samaola 08.03.2012 19:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 Dziś pomierzyliśmy dokładnie wszystkie pomieszczenia, także ze względu na potrzebę zamówienia odpowiedniej ilości materiałów na przyszłość.Poprawiłam więc plan wprowadzając rzeczywiste dane, wszystko trochę pozmieniało proporcje. Nowa informacja z frontu to to, że najpewniej rozbierzemy zielony piec a z kafli i w jego miejscu (w rogu salonu) zostanie umieszczony kominek zamiast w przedpokoju. Wg mnie to najlepsze wykorzystanie przestrzeni. Piec jest super ale zajmuje dużo miejsca, na 99,9% nie będzie używany i do tego trzeba by go albo przestawić albo inaczej zliftingować(w paru miejscach widać naprawiane spękania).http://img94.imageshack.us/img94/7595/planiw.png Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.03.2012 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 (edytowane) moze koza zamiast kominka? Jest najmniejsza gabarytowo. Wygospodarujcie sobie miejsca na ubrania. Jak córka podrośnie może nie być zachwycona faktem, ze przechodzicie przez JEJ pokój by coś wyciągnąć z szafy. http://images35.fotosik.pl/1229/d31d45258f222814gen.jpg Edytowane 8 Marca 2012 przez Elfir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samaola 08.03.2012 20:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 Fajny pomysł, obgadując twój pomysł, wymyśliliśmy jeszcze, że można wyburzyć ściankę między pokojem a garderobą, przedłużyć ściankę postawioną przez ciebie, wyjdzie większy pokój dla córci i więcej miejsca na szafę czy garderobę.Koza odpada bo chcemy zrobić kominek z płaszczem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samaola 09.03.2012 09:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2012 Wczoraj poznaliśmy też naszą przyszłą sąsiadkę, starszą panią, która wprost zasugerowała, że będzie chciała sprzedać swoje mieszkanie(część obok naszego mieszkania to ok 40m2), więc zamiast burzyć ściany i robić rozwałki, będziemy raczej zbierać kasę na wykupienie jej części. Wtedy cała kondygnacja byłaby nasza.Ciekawe jest tez to, że nasza 3 letnia córeczka w obcym, ciemnym i zagraconym domu, czuje się jak u siebie, gdy my mierzyliśmy ona siedziała w salonie i rysowała przynosząc coraz to nowe dzieła. Widocznie w tym domu jest jakaś dobra energia. wierzę w to, że dzieci czują to bardziej.W tym domu córcia jest taka malutka w tych dużych przestrzeniach...niesamowite wrażenie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samaola 16.05.2012 19:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2012 No i powracamy tryumfalnie choć nadal jesteśmy na przedbiegach Starania o kredyt przedłużyły się choć wszystko w końcu skończyło się dobrze Dziś podpisaliśmy umowę kredytową W piątek jest już umówiony notariusz na podpisanie umowy sprzedaży domu Cieszcie się z nami, bo musieliśmy długo na to czekać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
valturwen 17.05.2012 05:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2012 Gratulacje !! Trzymam kciuki za następny etap;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samaola 18.05.2012 18:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2012 (edytowane) No i dom jest nasz. Czy raczej pół domu...z ogrodem.Za to nasze mieszkanko już nasze nie jest...a tu zaczęło się wszystko co oznacza "my".Cóż, wszystko się kiedyś kończy i zaczyna się coś zupełnie nowego.Obie strony mają miesiąc na wyprowadzkę.Nas czekają jeszcze dodatkowe atrakcje pod tytułem "mieszkanie u teściów". Damy radę. Mając taki dom, damy radę ze wszystkim! Edytowane 18 Maja 2012 przez samaola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 18.05.2012 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2012 No to wielkie gratualacje :D Można spokojnie ruszać z robotą Nas czekają jeszcze dodatkowe atrakcje pod tytułem "mieszkanie u teściów". Damy radę. Mając taki dom, damy radę ze wszystkim! Nie zazdroszczę, szczególnie, że jesteście nauczeni mieszkać raczej osobno... ale dacie radę... na pewno !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samaola 19.05.2012 20:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2012 Będzie dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 20.05.2012 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2012 Gratulacje!! My też na kupie siedzimy - lekko nie jest, ale to przecież nie będzie trwać wiecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samaola 31.05.2012 10:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 W poniedziałek i wtorek przeprowadzamy się do teściów. siedzimy wiec na walizkach, a ja jestem w szoku, że na tak małej powierzchni można upchnąć tyle gratów! Ekipa budowlana już wybrana, choć pochłonie to morze kasy, niestety nie możemy robić wszystkiego sami. Generalny remont musimy skończyć w 2miesiące. Zmieniliśmy też parę spraw: -nie będzie montowany kominek z płaszczem wodnym, -najpewniej nie będzie cyklinowania podłogi(po podniesieniu dywanów i linoleum i chodniczków etc etc)podłoga nie okazała się aż tak dobra by ją cyklinować. -zmiana przeznaczenia pomieszczeń, pokój córci będzie naszą sypialnią, sypialnia-kuchnią a kuchnia pokojem córci, unikniemy przechodniego pokoju i każdy będzie miał swoją prywatna przestrzeń. -zapadła tez decyzja o montażu ogrzewania podłogowego w łazience i kuchni. Remont zaczynamy od ok 11 czerwca(16.06 są 40 urodziny męża, 17.06 31 moje więc sprawiamy sobie niezły prezent urodzinowy czyli remont na wejściu). Weźcie kciuki trzymajcie, dobra? A tu plan z nowym rozmieszczeniem pokoi: http://img444.imageshack.us/img444/3601/planx.png Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 31.05.2012 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 No, no.... dwa miesiące przelecą jak z bicza strzelił. Naprawdę w tak krótkim czasie nie da się zrobić wszystkiego samemu zwłaszcza, że praktycznie trzeba zrobić wszystko. Na same podłogówki zleciałoby z jakieś 2 tyg. ale polecam.... też mam w kuchni i łazience. No chyba, że oboje pójdziecie na bezpłatny urlop i będziecie harować od rana do nocy co zdecydowanie odradzam hihi Wiem jak było u mnie.... w międzyczasie wyskakują jeszcze nie przewidziane "kfiotki" i tak to wygląda. Pozostaje mi mieć nadzieję, że o nas nie zapomnisz i na bieżąco będziem mogły podziwiać jak się sprawuje ekipa remontowa :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samaola 31.05.2012 10:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 (edytowane) Jesteśmy w tej dobrej sytuacji, że oboje z mężem nie pracujemy na etat, mamy wolne zawody, czyli możemy elastycznie sterować czasem i pomagać ile się da. Ja się szykuję na opalanie drzwi...mam nadzieję, że mnie robotnicy nie pogonią Niestety najprawdopodobniej trzeba będzie odsunąć w czasie budowę kominka, są ważniejsze rzeczy do roboty...ale co się odwlecze.... Co do zniknięcia na czas remontu, była opcja bym na 2 tygodnie wyjechała z córcią do rodziny ale nie dałam się zależało mi właśnie na tym by być na miejscu i nie tylko pracować ale i dokumentować wszystko, jeśli ja tego nie zrobię, nikt tego robił nie będzie. Edytowane 31 Maja 2012 przez samaola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 31.05.2012 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Jesteśmy w tej dobrej sytuacji, że oboje z mężem nie pracujemy na etat, mamy wolne zawody, czyli możemy elastycznie sterować czasem i pomagać ile się da.... no to faktycznie... ale w dwa miesiące chyba nie zdążylibyście i mimo, że wolne zawody to całkowicie ich porzucić się nie da Niestety najprawdopodobniej trzeba będzie odsunąć w czasie budowę kominka, są ważniejsze rzeczy do roboty...ale co się odwlecze.... na pocieszenie napiszę, że ja na swój czekam do tej pory... ale niestety coś za coś... mam nadzieję, że do świąt jednak stanie w moim salonie zależało mi właśnie na tym by być na miejscu i nie tylko pracować ale i dokumentować wszystko, jeśli ja tego nie zrobię, nikt tego robił nie będzie. i to jest postawa godna miana forumowiczki muratora hihi :D:D.... i pamietaj, że jak nas zaniedbasz to będziemy Cie straszyć po nocach :P:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samaola 31.05.2012 19:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 (edytowane) Zmywarkę już mamy!:wave: Ludkowie, ile ja czasu czekałam na to cudo techniki No, czeka sobie teraz, aż kuchnia zostanie stworzona a w kuchni i łazience(mąż się zgodził jupi!) gressssss....na wysoki połysk! A, szkoda, że w ferworze walki nie cyknęła worów do wywózki, była nimi pokryta cała podłoga dużego pokoju A i pytanie od mojego męża: jak ocenić czy strop wytrzyma 7 cm betonową wylewkę? Edytowane 31 Maja 2012 przez samaola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 01.06.2012 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2012 Zmiana przeznaczenia pomieszczeń zdecydowanie na plus! Zmywarki też nie mogę się doczekać Wy niedługo zaczynacie, a my już kończymy Największy syf za nami, no ale - Wy tam mieszkać w czasie remontu nie musicie A i też byłam zdziwiona jakim cudem na 29m2 zmieściło się tyle rzeczy i co najważniejsze nie było ich widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samaola 02.06.2012 19:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2012 Dziś znów zmiana: mąż rozmawiał ze zdunem, który zajmuje się także budową kominków z kafli piecowych. Pokazał nam różne modele kominków, są wspaniałe. Powiedział, ze nasz może wybudować aż po sufit. A to wszystko taniej niż myśleliśmy, wiec się zdecydowaliśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 03.06.2012 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2012 To będzie naprawdę pięknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samaola 06.06.2012 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2012 Tak więc nastąpił początek koczowania u teściów Zaplanowałam już zakup kuchni Ikea, mam tylko problem z zaplanowaniem rozmieszczenia szafek i urządzeń. Mam pomysł na styl i kolorystykę ale nie radzę sobie z zaplanowaniem przestrzeni. Boję się, że wydam kasę i nie będzie to to o czym myślę, przestrzeń nie będzie wykorzystana, szafek i schowków okaże się za mało itp W Ikei dostałam wizytówkę architekta, który współpracuje ze sklepem, dzwoniłam już do niego, mam opisać czego chcę, podać dokładne wymiary pomieszczenia i urządzeń, które mamy, za stosunkowo nie duże pieniądze, zrobi 4 projekty kuchni z wybranymi przeze mnie meblami, zaplanuje rozmieszczenie szafek z maksymalnym wykorzystaniem przestrzeni, zrobi kosztorys i pomoże już przy samych zakupach. Dla mnie bomba. Mam nadzieje, że wymyśli jakieś rozłożenie mebli, takie by wszystko się pomieściło i żeby była szuflada na segregowanie śmieci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samaola 10.06.2012 20:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2012 Już miałam zaplanowaną całą kuchnię, wszystko wymierzone i przygotowane do wysłania projektantowi a tu sie okazało, że drzwi będą przesuwane jednak w inne miejsce, że podłoga może być troszkę wyżej niż teraz i wszystkie moje plany wzięły w łeb...:( a tak się napracowałam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.