Długa, wąska kuchnia - parę pytań i wątpliwości

[Łukasz_81]

Witam.

 

Chciałbym poprosić Was o uwagi odnośnie projektu kuchni i o pomoc w rozwiązaniu kilku ważkich problemów, które podczas projektowania powstały.

 

Na wstępie pokażę to, co dotąd wymyśliliśmy.

http://dl.dropbox.com/u/45378412/Wymiary.JPG

http://dl.dropbox.com/u/45378412/Rzut1.JPG

http://dl.dropbox.com/u/45378412/Rzut2.JPG

 

Wybaczcie amatorszczyznę obrazów, ale dopiero poznaję narzędzie SketchUp, a innych w ogóle nie znam.

Fronty mają być lakierowane na wysoki połysk. Ekran - prawdopodobnie jakieś duże kafle, jasne.

Reszta ścian - biała. Na podłodze planujemy jakieś ciemne kafle. Boki szafek - ciemno-szare. Blat laminowany - ciemny. Myślimy o takiej fakturze:

http://dl.dropbox.com/u/45378412/juan.pl_Twist_Grafit.jpg

I tu pierwsze pytanie - czy jest jakaś różnica w jakości laminatów? Obawiamy się, że ciemny blat będzie się wycierał i pojawią się jaśniejsze miejsca. No i, że będzie na nim bardzo widać ewentualne zarysowania. Jeśli laminaty są różnej jakości - jak rozpoznać dobry? Od razu dodam, że w blat kompozytowy nie chcemy inwestować, bo jest za drogi.

 

Kolejna rzecz, co do której nie bardzo mamy pomysł, to szafki narożne na dole. Zależy nam na jak najdokładniejszym wykorzystaniu przestrzeni, więc rozwiązania typu magic corner odpadają. Stanęło na zwykłych półkach, tylko jak to podzielić? Tzn, czy puścić zwykłą szafkę do ściany i drzwiczki tylko na jednej ścianie? Wówczas pod oknem możemy zrobić szafkę z szufladami na całą szerokość. Ale czy to jest dobre rozwiązanie? Na ścianie z oknem jest jeszcze jeden problem - pod parapetem jest kaloryfer, którego nie chcemy przenosić. On i tak nie jest w ogóle używany, a mieszkanie jest wystarczająco ciepłe. Czytałem o problemach z administracją po usunięciu kaloryfera, więc takie rozwiązanie odpada. Chcemy go więc zasłonić szafką. Ze względu na ten kaloryfer chcemy szafkę zostawić bez tylnej płyty, żeby jednak jakiś dostęp do niego był. Oczywiście, odbędzie się to kosztem głębokości szuflad. Czy takie rozwiązanie jest dobre? Może macie jakieś lepsze rozwiązanie? Przy oknie jest jeszcze jeden problem - dolna krawędź skrzydła okna jest na wysokości 84cm, ale już się pogodziliśmy z tym, że nie będzie się ono otwierało na oścież. Zastanawiamy się, jak zabezpieczyć tę dziurę między oknem a blatem, żeby za szafkę nic nie spadało?

Następna rzecz - zlew w rogu. Chcemy jednokomorowy, max 1,5 komory i ociekacz. Myślimy nad zlewem kamiennym - macie z nimi doświadczenia? Czy są trwałe? Jak dopasować ich kolor do blatu? Czy raczej robić kontrastowo, czy dobierać kolor "na oko"?

 

I jeszcze sprzęt. Do naszej kuchni wybraliśmy:

Lodówka Amica ACZ 3704 ZP

Zmywarka Bosch SMV50E70EU (szafka na prawo od płyty grzejnej)

Piekarnik Amica EBI7542

Płyta Amica PGCz6411 (niżej w słupku)

Kuchenka mikrofalowa Samsung FW213G001 (wyżej w słupku)

Okap Amica OKC6767 I

 

Poza odpowiedziami na zadane wyżej pytania, poproszę o opinie co do samej aranżacji kuchni, doboru sprzętu, zastosowanych rozwiązań. Co poprawić? Na co jeszcze zwrócić uwagę?

 

Z góry dziękuję za pomoc.

 

Łukasz

[julianna16]

Łukaszu, nie potrafię niestety odpowiedzieć na wszystkie zadane pytania, ale muszę Cię uprzedzić, że taki układ będzie bardzo niewygodny - jest za ciasno. Jeśli dobrze liczę będzie ok. 70 cm między szafkami naprzeciw. To zdecydowanie za mało . Zaleca się 120 cm.

Zajrzyj Tutaj - Krzysztof ma podobny układ pomieszczenia do Twojego. Aantentka przygotowała kilka wariantów. Może któryś Was przekona .

Edytowane 26 Lutego 2012 przez julianna16

[Łukasz_81]

Rzeczywiście, jest tam wąsko - pomiędzy blatami są 74cm, ale to nam nie przeszkadza. Taki układ, z innymi szafkami, jest tam obecnie i spokojnie można w takich warunkach pracować. Natomiast nam bardzo zależy na dużej ilości szafek, na dole zwłaszcza, żeby wszystko, co do kuchni należy, było właśnie w niej. A żeby osiągnąć wspomniane przez Ciebie 120 cm musielibyśmy zupełnie z prawej strony zrezygnować. Z kolei nie chcemy wieszać szafek z prawej strony, żeby nie zasłaniały one okna, które jest dokładnie na przeciwko drzwi.

Temat Krzysztofa widziałem i to właśnie on mnie zachęcił do opisania mojej sytuacji. Niestety, tam nie znalazłem rozwiązań dla nas.

Natomiast dodam jeszcze, że nie chcemy na rogu robić szafki ściętej, tylko prostopadłą. Obawiam się, że ścięta wizualnie zwęzi i tak, na co zwróciłaś uwagę, wąską przestrzeń między blatami.

[Pawel78]

Dla mnie zlewozmywak jest troszeczkę w kiepskim miejscu. Lepiej przesunąć go w stronę okna. Stoisz tyłem więc zasłaniasz sobie światło przy zmywaniu. Do tego szafka nad zlewozmywakiem. Brak miejsca przed zmywarką Edytowane 26 Lutego 2012 przez Pawel78

[Łukasz_81]

Rozważaliśmy tę opcję, ale jest to kłopotliwe ze względu na to, że przyłącze jest przy lodówce, więc i tak ciągniemy instalację przez całą ścianę. Nie wiem, czy da się nimi jeszcze zakręcić. Co jest nie tak z szafką nad zlewem?

Co do światła - planujemy oświetlenie LEDowe podszafkowe, więc światło nad zlewem będzie.

Co do zmywarki - ona musi wędrować razem ze zlewem, ze względu na przyłączenie. No i logicznym mi się wydaje, żeby "zmywalnia" była cała blisko siebie.

[slonko]

Kuchnia jest zbyt wąska na układ szafek po 2 stronach - moim zdaniem.

Moja obecna ma podobne wymiary.Szafki mam w L. Trudno się przecisnąć jak się otwiera zmywarkę, a gdyby był drugi rząd szafek to już nie widzę tego. Dobrze to przemyśl.

 

Jak już się uprzesz ( ) to proponuję szafki płytkie np. Ikea ma 37 cm głębokości.

[Łukasz_81]

A możesz pokazać jakieś zdjęcia, albo projekt swojej kuchni? My raczej w 99% jesteśmy zdecydowani na zaprezentowany na górze plan, ale może damy się przekonać ciekawymi innymi rozwiązaniami

[slonko]

napisałam długi post i mnie wylogowało

 

zatem tylko krótko - w mojej kuchni nie ma wysokich słupków, projektu tez nie mam

chyba zatem zdjęcia nie pomogą

chciałam zwrócić tylko uwagę, że będzie ciasno

[Magda 34]

Łukasz, ja też mam bardzo wąską i długą kuchnię z oknem poniżej wysokości blatu:-) Pokażę Ci rzuty, które kiedyś zrobiłam, choć nie widzę, żebyś z mojej kuchni coś wykorzystał, bo jednak ma inny rozkład. Mnie jeszcze bardzo zależało na stoliku, bo nie mam na niego miejsca w mieszkaniu:-(

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/fa581c7633e5f69b0328ac81a2ae54ca,21,19,0.jpg

 

http://foto0.m.onet.pl/_m/6eb72d3a47293386f6beb7d5d4525c60,21,19,0.jpg

 

Jeśli chodzi o Twoją kuchnię to ciężko coś zasugerować, ale wydaje mi się że kuchnia w L będzie lepszym rozwiązaniem. Wtedy przeniosłabym zlew i zmywarkę pod okno. Będzie to wygodniejsze w użytkowaniu. Nie robiłabym też takiego wolnowiszącego okapu, tylko schowany w szafce, tak, żeby szafki górne były na jednej linii.

 

Tutaj masz zdjęcie, o co mi chodzi:-) Takie okapy pokazuje także nataly w wątkach kuchennych.

 

http://foto2.m.onet.pl/_m/54bcefe65eb2f1f0f8ea1d1cc9e3c322,21,19,0.jpg

 

 

http://foto1.m.onet.pl/_m/e17ff3505d40428734e25b1f88b05c75,21,19,0.jpg

 

 

A w jakim kolorze mają być fronty, bo napisałeś tylko, że w połysku?

Edytowane 27 Lutego 2012 przez Magda 34

[Łukasz_81]

Magda, dzięki za Twoje rzuty! My też chcemy dać tam malutki stolik. Nie wiem, czy się upchniemy bez tych szafek po prawej, więc może być ciężko. A w ogóle (chyba) niemożliwe jest przeniesienie wody pod okno z powodu, o którym wspominałem wcześniej - przyłącze jest za lodówką, więc musiałbym ciągnąć rury przez całą jedną ścianę, zakręcić i jeszcze kawałek na drugiej. Z tego co wiem, istnieją jakieś wymogi co do kąta, pod jakim rury powinny być prowadzone... A może się mylę?

[Aantenka]

Gwoli uzupełnienia - z wąską kuchnią borykał się też użytkownik tutaj: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?197409-Prośba-o-pomoc-przy-projekcie-łazienki-i-kuchni-w-bloku

Znajdziesz tam kilka inspiracji fotograficznych.

 

Pytania techniczne odnośnie zlewów kamiennych i laminatów leżą niestety (na chwilę obecną ) poza obszarem mojej kompetencji

[Magda 34]

Magda, dzięki za Twoje rzuty! My też chcemy dać tam malutki stolik. Nie wiem, czy się upchniemy bez tych szafek po prawej, więc może być ciężko. A w ogóle (chyba) niemożliwe jest przeniesienie wody pod okno z powodu, o którym wspominałem wcześniej - przyłącze jest za lodówką, więc musiałbym ciągnąć rury przez całą jedną ścianę, zakręcić i jeszcze kawałek na drugiej. Z tego co wiem, istnieją jakieś wymogi co do kąta, pod jakim rury powinny być prowadzone... A może się mylę?

 

Łukasz, zrób sobie dokładne rozeznanie ile tak naprawdę potrzebujesz rzeczy w kuchni. Ja tak zrobiłam i wyszło mi, że teraz do dwóch szafek "nie sięgnęłam" przez kilka lat, więc sa tam jakieś zupełnie niepotrzebne mi klamoty:-) Rozrysuj sobie co i gdzie będziesz trzymac.

 

Ja bym zaczęła przede wszystkim od dokładnego rozplanowania kuchni, szafek, co można, a co trzeba sobie odpuścić, a na końcu kolory.

 

Jesli chodzi o te rurę to niestety nie mogę się wypowiedzieć. Wiem, że musi być odpowiedni spadek, ale czy mozna zaręcić rurę kawałek dalej to już musisz skonsultowac z hydraulikiem.

[Wren]

Zdecydowanie lepiej będzie jeśli kuchnia będzie w kształcie litery L albo nawet tylko jednorzędowa. Nie warto naprawdę upychać czegoś tam gdzie się nie da- dodatkowych szafek. W tym wypadku musisz uważać żeby jej po prostu nie zagracić. Ja chyba jednak dałabym jednorzędową i wtedy panował by układ : lodówka zlew i kuchenka - święty układ,najbardziej ergonomiczny!. Na pewno też byłaby jasna - ciemna się nie sprawdzi, no i zrobiłabym nad blatem roboczym szafki dwurzędowe pod sam sufit : w tych górnych upchniesz to czego się mniej używa i na pewno jesli dobrze "zinwentaryzujesz" dotychczasowe sprzęty to Ci się pomieści. szukałeś jakichs inspiracji w internecie? Przyjrzyj się grafice, bo na forach i portalach wnętrzarskiech na hasło wąska kuchnia, bardzo wiele można podpatrzeć, także tych złych przykładów co by błędów nie zrobić. może wrto pomyśleć o dodatkowym wysuwanym blacie/stole? taka mini wyspa i miejsce na jedzonko? Zainwetowałabym własnie raczej w takie rozwiązania.

Inspiracje :

Edytowane 28 Lutego 2012 przez Wren

[Wren]

Cd, z internetu

[Wren]

i jeszcze:

[Elfir]

też sobie nie wyobrażam swobodnej pracy na szerokości 70 cm!

 

Skoro potrzebujesz tych szafek, zrób je bardziej płytkie na drugiej ścianie - nie 60 cm a 40 cm (IKEA ma takie w standardzie). Wówczas będziesz miał minimalne ergonomiczne 90 cm.

[Łukasz_81]

Rozumiem, że może się to Wam nie mieścić w głowach, ale naprawdę, w takiej kuchni da się pracować. Teraz mieszkam w mieszkaniu z dużą kuchnią i wcale nie mam poczucia, że w tamtej jest jakoś klaustrofobicznie czy niewygodnie. Taka zabudowa jest w tej kuchni obecnie i była od dawien dawna.

W grę wchodzi ewentualnie rozwiązanie zaproponowane przez Elfir - węższe szafki. Zakończmy jednak, proszę, temat prawej ściany a skupmy się na pozostałych kwestiach z mojego pierwszego posta.

[slonko]

o tych waskich na drugiej scianie tez pisalam

 

ale skoro mamy sie skupic na innych rzeczach, to tak myslę, że moze w miejscu lodowki ustawic szafki ze zlewem i zmywarka (bedzie latwiejszy do niej dostep), a blizej okna slupek z piekarnikiem i lodowka

wtedy pod oknem bez szafek, a na przeciwleglej scianie wlasnie te waski szafki 37 cm lub taki kącik z krzesłkami jak proponowała Magda 34

 

niestety nie mam teraz możliwości zrobienia wizualki, ale mam nadzieję, że opisałam w miarę czytelnie

[Łukasz_81]

Witam.

 

Dałem się jednak namówić do zwężenia szafek po prawej stronie do 40cm. Przesunęliśmy zlew i zmywarkę pod okno i teraz mam kolejny problem. Jak umieścić zlew, żeby miał rozsądną wielkość. Druga sprawa, to zmywarka. Chcielibyśmy na frontach mieć jednak uchwyty, więc zmywarkę trzeba odsunąć od brzegu...

Poniżej wrzucam rysunki problematycznego miejsca.

 

http://dl.dropbox.com/u/45378412/mieszkanie/zlew%20i%20zmywarka1.JPG

http://dl.dropbox.com/u/45378412/mieszkanie/zlew%20i%20zmywarka2.JPG

http://dl.dropbox.com/u/45378412/mieszkanie/zlew%20i%20zmywarka3.JPG

http://dl.dropbox.com/u/45378412/mieszkanie/zlew%20i%20zmywarka4.JPG

http://dl.dropbox.com/u/45378412/mieszkanie/zlew%20i%20zmywarka5.JPG

[Aantenka]

Przy takim ustawieniu zmywarki jak u Ciebie, szafka narożna ma 90x90cm, na zlewozmywak z ociekaczem potrzeba ok. 80cm. Ustawić można go tak jak na Twoim projekcie, ale oczywiście tracisz w ten sposób dość dużo miejsca pod zlewem. Natomiast jeśli zmywarka jest 60cm i stoi po oknem, to nie ma za bardzo innej możliwości. A może sprecyzujesz, na czym dla Ciebie polega problem.

 

A do do uchwytów, to dlaczego muszą być odstające? Nie podobają wam się uchwyty listwowe? Dobrze wyprofilowane są moim zdaniem naprawdę wygodne i pasują do kuchni nowoczesnych (a wy chyba w tkai mkierunku zmierzacie...)

http://czasnawnetrze.pl/i/dz00NjUmaD0zMzU=/e34ed1cf/4628-fot.jpg

 

tutaj schodzące się

http://www.meblemirex.pl/oferta_obrazki/2/12741853384475967.jpg