Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

"glikolowy nie jest wbrew pozorom rozwiązaniem dla kogoś kto chce mieć teoretyczną sterylność. "

Stwierdziłeś.

Potrafisz uzasadnić?

"Ja robię GWC z grubej rury i żadnymi bakteriami nie mam zamiaru się przejmować."

Ponownie stwierdziłeś.

WOLNO nie przyjmować do wiadomości, że to rozwiązanie wcale nie jest czystsze tylko wręcz przeciwnie.

Ale obiektywnych faktów takie podejście NIE ZMIENIA!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

"glikolowy nie jest wbrew pozorom rozwiązaniem dla kogoś kto chce mieć teoretyczną sterylność. "

Stwierdziłeś.

Potrafisz uzasadnić?

"Ja robię GWC z grubej rury i żadnymi bakteriami nie mam zamiaru się przejmować."

Ponownie stwierdziłeś.

WOLNO nie przyjmować do wiadomości, że to rozwiązanie wcale nie jest czystsze tylko wręcz przeciwnie.

Ale obiektywnych faktów takie podejście NIE ZMIENIA!

 

Adam M.

Nie bardzo rozumiem o co ci chodzi. Ja nie twierdzę że rura jest czysta a wymiennik wręcz przeciwnie dlatego będę miał rurę.. Mnie to niespecjalnie obchodzi. Będę miał rurowy GWC bo to w miarę tanio i nic skomplikowanego. Co do obecności w niej bakterii to kiedys rozmawiałem ze znajomą panią biolog i powiedziała mi że warunki do rozwoju drobnoustrojów w takiej rurze nie sa specjalnie zachęcające. Mi to wystarczy. Nie mam na tym punkcie kota krótko mówiąc. Szczukot obawia się brudu z rury czego chyba nie zauważyłeś więc robi sobie GWC glikolowy, wg niego czystszy od rury. Zapomniał o wymienniku. Co do konieczności czyszczenia wymiennika to nie twierdzę że będzie siał groźnymi bakteriami ale podobnie jak w chłodnicy samochodowej prędzej czy później osadzą się w nim brudy (myślę że ze względu na budowę szybciej niż w rurze) i coś tam skropli. Jedno rozwiązanie się od drugiego wbrew pozorom wiele nie różni. Jak mają się rozwijać bakterie to i tu i tu będą przy czym wymiennik moim zdaniem daju ku temu większe szanse. Jakieś niebezpieczeństwo z tym związane niewątpliwie istnieje co widać na przykładzie klimatyzacji samochodowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile kosztowala Cie instalacja ? Mi wyjdzie cos kolo 2,5 tys zl.

Co do wyboru syystemu, to w 99% zalezy od warunkow gruntowych a nie od "widzimisie".

Bo np : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?61589-GWC-100-sposob%C3%B3w-zmieszczenia-jamnika-pod-szaf%C4%85&p=4186363&viewfull=1#post4186363

Pompka ma pompowac mniej wiecej kolo 7 l /min. Pompki 60W pompuja nawet 3 razy wiecej. Wiec w praktyce, mysle, ze te 40 W to w zupelnosci wystarczy.

 

Dla mnie glikolowiec ma jedna zalete : nigdy nie bede mial stresu, ze cos tam sie w nim znajdzie. Czy to woda z gruntu, czy kanapka dziecka, czy zagubiony kot. Glikolowiec zawsze w 100% bedzie czysty "bakteryjnie".

 

Fantom

 

Już pisałem o kosztach - firma wykonała całość (materiały + robocizna) za 3 tys zł - u szwagra planuję zrobić taki sam gdy nadejdzie czas - wstępnie liczyłem koszt materiałów i koparki na 800-1 000 zł.

 

Ok rozumiem uzasadnienie 40 W - zgadzam się powinno wystarczyć.

 

Co do wody to z gruntu może znaleźć się tylko w przypadku uszkodzenia rury lub powodzi, natomiast kanapka czy kot mogę wpaść do czerpni tylko po zdjęciu jej obudowy np. przy wymianie filtra - mało prawdopodobne, ale jest taka opcja to fakt.

 

Póki co planuję u szwagra "tymi ręcami" wykonać rurowca na wzór własnego - chyba, że mnie ktoś przekona do innego - w sumie mam jeszcze sporo czasu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciągle staram się Tobie pokazać, że odnoszenie TEGO GWC do klimatyzacji to kompletne nieporozumienie!

Do chłodnicy samochodowej - tak samo!

Sam stwierdzasz, że temperatury nie te, choć woda jest.

Sporo wykraplającej się wody spłucze z lamel wszystko, co tam mogło się dostać przez filtr.

W pewnym sensie jest to "samoczyszczące" a rura - nie!

A że z czasem nieco zmieni kolor, bo się nieco utleni?

To zmiany oczywiste i obojętne.

 

Wszystko odnosisz do warunków, które najczęściej spotykasz. (tzw. warunków normalnych).

Tam są nienormalne i całe doświadczenie jakie masz z podobnych układów nie znajduje zastosowania.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat wątku "wymiana doświadczeń" zobowiązuje, więc opisuję swoje ostatnie:

 

o ile zimą GWC dużo dawał i ciepłe powietrze leciało z anemostatów o tyle ostatnio sprawdziłem jak działa to latem i trochę się zawiodłem.

 

Zmierzyłem temperatury przy 31 st na zewnątrz i z GWC wlatywało 17 st, ale z centrali wylatywało już 20, a z anemostatów na poddaszu 23, a na parterze 25.

 

Pomyślałem, że o ile na traty chłodu w instalacji raczej nie wpłynę o tyle mogę zmniejszyć ja w samej centrali, gdzie są one spore pomimo to, że stoi w chłodnym garażu i by-pass jest otwarty.

Do tej pory miałem nastawione nawiew na 70%, a wywiew na 60% (celowo lekkie nadciśnienie, żeby ewentualnymi nieszczelnościami wywiewać trochę powietrza, a nie nawiewać zewnętrznego) - teraz zmniejszyłem wywiew na 30% (minimum to 25%, a potem wentyl staje).

 

Rano zmierzyłem co to dało i okazało się, że z GWC wlatuje 16, z centrali wylatuje 18, a na poddaszu z anemostatów wylatuje 21 st.

 

Nie mam pomysłu co jeszcze mógłbym zrobić, żeby faktycznie zmniejszyć straty chłodu i uzyskać jak najlepszy efekt chłodzenia domu - może macie jakieś pomysły ?

 

Strych, gdzie są rozdzielacze i rury jest obłożony na skosach wełną 15 cm, podłoga OSB i wełna 15+5 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciągle staram się Tobie pokazać, że odnoszenie TEGO GWC do klimatyzacji to kompletne nieporozumienie!

Do chłodnicy samochodowej - tak samo!

Sam stwierdzasz, że temperatury nie te, choć woda jest.

Sporo wykraplającej się wody spłucze z lamel wszystko, co tam mogło się dostać przez filtr.

W pewnym sensie jest to "samoczyszczące" a rura - nie!

A że z czasem nieco zmieni kolor, bo się nieco utleni?

To zmiany oczywiste i obojętne.

 

Wszystko odnosisz do warunków, które najczęściej spotykasz. (tzw. warunków normalnych).

Tam są nienormalne i całe doświadczenie jakie masz z podobnych układów nie znajduje zastosowania.

Adam M.

A czemu nie spłukuje samoczynnie w takiej klimatyzacji samochodowej? Tam się tej wody wykrapla dosyć dużo. No i jeżeli wg ciebie woda może spłukać brud z ciasnego wymiennika to nie może z rury? Powiem szczerze - nie bardzo rozumiem dlaczego nie ma sensu porównywanie tego z chłodnicą samochodową czy klimą. Chłodnica to system rurek i lamelek, wymiennik też, przez oba przepływa powietrze oczywiście z różną intensywnością. Chłodnica się brudzi, wymiennik nie? Tym bardziej że w chłodnicy nic się nie skrapla a w wymienniku może. Wymiennik to w lecie taka bardzo mało sprawna klimatyzacja. Czynnik chłodzący wprawdzie nie ochładza się przez parowanie, sprężanie itp ale zasada działania pozostaje taka sama, wymuszony ruch powietrza przez wymiennik ochładza je ogrzewając jednocześnie to co w środku. Wiesz, ja nie jestem od tego specem, może gdzieś popełniam błąd ale tu akurat nie widzę gdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat wątku "wymiana doświadczeń" zobowiązuje, więc opisuję swoje ostatnie:

 

o ile zimą GWC dużo dawał i ciepłe powietrze leciało z anemostatów o tyle ostatnio sprawdziłem jak działa to latem i trochę się zawiodłem.

 

Zmierzyłem temperatury przy 31 st na zewnątrz i z GWC wlatywało 17 st, ale z centrali wylatywało już 20, a z anemostatów na poddaszu 23, a na parterze 25.

 

No wiesz co ? Powaznie sie zawiodles ? Nawet liczac te straty ktore masz gdzies na rurach, masz super chlodzenie. Zamiast 30 st w domu masz z 25. To zly wynik GWC ?

 

Fantom

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja niestety mam reku bez bypassa i zostałem zmuszony przez upały do wyłączenia centrali i do otwarcia na noc okien. Pierwsze wrażenia? Stada komarów, much i wszelkiej maści robactwa. Ale! jestem w trakcie robienia GWC glikolowego (2x75m rury fi25). Mało tego zrobiłem zawory na dolnym źródle PCi i teraz myślę, że lepiej na lato się do nich podłączyć a zimą do tego drugiego. Latem PCi pracuje bardzo rzadko więc myślę, że warto zmagazynować trochę ciepełka z tych upałów na zimę, a zimą szkoda by było dodatkowo wychładzać dolne źródło pompy ciepła. Muszę dodatkowo zrobić sobie jakiś ręczny bypass. Co do brudzenia się centrali to chyba wystarczy oprócz wymiany filtrów ze dwa razy do roku wyjąć wkład i porządnie wykąpać w Domestosie czy innym cholerstwie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bez bypassa byłoby znacznie więcej. Ale SUSPENSER też traci 3st na centrali. Bypass nie jest izoplowany, a i wentylatory też produkują trochę ciepła. No moja centrala raczej jest z niższej półki(Optimal400).

Pomiary były przy 25-30 C na zewnątrz. GWC nieźle sobie radzi, więc kilka stopni w górę czy dół nie wpływają na pomiar. Szybkość przepływu centrali również nie zmienia wskazań termometru.

Edytowane przez 7tonik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opisujecie jakieś nierealne zjawiska!

 

Macie dom.

Ten dom ma masę i pojemność cieplną.

Sporo kanałów idzie w bryle domu.

Dokonuje się bilans ciepła.

Powietrze ma małe ciepło właściwe w porównaniu z domem.

Wlatuje z GWC ochłodzone.

POTEM CHŁODZI BRYŁĘ DOMU i już nieco podgrzane wylatuje z anemostatu.

I tam je mierzycie!

Wniosek - nie ma chłodzenia!

"Straty" są...

 

Tyle, że to nieprawda...

 

Adam M.

 

Chyba, że czegoś nie doczytałem a wentylatory są bardzo gorące przy pracy...

A.M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, proszę cię nie tak z góry, a i faktycznie nie doczytałeś. Pomiary były w różnych miejscach. A ostatnia wypowiedź dotyczyła strat na samej centrali (nie było tutaj pomiaru na anemostacie).Czójnik przed filtrem w kanale dolotowym już wewnątrz centrali(między GWC a Centralą jakieć 150 cm średnio dokładnie zaizolowanej rury) wskazywał 15,4 C, natomiast przełożony za wentylatorem (po przejściu przez bypass - jeszcze w centrali) wskazywał 18,7C. Wniosek - już w centrali strata ponad 3 C. Edytowane przez 7tonik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokonałem ponownie pomiarów. Obecnie przy 27C na zewnatrz, temp przy filtrze na dolocie do recu wynosi 16,5C. Pomiary za bypassem wykazały obecnnie 18C. (Poprzednio przykleiłem czujnik w komorze za bypassem, lecz nie bezpośrednio w strumieniu powietrza, po zmianie miejsca wynik sie poprawił). Okazało się również, że miejsce pomiaru jest przed wentylatorem, wiac nie może byc mowy o wpływie temp. wentylatora na pomiar.

 

A co do urtaty chłodu na trasie od centrali do anemostatów, to jeszcze sie tym nie przejmuję, bo jak napisałem w pomieszczeniu z rekuperatorem nie mam jeszcze ocieplonych kanałów, a jest ich kilka metrów, wiec straty musza być. Piczman np. w innym wątku pisał, że ma kanały poprowadzone w 40-50 cm warstwie ocieplenia, a straty i tak są spore.

 

Jasne, że kanały chłodzą bryłę domu, ale nie wszędzie mamy z tego korzyść. Np. straty w kanałach nad sufitem w poddaszu nieużytkowym nie przynoszą nam żadnych korzyści.

Edytowane przez 7tonik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz co ? Powaznie sie zawiodles ? Nawet liczac te straty ktore masz gdzies na rurach, masz super chlodzenie. Zamiast 30 st w domu masz z 25. To zly wynik GWC ?

 

Fantom

 

Poważnie zawiodłem się bo straty chłodu są spore w centrali i instalacji wykonanej z izolowanych rur typu Flex.

 

Po zmniejszeniu wydajności wentyla wywiewu zmniejszyły się straty w centrali a to oznacza, że pomimo bypassu struga powietrza wywiewanego ogrzewała nawiewane (tzw. cud mniemany).

 

Najgorzej jest z instalacją, bo mimo to, że jest izolowana to ma spore straty.

 

Ale co tam już nie narzekam, bo po zmniejszeniu strat w centrali dzisiaj przy +33 na zewnątrz miałem w domu +24 :-D

 

7tonik - dzięki za informacje - widzę, że masz podobnie jak ja.

 

Szczukot - budynek jest w stanie naprawdę dużo przyjąć ... za dużo, dlatego daje się kanały izolowane (ważniejsze chłodne powietrze od chłodnej ściany).

 

Na noc wyłączam wentylację, otwieram okna i łapię chłód z zewnątrz póki jest ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Dom mam jeszcze bez reku ale obok domu robię podziemny garaż gdzie jeszcze nie ma posadzki i jest tylko mokry piach/woda gruntowa. Pomiędzy garażem i domem jest zostawiony przepust techniczny przez który wlatuje zimne, wilgotne powietrze z garażu i wylatuje górą pod dachem, bo jeszcze nie ma ocieplnia piętra. Na zewnątrz temp. jakie są każdy widzi, ok 30 stopni jest od dłuższego czasu. Myślę, że dom już był w miarę suchy a wigoć która jest pochodzi głównie z tego mokrego piachu w garażu. Ciekawe czy jak uruchomię gwc uzyskam podobny wynik :)

<a href=http://img685.imageshack.us/img685/743/snc01966.jpg' alt='snc01966.jpg'> Uploaded with ImageShack.us[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...