Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Woda na posesji i odkształcenia elewacji fundamentów


Recommended Posts

Mamy podpisaną z deweloperem przedwstępną umowę kupna na połowę bliźniaka w stanie surowym zamkniętym. Oglądaliśmy go kilka razy na jesieni i zimą, w tym również z zaprzyjaźnionym budowlańcem i wydawało się, że wszystko jest ok.

 

Jednak dzisiaj postanowiliśmy z żoną zrobić "wizję lokalną" w czasie wiosennych roztopów i to, co zobaczyliśmy trochę nas podłamało. Nie dość, że znaczna część posesji jest pod wodą, to na frontowej części elewacji fundamentu pojawiły się niepokojące odkształcenia (załączam zdjęcia).

 

Mam pytanie do tutejszych ekspertów - czy to może być oznaką jakichś poważnych problemów z domem (typu np. podciąganie wody przez fundamenty)? Dom jest zbudowany na terenach gliniastych o wysokim poziomie wód gruntowych, ale według dewelopera w miescu budowy teren został podniesiony o 1m i dokonano wymiany gruntu.

 

http://img859.imageshack.us/img859/2655/20120226122705.th.jpg

http://img84.imageshack.us/img84/4954/20120226122639.th.jpg

http://img857.imageshack.us/img857/6913/20120226122625.th.jpg

http://img406.imageshack.us/img406/4893/20120226122600.th.jpg

http://img706.imageshack.us/img706/4430/20120226122549.th.jpg

http://img444.imageshack.us/img444/4601/20120226122540.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak gleba gliniasta (nieprzepuszczalna) i odpływ z rynien poprowadzony na ścianę to gdzie ta woda ma się podziać?

Brak kanalizacji burzowej lub brak drenażu.

 

Ok, tylko gdzie ten odpływ czy kanalizację poprowadzić - z 3 stron są inne działki, z czwartej droga, a widoczny na zdjęciach betonowy fundament ogrodzenia powoduje, że za wyjątkiem bramy wjazdowej i furtki działka wraz z wodą tworzy jakby zamknięty "basen".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociażby do studni chłonnej. Albo rozprowadzić na działce rurami drenarskimi.

 

Woda nie jest "winą" dewelopera, chyba, że obwiniacie go za nie doprowadzenie kanalizacji burzowej na osiedle.

W zasadzie "winny" powinen być projektant osiedla, że nie przewidział co z taka wodą zrobić.

 

Empus napisał też, że zagospodarowanie ogrodu zmniejszy ilośc wody na działce - to prawda. Najszybciej pozbędziecie się sadząc drzewa - np. wierzby. Ona przebijają się przez gline korzeniami i woda spływa wgłąb.

 

Oczywiście, to co napisałam dotyczy tylko wody a nie napuchnięć tynku.

Czy sprawdzaliście izolację pionową i poziomą fundamentów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno jest do poprawy wykończenie foli kubełkowej i tynk bo widać że już odchodzi i lepiej z nim nie będzie. Do tego kwestia rynien w żadnym wypadku nie można dopuszczać do takich sytuacji że z rynny leje się na mur. Kwestia jeszcze jaki faktycznie masz grunt, żeby przypadkiem nie doszło do sytuacji gdy grunt pod wpływem mrozu wysadzi Ci fundamenty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno jest do poprawy wykończenie foli kubełkowej i tynk bo widać że już odchodzi i lepiej z nim nie będzie. Do tego kwestia rynien w żadnym wypadku nie można dopuszczać do takich sytuacji że z rynny leje się na mur. Kwestia jeszcze jaki faktycznie masz grunt, żeby przypadkiem nie doszło do sytuacji gdy grunt pod wpływem mrozu wysadzi Ci fundamenty.

 

W zasadzie to nie tynk, tylko ocieplenie styropianowe z jakimś pokryciem. Właśnie zastanawiam się, co mogło być przyczyną takiego odkształcenia styropianu czy samego (nie wiem czy tak to się nazywa) "pokrycia"? Siadanie domu chyba nie - nie widać innych jego objawów. Najbardziej prawdopodobna wydaje się woda - gleba w miejscu stykającym się z tą częścią fundamentu jest najbardziej mokra i grząska - zapadałem się w niej powyżej kostek.

 

Według dokumentacji fundament posadowiony jest na gruncie rodzimym, gliniastym. Wysadzić nie powinien, z resztą miał już na to 2 lata, bo stan surowy otwarty był w połowie 2010, a zima 2010/11 była wyjątkowo ostra.

 

Co można zrobić tak na szybko bez dużych inwestycji (nie jesteśmy jeszcze właścicielami domu, mamy tylko wpłaconą zaliczkę), żeby woda z rynien nie lała się pod fundamenty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chociażby do studni chłonnej. Albo rozprowadzić na działce rurami drenarskimi.

Empus napisał też, że zagospodarowanie ogrodu zmniejszy ilośc wody na działce - to prawda. Najszybciej pozbędziecie się sadząc drzewa - np. wierzby. Ona przebijają się przez gline korzeniami i woda spływa wgłąb.

 

Oczywiście, to co napisałam dotyczy tylko wody a nie napuchnięć tynku.

Czy sprawdzaliście izolację pionową i poziomą fundamentów?

 

Dzięki za porady. Co do izolacji, wygląda na to, że pionowa jest na (styrodur), chociaż nie sprawdzałem dokładnie na całej długości. Co do poziomej (to ta idąca pod ławy fundamentowe?), niestety nie wiedziałem o potrzebie jej sprawdzenia, kiedy kazałem sobie zrobić w jednym miejscu wykop, żeby sprawdzić samą głębokość fundamentów (jest 90-100cm od poziomu gruntu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie to nie tynk, tylko ocieplenie styropianowe z jakimś pokryciem. Właśnie zastanawiam się, co mogło być przyczyną takiego odkształcenia styropianu czy samego (nie wiem czy tak to się nazywa) "pokrycia"?

 

 

Co można zrobić tak na szybko bez dużych inwestycji (nie jesteśmy jeszcze właścicielami domu, mamy tylko wpłaconą zaliczkę), żeby woda z rynien nie lała się pod fundamenty?

 

Uściślając jest to prawdopodobnie tynk akrylowy tak zwany PUTZ :) przyczynami odchodzenia putzu jest przeważnie nakładanie w nieodpowiednich warunkach pogodowych lub za wysoka wilgotność izolacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjaśnienie dewelopera, które usłyszałem dzisiaj na miejscu: ponoć kładli to przy mrozie -6c i dlatego źle wyszło - będą poprawiać.

 

Nie jest to dobre wytłumaczenie, bo można też przypuszczać że rzeczywistą izolację pionową też nakładali w takich warunkach co jest bardzo dużym błędem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest powód dla którego wolę sama budować. Nigdy nie widomo, co deweloper spieprzył, nie wykonał lub wykonał źle.

 

 

Co mozna na szybko? - przede wszystkim kolanka na zakończenia rur spustowych i poprowadzenie poziomo (z lekkim spadkiem) metrowej rury odprowadzającej wodę od domu wgłab działki.

 

Wykopanie w najniższym miejscu działki dziury i poprowadzenie rowków od tej poziomej rury do dziury.

 

W przyszłości - zrobienie drenażu opaskowego wokół domu i wpięcie w niego rur spustowych. Wode z drenażu odprowadzać do studni kręgowej przebitej do warstwy przepuszczalnej lub do systemu rozsączania na działce

 

http://foto.favore.pl/2010/2/16/19/165360_1266345442135_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Ja bym poszukał co o odprowadzeniu wody deszczowej - instalacja sanitarna deszczowa- mówią dokumenty. Czy tam był MPZP ? Pewnie nie. A w warunkach zabudowy? A projekt ? Szczególnie adaptacja. A odbiór geodezyjny już był - inwentaryzacyjny ?

 

Co raz rzadziej spotyka się aby gmina nie żądała zagospodarowania wód deszczowych. Jak poradzili sobie z tym tematem na okolicznych działkach ?

Co na to Urząd Gminy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...