jasiek71 09.09.2017 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2017 Trochę opanowania proponuję. Adam nie napisał że po 1000 cykli aku ma zerową pojemność. Przyjmuje się że akumulator jest zużyty kiedy jego pojemność spadnie poniżej 70% jego oryginalnej pojemności. Sam Nissan podaje następujące dane: "Pierwotne założenia, podtrzymane w 2012r. mówiły że średnio akumulatory w autach powinny zachować 80% pojemności w ciągu 5-lat, oraz 70% pojemności w ciągu 10-lat (dla cyklu jazdy LA4, przy przebiegu 20 tys. km rocznie)." (http://samochodyelektryczne.org/jak_szybko_spada_pojemnosc_akumulatorow_nissana_leafa.htm) Jak przeanalizujesz spokojne te dane to, przy przebiegu ok 400 km z jednego ładowania, zobaczysz że pojemność akumulatora spadnie po 10 latach do 70% po ok 500 cykli, czyli Adam był nawet bardziej optymistyczny niż inżynierowie Nissana. Oczywiście wraz ze spadkiem pojemności akumulatora liczba cykli ładowania, dla przejechania tych 20 tyś rocznie będzie rosła. Prawdopodobnie zbliży się więc do tego 1000 po 10 latach sugerowanego przez Adama. EDIT 1. Licząc dokładnie. Dla 3% straty pojemności rocznie, po 20 latach bateria będzie miała 58% swojej oryginalnej pojemności i aby przejechać 20 tyś km rocznie trzeba ją będzie, przez te 20 lat, naładować 1343 razy. Dla 2% straty pojemności rocznie, po 20 latach bateria będzie miała 70% swojej oryginalnej pojemności i aby przejechać 20 tyś km rocznie trzeba ją będzie, przez te 20 lat, naładować 1212 razy. Strata pojemności rocznie zależy warunków atmosferycznych w danym kraju. W Phoenix w Arizonie strata pojemności wynosi 3%, a w Norwegii 2%. Im chłodniej tym mniejszy spadek pojemności. EDIT 2. Akumulatory Litowo-jonowe nie lubią być przechowywane w stanie pełnego naładowania lub pełnego rozładowania. Powinno się je przechowywać naładowane do połowy. Ale rozmawiamy o typowych elektrykach czy hybrydach...? Co innego 20 tys km rocznie dla elektryka a zupełnie co innego dla hybrydy... I dalej nie widzę sensu robienia z samochodu mobilnego akumulatora... A wracając do ogrzewania fotowoltaiką to moje ma się bardzo dobrze i widzę duży sens takiego rozwiązania ( grzałki czy kable podłączone bezpośrednio do paneli fotowoltaicznych...) Szkoda że od tego nie zacząłem i tylko niepotrzebnie wpakowałem kupę kasy w inwertery, akumulatory itp zamiast nakupić więcej paneli fotowoltaicznych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 09.09.2017 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2017 Ja się odniosłem do tego: http://gramwzielone.pl/auto-ekologic...i-do-sieci-v2g Piszą tam właśnie o takim V2G Jeżeli chcesz konsumować energię z PV na bieżąca i tylko na grzanie to pewnie takie rozwiązanie działa. Jedynie sprawność wykorzystania paneli jest bardzo mała bo nie ma tu MPPT. To całe MPPT jest trochę przereklamowane jeżeli chodzi o grzanie bezpośrednio... Fotowoltaika działa bardzo 0/1 i jak nie ma odpowiedniego natężenia światła to i tak g... energii a jak jest słońce to żadne wspomagacze nie są do niczego potrzebne... My zużywamy ok 12 tys kWh na ogrzewanie i grzanie ciepłej wody więc najbardziej interesuje mnie ile można z tego uciąć i jakim kosztem ... Co z tego że inwerter wepchnie mi tą energię do sieci skoro część z niej mi przepadnie a resztę i tak wykorzystam w większości do ogrzewania a do tego nie potrzebuję żadnego układu przetwarzania i magazynowania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 09.09.2017 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2017 Problem tylko w tym aby optymalnie obciążyć te panele. Nawet w pełnym słońcu, źle obciążone panele, nie dadzą maksymalnej możliwej energii. Ale jest na to sposób... Trzeba dołożyć paneli... Zamiast 2kWp z inwerterem MPPT robimy 3kWp i podłączamy bezpośrednio do grzałki 2kW... Koszt instalacji taki sam , uzysk energii w skali roku taki sam... Bez sieci, bez umowy, liczników i łaski... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 09.09.2017 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2017 Ale jest na to sposób... Trzeba dołożyć paneli... Zamiast 2kWp z inwerterem MPPT robimy 3kWp i podłączamy bezpośrednio do grzałki 2kW... Koszt instalacji taki sam , uzysk energii w skali roku taki sam... Bez sieci, bez umowy, liczników i łaski... Tylko czy w środku lata ściągniesz wszystko do baniaka czy jednak trzeba wyłączyć żeby się woda nie zagotowała? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 09.09.2017 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2017 Tylko czy w środku lata ściągniesz wszystko do baniaka czy jednak trzeba wyłączyć żeby się woda nie zagotowała? Im większa moc grzałki tym większy baniak... Ja mam teraz do dziewięciu paneli podłączone na stałe 700w grzałkę w bojlerze i ok 1300w podłogę w holu... Np dzisiaj po całym dniu woda w baniaki 67* a podłoga w holu 26,9* Tak więc spokojnie ponad 10 kWh ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 09.09.2017 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2017 Jeszcze teraz jest ponad 25* w podłodze... Nic się nie przegrzewa ani nie ma żadnego dyskomfortu... Do rana będzie 23* i jak słoneczko błyśnie to cykl się powtórzy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 09.09.2017 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2017 Jeszcze teraz jest ponad 25* w podłodze... [...] Do rana będzie 23* i jak słoneczko błyśnie to cykl się powtórzy... Czyli przy kilkunastu stopniach za oknem w 8 godzin temperatura posadzki spadnie o 2*? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 09.09.2017 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2017 Czyli przy kilkunastu stopniach za oknem w 8 godzin temperatura posadzki spadnie o 2*? Rano będzie fotka z aktualnymi temperaturami... Nie wiem co w tym takiego dziwnego..., temperatura podłogi dąży do wyrównania z temperaturą pomieszczenia... Średnia w domu to ok 23* więc po pewnym czasie podłoga też będzie miała tyle samo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroles 09.09.2017 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2017 Czyli przy kilkunastu stopniach za oknem w 8 godzin temperatura posadzki spadnie o 2*? U mnie około 1.5, zależy od grubości posadzki i zapotrzebowania na ciepło. U mnie zwykle przekłada się to na spadek o 0.1 temperatury powietrza, 2 stopnie spadku na posadzce są całkiem realne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abes99 09.09.2017 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2017 Jakie macie grubości posadzek? Rozumiem, że grzejecie akumulacyjnie w II taryfie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 10.09.2017 05:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2017 Kaizen po dziesięciu godzinach... Spadek z 25,7* do 23,3*... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 10.09.2017 06:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2017 Kaizen po dziesięciu godzinach... [ATTACH=CONFIG]396417[/ATTACH] Spadek z 25,7* do 23,3*... Jakoś mi się to nie składa z tym: Przy takiej histerezie można darować sobie programowanie... Trzeba mieć dziurawy dom aby były wystarczająco duże wahania temperatury ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 10.09.2017 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2017 Jakoś mi się to nie składa z tym: A o czym my rozmawiamy...? O temperaturze w całym domu czy o temperaturze podłogi w jednym pomieszczeniu...? Wepchnięcie 5_6 kWh w kilkanaście m2 podłogi otwartej przestrzeni nie spowoduje jakiegoś widocznego wzrostu temperatury w całym domu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 15.09.2017 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Września 2017 Taka ciekawostka z moich zapisków...Liczone od i do 15 września...Rok / ilość dni z pełnym słońcem...2013 / 1162014 / 1232015 / 1252016 / 1222017 / 80 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pan Kejk 18.09.2017 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2017 Taka ciekawostka z moich zapisków... Liczone od i do 15 września... Rok / ilość dni z pełnym słońcem... 2013 / 116 2014 / 123 2015 / 125 2016 / 122 2017 / 80 W różnych miejscach kraju jest różnie z tym słońcem. Moja instalacja 7kWp wyprodukowała w tym czasie ok 7400kWh. Bez rewelacji, ale to wynika z ustawienia paneli idealnie na południe (zrezygnowałem z produkcji energii z zachodzącego słońca w długie letnie dni). Technologia też się nieco zmieniła i moduły nie wymagają pełnego słońca żeby produkować odpowiednią ilość energii. Inwertery też potrafią coraz lepiej wykorzystywać punkt maksymalnej mocy. Gdy się do tego doda optymalizatory wspomagające pracę w częściowym zacienieniu, które nie są drogie (kilkadziesiąt Euro za sztukę) to, nie patrząc na to czy się to opłaci czy nie bo samo życie nie jest opłacalną inwestycją, można całkiem dobrze wykorzystać to słońce. Nawet jeśli nie ma go tyle ile byśmy chcieli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 18.09.2017 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2017 W różnych miejscach kraju jest różnie z tym słońcem. Moja instalacja 7kWp wyprodukowała w tym czasie ok 7400kWh. Bez rewelacji, ale to wynika z ustawienia paneli idealnie na południe (zrezygnowałem z produkcji energii z zachodzącego słońca w długie letnie dni). Technologia też się nieco zmieniła i moduły nie wymagają pełnego słońca żeby produkować odpowiednią ilość energii. Inwertery też potrafią coraz lepiej wykorzystywać punkt maksymalnej mocy. Gdy się do tego doda optymalizatory wspomagające pracę w częściowym zacienieniu, które nie są drogie (kilkadziesiąt Euro za sztukę) to, nie patrząc na to czy się to opłaci czy nie bo samo życie nie jest opłacalną inwestycją, można całkiem dobrze wykorzystać to słońce. Nawet jeśli nie ma go tyle ile byśmy chcieli. To tak trochę jak kupić dwa wagony węgla i twierdzić że się za darmo grzeje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pan Kejk 18.09.2017 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2017 To tak trochę jak kupić dwa wagony węgla i twierdzić że się za darmo grzeje... Trudno się*prowadzi dyskusje jak jeden o gruszce a drugi o pietruszce - to raz. A dwa - to forum od pewnego czasu charakteryzuje jedynie degrengolada. Jest taka maniera na tym forum, która udziela się*wielu osobom: krytykować*tych co wydają*więcej "bo ja wydałem mniej a osiągnąłem to samo (tak mi się*przynajmniej wydaje) i poco to zainteresowanie zawartością czyjegoś*portfela?, krytykować*niesprawdzone nowości, o których nie ma się*zielonego pojęcia ("a masz na to jakieś*badania"), popierać syf i choroby (palenie węglem i "eko"groszkiem) oraz wyśmiewać wpływ eksploatacji paliw kopalnych na przyrodę, "bo co mnie obchodzi to, że twoje dzieci nie będą miały normalnego życia". To główne nurty na tym forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 18.09.2017 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2017 Trudno się*prowadzi dyskusje jak jeden o gruszce a drugi o pietruszce - to raz. A dwa - to forum od pewnego czasu charakteryzuje jedynie degrengolada. Jest taka maniera na tym forum, która udziela się*wielu osobom: krytykować*tych co wydają*więcej "bo ja wydałem mniej a osiągnąłem to samo (tak mi się*przynajmniej wydaje) i poco to zainteresowanie zawartością czyjegoś*portfela?, krytykować*niesprawdzone nowości, o których nie ma się*zielonego pojęcia ("a masz na to jakieś*badania"), popierać syf i choroby (palenie węglem i "eko"groszkiem) oraz wyśmiewać wpływ eksploatacji paliw kopalnych na przyrodę, "bo co mnie obchodzi to, że twoje dzieci nie będą miały normalnego życia". To główne nurty na tym forum. A czy ja ciebie krytykuję ...? Jak chcesz krytyki to proszę bardzo... Skoro jesteś taki eko to po co wybudowałeś taki duży dom skoro ilością materiałów i nakładów finansowych można by bez problemu wystawiać dwa mniejsze budynki i normalnie w nich mieszkać... Rozumiem że całe to dziwaczenie z rozwiązaniami w domu to też ma ratować świat...? Dzieci do szkoły to też pewnie jakimś SUV który trzeba wymienić na nowszy model co kilka lat aby być bardziej eko... Ostatnia rzecz jaka mnie interesuje to zawartość czyjegoś portfela ale da się zauważyć że ten co ma bardziej wypchany to jest bardziej eko bo ma większy dom , większy samochód, jeździ dalej na wakacje ... Oczywiście dom jest super ekologiczny i nowoczesny, samochód ekologiczny, a na wakacje na ekologiczną wyspę musi zawieźć ekologiczny samolot... A wszystko to dla dobra naszych dzieci... Naprawdę bebechy mi się przewracają od tego zbawiania świata... Ps nie bierz tego jako atak na Twoją osobę bo ja to tak ogólnie do całej tej "ekologii"... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
areczekk83 11.10.2017 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2017 Witam mam nowo pobudowany dom parterowy 130mk powierzchni użytkowej, ocieplenie fundamentów 20cm styropian ,mury 20cm styropian grafitowy , oraz podłoga 20cm styropian i poddasze 30cm wełna ,Zamontowana Rekuperacja, chce założyć wodne ogrzewanie podłogowe na kocioł elektryczny Kospela z wbudowanym zasobnikiem wody 130l (kocioł trzeciej generacji Kospela) pytanie jakiej mocy musze założyć fotowoltanike aby pokryła mi koszty całego centralnego ogrzewania podłogowego , wody użytkowej i urządzeń elektrycznych (rodzina 3 osobowa) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cezary.pl 11.10.2017 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2017 Myślisz że zakładając spółkę z Państwem i jego Urzędem Regulacji Energetyki pokryjesz koszty ogrzewania domu fotowoltaiką?Słuchając kilka dni temu wypowiedzi ministra energii, wątpię. Nie chcę czegoś pokręcić, ale między wierszami powiedział, że niektóre elektrownie węglowe nie mają co robić latem w czasie dużego nasłonecznienia. Obecni rządzący stawiają na czarne złoto. PozdrawiamCezary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.