Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

koledzy,

 

Chcialbym oblozyc geberit i szafke powyzej niego tej samej szerokosci jakims materialem kolorowym, blyszczacym.

Moglby mi ktos doradzic, czy takie rzeczy sie zamawia, czy oddaje dociete plyty mdf gdzies do lakierowania ?

Jakie sa orientacyjne koszty, moze ktos rzuci jakis namiar gdzie ktos by takie zamowienie szybko zrealizował w Lodzi lub Warszawie.

 

dzieki

Edytowane przez kiel.basa
poprawka tematu
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/167019-lakierowanie-geberitu/
Udostępnij na innych stronach

koledzy,

 

Chcialbym oblozyc geberit i szafke powyzej niego tej samej szerokosci jakims materialem kolorowym, blyszczacym.

Moglby mi ktos doradzic, czy takie rzeczy sie zamawia, czy oddaje dociete plyty mdf gdzies do lakierowania ?

Jakie sa orientacyjne koszty, moze ktos rzuci jakis namiar gdzie ktos by takie zamowienie szybko zrealizował w Lodzi lub Warszawie.

 

dzieki

 

Opcji jest kilka :

 

- lakierowany MDF. Możesz dać do lakierowania u lakiernika samochodowego, mozesz zamowić w firmach meblarskich które produkują/sprzedają fronty meblowe (min. Lupus, Forpłyt). Ja moje zamawiałem w niewielkiej firmie Milton w Ząbkach koło Wawy. Koszt ok 400-500 PLN 1m2 wykonczenie połysk.

- płyta z tworzywa sztucznego. W Forpłycie widziałem jakąś akrylową ale myślę że można poszukac innych (poliwęglanowe, plexi itp). Cen nie znam.

- są podobno dostepne folie / laminaty do oklejania formatek z płyty wiórowej / mdf. Efekt podobno bardzo dobry ale nie znam szczegółów. Lupus napewno robi z tego fronty.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/167019-lakierowanie-geberitu/#findComment-5255192
Udostępnij na innych stronach

dzabij, dzieki.

tylko to jakies kosmiczne ceny. 500zł za m2 to tyle co dobry kamien....

 

No tyle kosztują fronty lakierowane na wysoki połysk. Wymagają sporo pracy przy polerowaniu. Ale pokombinuj z lakiernikiem samochodowym, oni malują zazwyczaj element w cenie 300 PLN z przygotowaniem i materiałem.

 

Ewentualnie kup puszkę farby w sprayu, wyszpachluj i wyszlifuj MDF na "lustro" i spróbuj samodzielnie sprayem. Kiedys tak robiłem. Niestety bez mozolnego polerowania efekt półmat to góra co można uzyskać.

 

No i zostają te folie. Szukaj pod hasłem "polygloss", jest kilku producentów. Ceny niestety podobne, 400-500 PLN m2.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/167019-lakierowanie-geberitu/#findComment-5255858
Udostępnij na innych stronach

Lacobel to też ciekawy pomysł. Minusy jakie potrafię sobie wyobrazić to ewentualne przypadkowe stłuczenie / peknięcie tafli. Sam materiał jest nie drogi ale wycięcie otworów może trochę kosztować.

 

Zamiast szkła można pokombinować z taflą z barwionego tworzywa sztucznego (plexi, poliwęglan) , choć jak dla mnie szkło jest szlachetniejsze i bardziej odporne na zarysowania.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/167019-lakierowanie-geberitu/#findComment-5257295
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie mnie by interesowala odpornosc tego na uderzenia, na ile to szklo jest inne niz zwykle, jezeli w ogole.

Na stronie producenta w galerii pokazuja, ze obkladaja tym nawet korytarze..Wiec chyba nie jest to takie bardzo kruche.

Natomiast problem z otworem rzeczywiscie jest, i wykonawczo sie zastanawiam, czy nie lepiej by bylo w jego miejscu utworzyc jednak podzial plasczyzny, i pol otworu zrobic w jednej czesci i pol w drugiej. ale czy to jest ulatwienie dla wyciania..? moze.

no i jeszcze kwestia ewentualnych okuc, jezeli mialaby z tego byc zrobiona szafka nad geberitem..jak to zamocowac, zeby z zewnatrz nie bylo nic widac a drzwiczki sie otwieraly.

Edytowane przez kiel.basa
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/167019-lakierowanie-geberitu/#findComment-5257507
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie mnie by interesowala odpornosc tego na uderzenia, na ile to szklo jest inne niz zwykle, jezeli w ogole.

Na stronie producenta w galerii pokazuja, ze obkladaja tym nawet korytarze..Wiec chyba nie jest to takie bardzo kruche.

Natomiast problem z otworem rzeczywiscie jest, i wykonawczo sie zastanawiam, czy nie lepiej by bylo w jego miejscu utworzyc jednak podzial plasczyzny, i pol otworu zrobic w jednej czesci i pol w drugiej. ale czy to jest ulatwienie dla wyciania..? moze.

no i jeszcze kwestia ewentualnych okuc, jezeli mialaby z tego byc zrobiona szafka nad geberitem..jak to zamocowac, zeby z zewnatrz nie bylo nic widac a drzwiczki sie otwieraly.

 

Nie wiem dokładnie ale to jest raczej zwykłe szkło. Wiem że np. w szafach wnękowych podkleja się je specjalną folią która znacznie podnosi wytrzymałość na pęknięcia i ogólnie bezpieczeństwo (pęknięta tafla nie rozsypuje się, podobnie jak szyba klejona w samochodach).

 

Z wycięciem otworu dobry szklarz poradzi sobie bez problemu, nie ma co kombinować z dzieleniem.

 

Montaz na odpowiedni klej i będzie trzymać. W końcu szyby samochodowe też są klejone i dzielnie znoszą przez wiele lat bardzo duże obciążenia / warunki klimatyczne.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/167019-lakierowanie-geberitu/#findComment-5257630
Udostępnij na innych stronach

baster, to jest kombinowanie, wymaga prob i bledow.

chyba ze ktos to robi i robil i ma sprawdzona metode.

 

co do Lacobela, zastanawiam sie tylko jeszcze nad jednym - wc bedzie wisial na kolkach wiec jak ktos siadzie, napor bedzie duzy jego dolem. czy taki otwor nie musialby byc przypadkiem w takim razie wyciety rowno pod cala powierzchnie miski, ktora dochodzi do stelarza? bo wydaje mi sie, ze sam otwor na rure to moze byc malo.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/167019-lakierowanie-geberitu/#findComment-5259505
Udostępnij na innych stronach

baster, to jest kombinowanie, wymaga prob i bledow.

chyba ze ktos to robi i robil i ma sprawdzona metode.

 

co do Lacobela, zastanawiam sie tylko jeszcze nad jednym - wc bedzie wisial na kolkach wiec jak ktos siadzie, napor bedzie duzy jego dolem. czy taki otwor nie musialby byc przypadkiem w takim razie wyciety rowno pod cala powierzchnie miski, ktora dochodzi do stelarza? bo wydaje mi sie, ze sam otwor na rure to moze byc malo.

 

Moim zdaniem, jeżeli szkło będzie równo przyklejone, bez pęcherzy powietrza i nie będzie punktowych obciążeń (jakiś "nadlew" ceramiczny na muszli) to lacobel spokojnie wytrzyma. Zresztą pod muszlę daje się zawsze taką piankową uszczelkę która wygładza nierówności muszli i przenosi obciążenie na całą powierzchnię styku muszli z podłożem.

 

Dla bezpieczeństwa zamów najgrubszy lacobel jaki Ci się uda.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/167019-lakierowanie-geberitu/#findComment-5259569
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję Państwu inwencji twórczej.

Czegóż to nie można położyć... :D

Płyta MDF - brawo - w miejscu mokrym jak znalazł. Rewelacyjna pożywka dla bakterii zwłaszcza na przekrojach poprzecznych, które muszą mieć gdzieś styk.

Do tego lakierowana - rewelacja. W miejscy narażonym na stosowanie agresywnych środków chemicznych, z których większość w sanitariatach zawiera materiały ścierne.Ale jak się taki obłożony geberit zawiezie do lakiernika, to fachowiec zalakieruje na łączeniach i co parę miesięcy wypoleruje od nowa.

Podobnie jak płyta foliowana :lol2: Trwałość w takim miejscu, góra, około 3 miesięcy.Ale jest tania przecież.

 

Plexiglas czyli szkło akrylowe. Znakomicie. To przecież materiał głównie na reklamy, do wycierania irchą, więc jak znalazł za kibelek.

 

Poliwęglan. Nie wiele lepiej jeśli chodzi o matowienie ale za to jaki odporny na udar. Można będzie rzucać w taki geberit kamieniami a on nie pęknie.

 

Lacobel. Zwłaszcza ten najgrubszy. No właśnie, ten najgrubszy lepiej się spisze, chociaż jest już lacobel hartowany który służy do takich wariacji.

 

No są jeszcze też laminaty, kompozyty, alucobondy , stal i aluminium w różnych wariantach wykończenia, jest też zwykłe szkło hartowane , nawet klejone dodatkowo , drewno egzotyczne w przeróżnych formach , ale po co?

 

PS Piankę pod muszlę podkłada się żeby nie skrzypiała na płytkach. Muszla typu tzw. geberit jest tak zbudowana, że opiera się na śrubach a nie na ścianie. Nawet ponad stukilogramowa du.. jej nie wyrwie , bo siły wystepują na ścinanie a nie zrywanie więc i niewielkie nadlewki z ceramiki też jej nie zaszkodzą.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/167019-lakierowanie-geberitu/#findComment-5261013
Udostępnij na innych stronach

2112wojtek

 

Czuję nutkę sarkazmu w Twojej wypowiedzi więc czym prędzej muszę się odszczekać :-)

 

Od dwóch lat, dokładnie w tym samym miejscu co kombinuje kiel.basa mam "panel - blendę" z mdf 10mm w fornirze modyfikowanym. Pociągnięte 3 x harzlackiem do podłóg, poliuretan. Fornirowane "tymi ręcami" na wodoodporny patex do drewna (wikolo- podobny). Nic się z tym nie dzieje. Ani grzyb ani inne glony się nie objawiły. Fornir się nie odkleja, nie faluje. Jest poprostu jak w momencie montażu Może dla ciebie to ciągle za mało, ale jak dla mnie 2 lata to wystarczający test na potwierdzenie tego że mdf jednak nadaje się do łazienki. Oczywiście wentylowanej łazienki.

 

No dobra, ale przecież miał być lakier na mdf. Z 5 lat temu robiłem rodzicom szafkę pod umywalkę, miało być budżetowo wiec fronty lakierowałem sam lakierem w sprayu, samochodowym. Podkład + 5-6 warstw lakieru. Owszem, lustro nie wyszło, ale mdf po dziś dzień ma się świetnie. Nie ma grzyba, nie rozwarstwia się, nie puchnie. To moim zdaniem kolejny pozytywny test.

 

Reasumując, paneli na HDF na podłogę łazienki raczej bym nie zastosował, ale moje doświadczenia z mdf na ścianach / frontach w łazienkach jest pozytywne.

 

Za dwa lata mogę podzielić się doświadczeniem z fornirem na płycie wiórowej, właśnie kończę fronty do łazienek z tego materiału. Tym razem zastosuję dodatkowo izolant poliestrowy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/167019-lakierowanie-geberitu/#findComment-5261468
Udostępnij na innych stronach

2112wojtek

 

Czuję nutkę sarkazmu w Twojej wypowiedzi więc czym prędzej muszę się odszczekać :-)

 

:yes: Dobrze czujesz.:D

To zasada - w miejscach takich jak łazienka nie stosujemy materiałów chłonnych.Czasem ( oprócz domów prywatnych) jest nawet wymóg, że dodatkowo, tylko w pełni zmywalnych.

Co innego szafka ( do delikatnego przemycia), co innego strefa bezpośrednio narażona na wilgoć i bakterie, wymagająca dezynfekcji.

Ba! Nawet w szafkach łazienkowych, fachowo wykonanych, gdy stosuje się już MDF, to tylko wilgocio-odporny (zielony- a jakże:D) a drewno gdy lite - odporne na wodę, gdy okleinowane, to zabezpieczone ze wszystkich stron co najmniej poliestrami.

Oczywiście, możesz kłaść fornir na wiór pod warunkiem solidnego "zarajbowania" obrzeży i grubej warstwy lakieru- szczególnie na rzasie. Lepiej byłoby zastosować wówczas jednak sklejkę wodoodporną i obłóg egzotyczny.

 

To że płyta nie puchnie i nie ma na niej widocznej hodowli pieczarek nie świadczy o tym , że nic się nie dzieje w miejscach odkrytych, a czy chcesz czy nie, gdzieś one z pewnością są. Nawet na starych formaldehydach niektóre szczepy mnożą się jak króliki.

Odporność lakierów kryjących (zwłaszcza barwnych i z wysokim glosem), nawet tych samochodowych, na chemię zawierającą chlor i narażonych na zarysowania jest znana. Szafki-proszę bardzo , to dobry pomysł-panele, osłony ściany w strefach mokrych, do odkażania i szorowania - raczej nie bardzo.

Izolacja poliestrowa , jest dobrym pomysłem ( całkowicie bez sarkazmu tym razem) nawet na płytę wiórową. Można wręcz zalać taki element, przyjmie on wówczas wygląd zalanego szkłem detalu. Niestety wysoki połysk nawet na twardych lakierach nie znosi szorowania i agresywnej chemii opartej na chlorze, lepiej więc zastosować jakiś materiał odporny-szkło, kamień, kompozyt, metal.

 

Cenię sobie ludzką pomysłowość, ale oczekuję także solidności i wygody użytkowania.

Nawet ci, którzy mają w kuchni meble na wysoki połysk często są mocno rozczarowani ich inną pielęgnacją i nietrwałością.

W łazience wymagania dla powłok i materiałów są znacznie wyższe. Oczywiście jeśli ktoś chce wykleić sobie powierzchnie folią aluminiową i stwierdzi, że mu jej dziwne walory nie przeszkadzają , zrobi to sobie :yes:

W miarę dobre meble nie powinny wykazywać szczególnych oznak zniszczenia, przy normalnej eksploatacji przez okres minimum 5 lat. Gratuluję więc solidnego wykonania szafki. Ścianę z mdf w łazience, owszem zrobiłbym ale tylko w domu i nie w 2 ani 3 strefie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/167019-lakierowanie-geberitu/#findComment-5265983
Udostępnij na innych stronach

wojtek - jak ty spłukujesz wodę, że ścianka geberitu jest twoim zdaniem narażona na stałą wilgoć?

 

Ja w ogóle nie spłukuję wody, bo ja się wypróżniam za stodołą.

Wilgoć, bakterie i chemia nie zależą w toalecie od sposobu spłukiwania wody.Skąd więc takie głupie pytanie?

Zapewne ty przestrzeni wokół toalety nie musisz myć i dezynfekować, jak już to na sucho, a poziom wilgotności w tym pomieszczeniu masz zawsze na stałym poziomie równym temu w suszarni, więc możesz obudowę sobie zrobić choćby z papieru.

Po co w ogóle wydawać na durne uszczelnienia wokół klopa i płyty wodoodporne w całym kiblu?

Wystarczy przecież tylko odpowiednio spłukiwać wodę i być sterylnym.

Nie wszyscy tak mogą mieć jak ty.

 

Czytaj ze zrozumieniem - to akurat strefa mokra wymagająca uszczelnień przeciwwilgociowych i sposób spłukiwania nie ma tu nic do rzeczy a używane materiały wykończeniowe powinny mieć odpowiednie parametry.

I nie ma tu nic do rzeczy jak piszesz "stała wilgoć".

Można byłoby przeczytać gdzieś o tym i nie trzeba byłoby tak głupio insynuować.

Nawet w najlepiej wentylowanej łazience pewne strefy są szczególnie narażone na wilgoć ( choćby tylko okresowo) i nie trzeba ich wcale zalewać ,żeby tak było. Należy do nich między innymi przestrzeń wokół geberitu, umywalki, nad wanną a także w pobliżu wyciągu wentylacyjnego.

Delikatne obchodzenie się ze spłuczką nie wyeliminuje także do końca choćby punktu rosy, szczególnie chętnie występującego wokół tych miejsc.

Edytowane przez 2112wojtek
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/167019-lakierowanie-geberitu/#findComment-5266312
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...