Nasz 112-letni Piernik :) im starszy tym lepszy:)

[zosik]

No jeśli wszędzie takie grubaśne ściany to faktycznie skoda zachodu. A sypialnia może być bardzo ładnym przejściem do kibelka, trzeba tylko ZAWSZE ścielić łóżko

[samaola]

Dla gości wszystko

[zosik]

A macie już jakiś pomysł na wnętrza? W jakim ma być stylu? Jakie kolory?

[samaola]

Mi osobiście podoba się styl skandynawski i tego będę się trzymać. To jasne wnętrza, prosty wystrój, dodam do tego stare elementy czyli meble, które są historią domu, które na prostym tle będą pięknie wyeksponowane. W pokoju dziennym będzie stary stół obiadowy, w kuchni witryna, w sypialni komoda, a w pokoju córeczki stara skrzynia weselna.

To na razie tylko szkic, tak naprawdę będę się głowić co i jak, gdy wszystko co zbędne zostanie usunięte a pozostanie wolna przestrzeń, w której będzie można poprzebywać by poczuć energię tego domu.

Edytowane 22 Lutego 2012 przez samaola

[zosik]

No to jak skandynawski to wsiąkam na amen Uwielbiam takie coś!!

[keros]

Piękny dome, z niesamowitym potencjałem i ogromem pracy, ale ja tez jestem ciekaw, co z tego stworzycie, bo ja zakochałbym się już w wyglądzie zewnętrznym i klatce schodowej... Wszystkie meble zostają i musicie się ich pozbyć? To faktycznie moc pracy już na wstępie... powodzenia!

[samaola]

Uwielbiam wyrzucać stare meble, śmieci itp gdy wyobrażam sobie że będziemy oczyszczać cały dom ze wszystkich zbędnych mebli i zawalidróg czuję dreszcz emocji.

A po tym, uczucie gdy staniemy w uwolnionej od gratów przestrzeni=bezcenne!

Jakoś wciąż nie widzę tam wielkiej pracy

[Elfir]

Nie myślałaś jednak o porozmawianiu z architektem na temat lekkiej przebudowy?

 

Garderoba o szerokości 95 cm będzie raczej składzikiem. Mam teraz zrobioną błędnie na 100 cm w mieszkaniu i trzeba się przeciskać.

 

Zrobienie nadproża między przedpokojem a małym pokojem oraz kuchnią i przedpokojem pozwoliłoby zmienić przeznaczenie pokoi. Nadproże może być wzmacniane belką HEB

http://images39.fotosik.pl/1336/03eced824eb0be0agen.jpg

[samaola]

Elfir...szczękami opadła mężowi też

Co do garderoby to wklejając ten plan pisałam, że wymiarów pomieszczeń nie znam, a plan robiłam tylko mniej więcej utrzymując proporcje między pomieszczeniami. Garderoba ma szerokość ok 2-2,5 m a długość ok 4-4,5m więc mała nie jest, starałam się tworząc ten plan zachować powierzchnię ogólną 100m2, a chodziło mi raczej o pokazanie rozkład.

 

Co do Twojego pomysłu...zatkało mnie... zabiłeś nam ćwieka. Cytuję męża: "muszę to wszystko przemyśleć".

 

Omawiając tę wersję rzeczywistości, doszliśmy do takich wniosków: za jakiś czas istnieje możliwość odkupienia mieszkania obok, które ma ok 40m2 i kiedyś było częścią naszego(są nawet zachowane drzwi łączące oba mieszkania). Tak duża przebudowa pochłonie więcej finansów, zaburzy naturalną przestrzeń i strasznie ją zagęści. Wiedząc, że będzie można w przyszłości dokupić jeszcze drugie mieszkanie, jakoś nie myślimy o tym by wprowadzać TAKIE zmiany. Musielibyśmy też pozbyć się zabytkowych drzwi i framug, które nadają mieszkaniu wspaniałą atmosferę i zlikwidować stary piec...

Pierwsze co mnie urzekło w tym domu to przestrzeń...mieszkając od 6 lat w 32 m2 a od trzech lat razem z córką, jedyne o czym marzę to duuuuuży przedpokój, duuuuży pokój, duuuuuży pokój dla córci, osobna kuchnia, sypialnia i to, że każde pomieszczenie można zamknąć i traktować jako oddzielną przestrzeń. Mam traumę po mieszkaniu z aneksem kuchennym i jeśli mogę nie chcę łączyć pomieszczeń.

[samaola]

Ale Jezu...myślimy aż czachy parują

[zosik]

Tu zawsze znajdzie się ktoś, kto namiesza Ci w głowie równo i zostawi Ty już sobie wszystko poukładasz, a tu ciach! I od nowa, takie uroki forum.

Ale muszę przyznać, że plan świetny!! Nawet w tym układzie można zamknąć kuchnie, albo choć drzwi przesuwne wstawić, cokolwiek, ale to ma ręce i nogi.

Z drugiej strony teraz takie czasy, że kuchnia MUSI być przy jadalni i salonie, a kiedyś nie brano tego pod uwagę i też było dobrze. Jeśli jest szansa na wykupienie kolejnych 40m2 to trzeba pokombinować

Najważniejsze, żebyście Wy się dobrze czuli w tym domu.

 

Pomysł faktycznie wart przemyślenia

[samaola]

Dlaczego kuchnia musi być przy jadalni? Pytam bo nie wiem...

[zosik]

Bo nie musisz daleko z talerzami ganiać Praktyczniej.

Musi, nie musi. Co kto woli

[samaola]

Moje pytanie bierze się z tego, że nigdy nie mieszkałam w domu, w którym jadalnia była przy kuchni, no oprócz teraźniejszego lokum, gdzie kuchnia jest w jadalni, sypialni i pokoju dziennym jednocześnie

[zosik]

No dokładnie, mam tak samo i niewątpliwym plusem jest to, że nie biegamy daleko... z niczym Wszystko pod ręką

[Elfir]

Zmiany nie są wielkie - chodzi tylko o poszerzenie otworów do ok. 1,5 m, by światło dzienne wpadało wgłąb pomieszczeń. Kuchnię można by zamknąc szklanymi drzwiami

[samaola]

Na razie ze względu na kasę nie rzucamy się na takie przeróbki...ale pomysł zapamiętany, obgadany i być może będzie zrealizowany w przyszłości. choć szczerze to szkoda mi trochę tego przedpokoju...jest piękny. Wolę myśleć jak w przyszłości dokupić drugie mieszkanie obok, gdy już będzie taka możliwość. Wtedy to będziemy tam mogli się ganiać w kółko

Sprawa nr 2 to to, że w przedpokoju będzie kominek z płaszczem, który też będzie zabierał trochę miejsca.

[lasche]

zaczarował mnie Wasz dom przepiękny i tyle możliwości ...pozwolisz, że zostanę ?

[SidieN]

Mysle ze wstawienie 2szt. nadprozy nie jest jakims kolosalnym wydatkiem patrzac sie na to co was czeka. Mi juz na poczatku czytania waszego watku switalo w glowie cos podobnego do tego co pokazal Elfir. Zabytkowe drzwi mozna wyjac w calosci razem z futrynami i przeniesc w inne miejsce, piec rowniez mozna przestawic, wystarczy tylko chciec.

 

Osobiscie w pierwotnej wersji nie podoba mi sie przechodzenie przez sypialnie do lazienki. Za kilka lat jak corka podrosnie bedzie problem, bedziesz chciala z rana pospac a nastolatka bedzie Ci biekac o 7 rano po sypialni.

 

Z mojego doswiadczenia moge Wam tylko podpowiedziec zebyscie o mieszkaniu mysleli calosciowo i nie szli na rozwiazania polowiczne. Wmawianie sobie ze cos sie kiedys zrobi lub ze o tym czy tamtym pomyslimy w przyszlosci sie nie sprawdza. Jak juz sie cos zrobi to pozniej szkoda tego przerabiac, szkoda wczesniej wlozonych pieniedzy, a za jakis czas bedziecie tym wszystkim tak zmeczeni ze i tak zmiany nie beda Wam juz w glowie.

[samaola]

Powtórzę, podoba mi się ten przedpokój,szkoda mi go na przeróbki.

Tego typu zmiany bardzo "naćkają", zagęszczą przestrzeń, nie lubię ciasnoty, nie przeszkadza mi i nie będzie przeszkadzało przejście do łazienki przez sypialnię.

Ocena możliwości finansowych też chyba leży po naszej stronie...