Jak uzyskać legalnie dane osobowe?

[xejkx]

Witam.

Może tu ktoś pomoże.

Jak legalnie uzyskać dokładne dane właściciela dwóch działek. Człowiek zaorał i uprawiał jak własną ziemię rów melioracyjny należący do Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. Zaoranie rowu melioracyjnego spowodowało zalanie naszej nieruchomości wodami opadowymi, roztopowymi, ściekowymi i zupełne zniszczenie jej. Teraz wody opadowe i roztopowe z jego wielkiego pola, podzielonego na dwie działki spływają na nasz teren zamiast do rowu. Do tego dochodzą wody ściekowe innego sąsiada co ma oczyszczalnie i odprowadzał swoje ścieki też do tego rowu. Dogadać się po ludzku z tym człowiekiem nie idzie bo robi z nas idiotów. Pozostaje jedynie droga prawna. Rów melioracyjny jest na mapce geodezyjnej, wziętej w ubiegłym tygodniu z wydziału geodezji w starostwie, ma 3 i pół metra szerokości i 120 metrów długości. Powiadomiliśmy już pisemnie Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych o zaistniałej sytuacji i chcemy jeszcze wysłać szanownemu panu co zaorał rów pisemne wezwanie do natychmiastowego zaprzestania naruszania naszej własności, poprzez immisję wód opadowych i roztopowych na naszą nieruchomość, oraz doprowadzenie naszej nieruchomości do stanu sprzed zalania, a jeśli nie zareaguje na wezwanie to wytoczymy mu proces w sądzie.

Tylko mamy problem jak uzyskać jego dokładne dane. Znamy jego nazwisko, numery jego działek. Nie znamy numeru domu, bo ma nieznakowany. Nie znamy jego imienia. W starostwie pani podać tych danych nie chciała zasłaniając się ochroną danych osobowych. Wezwanie musimy wysłać listem poleconym, do sądu też musimy wnieść pozew przeciwko konkretnej osobie. Może ktoś podpowie jak się za to zabrać.

[gorbag]

Jakbyś miała numer księgi wieczystej, to da się to sprawdzić w sądzie rejonowym lub nawet w necie, ale numer księgi też może dać Ci pani ze starostwa.

Po ludzku możesz porozmawiać z innymi sąsiadami, listonoszem, proboszczem, dzielnicowym, nauczycielem - zależy jaka ogólna sytuacja.

 

Przekalkuluj jeszcze co warto, jeśli masz mieszkać koło niego przez najbliższe kilkadziesiąt lat...

[sSiwy12]

Z tego co mi świta, wystarczy zawiadomić ZMiUW – oni wszystko powinni załatwić, bo w zasadzie to oni są stroną.