asterixx 02.04.2012 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2012 Witam, Niedaleko moich włości miesci się biogazownia pracująca na odchodach z chlewni i kurników.Podobno pulpa pofermentacyjna jest bardzo dobrym nawozem. A u mnie takie piachy, jak na pustyni. Przydalowby sie prochnicy nieco dostarczyc.W necie niewiele na ten temat jest. W sumie wszysko kreci sie wokół urzedowych terminow wylewania tego na pola. Mozna lać od kwietnia. Jak wyglada sprawa zapachów przy takich nawozach? Mam do sasiednich domów tylko jakies 30-40m. Obawiam sie, ze to jednak moze okazać się problemem, jesli masa z biogazowni wydziela smrodki. A ja tego wyleje sporo i zostawie na polu. Moze ktos ma z tym doświadczenie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 02.04.2012 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2012 Biogazownia przetwarza odpady w warunkach beztlenowych. To o wiele gorszy rodzaj przetwarzania resztek zwierzęcych niż w warunkach tlenowych. Taka masa jest najprawdopodobniej silnie kwaśna. W dodatku odpady po świniach mogą zawierać bakterie szkodliwe dla ludzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asterixx 03.04.2012 05:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2012 Biogazownia przetwarza odpady w warunkach beztlenowych. To o wiele gorszy rodzaj przetwarzania resztek zwierzęcych niż w warunkach tlenowych. Taka masa jest najprawdopodobniej silnie kwaśna. W dodatku odpady po świniach mogą zawierać bakterie szkodliwe dla ludzi. Szkoda, myslalem, ze to dobre rozwiązanie.Wydawalo mi sie, ze rozklad w biogazowni jest prawie taki sam jak na pryzmach, tylko w wiekszej ilości wody. A gnój złozony na pryzmie i przysypany wartwa ziemi to sa warunki tlenowe czy beztlenowe? Co do bakterii, to chyba zgodnie z przepisami masa pofermentacyjna powinna byc badana przed dopuszczeniem do stosowania jako nawóz. Wiec tutaj niebezpieczeństwo jest stosunkowo niewielkie. Ale co z tymi zapaszkami? Moze ktos stosował u siebie takie nawożenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 03.04.2012 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2012 Obornik podczas fermentacji tylko pierwszą pryzmę się ubija, po przerzuceniu kontroluje się proces przemiany azotu to ubijając to rozluźniając pryzmę. Chodzi o kontrolowanie tempa rozkładu azotu - jeśli pryzma byłaby zbyt natleniona, azot zbyt szybko uwalniałby się do atmosfery i nawóz tracił na wartości. A jeśli byłaby zbyt zbita dochodziłoby tylko do procesu gnicia a więc azot zamiast się utleniać byłby redukowany do form niedostępnych dla roślin. Odpady po biogazowni są wapnowane, żeby nie były kwaśne. Rozkład beztlenowy zawsze śmierdzi, bo wytwarzany jest metan i siarkowodór. Niestety, nie mam pojęcia jaki jest zapach po wysuszeniu odpadów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.