Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

WODA DO PODLEWANIA OGRODU - z sieci, ze studni, ze zbiorników na deszczówkę?


tola

Recommended Posts

Jak zamierzacie rozwiazac problem podlewania duzego ogrodu?

Czy placic za wode z sieci no i za scieki ? przy duzym ogrodzie zabójstwo!

Czy wykopac studnie ? Co sie bardziej oplaci???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 262
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tolu

Policz sobie. Podlewanie ogrodu to ok. 2m3/h wody. Jeśli będziesz podlewać powiedzmy przez 50 dni po 3 godziny to wyjdzie ci 150m3 wody rocznie. Jak przyjmiesz że 1m3 wody kosztuje 3zł. to masz 450 zł w skali roku. Za odprowadzenie do kanalizacji nie musisz płacić wystarczy że zamontujesz osobny wodomierz.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje nałapać deszczówki - całkiem poważnie. Mam z rynien poprowadzone w ziemi rury do zbiornika z kręgów betonowych (4 metry sześcienne) i dopiero nadmiar w czasie wielkich deszczów przelewa sie ewentualnie na zewnątrz dzialki. Do tego taniutka pompa za 350,- Pln i sobie w czasie suszy mogę wieczorem psikać na trawnik. Bardzo przydatne - żadne zakazy i susze mnie nie wzruszą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje nałapać deszczówki - całkiem poważnie. Mam z rynien poprowadzone w ziemi rury do zbiornika z kręgów betonowych (4 metry sześcienne) i dopiero nadmiar w czasie wielkich deszczów przelewa sie ewentualnie na zewnątrz dzialki. Do tego taniutka pompa za 350,- Pln i sobie w czasie suszy mogę wieczorem psikać na trawnik. Bardzo przydatne - żadne zakazy i susze mnie nie wzruszą.

 

Popieram na ile tylko mi wolno

ja planuję zbiornik ok. 8m sześć na deszczówkę.

A jak się fajnie samochód myje deszczówką; żadnych plamek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zamierzacie rozwiazac problem podlewania duzego ogrodu?

Czy placic za wode z sieci no i za scieki ? przy duzym ogrodzie zabójstwo!

Czy wykopac studnie ? Co sie bardziej oplaci???

 

Ja planuję wykorzystanie do tego celu deszczówki. Właśnie szukam jak najtaniej i najlepiej zrobić zbiornik do jej zbierania i przechowywania ( taki 2-3 m3). Na razie jescze nie zdecydowałem. Typowy plastikowy do zakopania w ziemi , np. Galeco to 2600 pln. Trochę dużo. Plastikowe szamba , które też do tego można wykorzystać to 1400-1900 pln. Też dużo. Zastanawiam się nad kręgami betonowymi ( jak w tytpowej studni), zabezpieczonymi od środka zaprawą wodochronną.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja będę miał wywierconą z osobnym rozprowadzeniem wokół domu. Instalacja będzie podłączona przez zawór dwudrożny do instalacji domowej. Jak wszystko będzie OK to będę podlewał ze studni a jak coś się popsuje to zawsze mam możliwość przepięcia wody z wodociągu.

Koszty nie za wielkie: hydrofor ok. 350 zł, studnia ok. 8 m - 800 zł + zagłębienie w garażu przykrywane deklem - własna robota, materiały ok 200 zł.

A woda ma podobno drożeć. :o

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co zrobić, jak będzie susza przez dłuższy czas, a roślinki trzeba podlewać? Wtedy chyba tak jak Nurni, warto pomyśleć o alternatywnym rozwiązaniu. Ja mam podłączenie do sieci miejskiej i dwa wodomierze - za wodę do ogrodu płacę bez naliczania ścieków. Szczerze mówiąc deszczówką raczej bym autka nie umyła. Szczególnie, jeśli stała by ta woda jakiś czas w zbiorniku (kwaśne deszcze, a w Łodzi to nawet bardzo kwaśne :evil:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do zbiornika z kręgów betonowych (4 metry sześcienne) .

witaj, dwa pytania:

 

jak to mniej więcej wychodzi kosztowo?

 

czy te 4m3 wystarczają ci do podlewania ogrodu(jak dużego?)

 

widziałam gdzieś przelicznik 1m3 zbiornika/25m2 dachu

to u mnie daje 10m3

ale skoro jest przelew to raczej należałoby kierować się tym ile tej wody się przyda

 

Pozdr.Aga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś wyczytałem, że w czasie suszy na m2 ogrodu trzeba wylać 5l wody - mniejsza ilość szybciej odparuje i przesączy się w głebsze warstwy gleby niż rośliny zdążą z niej skorzystać.

 

Na 100 m2 ogrodu potrzeba więc 500l - czyli kubik na 200m2. Na 10 arów wychodzi już 5 kubików, czyli 25,- zł z kanalizacją lub kilkanaście bez. Nie pamietam tylko co jaki czas trzeba tak podlewać :( Ale nawet jeśli w ciągu lata trzebaby tak podlać 30 razy to już się robi z tego kilkaset zł. Więc jeśli ktoś ma wodę płytko (podskórne) to opłaca się wiercić do podlewania. Zwróci się w 2-3 sezony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasie suszy wylewam bardzo dużo wody. Przeliczcie średni opad deszczu na 100m2( około 10mm = 1000 litrów (czyli 1m sześcienny) Ze zbiornika 4m sześcienne można podlać 4 ary. Dobra pompa i jeden wieczór i co dalej. W czasie suszy w zbiorniku wody nie przybędzie, a jak przybędzie to po co podlewać. Moim zdaniem jeśli są warunki do wybudowania studni w której będzie woda cały czas ma ekonomiczne uzasadnienie. Mam wątpliwości do jakości deszczówki przechowywanej przez długi czas( glony, owady, zapach)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariuszu XII !

 

Myśl optymistycznie a nie tak jak jeden czołgista ze "Złota dla zuchwałych". Należy jak juz chcecie sie zabezpieczyć postąpić jak ten facet od postu o 3 czy 4 kominkach w jednym domu - zrobic zbiornik na deszczówkę i studnię a awaryjnie jak juz wszystko wyschnie zabezpieczyć sobie znajomości z jakimś rolnikiem , który wozi wode na pola dla krów beczkowozem - dasz na połówke i bedzie woda. :wink: A na poważnie przecież studnia to nie jest znowu taki wielki wydatek a zwróci sie na pewno- ja takiego dylematu nie miałem bo kupiłem chatke z czynna studnią - wodociąg i kanalizacja przyszły w miarę szybko - ale samochód też myję wodą ze studni i raczej on ( samochód ) nie narzeka na pływające w wodzie studziennej utopione robale. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Deszczówkę przechowyje w plastikowym zbiorniku w kanale w garażu.

Nie powstają żadne glony czy bakterie ze względu na niską temperaturę i brak światła, zbiornik czyszczę raz na rok. Mieszkam jeszcze w bloku więc do takiego rozwiązania zmusiła mnie sytuacja; nie pojadę na myjnię za każdym razem gdy np. gołąbkowi zachciało się akurat nad moim autem.

Tak tylko chciałem się trochę wytłumaczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

Mam wodę miejską. Mam też wywierconą studnię, taką byle jaką - na 7 m. Była wiercona na czas budowy, bo jeszcze nie było wodociągu. Zastanawiam się teraz, czy warto wykorzystać tą studnię do podlewania ogrodu :roll: .

Koszty do poniesienia byłyby niemałe. Musiałbym wkopać w ogródku ze dwa kręgi + przykrywa z włazem, kupić jakąś wydajną pompę. Wykonać z tej studni przyłącze do domu.

W domu mam osobno rozprowadzoną instalację do wody ogrodowej (krany na zewnątrz), po to, aby woda ogrodowa nie przechodziła przez centralny zmiękczacz wody więc bez problemu mogę podłączyć do tej instalacji wodę ze studni.

 

Pytanie, czy gra warta świeczki :roll: . Woda miejska kosztuje, ale z drugiej strony prąd do pompy też kosztuje, a i koszt kręgów, pompy i rury też nie będzie mały. Działkę do podlania mam małą (ze 400 m2).

 

Co robić :roll: . Doradźcie proszę :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...