Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pulpa pofermentacyjna z BIOGAZOWNI na działke


Recommended Posts

Witam,

 

Niedaleko moich włości miesci się biogazownia pracująca na odchodach z chlewni i kurników.

Podobno pulpa pofermentacyjna jest bardzo dobrym nawozem. A u mnie takie piachy, jak na pustyni. Przydalowby sie prochnicy nieco dostarczyc.

W necie niewiele na ten temat jest. W sumie wszysko kreci sie wokół urzedowych terminow wylewania tego na pola. Mozna lać od kwietnia.

 

Jak wyglada sprawa zapachów przy takich nawozach? Mam do sasiednich domów tylko jakies 30-40m. Obawiam sie, ze to jednak moze okazać się problemem, jesli masa z biogazowni wydziela smrodki. A ja tego wyleje sporo i zostawie na polu.

 

Moze ktos ma z tym doświadczenie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biogazownia przetwarza odpady w warunkach beztlenowych. To o wiele gorszy rodzaj przetwarzania resztek zwierzęcych niż w warunkach tlenowych. Taka masa jest najprawdopodobniej silnie kwaśna. W dodatku odpady po świniach mogą zawierać bakterie szkodliwe dla ludzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biogazownia przetwarza odpady w warunkach beztlenowych. To o wiele gorszy rodzaj przetwarzania resztek zwierzęcych niż w warunkach tlenowych. Taka masa jest najprawdopodobniej silnie kwaśna. W dodatku odpady po świniach mogą zawierać bakterie szkodliwe dla ludzi.

 

Szkoda, myslalem, ze to dobre rozwiązanie.Wydawalo mi sie, ze rozklad w biogazowni jest prawie taki sam jak na pryzmach, tylko w wiekszej ilości wody. A gnój złozony na pryzmie i przysypany wartwa ziemi to sa warunki tlenowe czy beztlenowe?

Co do bakterii, to chyba zgodnie z przepisami masa pofermentacyjna powinna byc badana przed dopuszczeniem do stosowania jako nawóz. Wiec tutaj niebezpieczeństwo jest stosunkowo niewielkie.

Ale co z tymi zapaszkami?

 

Moze ktos stosował u siebie takie nawożenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obornik podczas fermentacji tylko pierwszą pryzmę się ubija, po przerzuceniu kontroluje się proces przemiany azotu to ubijając to rozluźniając pryzmę. Chodzi o kontrolowanie tempa rozkładu azotu - jeśli pryzma byłaby zbyt natleniona, azot zbyt szybko uwalniałby się do atmosfery i nawóz tracił na wartości. A jeśli byłaby zbyt zbita dochodziłoby tylko do procesu gnicia a więc azot zamiast się utleniać byłby redukowany do form niedostępnych dla roślin.

 

Odpady po biogazowni są wapnowane, żeby nie były kwaśne. Rozkład beztlenowy zawsze śmierdzi, bo wytwarzany jest metan i siarkowodór. Niestety, nie mam pojęcia jaki jest zapach po wysuszeniu odpadów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...