komentarze do Z8 makowej_panienki

[makowa_panienka]

Artix, miło mi czytać o chęci niesienia pomocy Dziękuję

Z tą łazienką to nic się nie stanie, jesli rury zostaną jak jest, bo to tylko kwestia wizualna. Mąż chce żonie dogodzić i się za to zabrał , a tu zonk. Jakoś to przeżyję, co najwyżej będzie mnie szlag trafiać za każdym razem jak tam wejdę

 

Co do odwiedzin, to powiem Ci, że byc może pojedziemy na wakacje w Twoje okolice, bo widzę, że jesteś z kujawsko-pomorskiego. My byśmy chcieli skoczyć sobie w rejon Kartuz, czyli do Szwajcarii Kaszubskiej, a to województwo po sąsiedzku.

[gorbag]

Odnośnie wpisu o koszeniu - normalne - równouprawnienie.

 

Widać teraz nawet na klockach dla dziewczynek:

 

http://cache.lego.com/r/friends/-/media/franchises/friends/products/large%20640x340/3315.png?l.r=1520453127

Tato gotuje, a mama gania z kosiarką. Sąsiadka w sobotę kosiła 20 arów noszoną spalinówką i dawała radę.

 

Ale ja bym dziewczynom nie dał. Jeszcze coś zepsują

[makowa_panienka]

Gorbag, dobre

[Ana.]

Przepraszam za ten wpis w komentarzach,w dodatku podwójny:o Normalnie zmęczenie materiału i w dodatku komputer coś mi szwankuje:bash:

Widoki cudne,nie ma jak polska wieś

[makowa_panienka]

Ana, nie ma sprawy. Mnie też się zdarzyło wpisać nie tam, gdzie trzeba

 

A co do wsi, to zgadzam się z Tobą w pełni.

 

I zapraszam ponownie!

[artix1]

Szwajcaria Kaszubska, Mamma mia! Nawet nie wiedziałem,że mamy Szwajcarię na Kaszubach . Muszę sprawdzić na mapie gdzie to jest. Nie ma mnie przynajmniej do połowy sierpnia, ale jakby coś to WELCOME . He he, już zaczęli robić klocki "gender", jeszcze kilka lat i dziecko bedzie sie dziwiło, że tatuś chodzi w spodniach, a powinien przecież w spódnicy. Wszystko to popierniczone . W Norwegii nie ma problemu z równouprawnieniem, kobitki spokojnie wykonują meskie zawody. Dziewczyna kolegi jest operatorem kopari i ładowarki, panie jeżdżą tirami, wywrotkami, pracuja na budowach i nikogo to nie dziwi. Panie dają radę, a taka kosiarka to pikuś

[Łosiu]

Przepraszam bardzo, to nie klocki gender. Wiadomo od zawsze że to facet stoi przy grilu. On nie GOTUJE tylko GRILUJE (czy jak to mówia ROBI GRILA, chociaż gril już stoi ). Piwko, mięcho na ruszcie - to męskie zajęcie. A że to nie gender, tylko tradycyjny macho, do tego świnia, to jeszcze żonie kazał ogródek skosić kiedy on się relaksuje

[makowa_panienka]

O, widzę, że Łosiu jest z okolic Szwajcarii Kaszubskiej, więc może się wypowiedzieć, czy warto tam zajrzeć na letni wypoczynek.

I Łosiu, tak, masz rację, mężczyzna griluje a nie gotuje i szczerze wątpię, czy mój mąż mnie dopuści do grila, choćby żebym postała obok niego Będą mogła co najwyżej sobie popatrzeć z daleka i nie żebym narzekała z tego powodu. Mój małżonek czynność grilowania traktuje jak chirurg operacje - precyzja, skupienie i porządek w narzędziach Ja w tym czasie mogę spacerować z kosiarką pielęgnując własną opaleniznę.

[artix1]

Hi hi, jakby się mocniej przyjrzeć to faktyczne facet stoi przy grillu. No to się trochę uspokoiłem, myślałem, że firmie Lego padło na główkę . Dzięki Łosiu za sprostowanie. Niee no padłem, ja też podczas grillowania nikogo niedopuszczam do dymiącego pudła. Cwany jestem, zawsze pierwsza kiełbacha moja (zazwyczaj na wpół upieczona, bo nie mam na tyle silnej woli żeby poczekać) . Niestety ma to swoje słabe strony, bo resztę wieczoru towarzystwo raczy się mięsiwem i piwkiem, a ja robię za catering. No nic, grilowy samiec alfa musi pilnować koryta

[gust]

Łooops . ! Byłam przekonana że wpisuję się w komentarze ... Wybacz

Ps. Cudne masz widoki !

[makowa_panienka]

Nie ma problemu gust

[gust]

Te belki na zdjęciach wyglądają tak skromnie a w realu to kawał kloca! Mój mąż z tatą we 2 w trudem to nieśli !

W projekcie mamy betonowe podpory ale absolutnie nam się to nie podobało. Widzę że i wy coś będziecie kombinować jeszcze z podporami.Co będziecie robić? I kiedy?

Też już snułam plany co do chodniczków/kostki, choć bardziej przeglądałam jak by tu wykonać wejście do domu. I takiego coś znalazłam, prosto ale ładnie.

[ATTACH=CONFIG]266450[/ATTACH]

Te Twoje cuda to kurcze faktycznie musi być czasochłonne, ale i na pewno nietanie. :/

Ps. Naucz mnie wstawiania zdjęć tak jak to u Ciebie wygląda. Jeszcze się nie naumiałam.... gapa

[makowa_panienka]

Co do naszych belek, to będą malowane i już. Niestety popękały nam przez zimę, ale w sumie dzięki temu wyglądają na wiekowe

Bardzo ładny przykład kostki wkleiłaś. Właśnie podobają mi się takie jakby trapezowe, a nie prostokątne. Ja bym chciała jakiś ciepły kolorek, bo szary granit jest przygnębiający jak dla mnie. U mnie za bardzo nie ma co szaleć z kostką, bo miejsca mało, a podjazd będzie z ażurowych, betonowych płyt obsianych trawką.

 

Co do wklejania dużych zdjęć, to musisz najpierw mieć je wrzucone gdzieś w internecie. Są takie miejsca do przechowywania dużych ilości fotek, bodajże ImageSchack. Wtedy przy wklejaniu zdjęcia tu na forum wybierasz opcję "dodaj zdjęcie z adresu URL" i wklejasz adres danego zdjęcia, odhaczając ptaszka "pobierz obrazek na serwer". Poza tym na forum jest instrukcja jak wklejać fotki, tylko nie wiem gdzie

[renata2005tychy]

Piękna Twoja wieś... Taka mi się marzy, jeszcze kawał życia przede mną to kto wie...

Gdybym miała cierpliwość to pewnie ułożyłabym takie wzory z kamyków... piękne to ..

Sama jeszcze nie mam podjazdu pod garaż, trzeba będzie coś wymyślić do jesieni .

Pozdro

[śmig_śmigalska]

Piękne plany odnośnie wnętrz. Życzę powodzenia w realizacji.

Piszę odnośnie tych schodów w wiatrołapie. Sprawdź to sobie w skali. Mnie wychodzi, że one będą pod bardzo ostrym kątem, czyli niepraktyczne w codziennej komunikacji. Inspiracje schodów, które wkleiłaś to dość wysoki koszt. Może lepiej te fundusze przeznaczyć na coś innego, a schody zamienić na coś chowanego. Narysuj sobie kredą rozmiary na chudziaku, rozciągnij sznurki imitujące poręcze schodów; zobacz, czy da się tam w tym wiatrołapie swobodnie rozłożyć ręce, schylić itp.

[makowa_panienka]

śmigalska, schody na mojej wizualizacji są proste, natomiast tak naprawdę są zabiegowe (skręcają w prawo) - nie miałam odpowiednich schodów, aby wkleić w grafice, tak więc nie będą strome. Kierownik budowy nam je zaprojektował. Odnośnie miejsca w wiatrołapie, to szału nie ma, ale jakoś da się ubrać.

 

Tu widac jak będą skręcać na poddasze:

 

http://2.bp.blogspot.com/-r-opJeOubdQ/Ufd4E6S8D-I/AAAAAAAAAaQ/LOoSKn7ehII/s640/Obraz+118.jpg

 

Co do przykładu schodow, to tak, wiem że są drogie, ja tylko bym chciała taki zestaw kolorystyczny. Głupotą byłoby wywalenie grubej kasy na schody wiodące na pół-użytkowe poddasze

[_artur_]

odnośnie dachówki i gwarancji.. przeczytaj na spokojnie warunki,, bo pewnie okaże się że te 50 lat to ściema bo muszą by spełnione pewnie warunki jak np. przeszkolona przez producenta ekipa z certyfikatami, użycie wyłącznie oryginalnych i zalecanych przez producenta rzeczy typu śruby, gwoździe, blacha do obróbek itp. słyszałem o przypadku gdzie producent nie uznał reklamacji bo gwożdzie były "normalne" zamiast zalecanych (i oczywiście droższych) ..

[inwestorbb]

Poza tym uzgodniliśmy ostatnie detale frontowego ogrodzenia, typu groty, klamka i inne ozdobniki. Całość będzie nas kosztowała 10.700 zł nie wliczając podmurówki, którą jakoś ozdobimy daszkiem.

 

Sporo

 

Ja idę po "bandzie" i mam alternatywnę

Z przodu dałem okrągłe słupki, rozciągnąłem drut i nałożyłem jedną z tańszych siatek powlekanych, a za resztę kupuję berberysy. http://www.leroymerlin.pl/files/media/image/903/1348903/product/siatka-zgrzewana-powlekana,big.jpg poglądowo wyglądają tak http://www.floora.pl/berberys%20goldenring%201.jpg http://www.drzewa.com.pl/368-thickbox_default/berberys-ottawski-superba-berberis-ottawensis-superba.jpg http://budujesz.info//pliki/image/artykuly/krzewy-ozdobne/duze/berberys2227.jpg

Za rok, dwa, trzy stanowić będą osłonę przed oczami innych i będą ładnie wyglądać, a siatka zostanie zasłonięta.

 

Całkowity koszt na 25 metrów to 240 zł słupki + 100 zł gotowa mieszanka betonowa + 40 zł stalowa powlekana linka naciągowa + 155 zł siatka zgrzewana + 75 berberysów bezpośrednio o źródła 600 zł + naciągacze drutów + robocizna (własna).

Razem +/- 1.200 zł

 

ps. Z tyłu od sąsiada zakładałem panele ogrodzeniowe i wyszło 3 x drożej, a i tak dosadzam tuje

Edytowane 2 Lipca 2014 przez inwestorbb

[makowa_panienka]

artur, odnośnie tych gwarancji, to ja i tak nie do końca w nie wierzę, ale uważam, że jeśli ktoś daje tak długi czas, to produkt nie jest zły. Zresztą z tymi gwarancjami to tak jest, bo np. mamy ekspres do kawy, który nie podlega gwarancji jeśli nie czyścimy odpowiednio często i to zalecanym środkiem, choć nie wiem jak oni to sprawdzą niby. A ofertę jeszcze będziemy porównywać u innych. Edytowane 2 Lipca 2014 przez makowa_panienka

[makowa_panienka]

inwestorbb, witaj u mnie! Ciekawy masz pomysł na swoje ogrodzenie, dla mnie jednak nie do przyjęcia. Ja wiem, że berberysy są jak drut kolczasty, ale ja mam kota i planuję psa i nie wyobrażam sobie mieć taką siateczkę z przodu. Poza tym przy dzieciach ta roślina chyba też nie bardzo. Co do ceny, cóż, za jakość się płaci, a i wygląd ma tu znaczenie. Bardzo ważny dla mnie i mojego męża jest wygląd domu z zewnątrz, tak aby wywoływał same miłe doznania przez okrągły rok.