PS gdy przyjdzie susza i grunt wyschnie to glikolowy będzie miał sporo niższą sprawność (powierzchnia wymiany ciepła przez rurki).

Skąd wiesz, że te 3 kW będzie przy pompce ustawionej na "pobieranie" 40 W - może będzie dopiero przy 60 W ?

Edytowane przez SUSPENSER
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile kosztowala Cie instalacja ? Mi wyjdzie cos kolo 2,5 tys zl.

Co do wyboru syystemu, to w 99% zalezy od warunkow gruntowych a nie od "widzimisie".

Bo np : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?61589-GWC-100-sposob%C3%B3w-zmieszczenia-jamnika-pod-szaf%C4%85&p=4186363&viewfull=1#post4186363

Pompka ma pompowac mniej wiecej kolo 7 l /min. Pompki 60W pompuja nawet 3 razy wiecej. Wiec w praktyce, mysle, ze te 40 W to w zupelnosci wystarczy.

 

Dla mnie glikolowiec ma jedna zalete : nigdy nie bede mial stresu, ze cos tam sie w nim znajdzie. Czy to woda z gruntu, czy kanapka dziecka, czy zagubiony kot. Glikolowiec zawsze w 100% bedzie czysty "bakteryjnie".

 

Fantom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile kosztowala Cie instalacja ? Mi wyjdzie cos kolo 2,5 tys zl.

Co do wyboru syystemu, to w 99% zalezy od warunkow gruntowych a nie od "widzimisie".

Bo np : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?61589-GWC-100-sposob%C3%B3w-zmieszczenia-jamnika-pod-szaf%C4%85&p=4186363&viewfull=1#post4186363

Pompka ma pompowac mniej wiecej kolo 7 l /min. Pompki 60W pompuja nawet 3 razy wiecej. Wiec w praktyce, mysle, ze te 40 W to w zupelnosci wystarczy.

 

Dla mnie glikolowiec ma jedna zalete : nigdy nie bede mial stresu, ze cos tam sie w nim znajdzie. Czy to woda z gruntu, czy kanapka dziecka, czy zagubiony kot. Glikolowiec zawsze w 100% bedzie czysty "bakteryjnie".

 

Fantom

Glikolowiec tak ale wymiennik ciepła do niego podłączony już nie. Będziesz miał zbiornik na cały syf jaki z zewnątrz zaciągniesz. W lecie zimne rurki z glikolem, ciepłe powietrze z zewnątrz. Wilgoć i kurz osadzające się w małych kanalikach. Wewnątrz wymiennika idealne warunki do rozwoju bakterii. Coś jak w klimie samochodowej tylko że powierzchnia rozwoju dla bakterii kilkanaście razy większa. Filtry przy reku bakterii nie zatrzymają. Przemyśl to jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz, troche slaby przyklad. Chlodnica samochodowa pracuje "troche" w innych warunkiach niz nagrzewnica. Ja tam z nia nie bede jezdzil wystawiona z przodu samochodu i komarow lapac nie bede. Pomijajac to pierwszy podstawowy filtr na czerpni eliminuje w wiekszosci to co siedzi w chlodnicach samochodowych.

To sa dwa rozne warunki pracy !

 

Fantom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to nie chodzi o komary tylko to co miedzy lamelkami. To jest warstwa takiego brudu praktycznie niemożliwego do usunięcia. Podobnie będzie z nagrzewnicą. Prędzej czy później coś takiego się osadzi. W GWC rurowym masz gładką rurę którą powietrze omywa, w nagrzewnicy brud ma się po prostu na czym zawiesić tym bardziej jak będzie wilgotna. Ja to piszę bo tak to wygląda jakby wymiennik z GWC glikolowym był sterylnie czysty. Rzeczywiście GWC jest ale nagrzewnica juz nie. Być może wystarczy ją od czasu do czasu oczyścić i będzie ok tyle że to samo można zrobić z rurą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie gubie.

Mam miec w reku automatyczny bypas. I dziala on tak jak ponizej :

Bypass otwiera sie kiedy : temp wew > 20 i temp zew < temp wew i temp zew > 15

Bypass zamyka sie kiedy : temp zew > temp wew lub temp zew < 15 lub temp wew < 20

 

Temperatury te regulowane sa w jakis tam zakresach (18-24 i 10-15)

 

I czy to ma sens przy stosowaniu GWC ? Gdzie musialbym umiescic czujnik temp zew ? Na zewnatrz czy na wocie do reku (przed nagrzewnica czy za nia) ?

 

Fantom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

perm

Ty zamknij się w sterylnym namiocie i nigdy z niego nie wychodź!

 

A jak kto ma wentylację grawitacyjną, gdzie tak samo dobrze nawiewa jak wywiewa to co?

Już ma umrzeć?

Bo tam filtrów nie ma...

A do tego...

Ludzie, to wyobraź sobie, PO DWORZE ŁAŻĄ!!!

Tam dopiero nałapią syfu...

 

Te filtry to się czasem wymienia...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

perm

Ty zamknij się w sterylnym namiocie i nigdy z niego nie wychodź!

 

A jak kto ma wentylację grawitacyjną, gdzie tak samo dobrze nawiewa jak wywiewa to co?

Już ma umrzeć?

Bo tam filtrów nie ma...

A do tego...

Ludzie, to wyobraź sobie, PO DWORZE ŁAŻĄ!!!

Tam dopiero nałapią syfu...

 

Te filtry to się czasem wymienia...

 

Adam M.

Blatant misanderstening :) Ja robię GWC z grubej rury i żadnymi bakteriami nie mam zamiaru się przejmować. Kolega lokalny Szczukot napisał o rzekomej czystości drobnoustrojowej GWC glikolowego zapominając o wymienniku w którym w lecie będzie się coś tam skraplało i osadzało. Podobnie jak w każdej klimie. Chciałem wyprowadzić go z błędu. Pewnie wystarczy raz na jakiś czas wyczyścić a może i nie ma takiej potrzeby ale GWC glikolowy nie jest wbrew pozorom rozwiązaniem dla kogoś kto chce mieć teoretyczną sterylność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...