marnika 06.03.2012 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2012 Witam. Dziś moja córka przyprowadziła swoją koleżankę- córkę mojej koleżanki. Zaczęły oglądać telewizor. Disney chanel, catroon network itp. Po jakimś czasie wróciłam- poszłam na chwilę na górę, a tam leci polsat i na nim "trudne sprawy", a koleżanka córki wpatrzona w ekran. Pytam, czemu przełączyły, a ona- mówi- bo wie pani- dziś będzie fajny odcinek. Jak 17 latka mająca dwójkę dzieci po raz trzeci zachodzi w ciążę i nie chce zdradzić, kto jest ojcem dziecka.... Ja byłam w szoku. Pytam ją, czy często ogląda takie programy. Usłyszałam: Tak- "Trudne sprawy", "Ukryta prawda", "Dlaczego ja?", "Malanowski i partnerzy", "W-11". Moim zdaniem na 9- latkę to trochę za poważne tematy. U nas na razie królują dziecięce programy. Chyba bedę musiała pogadać z koleżanką. Na szczęście nie należy do obrażalskich. Co o tym sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 06.03.2012 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2012 Ja się zastanawiam jak "delikatnie mojej tesciowej powiedzieć, żeby z siedmiolatką nie oglądała sędzi anny-mari wesołowskiej. Szlag mnie po prostu trafia ! Ale babcia się nudzi w ciągu dnia i takimi fajnymi programami sobie go umila.Ja Cię rozumiem, choć mogę być stronnicza - jestem totalnym wrogiem telewizora jako takiego więc.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 06.03.2012 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2012 Moim zdaniem na 9- latkę to trochę za poważne tematy. U nas na razie królują dziecięce programy. Chyba bedę musiała pogadać z koleżanką. Na szczęście nie należy do obrażalskich. Co o tym sądzicie? Nie znam wszystkich wymienionych programów, ale troche niektórych widze czy słyszę. Nie nazwalbym tych programów trudnymi nawet dla 9 latki. Programy sa denne to sie zgodze, ale co w nich trudnego ? W11, czy malnaowski to bajki dla dzieci o dzielnej policji czy detektywach. Trudne sprawy to te ciągłe kłótnie ? - beznadziejny program Zakazać oglądac to jest wyjście ? Nie wiem wg mnie nie jest. Pokazac głupote programu zniechęcić to rozumiem. Tak aby dziecko samo dosżło do wniosku ze to dno. Mam 8 letnią córkę. Wyżej wymionionych pozycji nie ogląda. Ale bajki też już jej nie wciągają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marnika 06.03.2012 11:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2012 "Trudne sprawy" to nie tylko kłótnie. Jeden odcinek był o dziewczynie, która przespała się z ojcem swego chłopaka , potem z chłopakiem, potem czekali na wyniki Badań DNA.... bo była w ciąży, a nie wiedziała z kim. Kolejny odcinek o dziewczynie 16 latce, która uwiodła ojca swej przyjaciółki (36 lata). No masakra jak dla mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
heine84 06.03.2012 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2012 (edytowane) . Edytowane 29 Października 2014 przez heine84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 06.03.2012 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2012 Nie wiem jaka różnica między "trudnymi sprawami" i "catroon network" i jedno i drugie bezsensowne ogłupiacze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mymyk_KSK 07.03.2012 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2012 My nie mamy telewizji, więc o poziomie tych programów nie mogę się wypowiedzieć, natomiast nawet gdybyśmy telewizję mieli to podczas wizyt kolegów syna z pewnością telewizor byłby wyłączony. Są razem, niech się bawią twórczo - budują z klocków, tworzą "bazy" (pamiętacie co to było? ), gonią po ogrodzie, a nie przy telewizorze siedzą. Może taką argumentację zastosuj? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekcmarecki 07.03.2012 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2012 (edytowane) I to jest moim zdaniem własciwe podejście do sprawy. Niestety niektórzy ludzie nie potrafią życ bez TV. Edytowane 7 Marca 2012 przez marekcmarecki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żona Adwalka 07.03.2012 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2012 Zgadzam się z Mymyk_KSK. Najlepiej wprowadzić zasadę, że wizyty są po to, aby się wspólnie bawić i telewizor jest wyłączony. W ogóle wydaje mi się, że telewizja dla dzieci powinna być limitowana, a programy starannie dobierane przez rodziców.Komentarz do obejrzanych przez córkę programów też by się przydał, oczywiście pt.'"co za dziwny/ nieciekawy/nudny/głupi program"- bo tematy tam poruszane zdecydowanie nie są odpowiednie dla dziewięcioletniego dziecka.Uważam, że Twoja reakcja jest w pełni uzasadniona. Ciekawa jestem co powie koleżanka- sądzę, że nie będzie widziała problemu. PS.Od 10 lat nie mamy telewizora (nie to, że jacyś mega anty jesteśmy, ale zepsuł się i nagle okazało się, że go nie brakuje, a nawet jest dużo lepiej, bo pudło nie zajmuje miejsca), dzieci oglądały od czasu do czasu u babci kanały dla dzieci lub w komputerze bajki nagrane na dvd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lola_lilu 08.03.2012 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 Nie mam dzieci, ale mam w rodzinie. Nie też mam telewizora, a raczej mam ale działa jak wieeelki ekran kiedy oglądam fimy na dvd. Dzieciaki u bliskich całe weekendy potrafią spędzić przed tv Najlepiej jakbyś porozmawiała z koleżanką. Jeśli jest normalna, to zrozumie, jak nie trudno- musisz interweniować u siebie w domu. W dzisiejszych czasach demoralizacja społeczeństwa nie odbywa się tylko w złym towarzystwie. Odbywa się za sprawą mediów-tv internet. A córce wytłumacz, że te programy są na bardzo niskim poziomie, a oglądanie ich mimo, że wzbudza jej ciekawość, nie powinno jej interesować, bo są to patologie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jola_krzysiek 08.03.2012 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 Nie wiem czy można tu mówić o demoralizacji. Raczej jest to szerzenie głupoty, przedstawianie wydumanych, kretyńskich problemów rodem z pudelków czy papierowych szmatławców. Nie zakażesz dziecku, bo tylko go zachęcisz do oglądania. Raczej oglądnij (o zgrozo) razem z nim i próbuj mu wytłumaczyć skalę głupoty. Ja mam problem z moim jedenastolatkiem, który namiętnie ogląda wrestling. Nie skutkują zakazy, prośby i groźby. W szkole wszyscy kumple są fanami tego "sportu". Jak mu zabroniłem oglądać w tv, przełączył się na youtube, jak dostał bana na internet, to przynosił na płytce od kolegi itp. itd. Dopiero gdy udało mi się nagrać kilka "gali" i pokazać dzieciakowi w zwolnionym tempie jakie to oszustwo to zaczął kumać o co chodzi. Ale i tak ogląda i nie jestem w stanie mu tego wybić z głowy. Może jakaś podpowiedź?K. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 08.03.2012 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 Próbuję zrozumieć tych, którzy nie maja telewizora ze względów czysto ideologicznych. Dopatrujących się całego zła świata w tym,że jest ono publicznie nagłaśniane.(dla jasności -nie mówię tu o żadnym z moich przedmówców, lecz o osobach z mojego otoczenia.)W obecnych czasach, gdy dostępnych mamy setki kanałów o różnorakiej tematyce, telewizja nie musi być ogłupiaczem. Ale to zależy tylko od nas, od tego co bedą oglądały nasze dzieci, czy przekażemy im umiejętność rozsądnego korzystania z tv. Czy przedstawimy go (telewizor) jako zapychacz czasu, bezpłatna nianię, czy jako urzadzenie do zdobywania wiedzy.To nie łatwe, ale moim zdaniem warto próbować, przeselekcjonować programy i wybrac wraz z dzieckiem, to co :a) bedzie odpowiednie do jego wieku,b) będzie go interesowaćc) będzie konstruktywne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 11.03.2012 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2012 Zastanawiam się, w czym problem. Czy chodzi o to, że córka Marniki pod wpływem koleżanki zacznie oglądać takie programy? Czy o to, że koleżanka córki ogląda? Z pierwszym stosunkowo łatwo sobie poradzić. Ciekawa jestem, co na to córka? Czy spodobały jej się programy oglądane przez koleżankę? Zainteresowała się owocem zakazanym czy zlała temat?A co do koleżanki córki (i córki koleżanki zarazem), to wszystko zależy od tego, czy ogląda za zgodą rodziców, czy nie. Jeżeli tak, to można spróbować wpłynąć wychowawczo na mamę, ale gdy sama ogląda zafascynowana, to pewnie nie widzi w tym niczego złego. Jeżeli nie wie, co dziecię ogląda, to niech sobie pogada z córką.Ja tam telewizor mam i programów w nim dużo. Dzieci oglądają rzadko, bo czasu nie mają. Jeżeli widzę, że siedzą i gapią się na zasadzie bezwładu na cokolwiek, to wyrzucam sprzed telewizora. Jeżeli oglądają coś sensownego (lubią programy naukowe zwłaszcza o astronomii i o zwierzętach), to pozwalam, ale limituję czas między innymi w zależności od pogody. Czasem siadamy razem oglądnąć rodzinnie jakiś film. Kiedy mają gości - nie ma telewizora ani komputera. Najwyżej wspólna gra na x-boxie, ale też w razie złej pogody. I nawet walczyć zbytnio nie muszę w obronie tych zasad. Ot, czasem się zbuntują, kiedy przeganiam od kolejny raz oglądanego odcinka "Pogromców mitów" albo ukochanego "Fineasza i Ferba". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 30.03.2012 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2012 Najlepiej pogadać z córką a nie przemilczać. Bo córka najprawdopodobniej dostrzeże, że coś było nie tak (mama jest niezadowolona), ale nie będzie wiedziała dlaczego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.