Nieodpłatna służebność przejazdu i przechodu a koszty.

[grinio]

Witam

Mam pytanie do znających przepisy odnośnie służebności przejazdu i przechodu.

Są wydzielone działki w sumie 5. połączone z drogą gminną przez ustanowioną nieodpłatną służebność przejazdu i przechodu wydzielonym pasem o szerokości 5m dla każdodoczesnych właścicieli tych że działek.

Na działce nr2 (licząc od drogi) wybudował się sąsiad. zrobił "drogę" na działce 1 i 2 , Teraz ja planuje budowe na działce nr4

Z grzeczności skontaktowałem się z sąsiadem informując go że będę się budował itd chodziło mi o podłączenie się pod media które ma u siebie. Oczywiście jakiś tam podział finansowy związany z poniesionymi kosztami przez niego.

I tu zaczął się problem. Podał mi koszty poniesione na wodę kanał i drogę. Np koszt drogi dł ok 80m wg. niego to ponad 30000 za drogę której praktycznie nie ma( błoto koleiny itd) Mi wycenił budowlaniec dalszą część drogi ok 70m (niwelacja terenu, korytowanie, geowłóknina oraz żwir na to) na ok 4000 więc te jego 30000 ni jak się nie ma do rzeczywistości.

Moje pytanie :

Czy muszę partycypować w kosztach tej już zrobionej drogi? Jak to widzi prawo?

Byłem chętny na współdzielenie kosztów , ale nie takich!! Nie moja wina że sąsiad został naciągnięty na takie koszty lub chce ode mnie wyciągnąć taką kase.

Doradźcie proszę czy mogę np kożystać z tej drogi i nie obawiać się jakiegoś sądowego wezwania do zapłacenia kosztów poniesionych na budowę drogi do jego działki?

 

Pozdrawiam

[zip20]

do usunięcia Edytowane 7 Czerwca 2017 przez zip20

[Mymyk_KSK]

Taka droga to jeden wielki problem. Wiem, bo przerabiam. U nas 6 działek - i nigdy się nie możemy dogadać, bo zawsze jest jeden, który nie ma kasy, drugi który nie ma ochoty, a kolejny siły... Ale to wiesz, tak gwoli pocieszenia

[sSiwy12]

Jak mas służebność to zabronić nikt ci nie zabroni, zrób swój kawałek drogi i jeździj.....

 

Nie jest to prawdą.

1. Zawsze jest potrzebna zgoda właściciela gruntu, który jest obarczony tą służebnością - chyba, ze zapisu ustanawiajace słuzebność stanowią inaczej.

2. Jeśli ta służebność jest ustalona na działce budowlanej, dodatkowo należy zgłosić w starostwie zamiar wykonania robót budowlanych.

[sSiwy12]

Taka droga to jeden wielki problem. Wiem, bo przerabiam.

 

Służebność przejazdu i przechodu nie jest drogą. To są dwa różne pojęcia.

[Brzeszczot_33]

Czy sąsiad z tego 2 domu może żądać pieniądze za drogę? Przecież ten z 4 domu sam ponosi duży koszt budując swój kawałek.

Więc dlaczego ten ma ponosić dodatkowe koszta, swojej części + sasiada? TO wyjdzie, że sąsiad prawie żadnych kosztów nie poniesie?

[Lew2]

Moja działka wchodzi 1 metr w głąb drogi o szerekości 3 m. Tzn. jest droga faktyczna szerokości 3 m, ale z tego 2 metry szerokości jest osobną działką drogową (prywatną), a 1 m przynależy do mojej działki (tzn. jest moją własnością i płacę od tego podatek). Wiadomo, że gdybym postawił na ostrzu noża to mógłbym ten 1 metr zagrodzić i nikt nie przejechałby. Będę robił ogrodzenie i nie wiem jak daleko się posunąć, aby nie zablokować sąsiadów.

 

Pytania:

Jakie są możliwości, aby to uregulować?

Jak powinienem się zachować?

Czy są jakieś niebezpieczeństwa dla mnie (np. zasiedzenia w złej lub dobrej wierze)?

Czy coś z tym ruszać?