Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kuchnia i salon Trajkotki :)


Trajkotka

Recommended Posts

witajcie ... trochę mi to zajęło, zanim odpisałam ;) ... chyba wywołałam małe zamieszanie :/

Dziękuję za każdą radę i wszystkie sugestie przeanalizuję i wezmę pod uwagę :)

Trajkotka, nie jest tak źle z Twoją kuchnią :) Głowa do góry. Chyba każdy z nas ma na sumieniu jakieś błędy w urządzaniu nowego domku. Powiem Ci, ze ja też teraz urządziłabym moją kuchnię zupełnie inaczej.

 

Ok, do rzeczy :)

Uważam, że robienie barku to błąd w przypadku Twojej kuchni. Wydaje mi się, ze nie będziecie z niego korzystać, tzn. nie będzie spełniał funkcji barku (ten blacik będzie po prostu za mały - wątpię, czy będziecie przy nim siadać - po prostu to nie ten układ kuchni). Za to będzie idealnym miejscem na wszelkiego rodzaju rzeczy, które będziecie tam kłaść, by mieć "pod ręką". Już widzę na nim odstawione szklanki, jakieś papierki, rachunki, chusteczki, itp. Będzie po prostu wiecznie bałagan na widoku, bo tego nie da się uniknąć - albo Ty będziesz się denerwować, ze musisz to miejsce ciągle doprowadzać do ładu ;)

Dużo lepiej będzie pociągnąć tę ściankę do sufitu i już. Przymkniesz nieco kuchnię, zyskasz ściankę na której od strony salonu/jadalni można powiesić jakiś ciekawy zegar, obraz, plakat. Od strony kuchni za to można ją wykorzystać jako miejsce na tablicę na notatki, przepisy, kalendarz, itp. (mnie takiego czegoś bardzo w kuchni brakuje, ale nie mam miejsca, by taką tablicę sobie zrobić).

 

Co do okapu (ze względu na falistą linię na suficie, rodzaj płytek na ścianach i podłodze i raczej tradycyjne meble) to widzę w Twojej kuchni taki:

http://www.alejahandlowa.pl/obr/34756279/1-agdglooka0045_0_d.jpg

Nie żadna tuba ani typowo nowoczesny - prosty - bo to pasuje do minimalistycznych, bardzo nowoczesnych kuchni. Twoja taka nie jest.

 

Odnośnie dekoracji okna - to się zgodzę, zaczekaj. Będziesz miała skończoną zabudowę, popatrzysz sobie na to okno i zdecydujesz. Albo wrzucisz jeszcze fotki na forum, to moze coś podpowiemy. :) Nie śpiesz się, zeby później nie żałować decyzji.

Dziękuję za pomoc :*

Jeśli chodzi o "barek" to trochę się wzorowałam na kuchni Wozików :) ale Oni mają ceglaną ścianę i to zupełnie inaczej wygląda :)

Już prawie przekonałam męża, żeby wymurował mi ściankę do sufitu :D ale trochę się obawiam, że w kuchni zrobi się ciemno - okno jest od płn-zach. :/

Trajkotka, a mi Twoja kuchnia się podoba: właśnie że kafelki są dobrze dobrane i wcale nie przeszkadza, że kończą się gdzieś wcześniej niż szafki, czy też wcześniej się zaczynają (no, czy jakoś tak). Jedyne zastrzeżenie mam do tego nieszczęśnego "barku". Uratuj go szerszym blatem i krzesłami barowymi po zewnętrznej stronie. Albo oklej jakimiś kamieniopodobnymi płytkami. Ostatecznie postaw na nim doniczki z roślinami pnącymi.

te doniczki na "barku" będą chyba najlepszym rozwiązaniem ... przynajmniej na razie :) Krzesła się nie zmieszczą, ponieważ tam ma stać duży stół :)

Dziękuję za rady :cmok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompletnie się z tym twierdzeniem nie zgadzam.

Barek zasłania nieporządek kuchenny od strony salonu.

Ponieważ nie miał być barkiem do jedzenia, jego szerokość jest wystarczająca właśnie by potraktować go jako blat do odłożenia na szybko szklanki.

 

Ta kuchnia nie jest minimalistyczna, więc nie potrzebuje sterylności wyposażenia i idealnego porządku.

W tego typu kuchni nie będzie razić ręcznik kuchenny ani słoiki z dżemem stojące na blacie.

 

Owszem, znajdują się w niej elementy, które można byłoby rozwiązać lepiej (co wcale nie oznacza "drogo", jak niesłusznie sugeruje mea.) - chociażby zbyt wysokie ulokowanie gniazdek. I taka uwaga nie ma na celu krytyki, tylko zwrócenie uwagi osobom planującym swoją kuchnię, by zaplanowały gniazdka niżej.

 

Ale przecież płytki nad blatem są dobrze dobrane kolorystycznie do blatów.

Trochę brakuje tej kuchni jakiegoś pazura - koloru, dodatku.

Elfir, dziękuję :*

Zgadzam się z każdym Twoim zdaniem :D Barek nie miał służyć do jedzenia, jak znam mojego męża i synka to nie będzie tam sterylnie czysto i słoiki z dżemem lub miodkiem będą stały na blacie ;)

 

Ehhh i o ten kolor - pazur właśnie mi chodzi ... nie wiem jak i gdzie go zastosować ???

 

cdn ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie siłuj się na tym etapie z tym pazurem. Przeglądaj magazyny wnętrzarskie, kuchnie w google, ściągnij sobie program do wirtualnego malowania pomieszczeń (murator kiedyś coś takiego załączał na płycie) i poeksperymentuj z kolorem.

 

Tutaj na forum jest dobra kuchnia ilustrująca przykład "pazura" - monotonna, szara, nieco sterylna. Dodanie do niej wściekle żółtych płytek tylko w jednym miejscu ściany nagle ją odmieniło nie do poznania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zrobiła tak:

http://images50.fotosik.pl/1455/36611a10c9a83ee8gen.jpg

 

- zasłoniła powiększoną ścianką bok szafek wiszących

- u góry ścianki wstawiła poprzeczną drewniana belkę zasłaniająca fakt, że sufit w kuchni nie jest równy

- przed ścianką zasłaniająca kuchnię ustawiła konsolę o lekko kolonialnym wyglądzie

- firanka krótka lub rolety rzymskie

- ścianę z drzwiami wyłożyła tapetą w stylu starych gazet w kolorze sepii. Albo zrobiłabym sobie szablony fajnych nazw potraw (de volaile, Vol-au-vent, ragout, Buef Strogonoff, creme du caramel, brunschetta) z czcionek różnych typów i różnej wielkości i w kolorach w rożnych odcieniach brązu - od prawie czarnego, poprzez czekoladowy po kawę z mlekiem. Albo zawiesiła fragmenty drewnianych skrzynek po winach z nazwami.

http://3.bp.blogspot.com/_7nd3Mqs_8LY/THk2Om7NwtI/AAAAAAAADfI/UOEKS08qtFY/s640/1.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zrobiła tak:

http://images50.fotosik.pl/1455/36611a10c9a83ee8gen.jpg

 

- zasłoniła powiększoną ścianką bok szafek wiszących

- u góry ścianki wstawiła poprzeczną drewniana belkę zasłaniająca fakt, że sufit w kuchni nie jest równy

- przed ścianką zasłaniająca kuchnię ustawiła konsolę o lekko kolonialnym wyglądzie

- firanka krótka lub rolety rzymskie

- ścianę z drzwiami wyłożyła tapetą w stylu starych gazet w kolorze sepii. Albo zrobiłabym sobie szablony fajnych nazw potraw (de volaile, Vol-au-vent, ragout, Buef Strogonoff, creme du caramel, brunschetta) z czcionek różnych typów i różnej wielkości i w kolorach w rożnych odcieniach brązu - od prawie czarnego, poprzez czekoladowy po kawę z mlekiem. Albo zawiesiła fragmenty drewnianych skrzynek po winach z nazwami.

http://3.bp.blogspot.com/_7nd3Mqs_8LY/THk2Om7NwtI/AAAAAAAADfI/UOEKS08qtFY/s640/1.JPG

co specjalista, to specjalista :D :*

Skopiowałam posta i będę intensywnie myślała :)

Pomysł z zasłonięciem szafek ścianką - wpadło mi coś takiego do głowy :)

- konsola hmm nie wiem czy się tam zmieści ze stołem ... ale pomyśle :)

http://images50.fotosik.pl/1456/f6ccc5bc8a0742fam.jpg

- nad tapetą też myślałam, mam nawet wykupioną na grouponie ale jeszcze jej nie wybrałam :) ... te napisy też fajne.

 

Jeszcze raz dziękuję :*

Edytowane przez Trajkotka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trajkotka

 

widzę po Twoich zdjęciach, że aparat bardzo przekłamuje kolory, bo próbuję coś wymyślić, ale na każdej fotce coś innego :)

 

Najbardziej podoba mi się na tej drugiej, płytki wyglądają na kremowe i kolory są ładnie dobrane.

 

Jaka to jest seria płytek? Planujesz jakieś kolory w salonie czy kuchni, czy też chcesz pozostać w tonacji ecru i brązów?

 

Mnie by się podobało, gdybyś niczym nie okładała tej ścianki barkowej, bo tak jak jest teraz, jest dobrze. Postawiłabym tam jakąś przepiękną ceramiczną donicę z kwiatem, który by rósł w górę i dół, jak np. trzykrotka ( kwiat, którego nie da się zmarnować ;)), a drugą bym powiesiła u sufitu ( to już niekoniecznie) Powstałaby wtedy taka zielona ścianka, osłaniająca widoki z kuchni, ale nie zabierająca światła z okna obok od strony salonu. Trzeba jednak lubić kwiaty to tego rozwiązania. Kolor donicy bym dała taki, jak płytek na ścianie.

I w tym samym kremowym kolorze także zrobiłabym okno - firankę czy roletę.

Co wybrać - firankę czy roletę to trudno doradzić, bo każdy woli co innego. Ja osobiście lubię bardzo gładkie firanki, bo pięknie przepuszczają światło i nie widać brudnych okien. Z roletami jest tak, że jak je podciągniesz za dnia, to widać oczywiście szyby i każdą plamkę na nich, zwłaszcza od słonecznej strony domu. Mnie osobiście to przeszkadza, jestem zbyt pedantyczna i pewno po każdym deszczu myłabym okna, a tak to nie widzę ;)

Firankę także łatwo zdjąć i wyprać, z praniem rolety różnie to bywa.

 

Nie mam na myśli żadnej wymyślnej firanki, ale taką prostą, coś w tym stylu:

 

http://www.firanki.kuchenne.info/firanki.jpg

(...)

Albo piękna, prosta roleta rzymska czy praktyczna pliska :)

 

http://www.firany-joanna.com.pl/img/galerie/kuchnie/nowoczesne/_big/0002.JPG

(...)

 

Radzę Ci zwracać uwagę na to, że masz kuchnię otwartą na salon i dobrze by było zgrać wystrój okien w obu pomieszczeniach ( zresztą nie tylko okien, także lamp i kolorów) - dlatego lepiej to zrobić powoli i z dobrze przemyślaną koncepcją.

 

 

EDIT:

 

ze względu na to, że masz tam obniżony sufit, to dałabym jednak roletę lub pliskę. Karnisz tam moim zdaniem nie będzie pasował.

Okap dałabym stalowy, jakiś prosty model, a żyrandol z elementami ze stali.

 

 

Jeżeli w salonie masz jakiś kolor ( czy ja dobrze widzę na fragmenciku pomarańczowo żółty?), to można by powtórzyć go w akcentach kuchni. Żeby dobrze doradzić, musisz więcej napisać.

 

Kuchnia zapowiada się na bardzo praktyczną, to ważne :) Masz dużo blatów, będzie gdzie rozłożyć się z gratami, dobrze rozplanowane sprzęty AGD, podłoga i fronty mebli na których nie będzie znać brudu.

 

Poproszę o te kolory w salonie i namiary na płytki :) Albo zdjęcia płytek w świetle dziennym.

piu dziękuję :) tak dużo napisałaś, że nie mogę zebrać myśli, żeby odpisać ;) ... z małym dzieciem biegającym w kółko to trochę trudne ;)

Jeśli chodzi o płytki, to tak - są kremowe, dobierane do blatu ... nie żółte jak na niektórych fotkach.

http://images38.fotosik.pl/1438/19b41025132f15b0m.jpg

 

W salonie mam pomarańcz (mąż się uparł na kominek ;) ... kanapa też pomarańczowa, darowana więc nie wybrzydzałam ;) - na jakiś czas będzie. Do kuchni też bym chciała wprowadzić jakiś kolor (jak to Elfir napisała - pazur :) żeby nie było tak nudno.

http://images50.fotosik.pl/1456/7cfc0f50cd2c7f90m.jpg

Pomysł z kwiatami na ściance mi się podoba - lubię roślinki :) ...

 

Okno - dostałam oczopląsu i sama juz nie wiem co wybrać :) Podoba mi się ta krótka firanka, którą narysowała Elfir :) ... może do niej pliskę, albo zwykłą roletę na oknie (żeby całkowicie zasłonić okno) ? Roleta rzymska tez mi się podoba :)

 

Nie wiem czy mogę tu dalej pisać, czy założyć osobny wątek? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie nie podoba się pomarańczowy sufit w salonie.

Ogólnie nie lubię podwieszanych zawijasów. IMHO jeśli sufit ma być podwieszany to dlatego, że coś zasłania i powinien być możliwie prosty. Stopniowanie wysokości ma sens w naprawdę dużych i wysokich pomieszczeniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie nie podoba się pomarańczowy sufit w salonie.

Ogólnie nie lubię podwieszanych zawijasów. IMHO jeśli sufit ma być podwieszany to dlatego, że coś zasłania i powinien być możliwie prosty. Stopniowanie wysokości ma sens w naprawdę dużych i wysokich pomieszczeniach.

szczerze, to też mi sie nie widzi ten sufit :/ wyglada jak by zaraz miał spaść na głowę ;> ale jakos przeżyję rok, a potem przemaluję ;)

kominek też nie robiłabym tak całego pomarańczowego, bardziej elementy

tylko co zrobic jak mąż nie chce monotonnego mieszkania? :/ kominek planowałam całkiem inaczej, zresztą teraz też nie jest jeszcze skończony... całą moją koncepcje zburzyły te wnęki z boku ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co dla niego znaczy "nie-monotonne"?

 

Np sypialnia w kolorach czerwieni :D ... zgodziłam się na 1 ścianę czerwoną, ale i tak kręci nosem, że mało ;)

Zastanawiam sie też, kiedy przemalować zielony korytarzyk :D

 

Kolory - biały, kremowy, beżowy - jest nijaki :) Ale już przestaję go słuchać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trajkotko, jeśli między barkiem a salonem ma być stół jadalniany, to moim zdaniem z tym barkiem wszystko jest OK: niczym nie trzeba go zasłaniać, zastawiać, ani nic innego kominować. Stół z krzesłami rozwiązuje cały problem. W sąsiedztwie jadalni ze stołem na barku postawiłabym jakiś jadalniany element, np. dobraną kolorystycznie paterę z owocami.

PS. W moim salonie - jak u Ciebie - pomarańcz przełamuje stonowane kolory. I też mam barek między jadalnią a salonem (ale to część mebli kuchennych).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trajkotko, jeśli między barkiem a salonem ma być stół jadalniany, to moim zdaniem z tym barkiem wszystko jest OK: niczym nie trzeba go zasłaniać, zastawiać, ani nic innego kominować. Stół z krzesłami rozwiązuje cały problem. W sąsiedztwie jadalni ze stołem na barku postawiłabym jakiś jadalniany element, np. dobraną kolorystycznie paterę z owocami.

PS. W moim salonie - jak u Ciebie - pomarańcz przełamuje stonowane kolory. I też mam barek między jadalnią a salonem (ale to część mebli kuchennych).

 

Margoth* dziękuję :*

Pędzę pooglądać Twój domek :)

 

Stół i krzesła - kolejna ciężka sprawa ;) wiecie - mąż i jego inny gust ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dziewczyny, znów potrzebuje pomocy ... wykańczanie kuchni stoi w miejscu ... obecnie szukam reszty sprzętów AGD :) ... i kranu - nie wiem jaki wybrać, hmmmm

 

Ale do rzeczy :)

Wykupiłam kiedyś kupon na Grouponie ... kupiłam fototapetę i zostało mi kilka dni do końca ważności kuponu, a ja nie mam pomysłu ... gdzie ją przykleić i najważniejsze jaką ???

Pomozecie? To storna http://new.arteway.pl/ z której muszę wybrać tą fototapete, fotoobraz, naklejkę lub cokolwiek za ok 150 zł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do kuchni nie znalazłam niczego ciekawego :(

mi też nic nie wpadło w oko :( ... myślałam, że może źle szukałam :/

chyba, że zrobisz sobie napisy w programie graficznym i zażyczysz, by zrobili z tego naklejki. Ścianę pomalujesz w kolor sepii.

hmmm ... napiszę do nich i zapytam :)

W kolorze sepii? Czyli jakim? ... może to głupie pytanie, ale nie wiem :)

dzieki Elfir :*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...