Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 1 month później...

Od ostatniego wpisu trochę czasu już minęło a na budowie mimo wszystko coś tam się jednak dzieje od czasu do czasu. Ponieważ chronologicznie byłoby ciężko te dziennikowe zaległości uzupełnić to zrobię to tematycznie 

 

Solary:

Pospawane przez Jaśka stelaże do solarów wysłałem do pobliskiej ocynkowni i jak tylko wróciły można je było montować. Zdjęć samych stelaży nie mam bo pomagałem w montażu drugiego i trzeciego rzędu paneli a więc jak dotarłem na budowę to stelaże były już zapięte do ściany i pierwsze panele również.

Wrzuciliśmy wszystkie panele na ścianę pozostawiając oczywiście osłony tekturowe żeby nie usmażyć paneli. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=273981&d=1407578237Po zlutowaniu wszystkich kształtek na zewnątrz i zamontowaniu odpowietrzników, przygotowaniu instalacji w maszynowni można było odpalić cały system. Instalacja została zalana glikolem i uruchomiona. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=273982&d=1407578239Na tamtą chwilę jedynie ściana i dwie pętle w garażu były aktywne. Nie mieliśmy jeszcze zbiornika na CWU i nagrzewnicy do WM.

Jakiś czas później zamontowany został zbiornik do CWU – Biawar 300l z jedną wężownicą. Do niego wkręcona będzie grzałka 2kW. W tulei zbiornika został umieszczony czujnik temperatury i podpięty pod sterownik solarów. Sam sterownik już chyba gdzieś wrzucałem ale tu jeszcze raz już w pełni działający.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274034&d=1407582001

 

Kolejnym etapem spinania instalacji było wpięcie w wentylację nagrzewnicy, uzupełnienie glikolu i wystartowanie całości.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274033&d=1407582000

I w ten sposób instalacja solarów została ukończona.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274022&d=1407579582

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=273984&d=1407578243

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=273983&d=1407578241

W maszynowni zostało jedynie zamontować centralę wentylacji ale to zadanie na później - w sensie po zakończeniu wszystkich prac pylących.

Co do ilości energii jaką solary wrzuciły już w dom to Jasiek będzie pewniejszym źródłem informacji. Jasiek, ile?? ;)

Dla przypomnienia nasza instalacja ogrzewa:

Dom poprzez:

- nagrzewnicę w kanale WM

- pex w ścianie żelbetowej w salonie – jedna pętla ok. 60 mb

- pex w garażu i maszynowni – dwie pętle każda po ok. 60 mb

Ciepłą wodę użytkową:

- zbiornik 300l z wężownicą

Wszystko sterowane sterownikiem wykonanym przez Jasiek71 z kilkoma czujnikami temperatury w różnych miejscach instalacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pralnia

 

Pralnia to pomieszczenie niemalże całkowicie ogarnięte glazurniczo przeze mnie. Uważam że jak na pomieszczenie na którym się uczyłem wyszło bardzo dobrze. Po ścianie ułożonej z Jaśkiem zacząłem pozostałe białe ściany.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=273998&d=1407578736

Niestety zabrakło nam około 2,5 m2 białych płytek więc musieliśmy dobrać cokolwiek innego… Ponieważ ściana na którą brakło płytek jest całkowicie niewidoczna nawet jak się już wejdzie do pralni to pozwoliliśmy sobie polecieć po bandzie w sensie cenowym i nie oglądaliśmy się na to czy pasują czy nie. 7,9 zł/m2. Cała ściana około 20 zł :p http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=273999&d=1407578737

Po ułożeniu zafugowałem ściany, przeszpachlowałem i przetarłem sufit a następnie zrobiłem narożniki akrylem i pomalowałem – 3 razy całość.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274000&d=1407578738

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274001&d=1407578739

I tu doszedłem do wniosku, że są dwie rzeczy których nie robiłbym zarobkowo za żadne pieniądze. Pierwsza – po wykopaniu własnoręcznie studni wiem że choćby mi ktoś płacił krocie to tej fuchy bym się nie podjął już nigdy więcej. Druga – tak niewdzięcznej roboty jak szlifowanie sufitów papierem ściernym nie wykonywałem już dawno. Nie podjął bym się tego żeby nie wiem co.

 

Udało mi się również ustalić jak osadzone będą drzwi do pralni (drzwi będą a właściwie już są z ukrytą ościeżnicą zlicowane ze ścianą korytarza) i ułożyć płytki na podłodze już do końca. Później zafugowałem podłogę i zrobiłem silikony przy podłodze. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274003&d=1407578741

Prania prawie gotowa – został do zamontowania kinkiet nad deskę do prasowania i obrobienie drzwi po ich zamontowaniu http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274002&d=1407578740

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łazienka rodziła się długo i w bólach :p ale wyszła zajebiście! Mamy sporo luster co przy dość dużej łazience bo około 9m2 sprawia wrażenie wytworzenia ogromnej przestrzeni. Po przemyśleniach zrobiliśmy nad umywalką duże lustro do samego sufitu. Miał być pasek płytek od góry ale finalnie stanęło na jego braku. Przy wejściu do łazienki połowa jednej ze ścian to lustro od podłogi do sufitu w podziale na trzy tafle. Tafle zostały tak dobrane żeby miejsce cięcia lustra zgrywało się z fugami płytek. Lustro jest ogromne  ma około 1,4mx2,6m

Zamówiliśmy też meble i blat. Meble białe – słupek zawieszony nad blatem i sięgający do samego sufitu oraz szuflady pod blatem. Szuflady nie są do podłogi żeby wygodnie było zmywać posadzkę. Zrezygnowaliśmy z kinkietów nad umywalką na rzecz długich lamp wiszących – srebrne kule – też częściowo z powodu pełnego lustra do sufitu bo trzeba by zamówić lustro od razu z dziurami na lampy a nie chcieliśmy dziurawić lustra.

Na bidecie nie mamy baterii bidetowej ale obok niej na ściance jest bidetka. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274012&d=1407579136

Kibelek to RimFree z Koła – ciekawe czy rzeczywiście to przetłoczenie będzie tak samo sprawnie rozprowadzać wodę przy spłukiwaniu co standardowy kołnierz. Mam nadzieję że tak bo mimo wszystko czyszczenia przy takim kibelku jest dużo mniej  http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274004&d=1407579128

Włączniki są zlicowane ze ścianą  a otwór na nie wycięliśmy wodą przy okazji dogrywania rozmiaru płytek białych do płytek grafitowych które mimo tego samego oznaczenia – 30x60 rozjechały się w wymiarze o około 8 mm. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274007&d=1407579131

Blat jest niestety z płyty – niestety bo miał być z litego drewna ale znalezienie ładnego przesezonowanego jesiona czy dębu w odpowiadającej nam grubości graniczyło z cudem. Daliśmy sobie siana z drewnem i zrobiliśmy z płyty ale fornirowanej.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274013&d=1407579138

Rodzaju okleiny nie pamiętam – wybierała inwestorka  Kolorystycznie mógłby być nieco jaśniejszy ale struktura drewna jest wyczuwalna i generalnie wygląda i daje odczucie jak by to było drewno. Jest OK. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274014&d=1407579138

 

Razem z Jaśkiem zamontowaliśmy szybę prysznica – szyba od posadzki do sufitu- szkło hartowane 10mm wymiar 105cmx260cm, waga około 68 kg.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274020&d=1407579579

Prysznic jest walk-in bo szyba odgradza go tylko od miski WC i bidetu. Żadnych drzwi ani kotary nie będzie. Liczymy się z tym że będzie się trochę chlapać poza przysznic choć przy takim rozmiarze prysznica będzie to bardzo mało zauważalne. Prysznic mamy 120cmx120cm  i jest w nim baaardzo dużo miejsca. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274010&d=1407579134

Całość moim zdaniem wyszła bardzo fajnie.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274015&d=1407579140 Ledy w półce i wnękach świetnie wydobywają strukturę płytek na ścianie i robią bardzo miły klimat w łazience.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274011&d=1407579135

Fuga oczywiście nie jest biała tylko grafitowa ale płytki są jeszcze nie umyte do końca więc to co widać to biały nalot.

Właściwie dają wystarczająco dużo światła żeby być głównym oświetleniem w łazience z którego najczęściej będzie się korzystać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczyszczalnia

 

Ponieważ nie mamy perspektyw na kanalizację a i nie uśmiechało nam się wywożenie szamba co miesiąc (bo wypuszczanie do rowu nie wchodzi w grę choć na tej naszej wiosce to dość częsty proceder) padła decyzja o montażu przydomowej oczyszczalni ścieków. Wybrałem Bioekocenta 3300. Złożyliśmy wniosek do Urzędu Gminy o dofinansowanie budowy oczyszczalni. Wniosek przeszedł więc zamiast około 8,5 tys. oczyszczalnia kosztowała nas ok. 4,5 tys bo z gminy dostaliśmy(a właściwie dopiero dostaniemy) zwrot 50 % inwestycji. Samą oczyszczalnię kupiłem aż w Suchej Beskidzkiej i musiałem po nią osobiśice pojechać bo opłata za transport zabijała wysokością a ponieważ mam własny środek transportu to dwa razy się nie zastanawiałem  http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=273997&d=1407578521 Ponieważ była sobota jak jechałem po nią i tak się złożyło że nikogo z rodziny i znajomych nie było na miejscu musiałem w pojedynkę ściągnąć ją z auta. Bardzo powoli zsunąłem ją po deskach i spokojnie wylądowała w garażu. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=273996&d=1407578521 Do zakopania oczyszczalni podchodziłem dwa razy. Za pierwszym razem koparkowy który często dla nas pracował przegiął pałę i sprawa się rypła  Miał być o 14.00 – był o 17.00 mimo że wiedział że zejdzie dłużej niż godzinę… Miał przywieźć ze sobą piach pod rury kanalizy – nie przywiózł. Miał kosztować 80 zł/h kosztował 130zł/h bo koparka była nowa. WTF? Pożegnaliśmy się po niecałej godzinie pracy bo od razu wiadomo było że wykopy się będą obrywać.

Około dwóch tygodni później umówiłem się z operatorem spoza miejsca budowy (tym samym stwierdziliśmy że już więcej nie będziemy pomagać w budowaniu koniunktury na naszej wiosce – zlecamy prace osobom obcym a nie lokalnym i najbliżej zlokalizowanym „fachowcom”. Dość.

Przyjechał na umówioną godzinę, pracował sprawnie i policzył jak człowiek.

Zaczęliśmy od podpięcia się pod rury kanalizacji zakopane i zaślepione jeszcze w czasie budowy płyty fundamentowej. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=273995&d=1407578521

Na rurę wychodzącą z budynku założyłem trójnik redukcyjny i zaraz przy budynku zrobiłem rewizję. Taką samą umieściłem zaraz przed wlotem do pierwszej komory oczyszczalni.

 

Operator wykopał nam pod rurę, nasypaliśmy piachu i ułożyliśmy z moim pracownikiem rury kanalizy. Następnie zabral się za dół pod oczyszczalnię: dołek na ok. 2.7 m bo tak wychodziło ze spadami. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=273994&d=1407578521Wykop oczywiście się obrywał  Co chwilę trzeba było wybierać oberwaną ziemię aż w końcu dołek był taki że zmieściły by się bez mała dwie takie oczyszczalnie. Zamówiona podsypka betonowa przyjechała więc wrzuciliśmy ją na dno wykopu dla wyrównania podłoża i lekkiego przybetonowania zbiorników.

Koparkowy wrzucił oczyszczalnię do doła i można było zalewać ją sukcesywnie wodą aby nie wypłynęła na górę. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=273993&d=1407578521 Wypoziomowałem ją podsypując betonu pod oczyszczalnię. Reszta z 4 m3 betonu trafiła do dołka i obsypaliśmy nim zbiorniki prawie do wysokości pierwszego przetłoczenia. Równocześnie obsypywał ją ziemią na około zbiorników. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=273992&d=1407578521 Muszę dokupić kominki do niej bo te fabryczne są za niskie ale nie opłaci się zamawiać seryjnych nadstawek bo kosztują krocie – ok. 230 zł/szt SIC !. Zamontuję zwykłe betony za ułamek kwoty jaką kosztuje taki kominek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inne

Zająłem się też licowaniem przycisków, włączników i gniazdek. Nie jest to łatwe ale jak najbardziej do zrobienia. Opracowałem nawet dwie metody :D Można albo wyciągnąć puszkę i osadzić ją od nowa ale już razem z ramką i przyciskami. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274027&d=1407579588 Albo podszpachlować gipsem naokoło puszki tak aby metalowa część włącznika miała się o co oprzeć. Obie zajmują tyle samo czasu niestety czyli z jednym punktem schodzi około godziny razem z zaszpachlowaniem.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274024&d=1407579585

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274029&d=1407579590

 

Wysprzątaliśmy całą górę i poodkurzaliśmy podłogi z pyłu po przycieraniu sufitów i ścian.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274018&d=1407579577

Brat Tomasz poszpachlował ostatnie nieszpachlowane przez ekipę Józka sufity – łazienka na górze, mały kibelek na dole i wiatrołap. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274019&d=1407579578

Dostaliśmy prototyp drzwi z ukrytą ościeżnicą – ponieważ powiedziałem że nie zapłacę kilku tys. za drzwi obmyśliłem plan ekonomiczny i będą kosztowały ok. 1000zł  a w wyglądzie nie ma żadnej różnicy. Ale po pierwszych przymiarkach musimy jeszcze wyeliminować małe błędy technologiczne 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274023&d=1407579584

 

Ponieważ pozbywamy się wilgoci technologicznej z domu to przy jakichkolwiek pracach w środku, dom jest wyotwierany z każdej strony. I niestety to że mamy wszystkie drzwi na poziomie gruntu czyli bez żadnego stopnia skutkuje czasem takimi niespodziankami że można dostać zawału serca. Wyrabiałem w małym kibelku pozostałości kleju po klejeniu płytek w pralni. Mały kibelek jest wielkości 120cmx120cm więc rzeczywiście mały. I zostało mi jeszcze jakieś ¼ wiadra a słyszę za sobą jakby ktoś przesuwał palcem po styropianie. Oglądam się i nic. Zaciągam dalej. Ale znów słyszę że coś tam jednak szoruje. W kibelku mieliśmy złożone resztki płytek z dużej łazienki. Jak już nie wytrzymałem to zacząłem te płytki przestawiać myśląc że może jakaś mysz czy większy owad typu biegacz. I właśnie w tym momencie miałem stan przed zawałowy bo odsłoniłem białe płytki i zobaczyłem takiego oto gościa….

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274025&d=1407579586

Generalnie nie boję się takich stworzeń ale pierwsze wrażenie jest mimo wszystko piorunujące 

Złapałem go choć nie był jakoś bardzo zadowolony że zostanie eksmitowany i całą drogę z domu do lasu syczał. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274026&d=1407579587

Swoją drogą to nie pierwsze nasze zwierzątko bo wiosną mieliśmy zamieszkującego na naszej działce przez około miesiąc małego zająca który bez obciachu korzystał np. z naszego tarasu :p

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274017&d=1407579575

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kable i wylewki

Ostatnim pomieszczeniem w którym rozłożone zostały kable i zrobione samopoziomy to salon, kuchnia, jadalnia, korytarz, hol i mały kibelek. Najpierw rozłożyłem z moimi pracownikami kable i nawierciliśmy dziury do mocowania kabli w płycie. Kombinowania było co nie miara żeby kable były rozłożone w miarę równomiernie i na całości. Ponieważ nieco zmniejszyłem moc kabli w tej części domu musiałem ominąć niektóre miejsca jak np. pod schodami pod meblami w kuchni pod wnęką na drewno do kominka bo najzwyczajniej nie wystarczyło by nam kabli albo byłyby w zbyt dużej rozstawie. I tak wyszły co około 22 cm. W sumie mamy tam trzy obwody bo dokupiłem 20mb kabla bo mimo kombinacji i tak brakło pod oknami w salonie.

Rozkładanie kabli:

Salon

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274037&d=1407583677

Korytarz

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274037&d=1407583677

Hol i salon w tle

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274039&d=1407583680

Jadalnia i kuchnia

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274040&d=1407583681

Czerwone smugi sprayem to miejsca w których w płycie są kable i ściany betonowej i woda do kuchni. W tych miejscach nie można było zbyt głęboko wiercić .

Kuchnia

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274041&d=1407583683 tu widać że tylko częściowo wjechaliśmy z kablami pod zabudowę a bliżej ścian nie ma ogrzewania.

Tym razem do wylewek musieliśmy zatrudnić firmę bo ciężko znaleźć wykonawcę żywicy który da gwarancję na swoją posadzkę jeśli to nie on robił przygotówkę i podkład. Przyjechali i rozpoczęli od frezowania płyty aby usunąć wszelkie luźne części betonu i pozostałości po szpachlowaniu czy klejeniu. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274042&d=1407583685

Oczywiście zanim weszli musieliśmy ściągnąć rozłożone już kable ale innej opcji nie było. Po frezowaniu i odkurzeniu całości rozlali grunt polimerowy i mogłem spokojnie znów rozłożyć kable. Z tą kolejnością chodziło o to żeby nie wiercić za bardzo w zagruntowanej płycie żeby nie napylić. Więc tylko odświeżyłem szybko wszystkie dziury mocowań i zamontowałem z Tomkiem kable.

 

Tak wyglądała płyta po frezowaniu w dwóch kierunkach

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274043&d=1407583687

I gruntowanie

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274044&d=1407583688

Samopoziom to Mapei Ultratop – wylewka cementowa niestety dwa razy droższa niż zwykły samopoziom anhydrytowy. Wysokość wylewki – niestety około 37mm. Jako wypełniacza firma użyła piasku kwarcowego -2-4mm. Swoją drogą nie wiedziałem że do takiej wylewki można takiego wypełniacza dodać a wręcz że należy. Choć nie jest najtańszy to i tak sporo tańszy niż samopoziom cementowy. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274045&d=1407583690

Niwelatorem nanieśli sobie poziomy na repery za które służyły wkręty powkręcane w płytę do odpowiedniej wysokości. http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274047&d=1407583694

Rozłożyli piankę dylatacyjną po całym obwodzie pomieszczeń i zaczęli wylewanie

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274048&d=1407583695

I do tego momentu szło im dobrze jak tylko zaczęli lać kuchnię i jadalnię zaczęli się niewyrabiać bo samopoziomy mają to do siebie że bardzo szybko wiążą. Na tyle szybko że jak skończyli kuchnię i jadalnię to przy HSie można już było praktycznie stanąć.

No i niestety zaczęło być oczywiste że zabraknie im kilku worków materiału. Szef ekipy zadzwonił do siebie na bazę i mieli się spotkać w połowie drogi. Niestety akurat tak padło że tego dnia i dokładnie o tej godzinie przez kolbuszową przejeżdżał Tour de Pologne i żadną siłą nie dało się przejechać. Najśmieszniejsze jest to że szef ekipy stał po jednej stronie drogi i czekał w korku aż kolarze przejadą a jego żona z materiałem nieco dalej po drugiej stronie drogi. I tak na oglądaniu TdP minęły im dwie godziny  a wylewki stygły. Jak już dotarł na budowę to stwierdziliśmy że doleją to następnego dnia bo i tak już stężało a następnego dnia zagruntują połączenie i wyleją resztę.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274049&d=1407583697

Do zakończenia brakło może 8 z 55m2. No cóż. Na drugi dzień kończyli wylewki.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274052&d=1407583700

To wszystko spowodowało że wylewka jest daleka od ideału i będą mieć bardzo dużo pracy ze szlifowaniem aby wyprowadzić podkład na zero przed wylaniem żywicy. Teraz okno w jadalni ma już prawie docelowe wymiary ze wszystkich stron

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274050&d=1407583698

Z salonu przez HS na taras

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=274051&d=1407583699

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z ciekawostek :)

 

Mieliśmy na budowie kontrolę z Powiatowego Inspektoratu Budowlanego. Na początku zastanawiałem się któremu sąsiadowi podpadliśmy i czym?? Okazało się że kontrola w trzyosobowym składzie przyjechała do nas samodzielnie, bez donosu. Państwo ze starostwa byli po prostu bardzo ciekawi naszej budowy bo w końcu ktoś buduje coś innego. A żeby było śmieszniej to kontrolujący nie mieli że tak powiem po 18 lat i raczej sporo życiu widzieli :) oprowadziłem ich po domu pokazałem wszystkie rozwiązania i nowinki, porozmawialiśmy o architekturze i tematach z nią związanych, poprosili o namiary na trawy ozdobne posadzone u nas w pasie między podjazdem a chodnikiem i na koniec Pan inspektor podszedł do mnie i powiedział "wie Pan co, jeżdżę po budowach z kontrolami od 15 lat ale tak ciekawego, ładnego i przyjemnego w odbiorze budynku jeszcze nie kontrolowałem, gratuluję. Czy jak Pan skończy możemy wpaść i oglądnąć efekt końcowy ?" Zaprosiłem za rok i pojechali. Ale za dwie minuty wrócili bo z wrażenia zapomnieli mnie porposić o podpis na protokole. :) Nie omieszkałem połechtać tą informacją, ego naszego światowej już sławy architekta ;P Tak, tak - nasz architekt został okrzyknięty przez branżowy magazyn Wallpaper jednym z dwudziestu najlepiej zapowiadających się architektów świata - między innymi dzięki naszemu EcoHouse.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tu taka cisza??? Od miesiaca nic sie nie dzieje??!??

 

siedem postów powinno Ci zapewnić chwilę czytania :) obiecuję być bardziej regularny we wpisach bo takie uzupełnienie dziennika z ddwóch miesięcy to ładnych parę godzin siedzenia ;)

 

ma ktoś może jakiś rysunek czy schemat jak powinno wyglądać położenie kabli do ogrzewania? podobnie jak podłogówka czy inaczej? co powinno byc od można powiedzieć wylanej płyty po posadzkę i ile tego? czym zasilane mają być te kable? mowa oczywiście o domu pasywnym.

 

powyżej relacja z układania kabli w części dziennej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rewelacja:)

Gratuluję i trochę zazdroszczę;)

szkoda ze nie każdy może mieć taki dom ;)

M.A.G. będe brał przykład z Twoich rozwiązań niestety Nie na wszystko mogę sobie pozwolić:(

U mnie projekt sie robi, połowe mniejszy od Twojego :)

Architekt za projekt arch-bud +proj.płyty i proj. przyłaczy oraz załatwienie pozwolenia na budowe krzyknął 9 tyś wieć myśle ze nie ma tragedii???

Będzie ciężko z niektórymi rzeczami bo juz jak znajomi słyszą o samych pakietach zamiast okien czy grzaniu prądem to pukają sie w głowę.

Ps. do wentylacji i ogrzewania to chyba jednak Jaśka bede musiał zaprosic bo widać że chłop ma pojęcie .

Czapki z głów przed jaskowymi wynalazkami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11.07 stan wodomierza wskazywal 23756 l

 

10.08 wodomierz pokazuje 63502 l

Przy czym właśnie 11.07 zamontowana została nagrzewnica do WM. Wieczorem odczytam zużycie energii przez sterownik

czyli od momentu startu instalacji ( 11,06,2014, godz. ok. 10:00...) dostarczyła ok. 1100kwh a przez ostatni miesiąc ok. 690kwh co daje średnią z ostatniego miesiąca ok. 23kwh na dobę ...

licznik sterownika pokazuje zużycie energii na wszystko , czyli pompy obiegowe, całą elektronikę oraz wentylatory WM a a jego stan pokazuje zużycie od bodajże marca ...

Edytowane przez jasiek71
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładny dom M.A.G. Szczególnie podobają mi się schody- zawsze takie chciałem.

Zajrzałem na Twój dziennik bo nazwa "ecohouse" zwróciła moją uwagę. Szczerze mówiąc pod tym względem mocno się rozczarowałem bo taka nazwa zobowiązuje a tu niewiele z "eco" widzę. Taki dom powinien być wybudowany z lokalnych materiałów, wkomponowany w krajobraz, z szacunkiem dla lokalnej kultury i tradycji. Oczywiście cech jest więcej ale nie o to tu chodzi żeby je wymieniać.

Masz ładny nowoczesny dom, ale nazwanie go ecohouse jest moim zdaniem poważnym nadużyciem.

 

Pozdrawiam i życzę bezproblemowej reszty budowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tym ze styropiann ibeton nie sa szczytem ekologicznej mysli budowlanej nie musisz mi mowic ,:) EcoHouse to nazwa produktu, nie bierzemy filozfii eko doslownie choc mimo wszystko mamy sporo proekologicznych rozwiazan w domu - ale zabrzmiało -modnie :p . Dom jest kompromisem pomiedzy ekologią w budownictwie a mozliwymi do osiagniecia jak najlepszymi parametrami energooszczednosci silą wylacznie wlasnych rąk. Stad tak mało przyjazna srodowisku technologia - beton, stal, styropian - bo skladanie klockow to raczej zabawa niz powazne zajecie. Czy bedzie wkomponowany w krajobraz ? szczerze mowiac mam to gdzies, jak bede budowal earthshipa to bede mial takie przeslanie - tu nie ma to dla mnie najmniejszego znaczenia. Z szacunkiem do lokalnej kultury i tradycji... Hmmm tylko ktory styl z okolo setki obecnych w budownictwie na naszej wiosce wybrac? W haosie urbanistycznym jaki mamy w Polsce ciezko jest utrzymac jakąś sensowną konsekwencję. Mimo wszystko cieszę sie ze dom ci sie podoba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że mi się podoba! Po prostu mam takie eko odchylenie ze względu na posiadane wykształcenie. Nie oznacza to bynajmniej, że będę budował dom ze słomy i gliny ;) Też chyba pójdę w ten styropian i beton. Bardzo jestem ciekawy Twojej opinii jak już będziesz mieszkał.

A co do chaosu urbanistycznego to w pełni się z Tobą zgadzam, ale powinny to regulować miejscowe plany zagospodarowania i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...